W jednej ze scen w filmie Obcy: Przebudzenie Sigourney Weaver rzuca piłkę do kosza, stojąc w dalekiej odległości, odwrócona do niego plecami. Aby dokonać tej sztuczki, aktorka trenowała przez 3 tygodnie pod okiem wykwalifikowanego trenera. Weaver uważa ten rzut za jeden z najlepszych momentów w swoim życiu, zaraz po dniu ślubu i narodzinach córki
Pies, który pojawił się w filmie Jestem legendą, został znaleziony w schronisku przez trenera zwierząt. Suczka doskonale wyglądała, ale nie była wyszkolona. Trener miał kilka tygodni, aby nauczyć ją niezbędnych komend
W tym samym filmie niektóre manekiny w wypożyczalni zostały zagrane przez prawdziwych ludzi. Jeśli przyjrzycie się uważnie, zapewne zauważycie, jak się poruszają
Pamiętacie tę scenę z filmu Diabeł ubiera się u Prady, kiedy Miranda i Andy jadą na tylnym siedzeniu samochodu w Paryżu? Do jej realizacji filmowcy użyli przeciętego na pół Mercedesa klasy S, co pomogło uzyskać odpowiednie ujęcia
Specjalnie na potrzeby filmu Terminal zbudowano lotnisko. Była to niezwykle wierna kopia portu lotniczego w Düsseldorfie. Zostało ono wzniesione w starym hangarze; postawiono tam działające schody ruchome oraz lokale globalnych sieci takich jak Burger King, Mrs. Fields i WHSmith
W filmie Slumdog. Milioner z ulicy główny bohater, młody Jamal, wskakuje do dziury w publicznej toalecie. Odchody w rzeczywistości były mieszanką masła orzechowego i czekolady
W pierwszej części Ojca chrzestnego jest scena, w której Vito Corleone, wracający właśnie ze szpitala, jest wnoszony przez asystentów na piętro po schodach. Podczas jej realizacji Marlon Brando w ramach żartu podłożył pod swoje ciało ciężarki, aby utrudnić podniesienie go.
A czy przypadkiem pies z "Jestem Legendą" nie miał właściciela? Bo z tego co kojarzę to po nakręceniu filmu Will chciał go przygarnąć, ale ówczesny właściciel się nie zgodził.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2022 o 10:10
@BruceD Możliwe że trener psiaka go zaadoptował, dlatego miał już właściciela.
Lubię takie ciekawostki :)
Super galeria.
Nie dało się więcej razy powtórzyć "Mike’a Myersa"?
I co potem stało się z tymi wężami?