@Black3 system w którym zamyka się socjalistów za "opowiadanie kompletnych bzdur" jest dużo gorszy niż system w którym ci socjaliści normalnie działają.
@Black3 Kusząca propozycja, ale ja jestem za bardzo szeroką wolnością słowa i niech każdy idiota sobie mówi co chce. Po prostu nie należy na nich zwracać uwagi.
@Albiorix Uogólniając, tak by to się pewnie skończyło.
"Matka Boża patronką Warszawy. Dlatego ukazała się małej dziewczynce i zagroziła, że jeśli nie zostaną zmówione konkretne modlitwy, to z miasta nie zostanie kamień na kamieniu".
@Eaunanisme wielu Biblijnie wierzących uważa, że ten kult jest fałszywy... zauważyłem, że na tym portalu to sama śmietanka cherry pickingu o głupocie wierzących ;D i Wy serio potem tak myślicie... xd
Podobnie też na netflixie... co serial to ZAWSZE wierzący jest ten zły, psychol lub idiota sprowadzający problemy i niebezpieczeństwa. Ciekawa obserwacja i zagwostka: czy to nie jest manipulacja? A może narzucona narracja poprawności politycznej, która nawet nie potrafi określić co to jest kobieta? (film taki powstał i jest "niegrzeczny" zdaniem strony progresywnej).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2022 o 13:46
@Eaunanisme Maryja chyba nie lubi dorosłych. Objawienie w Gietrzwałdzie- ukazuje się dwóm dziewczynkom.
Objawienie Fatimskie- ukazuje się czterem dzieciom.
Ta pani mówi, że Maryja ukazała się małej dziewczynce.
@Filozoficznie Jestem w pewien sposób zafascynowany płynnym przejściem od mojego zrezygnowania w reakcji na zaprezentowany przez bohaterkę filmiku z demota ciąg przyczynowo-skutkowy, do poprawności politycznej w serialach Netflixa. Kudos!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2022 o 15:47
@Eaunanisme jakbym miał rozwinąć, to odechciałoby się czytać... ale godzę się z tym, że łatwiej jest ocenić choćby styl, niż spróbować zrozumieć. Na tym portalu już po 2 dniach widzę jak jest
tylko mi nie mówcie że on ma jakiś tytuł naukowy. jeśli tak to uczelnia, która jej go nadała powinna zostać zaorana. no chyba że to KUL. tam takich nienachalnie inteligentnych produkują taśmowo :)
@hek_sa No, jeszcze towarzysz Stalin miał w tym udział. Opóźniał Budionnego, który chciał Tuchaczewskiemu przyjść na pomoc. A i polscy kryptolodzy też coś tam od siebie dołożyli. Co nie ujmuje oczywiście zasługi polskim żołnierzom. Gdyby nie oni to ani Stalin ani kryptolodzy by nie pomogli..
@jeszczeNieZajety Wojna polsko-bolszewicka jest dość zlożonym "faktem historycznym". Od lat zbieram wszelkie wydawnictwa, książki, periodyki itp. na ten temat. A w swom komentarzu przytoczyłam po prostu pewną anegdotę z lat krótko po II WŚkiedy po wsiach jeździli komunistyczni "agitatorzy ateizmu".
@hek_sa Jasne, że wojna z bolszewikami to złożone zjawisko. Ja tylko wrzuciłem dwa istotne moim zdaniem czynniki. Dla równowagi dla Matki Boskiej. Której wkład w pokonanie boplszewików moim zdaniem był zdecydowanie mnniejszy niż Stalina. Nawiasem mówiąc to co ta pani mówi o Powstaniu Warszawskim to naprawdę.... Lec napisał kiedyś taki aforyzm (cytuję z pamięci) "Myślał, że znalazł się na dnie. Potem usłyszał pukanie od spodu".
Opiszę Ci przypadek, którego ja byłem świadkeim. Rzecz się działa w latach sześćdziesiątych (no, nie jestem młodzik...) gdy byłem w podstawówce. Historii uczyła ponad osiemdziesięcioletnia pani, która historii uczyła jeszcze przed wojną. Coś się biednej w głowie przestawiło i w pewnym momencie powiedziała "... i odparliśmy bolszewicką nawałę....". Dopiero gdy usłyszała chichoty z klasy oprzytommniała, przypomniała sobie gdzie jest i mozolnie odkręcała mówiąc różności o reakcji międzynarodowej, przewodniej roli itd. Incydent ten nie miał żadnych konsekwencji ale był śmieszny i do dziś to pamiętam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2022 o 21:12
@jeszczeNieZajety Wojna polsko-bolsewicka zainteresowałam z "powodów rodzinnych". Mój Dziadek był Żeligowczykiem, ale niewiele mówił o swoim udziale w walkach. Dopiero mój Ojczulek przekazał mi pewne dokumenty i opowieści o wydarzeniach w których Dziadek brał udział.Takie były czasy że za śpiewanie Pierwszej Brygady można było "zarobić" wyrok.
@hek_sa Z Pierwszą Brygadą też było różnie. Moi rodzice mieli znajomego, hen sprzed wojny, który - zresztą sama zgadnij jakie były jego poglądy skoro on śpiewał Pierwszą Brygadę w wersji "My, Pierwsza Brygada/Piłsudskiego dziada...". Rodzice mi mówili, że śpiewał w tej wersji jeszcze przed wojną i miał drobne kłopoty.
Nie pytaj co biorą unikaj tego, to bardziej beret ryje niż koktajldrugs, kolejny pokomunistyczny zyeb dopóki te leśne PiSodziady nie odejdą nic się nie zmieni
@balard bo był, mówię to jako wierzący... równie dobrze jeśli już coś było ponadnaturalnego to prędzej był to demon podszywający się pod świętą istotę, w co i tak wątpię XD nie wrzucajcie każdego wierzącego do jednego wora.
@Filozoficznie
Każdy wymieni parę rzeczy, w które wierzy, choć nie ma na nie dowodu.Nie wszystko w końcu musimy udowadniać sobie i innym, a przyjmowanie różnych rzeczy "na wiarę" może nadać życiu nieco kolorytu.
Uważam, że "wierzenie" jest fajne. :)
Nigdy jednak nie zrozumiem po co gwałcić swoje człowieczeństwo religią, czyli "wiarą" o której piszesz.Napisać "jestem wierzący" to trochę tak, jakby powiedzieć o sobie "mam umysł, ale staram się go nie używać, bo wierzę, że jestem przez to lepszy"
@mustermann Niekoniecznie... wielu ma takie przekonanie, że "wierzący" oznacza coś dziwnego. Na netflixie w prawie każdej produkcji wierzący są kreowani na psychopatów i idiotów... więc rozumiem dlaczego tak się dzieje xd
Wiara jest pewną postawą pokory, gdzie raczej powinno się myśleć, iż nie wiemy tego co jeszcze nie wiemy, więc jest to bardziej otwartość umysłu. Ja np. po dłuższym czasie widzę Boga nawet w wizji ateistycznej, gdyż sceptycy nie potrafią określić w co nie wierzą. Magika z chmur nie ma, to wynika z nauki, ale jeśli Bóg jest niepojęty to nie musi być koniecznie tym magikiem. Ja postrzegam Go jak choćby z racjonalnej strony jako potencjał rzeczywistości, z których wypływają określone zasady pomyślnej egzystencji. Gdy te zasady są łamane i powracamy do bardziej ewolucyjnych zasad dominacji to wraca dżungla ;P
@mustermann nie zaprzeczam, faktycznie popełniam błędy (wolałbym abyś je podkreślił), ale czy i Ty potrafisz przyznać się choćby przed samym sobą do swoich wad, czy uciekasz do ignorancji np. mojego przekazu (nie mówię, że mądrego), starając się być władcą mego nicka? :D
Był taki dyrygent, Polak choć nazywał się Bierdiajew. On, gdy w trakcie próby któś coś sfałszował czy zagrał lub zaśpiewał nieczysto mawiał: :"Jak ja to słyszę to mi ręce opadają, spodnie opadają, w ogóle wszystko mi opada".
Innymi słowy znowu ktoś chce się dorobić na sprzedaży elementów "okoloreligijnych". Jak ja się cieszę że jako katolik nie jestem zmuszany do kupowania dewocjonaliów ani obowiązkowego nabywania encyklik papieskich. A nawet jeśli bym musiał - kazałbym im się gonić, bo przede wszystkim cenię sobie otwartość umysłu i tolerancję oraz dystans, bo jak widzę jak komuś korba odbija, to aż żal mi takiej osoby.
Jak ma nami rządzić takie coś to już wolę model chiński z punktami za zachowanie. Pani za to od razu -50 za szerzenie bzdur publicznie, zakłamywanie historii itp. I dopóki nie odrobi punktów to nie ma wstępu na Uniwersytety , Lotniska, i jeszcze kilka placówek. Tylko problem za jakby PiS ustalał te punkty to byłoby +50, stąd uważam że model chiński tylko jeśli to oni nam ustala zasady.
O japier... baba dobra jest! Wyszłoby z tego całkiem fajne opowiadanie sci-fi. Obcy postanowili nawiązać kontakt z Ziemianami, a że nie chcieli ich przestraszyć, to wysłali kolesia, który przybrał postać Matki Boskiej. Kupa ludzi to widziała i wszyscy zaczęli się modlić. Obcy byli trochę zbici z tropu, bo nie do końca o to im chodziło, ale pofalowali płaszczem swojego wysłannika. A jak płaszcz faluje, to wiadomo, no ten...
Zamknąć w psychiatryku
@Exgame Dlaczego? Czy jest niebezpieczna?
Wielu ludzi opowiada kompletne bzdury, jak np. socjaliści i ich się nie zamyka.
Prawa wyborcze dawno bym jej zabrał, bo ja ogólnie nie jestem fanem demokracji dla wszystkich.
@kondon
"Wielu ludzi opowiada kompletne bzdury, jak np. socjaliści i ich się nie zamyka."
A powinni
@Exgame Czemu? Co Ci zrobili ludzie z psychiatryka, że ich chcesz tak gnębić?
@offset Ty tak na trzeźwo? O jakim gnębieniu ty piszesz? Nie powinienem odpisywać na takie brednie, ale skąd bierzesz takie złote myśli?
@Black3 system w którym zamyka się socjalistów za "opowiadanie kompletnych bzdur" jest dużo gorszy niż system w którym ci socjaliści normalnie działają.
@Black3 Kusząca propozycja, ale ja jestem za bardzo szeroką wolnością słowa i niech każdy idiota sobie mówi co chce. Po prostu nie należy na nich zwracać uwagi.
@Albiorix Uogólniając, tak by to się pewnie skończyło.
Extra wdzianko.
Mole to lajkują ...
@Demot249
Futro z mysich cipek XD
"Matka Boża patronką Warszawy. Dlatego ukazała się małej dziewczynce i zagroziła, że jeśli nie zostaną zmówione konkretne modlitwy, to z miasta nie zostanie kamień na kamieniu".
Eh...
@Eaunanisme wielu Biblijnie wierzących uważa, że ten kult jest fałszywy... zauważyłem, że na tym portalu to sama śmietanka cherry pickingu o głupocie wierzących ;D i Wy serio potem tak myślicie... xd
Podobnie też na netflixie... co serial to ZAWSZE wierzący jest ten zły, psychol lub idiota sprowadzający problemy i niebezpieczeństwa. Ciekawa obserwacja i zagwostka: czy to nie jest manipulacja? A może narzucona narracja poprawności politycznej, która nawet nie potrafi określić co to jest kobieta? (film taki powstał i jest "niegrzeczny" zdaniem strony progresywnej).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2022 o 13:46
@Eaunanisme Maryja chyba nie lubi dorosłych. Objawienie w Gietrzwałdzie- ukazuje się dwóm dziewczynkom.
Objawienie Fatimskie- ukazuje się czterem dzieciom.
Ta pani mówi, że Maryja ukazała się małej dziewczynce.
@Filozoficznie Jestem w pewien sposób zafascynowany płynnym przejściem od mojego zrezygnowania w reakcji na zaprezentowany przez bohaterkę filmiku z demota ciąg przyczynowo-skutkowy, do poprawności politycznej w serialach Netflixa. Kudos!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2022 o 15:47
@Eaunanisme jakbym miał rozwinąć, to odechciałoby się czytać... ale godzę się z tym, że łatwiej jest ocenić choćby styl, niż spróbować zrozumieć. Na tym portalu już po 2 dniach widzę jak jest
tylko mi nie mówcie że on ma jakiś tytuł naukowy. jeśli tak to uczelnia, która jej go nadała powinna zostać zaorana. no chyba że to KUL. tam takich nienachalnie inteligentnych produkują taśmowo :)
@adamIM
A jak się ta prelegentka nazywa?
@mustermann
pytaj twórcę demota.
Nie oszukujmy się. Każdy z nas jest lekko pierd0lnięty. Większość z nas po prostu lepiej to ukrywa.
jeden wielki psychiatryk w tym państwie ...
Jak to powiedział pewien komunistyczny agitator; Żąden cud, po prostu nasze polskie wojsko dało w du...ę bolszewikom.
@hek_sa No, jeszcze towarzysz Stalin miał w tym udział. Opóźniał Budionnego, który chciał Tuchaczewskiemu przyjść na pomoc. A i polscy kryptolodzy też coś tam od siebie dołożyli. Co nie ujmuje oczywiście zasługi polskim żołnierzom. Gdyby nie oni to ani Stalin ani kryptolodzy by nie pomogli..
@jeszczeNieZajety Wojna polsko-bolszewicka jest dość zlożonym "faktem historycznym". Od lat zbieram wszelkie wydawnictwa, książki, periodyki itp. na ten temat. A w swom komentarzu przytoczyłam po prostu pewną anegdotę z lat krótko po II WŚkiedy po wsiach jeździli komunistyczni "agitatorzy ateizmu".
@hek_sa Jasne, że wojna z bolszewikami to złożone zjawisko. Ja tylko wrzuciłem dwa istotne moim zdaniem czynniki. Dla równowagi dla Matki Boskiej. Której wkład w pokonanie boplszewików moim zdaniem był zdecydowanie mnniejszy niż Stalina. Nawiasem mówiąc to co ta pani mówi o Powstaniu Warszawskim to naprawdę.... Lec napisał kiedyś taki aforyzm (cytuję z pamięci) "Myślał, że znalazł się na dnie. Potem usłyszał pukanie od spodu".
Opiszę Ci przypadek, którego ja byłem świadkeim. Rzecz się działa w latach sześćdziesiątych (no, nie jestem młodzik...) gdy byłem w podstawówce. Historii uczyła ponad osiemdziesięcioletnia pani, która historii uczyła jeszcze przed wojną. Coś się biednej w głowie przestawiło i w pewnym momencie powiedziała "... i odparliśmy bolszewicką nawałę....". Dopiero gdy usłyszała chichoty z klasy oprzytommniała, przypomniała sobie gdzie jest i mozolnie odkręcała mówiąc różności o reakcji międzynarodowej, przewodniej roli itd. Incydent ten nie miał żadnych konsekwencji ale był śmieszny i do dziś to pamiętam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2022 o 21:12
@jeszczeNieZajety Wojna polsko-bolsewicka zainteresowałam z "powodów rodzinnych". Mój Dziadek był Żeligowczykiem, ale niewiele mówił o swoim udziale w walkach. Dopiero mój Ojczulek przekazał mi pewne dokumenty i opowieści o wydarzeniach w których Dziadek brał udział.Takie były czasy że za śpiewanie Pierwszej Brygady można było "zarobić" wyrok.
@hek_sa Z Pierwszą Brygadą też było różnie. Moi rodzice mieli znajomego, hen sprzed wojny, który - zresztą sama zgadnij jakie były jego poglądy skoro on śpiewał Pierwszą Brygadę w wersji "My, Pierwsza Brygada/Piłsudskiego dziada...". Rodzice mi mówili, że śpiewał w tej wersji jeszcze przed wojną i miał drobne kłopoty.
Niestety, tak myślący ludzie też są, dlatego moi kochani proszę was chodźcie na wybory i wybierajcie mniejsze zło.. bo ona na pewno pójdzie.
co ci ludzie biorą? A tak w ogole, to ostatnie słowa tej pani brzmią mi jak szantarz tej tak zwanej matki.
Nie pytaj co biorą unikaj tego, to bardziej beret ryje niż koktajldrugs, kolejny pokomunistyczny zyeb dopóki te leśne PiSodziady nie odejdą nic się nie zmieni
@balard bo był, mówię to jako wierzący... równie dobrze jeśli już coś było ponadnaturalnego to prędzej był to demon podszywający się pod świętą istotę, w co i tak wątpię XD nie wrzucajcie każdego wierzącego do jednego wora.
@Filozoficznie
Każdy wymieni parę rzeczy, w które wierzy, choć nie ma na nie dowodu.Nie wszystko w końcu musimy udowadniać sobie i innym, a przyjmowanie różnych rzeczy "na wiarę" może nadać życiu nieco kolorytu.
Uważam, że "wierzenie" jest fajne. :)
Nigdy jednak nie zrozumiem po co gwałcić swoje człowieczeństwo religią, czyli "wiarą" o której piszesz.Napisać "jestem wierzący" to trochę tak, jakby powiedzieć o sobie "mam umysł, ale staram się go nie używać, bo wierzę, że jestem przez to lepszy"
@mustermann Niekoniecznie... wielu ma takie przekonanie, że "wierzący" oznacza coś dziwnego. Na netflixie w prawie każdej produkcji wierzący są kreowani na psychopatów i idiotów... więc rozumiem dlaczego tak się dzieje xd
Wiara jest pewną postawą pokory, gdzie raczej powinno się myśleć, iż nie wiemy tego co jeszcze nie wiemy, więc jest to bardziej otwartość umysłu. Ja np. po dłuższym czasie widzę Boga nawet w wizji ateistycznej, gdyż sceptycy nie potrafią określić w co nie wierzą. Magika z chmur nie ma, to wynika z nauki, ale jeśli Bóg jest niepojęty to nie musi być koniecznie tym magikiem. Ja postrzegam Go jak choćby z racjonalnej strony jako potencjał rzeczywistości, z których wypływają określone zasady pomyślnej egzystencji. Gdy te zasady są łamane i powracamy do bardziej ewolucyjnych zasad dominacji to wraca dżungla ;P
W zasadzie ... problem nie jest w tym, że ktoś bredzi - problem jest w tym, że ktoś tego słucha ...
@Demot249 a słuchają choćby po to by się dowartościować, jak tu na demotach ;D
@Filozoficznie
Widzę, że w "dowartościowywaniu się" nie masz sobie równych. Zmień ten nick, bo filozofię chyba z pacierzem pomyliłeś...
@mustermann nie zaprzeczam, faktycznie popełniam błędy (wolałbym abyś je podkreślił), ale czy i Ty potrafisz przyznać się choćby przed samym sobą do swoich wad, czy uciekasz do ignorancji np. mojego przekazu (nie mówię, że mądrego), starając się być władcą mego nicka? :D
https://youtu.be/YxobYlQ_rm4
Był taki dyrygent, Polak choć nazywał się Bierdiajew. On, gdy w trakcie próby któś coś sfałszował czy zagrał lub zaśpiewał nieczysto mawiał: :"Jak ja to słyszę to mi ręce opadają, spodnie opadają, w ogóle wszystko mi opada".
Ten Matołuszek klamczuszek nawet zabawnie w peruce wygląda
Innymi słowy znowu ktoś chce się dorobić na sprzedaży elementów "okoloreligijnych". Jak ja się cieszę że jako katolik nie jestem zmuszany do kupowania dewocjonaliów ani obowiązkowego nabywania encyklik papieskich. A nawet jeśli bym musiał - kazałbym im się gonić, bo przede wszystkim cenię sobie otwartość umysłu i tolerancję oraz dystans, bo jak widzę jak komuś korba odbija, to aż żal mi takiej osoby.
@Sylweriusz83
Kesteś zmuszany do wielu rzeczy, tylko nie jesteś tego świadomy. I nie musisz być, skoro jest ci dobrze tak, jak jest.
a to nie jest przebrany Morawiecki?
Jak ma nami rządzić takie coś to już wolę model chiński z punktami za zachowanie. Pani za to od razu -50 za szerzenie bzdur publicznie, zakłamywanie historii itp. I dopóki nie odrobi punktów to nie ma wstępu na Uniwersytety , Lotniska, i jeszcze kilka placówek. Tylko problem za jakby PiS ustalał te punkty to byłoby +50, stąd uważam że model chiński tylko jeśli to oni nam ustala zasady.
niech jej zmienią dragi bo te najwyraźniej za mocno weszły. Ja prdl serio? jak można wierzyć w takie bzdury
Ani słowa o aniołach???wtf?
skad to to sie wzielo, gdzie sie odbyl ten pokaz cyrkowy?
ZRODLO!?
wygląda trochę jak Morawiecki w peruce
O japier... baba dobra jest! Wyszłoby z tego całkiem fajne opowiadanie sci-fi. Obcy postanowili nawiązać kontakt z Ziemianami, a że nie chcieli ich przestraszyć, to wysłali kolesia, który przybrał postać Matki Boskiej. Kupa ludzi to widziała i wszyscy zaczęli się modlić. Obcy byli trochę zbici z tropu, bo nie do końca o to im chodziło, ale pofalowali płaszczem swojego wysłannika. A jak płaszcz faluje, to wiadomo, no ten...