Jak znam koty (a mam sierściucha od lat) to chwilę by się zainteresował a potem nadal by spał.... gdzie chce :D koty nie śpią non stop w jednym miejscu :)))
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2022 o 20:34
@Pasqdnik82
Niektóre śpią. Moja dwa braciaki mają swoją ukochaną miejscówę i nie, nie jest to wypasiony drapak z szykanami, domkami, platformami itp. choć takowy oczywiscie posiadają. To karton po komputerze, którego syn najpierw nie miał czasu a potem serca wyrzucić. Mąż postawił karton w kąciku, nakrył kocykiem i od tej pory zawsze jeden z braciaków na nim śpi. Który pierwszy - ten śpi a ten drugi stara się zrzucić brata ;)
@KatzenKratzen karton to raj dla miałczków :D mój śpi na jednym łóżku w jednym pokoju, na drugim w drugim, na dywaniku w przedpokoju, na pralce..... w "szczelinie" za zagłówkami narożnika.... :) u mnie na nogach :D na wykładzinie w kuchni... ma swoje miejsca i śpi gdzie chce :)
@Pasqdnik82 Moja jak upatrzyła sobie miejsce, to spała tam dość długo, a potem znajdowała następne. Pod koniec życia, kiedy zachorowała, ciągle spała na kocyku pod krzesłem w kuchni.
Jak znam koty (a mam sierściucha od lat) to chwilę by się zainteresował a potem nadal by spał.... gdzie chce :D koty nie śpią non stop w jednym miejscu :)))
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2022 o 20:34
@Pasqdnik82
Niektóre śpią. Moja dwa braciaki mają swoją ukochaną miejscówę i nie, nie jest to wypasiony drapak z szykanami, domkami, platformami itp. choć takowy oczywiscie posiadają. To karton po komputerze, którego syn najpierw nie miał czasu a potem serca wyrzucić. Mąż postawił karton w kąciku, nakrył kocykiem i od tej pory zawsze jeden z braciaków na nim śpi. Który pierwszy - ten śpi a ten drugi stara się zrzucić brata ;)
@KatzenKratzen karton to raj dla miałczków :D mój śpi na jednym łóżku w jednym pokoju, na drugim w drugim, na dywaniku w przedpokoju, na pralce..... w "szczelinie" za zagłówkami narożnika.... :) u mnie na nogach :D na wykładzinie w kuchni... ma swoje miejsca i śpi gdzie chce :)
@Pasqdnik82 Moja jak upatrzyła sobie miejsce, to spała tam dość długo, a potem znajdowała następne. Pod koniec życia, kiedy zachorowała, ciągle spała na kocyku pod krzesłem w kuchni.
Jakie to słodkie.