@Exgame no nie. buddysci maja swiatynie, mnichow, swieta religijne, pomniki Buddy przed ktorymi bija poklony, modlitwy itd. choc to najbardziej filozoficzna ze znanych mi religii
To wszystko to jest jakiś ponury teatr absurdu. Jeśli poważnie potraktować nauki religii abrahamowych i poważnie potraktować wiedzę naukową to mamy taki obraz: istnieje wszechświat o szacowanej średnicy około 90 miliardów lat świetlnych. W nim istnieje około 100 miliardów galaktyk, każda po około 100 miliardów gwiazd jak Słońce albo i dużo większych. . Można śmiało założyć, że całym tym ogromem On zarządza. I On, ten GIGANT nagle (jakieś max 3000 lat temu) poczuł potrzebę by ludzie mu oddawali cześć i by sobie nie pomyśleli, że są tak potężni jak on sam. Bo jak nie to będzie karał srodze.
W skali tego Boga stwórcy ludzie są mniejsi niż dla nas kwarki. W skali czasowej żyją dużo krócej niż dla nas trwa mgnienie oka.
Nie ma jak dobra analgia. Taki obrazek. Siedzi na ławce w parku mężczyzna. Podchodzi do niego trzylatek, kopie go w kostkę i "krzyczy 'pier*ol się tu ch*ju!' ". Co teraz ma zrobić ten mężczyzna? Jeśli by się wzorował na bogu to powinien gnoja rozedrzeć na strzępy - szczeniak go obraził!. Ale gość zdaje sobie sprawę, że ma do czynienia z dzieckiem. Że dziecko po prostu nie jest w stanie go w jakikolwiek sposób obrazić. Różnica między dorosłym a trzylatkiem jest za duża. Dziecko nie ma "zdolności honorowej".
Różnica między ewentualnym stwórcą i zarządcą tego GIGANTYCZNEGO Wszechświata a człowiekiem jest dużo, dużo większa niż między trzylatkiem a dorosłym. Człowiek nie jest żadnym partnerem dla ewentualnego stwórcy. W żadną stronę. Ani do rozmowy ani nawet do oddawania czci. Po co Stwórcy "cześć" od takich mikrobów jak my? To po prostu jest niemożliwe.
Zatem albo nauka się myli albo religia się myli. Ale sam fakt, że możemy wymieniać się opiniami, ja na przykład z Kanady a ktoś mi odpowie natychmiast na przykład z Australii dowodzi, że nauka się nie myli. NAUKA DZIAŁA, co jest potwierdzane przez nasze codzienne doświadczenie. Samoloty latają. Prąd w gniazdkach jest. Itd, itd, itd....
Nie podoba się nam nonsensowny obrazek jaki wyłania się z połączenia nauki i religii? Nauka jest nie do podważenia. Musi coś z religią jest nie tak.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 sierpnia 2022 o 18:45
@UFO_ludek Religia to zbior opowiadan i nakazow wymyslonych przez kaplanow, ktorzy zwykle podaja, ze to bog im sam na sam podyktowal. Nakazy, moga byc jak najbardziej zle. Jak na przyklad nakaz wybicia heretykow, nakaz gwaltow, nakaz zabicia wlasnego syna na ofiare, nakaz spalenia czarownicy na stosie, nakaz okradzenia Egipcjan, gdy idzie sie budowac nowe panstwo, nakaz dziesieciny dla kaplana, nakaz posluszenstwa, nakaz niewolnictwa, nakaz wypraw krzyzowych. W tym przypadku religia jest zla, bo ktos kto postepuje zgodnie z tymi wynyslonymi nakazami, jest psychopata.
@Greglem Podaj mi fragment Biblii w którym jest nakaz; zabicia heretyków, gwałtów, palenia na stosie, kradzieży, wypraw krzyżowych i innych rzeczy o których piszesz?
@UFO_ludek nakazy zabicia innowiercow (zaraz po zdobyciu miasta, lub osady, podczas wedrowki wokol Kaananu), w tym kobiet, i dzieci, masz w 5 ksiegach Mojzesza, a ten rozkaz rzekomo dal mu sam wszechmogacy na gorze Synaj. Wiele podobnych nakazow rowniez, w stosunki do kobiet i "watlej wiary" tam masz rowniez. Nakaz zabicia syna na ofiare dostal Abraham, od wszechmilosciwego, palenie na stosie, wyprawy krzyzowe to nakazy nieomylnych ojcow swietych z Watykanu, jak rowniez kilku innych zasluzonych "swietych", jak Tomasz z Akwinu - polowanie na czarownice, Dominik - tepenie innowiercow, Sykstys 4 - swieta inkwizycja, konkwista ameryki poludniowej, gdzie wybito 80% tubylcow, przez katolickich hiszpanow, tez byla kontrolowana przez pape z Watykanu.
@Greglem A od kiedy to św. Tomasz i inni to Biblia? Abraham nie zabił syna. I nie traktuj wszystkiego dosłownie, bo wyjdzie Ci co tylko sobie zamarzysz.
@UFO_ludek Tomasz z Akwinu jak najbardziej jest czescia religii katolickiej, jako swiety i jedna z waznejszych osob czczona przez Watykan. To wlasnie on rozpksywal sie, jak to nalezy postepowac z czarownicami. Podobnie jak Dominikanie w swietej inkwizycji, oraz ich zalozyciel zbrodniarz, wieruszka i zwyrodnialec Dominik Guzman, ktory zbrojnie tepil odlam chrzescijanstwa w poludniowej Fracji. Konkwistadorzy, i wielu innych.
Jesli uwazasz, ze w bajce o Abrahamie wszystko jest w porzadku, to naprawde wymagasz leczenia psychiatrycznego. Ojciec zabiera bez wachania swoje jedyne 10 dziecko na odludzie, by poderznac mu gardlo, dla jakiegos ducha. Zwabia je podstepem, juz zamierza go podciac, i nagle zmienia zdanie, i zamiast tego pokroil owce, a z synem wrocil do domu. Naprawde, czcigodny autorytet "wiary", dla katolikow. Jedyny gorszy ojciec jaki mi przychodzi do glowy, to sam wszechmogacy, ktory najpierw podrzucil swojego syna na utrzymanie innemu, a gdy juz dorosl, to kazal mu dobrowolnie zgodzic sie zginac przez tortury...
@Greglem Nie jest częścią Biblii. Nie jest częścią religii katolickiej. To jest religia chrześcijańska, w skład której wchodzą różne wyznania, np katolickie.
Za dużo chodzenia na religię w dzieciństwie teraz ma swoje owoce; odsyłanie do psychiatry itp. Ale widzę, że nie znasz Biblii. Domyślam się, że nigdy jej nie przeczytałeś ani nikogo mądrego nie zapytałeś o pomoc w zrozumieniu. No trudno.
Ha ha jak mentalnosc trzeba miec zeby take bzdety wymyslac? Ktos tu zebrze o plusiki,
Nie obrażajmy robaków proszę.
Chrześcijaństwo było świetną religią dla niewolników.
I nadal jest - dla niewolników mentalnych.
to nie takie proste. popatrz na taki buddyzm - uczy wielu madrych rzeczy, nie zmuszajac jednoczesnie do poddanstwa, danin i nie wplywa na polityke.
@tomkosz Może dlatego że to filozofia a nie religia
@Exgame no nie. buddysci maja swiatynie, mnichow, swieta religijne, pomniki Buddy przed ktorymi bija poklony, modlitwy itd. choc to najbardziej filozoficzna ze znanych mi religii
To wszystko to jest jakiś ponury teatr absurdu. Jeśli poważnie potraktować nauki religii abrahamowych i poważnie potraktować wiedzę naukową to mamy taki obraz: istnieje wszechświat o szacowanej średnicy około 90 miliardów lat świetlnych. W nim istnieje około 100 miliardów galaktyk, każda po około 100 miliardów gwiazd jak Słońce albo i dużo większych. . Można śmiało założyć, że całym tym ogromem On zarządza. I On, ten GIGANT nagle (jakieś max 3000 lat temu) poczuł potrzebę by ludzie mu oddawali cześć i by sobie nie pomyśleli, że są tak potężni jak on sam. Bo jak nie to będzie karał srodze.
W skali tego Boga stwórcy ludzie są mniejsi niż dla nas kwarki. W skali czasowej żyją dużo krócej niż dla nas trwa mgnienie oka.
Nie ma jak dobra analgia. Taki obrazek. Siedzi na ławce w parku mężczyzna. Podchodzi do niego trzylatek, kopie go w kostkę i "krzyczy 'pier*ol się tu ch*ju!' ". Co teraz ma zrobić ten mężczyzna? Jeśli by się wzorował na bogu to powinien gnoja rozedrzeć na strzępy - szczeniak go obraził!. Ale gość zdaje sobie sprawę, że ma do czynienia z dzieckiem. Że dziecko po prostu nie jest w stanie go w jakikolwiek sposób obrazić. Różnica między dorosłym a trzylatkiem jest za duża. Dziecko nie ma "zdolności honorowej".
Różnica między ewentualnym stwórcą i zarządcą tego GIGANTYCZNEGO Wszechświata a człowiekiem jest dużo, dużo większa niż między trzylatkiem a dorosłym. Człowiek nie jest żadnym partnerem dla ewentualnego stwórcy. W żadną stronę. Ani do rozmowy ani nawet do oddawania czci. Po co Stwórcy "cześć" od takich mikrobów jak my? To po prostu jest niemożliwe.
Zatem albo nauka się myli albo religia się myli. Ale sam fakt, że możemy wymieniać się opiniami, ja na przykład z Kanady a ktoś mi odpowie natychmiast na przykład z Australii dowodzi, że nauka się nie myli. NAUKA DZIAŁA, co jest potwierdzane przez nasze codzienne doświadczenie. Samoloty latają. Prąd w gniazdkach jest. Itd, itd, itd....
Nie podoba się nam nonsensowny obrazek jaki wyłania się z połączenia nauki i religii? Nauka jest nie do podważenia. Musi coś z religią jest nie tak.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2022 o 18:45
To nie ludzie są źli, to religia jest zła.
Ci sami ludzie:
To nie broń jest zła, to ludzie są źli.
@UFO_ludek Religia to zbior opowiadan i nakazow wymyslonych przez kaplanow, ktorzy zwykle podaja, ze to bog im sam na sam podyktowal. Nakazy, moga byc jak najbardziej zle. Jak na przyklad nakaz wybicia heretykow, nakaz gwaltow, nakaz zabicia wlasnego syna na ofiare, nakaz spalenia czarownicy na stosie, nakaz okradzenia Egipcjan, gdy idzie sie budowac nowe panstwo, nakaz dziesieciny dla kaplana, nakaz posluszenstwa, nakaz niewolnictwa, nakaz wypraw krzyzowych. W tym przypadku religia jest zla, bo ktos kto postepuje zgodnie z tymi wynyslonymi nakazami, jest psychopata.
@Greglem Podaj mi fragment Biblii w którym jest nakaz; zabicia heretyków, gwałtów, palenia na stosie, kradzieży, wypraw krzyżowych i innych rzeczy o których piszesz?
@UFO_ludek nakazy zabicia innowiercow (zaraz po zdobyciu miasta, lub osady, podczas wedrowki wokol Kaananu), w tym kobiet, i dzieci, masz w 5 ksiegach Mojzesza, a ten rozkaz rzekomo dal mu sam wszechmogacy na gorze Synaj. Wiele podobnych nakazow rowniez, w stosunki do kobiet i "watlej wiary" tam masz rowniez. Nakaz zabicia syna na ofiare dostal Abraham, od wszechmilosciwego, palenie na stosie, wyprawy krzyzowe to nakazy nieomylnych ojcow swietych z Watykanu, jak rowniez kilku innych zasluzonych "swietych", jak Tomasz z Akwinu - polowanie na czarownice, Dominik - tepenie innowiercow, Sykstys 4 - swieta inkwizycja, konkwista ameryki poludniowej, gdzie wybito 80% tubylcow, przez katolickich hiszpanow, tez byla kontrolowana przez pape z Watykanu.
@Greglem A od kiedy to św. Tomasz i inni to Biblia? Abraham nie zabił syna. I nie traktuj wszystkiego dosłownie, bo wyjdzie Ci co tylko sobie zamarzysz.
@UFO_ludek Tomasz z Akwinu jak najbardziej jest czescia religii katolickiej, jako swiety i jedna z waznejszych osob czczona przez Watykan. To wlasnie on rozpksywal sie, jak to nalezy postepowac z czarownicami. Podobnie jak Dominikanie w swietej inkwizycji, oraz ich zalozyciel zbrodniarz, wieruszka i zwyrodnialec Dominik Guzman, ktory zbrojnie tepil odlam chrzescijanstwa w poludniowej Fracji. Konkwistadorzy, i wielu innych.
Jesli uwazasz, ze w bajce o Abrahamie wszystko jest w porzadku, to naprawde wymagasz leczenia psychiatrycznego. Ojciec zabiera bez wachania swoje jedyne 10 dziecko na odludzie, by poderznac mu gardlo, dla jakiegos ducha. Zwabia je podstepem, juz zamierza go podciac, i nagle zmienia zdanie, i zamiast tego pokroil owce, a z synem wrocil do domu. Naprawde, czcigodny autorytet "wiary", dla katolikow. Jedyny gorszy ojciec jaki mi przychodzi do glowy, to sam wszechmogacy, ktory najpierw podrzucil swojego syna na utrzymanie innemu, a gdy juz dorosl, to kazal mu dobrowolnie zgodzic sie zginac przez tortury...
@Greglem Nie jest częścią Biblii. Nie jest częścią religii katolickiej. To jest religia chrześcijańska, w skład której wchodzą różne wyznania, np katolickie.
Za dużo chodzenia na religię w dzieciństwie teraz ma swoje owoce; odsyłanie do psychiatry itp. Ale widzę, że nie znasz Biblii. Domyślam się, że nigdy jej nie przeczytałeś ani nikogo mądrego nie zapytałeś o pomoc w zrozumieniu. No trudno.