Nie ma czym się chwalić, cieszyć. Kolejny powód dla kacapów by zniszczyli Polskie mogiły, zwłaszcza gdy ten pomnik, z tego co mi wiadomo, był częścią cmentarza radzieckiego. Cóż przecież, rządzą naszym krajem, osoby które maja doświadczenie w polityce nad grobami.
@sancz79 17 września 1939r... sowieckie wojska prowadzi gen Timoszenko, UKRAINIEC, na rozkaz sowieckiego szefa MONu, Woroszyłowa, UKRAIŃCA, nadzór nad wywózką Polaków na Sybir- Chruszczow UKRAINIEC. Coś jeszcze?
@nuras9 czyli postulujesz że @dakonto kłamie i to ukraincy w Armii Czerownej "wyzwalali" Polskę w 1939 i 1944-45 "oddając życie za Polaków"?. Czyli może w pokręconej logice w 39 roku Ukraińcy a w 1944 Rosjanie. Abstrahując że sowieccy "Ukraińcy" byli tak ukraińscy jak polscy byli polscy komuniści typu Bierut ,Gomułka ,Cyrankiewicz czy Wasilewska (apelowała żeby Lwów nie był w Polsce , taka to polka jak z Timoszczenka czy z Woroszyła Ukrainiec). Sedno sprawy jest takie że w 1939 ZSRR napadło na współkę z Hitlerem na Polskę . I bardzo ze sobą współpracowali ,importowali surowce, sprzedawali broń a NKWD współpracowało z Gestapo. Robili defilady jak w Brzesciu gdzie Rosjanin z Woronieża Kriwoszein przyjmował Guderiana. To Fakt , drugi jest taki że w 1944 wcale nie przyniosło nam wyzwolenia tylko komunizm ,sowietyzację ,przymusowe upaństwowienie ,brak wolnosci słowa itd. Trzeci fakt to że twoja wyliczanka jest dość śmieszna. Bo mocno wybiórcza i nie adykwatna historycznie (próba przewartościowania roli Ukraińców względem rosjan jest słaba) Sowieckie wojska prowadził nie tylko generał Timoszenko (front ukraiński ) ale JAKOŚ DZIWNIE POMINOŁEŚ Michaił Kowalow(fron białoruski) -Rosjanin .Na 8 generałów podlegających Timoszeńce i Kowalowowi (tj. Iwan Sowietnikow, Filipp Golikow, Iwan Tiuleniew, Filipp Parusinow, Wasilij Kuzniecow,Wasilij Czujkow, Iwan Zacharkin Nikifor Miedwiediew) zagdnij ilu jest rosjan?Powiem ci 7 .Czyli z dowódców 8/10 to Rosjanie. Dowódcy nie działali w próżni tylko w ramach umowy Ribbentrop Mołotow . Mołotow -o Rosjanin. Wywózki na Sybir organizowało NKWD -czyli Beria (to akurat Gruzin) .Chruszczow nigdy w NKWD nie był . Beria nie robił tego sam "Decyzje o deportacjach podejmowane były przez najwyższe czynniki partyjne i państwowe ZSRS. Osobami bezpośrednio odpowiedzialnymi byli: Józef Stalin, szef NKWD Ławrientij Beria, jego zastępca Wsiewołod Mierkułow (Rosjanin) , naczelnik Zarządu Administracyjno-Gospodarczego NKWD ZSRS Bachczo Kobułow (ormianin) oraz szefowie republikańskich struktur NKWD:Iwan Sierow (USRS) (rosjanin) i Ławrientij Canawa (BSRS)(gruzin). " Do deportacji używany był system obozów Gułag . Rządził nim niejaki Gleb i Fiłarietow -rosjanin z Permu. Deportacje 1939-1940 to nie jednyne zbrodnie -jest jeszcze rozstrzeliwanie jenców -w Katyniu. Wsród decydentów i sprawców jest sporo rosjan: np Wsiewołod Mierkułow,Michaił Kalinin,Leonid Basztakow. Łatwo też pospradzać skad byli wykonawcy: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_wykonawc%C3%B3w_zbrodni_katy%C5%84skiej.
A Chruszczowie to zapomniałeś napisać że na Ukrainie oprócz działania przeciwko Polakom głownie skpiał się na likwidacji UPA (zwłaszcza 1943-46).Taki to ukrainiec jak z Wasilewskiej polka.
A czwarta sprawa że za spodkobiercę ZSRR (i Armii Czerwonej ) uważa się dziś Rosja . Nie Ukraina (która widzi swoje korzenie w ruchach niepodległościowych Petlury i Bandery (tak dla nas ludobójczego). Rosjanie płaczą nad usuwanie resztek oznak tolitaryzmów z Polskich terenów. Todla nich upadek ZSRR jest smutnym wydarzeniem . A liczenie na moją nieznajomość historii to duży błąd
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 września 2022 o 23:02
Historii nie pisze się na nowo usuwając pomniki według czyjegoś widzimisię, bo akurat wiatr wieje z innej strony. Prawdziwej historii trzeba uczyć w szkołach, a nie koparkami na skwerach.
Żołnierzom wypada jednak dać spokój. Pamiętajmy, że to byli czyiś ojcowie, mężowie, synowie, bracia. Część z nich to mordercy, gwałciciele i rabusie, reszta to zwykli, czasem nawet wybitni ludzie.
Ze względu na kontrowersyjność takie pomniki jak ten powinny być już dawno zdemontowane i zarchiwizowane lub oddane Rosjanom, Ukraińcom, Białorusinom jeśli by sobie tego życzyli.
Oblewanie farbą, uszkadzanie i niszczenie stawia nas po stronie dziczy a nie cywilizowanych ludzi.
@koszmarek66 To pomnik postawiony w latach 70. Nie ma nic wspólnego z miejscem pochówku, więc można go zdemontować. Zaś za oblanie farbą powinno się zwyczajnie ukarać, bo to zwykły wandalizm i nie można takim rzeczom pobłażać.
@koszmarek66 wczoraj napisał: "Żołnierzom wypada jednak dać spokój. Pamiętajmy, że to byli czyiś ojcowie, mężowie, synowie, bracia."
A teraz udaje że tego nie napisał.
@Banasik Przecież napisałem, że te pomniki już dawno powinny zostać zdemontowane. Co mam napisać? Że nie widzisz albo nie rozumiesz co napisałem?
Żołnierzom dać spokój - czyli grobom i pamięci po poległych. U nas pomniki armii radzieckiej nie kojarzą się dobrze więc albo oddać spadkobiercom poległych albo do piwnicy muzeum - za 100 lat może się przydadzą historykom.
Oblewanie farbą, plucie, tłuczenie młotkiem - NIE!
@koszmarek66 Poza tym 18-20 latkowie oderwani przemocą od pługa nie są nieczemu winni.
Oni naprawdę walczyli z nazizmem, zresztą sami nie wiedząc dlaczego, ginęli masowo w piechocie, palili się żywcem w czołgach. Nie ma żadnego powodu żeby ich zniesławiać ani odmawiać im bohaterstwa.
W dodatku są badania wskazujące że złych rzeczy dopuszczały się głównie służby kwatermistrzowskie, a nie żołnierze liniowi. Pomijam już to że w Armii Czerwonej, jak znaleziono czołg w którym była tylko mięsna mielonka, poza jednym żołnierzem, i tego żołnierza z masowego grobu przed zasypaniem wyciągo jak zareagował na dźgnięcie bagnetem w stopę to go wysyłano znowu na front.
Taka była praktyka. Póki żył i mógł strzelać, to znowu na front. Nawet jeżeli oberwał od bomby i doznał takiego uszkodzenia mózgu że nie mógł mówić albo nie wiedział jak się nazywa.
To nie był pomnik "wyzwolicieli", ani "bratnich...".
To był pomnik ku czci poległych.
Nie ma wątpliwości, że sporo ich poległo. Burzenie pomników nie zmieni historii.
To był pomnik poległym żołnierzom radzieckim, w czasie II wojny światowej.
A teraz niech każdy sprawdzi, ile i jakie państwa wchodziły w związek radziecki.
Podpowiem, że związek radziecki, to nie tylko Rosja.
Nie ma co ukrywać, dzięki tym żołnierzom Hitler zrobił kaput.
@nuras9 Sam fakt, że istnienie na terytoriach innych państw pomników upamiętniających narodowe tragedie innych narodów jest uzależnione od widzimisię państwa "przyjmującego", a nie uniwersalnych wartości, które np. każą otaczać szacunkiem miejsca pochówku, świadczy o tym, że raczej nie powinniśmy się płaszczyć i chodzić na paluszkach, "no bo nam pomnik zniszczą". Bo w ten sposób można wyjść z założenia, że nie możemy robić nic, co się Rosji nie podoba. To raz.
A dwa - jeśli ktokolwiek uważa, że pomniki wychwalające armię czerwoną poustawiane w różnych miejscach naszego kraju (często w centrach miast, bez związku z faktycznym miejscem pochówku żołnierzy radzieckich) to to samo, co np. zbiorowa mogiła polskich żołnierzy z tablicą pamiątkową w jakieś białoruskiej czy rosyjskiej wsi, to nie mam za bardzo pomysłu, jak przemówić do takich osób.
@Eaunanisme Sam fakt, iż zachowujemy się jak zakompleksiony cham pokazuje, iż nie znamy ani historii, ani dyplomacji. To raz.
Dwa, pomniki nie wychwalają ACz, lecz przypominają, iż to dzięki sowietom plan III Rzeszy by pozostawić przy życiu ok 3 miliony Polaków a resztę wymordować nie został zrealizowany. Wtedy nie miał byś możliwości jechac po tych, którym zawdzięczasz swoje istnienie. Trzy.
@nuras9 Według mnie jak znaczna różnica między pamiętaniem o historii, a gloryfikowaniem jej ciemnych stron. Jakikolwiek by nie był udział żołnierzy sowieckich w faktycznym oswabadzaniu polskich ziem od III Rzeszy i uchronieniem narodu przed zagładą, to przez kolejne dekady Armia Czerwona i jej żołnierze stanowili symbol obcej okupacji. Czemu demontaż symbolu obcego panowania uważasz za przejaw zakompleksienia? Czemu zrównujesz z symbolem okupacji pomnik katyński? Zauważ, że miejsca pochówku żołnierzy radzieckich poległych na ziemiach polskich są otaczane szacunkiem i nikt ich nie niszczy. Nie można tego powiedzieć o polskich grobach na wschodzie. Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy buldożery przejechały się po kilkunastu polskich kwaterach WP i AK na Białorusi.
Nie ma czym się chwalić, cieszyć. Kolejny powód dla kacapów by zniszczyli Polskie mogiły, zwłaszcza gdy ten pomnik, z tego co mi wiadomo, był częścią cmentarza radzieckiego. Cóż przecież, rządzą naszym krajem, osoby które maja doświadczenie w polityce nad grobami.
To Rosjanie ginęli wyzwalając Polskę, oddając swoje życie zamiast Polaków.
@dakonto Ginęli co robiąc?
@dakonto tak jak teraz wyzwalają Ukraine.
@Obiektywny1 No nie widzisz, dzielni Rosjanie ginęli za nas. Czego nie rozumiesz?
@dakonto Zwłaszcza 17wrzesnia 1939...
@sancz79 17 września 1939r... sowieckie wojska prowadzi gen Timoszenko, UKRAINIEC, na rozkaz sowieckiego szefa MONu, Woroszyłowa, UKRAIŃCA, nadzór nad wywózką Polaków na Sybir- Chruszczow UKRAINIEC. Coś jeszcze?
@nuras9 czyli postulujesz że @dakonto kłamie i to ukraincy w Armii Czerownej "wyzwalali" Polskę w 1939 i 1944-45 "oddając życie za Polaków"?. Czyli może w pokręconej logice w 39 roku Ukraińcy a w 1944 Rosjanie. Abstrahując że sowieccy "Ukraińcy" byli tak ukraińscy jak polscy byli polscy komuniści typu Bierut ,Gomułka ,Cyrankiewicz czy Wasilewska (apelowała żeby Lwów nie był w Polsce , taka to polka jak z Timoszczenka czy z Woroszyła Ukrainiec). Sedno sprawy jest takie że w 1939 ZSRR napadło na współkę z Hitlerem na Polskę . I bardzo ze sobą współpracowali ,importowali surowce, sprzedawali broń a NKWD współpracowało z Gestapo. Robili defilady jak w Brzesciu gdzie Rosjanin z Woronieża Kriwoszein przyjmował Guderiana. To Fakt , drugi jest taki że w 1944 wcale nie przyniosło nam wyzwolenia tylko komunizm ,sowietyzację ,przymusowe upaństwowienie ,brak wolnosci słowa itd. Trzeci fakt to że twoja wyliczanka jest dość śmieszna. Bo mocno wybiórcza i nie adykwatna historycznie (próba przewartościowania roli Ukraińców względem rosjan jest słaba) Sowieckie wojska prowadził nie tylko generał Timoszenko (front ukraiński ) ale JAKOŚ DZIWNIE POMINOŁEŚ Michaił Kowalow(fron białoruski) -Rosjanin .Na 8 generałów podlegających Timoszeńce i Kowalowowi (tj. Iwan Sowietnikow, Filipp Golikow, Iwan Tiuleniew, Filipp Parusinow, Wasilij Kuzniecow,Wasilij Czujkow, Iwan Zacharkin Nikifor Miedwiediew) zagdnij ilu jest rosjan?Powiem ci 7 .Czyli z dowódców 8/10 to Rosjanie. Dowódcy nie działali w próżni tylko w ramach umowy Ribbentrop Mołotow . Mołotow -o Rosjanin. Wywózki na Sybir organizowało NKWD -czyli Beria (to akurat Gruzin) .Chruszczow nigdy w NKWD nie był . Beria nie robił tego sam "Decyzje o deportacjach podejmowane były przez najwyższe czynniki partyjne i państwowe ZSRS. Osobami bezpośrednio odpowiedzialnymi byli: Józef Stalin, szef NKWD Ławrientij Beria, jego zastępca Wsiewołod Mierkułow (Rosjanin) , naczelnik Zarządu Administracyjno-Gospodarczego NKWD ZSRS Bachczo Kobułow (ormianin) oraz szefowie republikańskich struktur NKWD:Iwan Sierow (USRS) (rosjanin) i Ławrientij Canawa (BSRS)(gruzin). " Do deportacji używany był system obozów Gułag . Rządził nim niejaki Gleb i Fiłarietow -rosjanin z Permu. Deportacje 1939-1940 to nie jednyne zbrodnie -jest jeszcze rozstrzeliwanie jenców -w Katyniu. Wsród decydentów i sprawców jest sporo rosjan: np Wsiewołod Mierkułow,Michaił Kalinin,Leonid Basztakow. Łatwo też pospradzać skad byli wykonawcy:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_wykonawc%C3%B3w_zbrodni_katy%C5%84skiej.
A Chruszczowie to zapomniałeś napisać że na Ukrainie oprócz działania przeciwko Polakom głownie skpiał się na likwidacji UPA (zwłaszcza 1943-46).Taki to ukrainiec jak z Wasilewskiej polka.
A czwarta sprawa że za spodkobiercę ZSRR (i Armii Czerwonej ) uważa się dziś Rosja . Nie Ukraina (która widzi swoje korzenie w ruchach niepodległościowych Petlury i Bandery (tak dla nas ludobójczego). Rosjanie płaczą nad usuwanie resztek oznak tolitaryzmów z Polskich terenów. Todla nich upadek ZSRR jest smutnym wydarzeniem . A liczenie na moją nieznajomość historii to duży błąd
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2022 o 23:02
Historii nie pisze się na nowo usuwając pomniki według czyjegoś widzimisię, bo akurat wiatr wieje z innej strony. Prawdziwej historii trzeba uczyć w szkołach, a nie koparkami na skwerach.
Ja bym to zrobił bardziej spektakularnie, jak na Litwie, gdzie pomnik wysadzono w powietrze :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2022 o 18:54
Żołnierzom wypada jednak dać spokój. Pamiętajmy, że to byli czyiś ojcowie, mężowie, synowie, bracia. Część z nich to mordercy, gwałciciele i rabusie, reszta to zwykli, czasem nawet wybitni ludzie.
Ze względu na kontrowersyjność takie pomniki jak ten powinny być już dawno zdemontowane i zarchiwizowane lub oddane Rosjanom, Ukraińcom, Białorusinom jeśli by sobie tego życzyli.
Oblewanie farbą, uszkadzanie i niszczenie stawia nas po stronie dziczy a nie cywilizowanych ludzi.
@koszmarek66 To pomnik postawiony w latach 70. Nie ma nic wspólnego z miejscem pochówku, więc można go zdemontować. Zaś za oblanie farbą powinno się zwyczajnie ukarać, bo to zwykły wandalizm i nie można takim rzeczom pobłażać.
@koszmarek66 u nas nikt grobow zolnierskich nie niszczy. Inaczej jest np na Bialorusi.
@koszmarek66 . Putin też jest czyimś synem i ojcem. Postawiłeś mu już pomniczek w swoim ogródku?
@Banasik Co to ma wspólnego z tym co napisałem?
@koszmarek66 wczoraj napisał: "Żołnierzom wypada jednak dać spokój. Pamiętajmy, że to byli czyiś ojcowie, mężowie, synowie, bracia."
A teraz udaje że tego nie napisał.
@Banasik Ale napisałem więcej niż 2 zdania. Warto było jednak doczytać do końca.
@koszmarek66 . Ale to zdanie też napisałeś i był to główny argument za tym żeby nie ruszać ich pomników.
@Banasik Przecież napisałem, że te pomniki już dawno powinny zostać zdemontowane. Co mam napisać? Że nie widzisz albo nie rozumiesz co napisałem?
Żołnierzom dać spokój - czyli grobom i pamięci po poległych. U nas pomniki armii radzieckiej nie kojarzą się dobrze więc albo oddać spadkobiercom poległych albo do piwnicy muzeum - za 100 lat może się przydadzą historykom.
Oblewanie farbą, plucie, tłuczenie młotkiem - NIE!
@koszmarek66 Poza tym 18-20 latkowie oderwani przemocą od pługa nie są nieczemu winni.
Oni naprawdę walczyli z nazizmem, zresztą sami nie wiedząc dlaczego, ginęli masowo w piechocie, palili się żywcem w czołgach. Nie ma żadnego powodu żeby ich zniesławiać ani odmawiać im bohaterstwa.
W dodatku są badania wskazujące że złych rzeczy dopuszczały się głównie służby kwatermistrzowskie, a nie żołnierze liniowi. Pomijam już to że w Armii Czerwonej, jak znaleziono czołg w którym była tylko mięsna mielonka, poza jednym żołnierzem, i tego żołnierza z masowego grobu przed zasypaniem wyciągo jak zareagował na dźgnięcie bagnetem w stopę to go wysyłano znowu na front.
Taka była praktyka. Póki żył i mógł strzelać, to znowu na front. Nawet jeżeli oberwał od bomby i doznał takiego uszkodzenia mózgu że nie mógł mówić albo nie wiedział jak się nazywa.
To nie był pomnik "wyzwolicieli", ani "bratnich...".
To był pomnik ku czci poległych.
Nie ma wątpliwości, że sporo ich poległo. Burzenie pomników nie zmieni historii.
@zelalem . Historię masz w książkach, a pomniki służą do oddawania czci. Dlatego takich pomników być nie powinno.
To był pomnik poległym żołnierzom radzieckim, w czasie II wojny światowej.
A teraz niech każdy sprawdzi, ile i jakie państwa wchodziły w związek radziecki.
Podpowiem, że związek radziecki, to nie tylko Rosja.
Nie ma co ukrywać, dzięki tym żołnierzom Hitler zrobił kaput.
@wchch Dzięki tym żołnierzom i razem z nimi Hitler podbił Polskę.
Teraz jeszcze wyeliminować radzieckie cmentarze i przeznaczyć na deweloperkę to może ceny gruntu lekko spadną.
nie należy niszczyć pomników NAWET PEDOFILÓW i Krypto gejów można je przewieź do muzeum w sumie to historia która ma uczyć i przestrzegać ...
Jak Rosjanie zburzą pomnik w Katyniu też będziesz bił brawo? Od lat się o to prosimy właśnie takim kretyńskim postępowaniem.
@nuras9 Sam fakt, że istnienie na terytoriach innych państw pomników upamiętniających narodowe tragedie innych narodów jest uzależnione od widzimisię państwa "przyjmującego", a nie uniwersalnych wartości, które np. każą otaczać szacunkiem miejsca pochówku, świadczy o tym, że raczej nie powinniśmy się płaszczyć i chodzić na paluszkach, "no bo nam pomnik zniszczą". Bo w ten sposób można wyjść z założenia, że nie możemy robić nic, co się Rosji nie podoba. To raz.
A dwa - jeśli ktokolwiek uważa, że pomniki wychwalające armię czerwoną poustawiane w różnych miejscach naszego kraju (często w centrach miast, bez związku z faktycznym miejscem pochówku żołnierzy radzieckich) to to samo, co np. zbiorowa mogiła polskich żołnierzy z tablicą pamiątkową w jakieś białoruskiej czy rosyjskiej wsi, to nie mam za bardzo pomysłu, jak przemówić do takich osób.
@Eaunanisme Sam fakt, iż zachowujemy się jak zakompleksiony cham pokazuje, iż nie znamy ani historii, ani dyplomacji. To raz.
Dwa, pomniki nie wychwalają ACz, lecz przypominają, iż to dzięki sowietom plan III Rzeszy by pozostawić przy życiu ok 3 miliony Polaków a resztę wymordować nie został zrealizowany. Wtedy nie miał byś możliwości jechac po tych, którym zawdzięczasz swoje istnienie. Trzy.
@nuras9 Według mnie jak znaczna różnica między pamiętaniem o historii, a gloryfikowaniem jej ciemnych stron. Jakikolwiek by nie był udział żołnierzy sowieckich w faktycznym oswabadzaniu polskich ziem od III Rzeszy i uchronieniem narodu przed zagładą, to przez kolejne dekady Armia Czerwona i jej żołnierze stanowili symbol obcej okupacji. Czemu demontaż symbolu obcego panowania uważasz za przejaw zakompleksienia? Czemu zrównujesz z symbolem okupacji pomnik katyński? Zauważ, że miejsca pochówku żołnierzy radzieckich poległych na ziemiach polskich są otaczane szacunkiem i nikt ich nie niszczy. Nie można tego powiedzieć o polskich grobach na wschodzie. Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy buldożery przejechały się po kilkunastu polskich kwaterach WP i AK na Białorusi.
Pomijając sytuacje cmentarne, takie pomniki powinny być zniszczone zaraz na początku lat 90.