Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

"Wy jesteście nadzieją świata!" Wołał Jan Paweł II do młodych. Młodzi nie zawiedli i wyszli z kościoła. Adam Cioch, autor książki "Krzyżem i przemocą" opowiada prawdę o chrzcie Polski, pochodzeniu Piastów i przemocy, która przywiązała Polaków do Kościoła.

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R represjonowany_rewolucjonista
+2 / 2

Napisać małą literą Polaków, a kościół wielką to naprawdę przedni żart w kontekście tego mema.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-3 / 3

@represjonowany_rewolucjonista ciężko w ogóle polemizować z osobą, która przedstawia coś za fakt historyczny zaczynając "nie jestem historykiem, przedstawiam swój sposób myślenia" niestety zarówno z strony dewotów jaki i adwersarzy jest nomen omen powiedziane w filmie opowiadanie jakieś baśni co chcielibyśmy, jak chcielibyśmy to widzieć.

Skąd się wzięli Piastowie, historycy najbardziej prawdopodobnym uważają, że mogli być to uciekający książęta morawscy. Na dworze Mieszka przebywali poganie co jest udowodnione ponad wszelką wątpliwość (więc raczej byli bezpieczni, co do chłopów to warto zadać pytanie jak liczyła się ich wola u panów w ogóle) Aby utrzymać pokój z Cesarstwem Niemiecki oddał w "niewolę" syna Bolesława, co na pewno miało wpływ na ukształtowanie się charakteru i sposobu myślenia Chrobrego, który wcale nie byki tak, że na pewno miał być królem Polski. Wracając do kraju wyciął przeciwników i wtedy zaczął on chrystianizację, również mieczem, ale to była czyta walka o władzę w Polsce.
A teraz analogia do czasów dzisiejszych wtedy narzucił nam to Niemiec i było złe dla Polski według autora, więc dlaczego twierdzi, że teraz UE (Niemcy) to co nam narzucają jest dobre?
Wspomniany Kazimierz odnowiciel dokładnie tak stłumił bunt dzięki wojskom Cesarza, dlaczego cesarza mu pomógł? To trzeba wiedzieć kim była matka Kazimierza odnowiciela, dlaczego cesarz ja słuchał, ona właśnie podniosła tezę o buncie pogan żeby cesarza dał wojska, a prawda była taka, że to nie był bunt pogan, a bunt przeciwko Kazimierzowi ponieważ "buntownicy" nie chcieli uzależnienia od Niemiec, nie chcieli go za króla. A kto był jego największym antagonistą?
Historia Polski nie jest 01 jak przedstawiają ją te obie wrogie grupy ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2022 o 10:55

M michalSFS
+3 / 3

@represjonowany_rewolucjonista
Widzisz nawet jak się wypierasz, wrzucasz masowo anty-KK-memy, to coś z tej kościelnej bojaźni zostaje ci w głowie :)

@Silko Obraziłeś moje uczucia niereligijne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tosavi
-1 / 1

@Tibr - nie, żebym się czepiał szczegółów, ale szukanie analogii pomiędzy dzisiejszymi Niemcami (i od kiedy Niemcy=UE??), a a ówczesnymi "Niemcami", których de facto nie było i jak już to Cesarstwem niemieckim to mogę tylko pozazdrościć wyobraźni lub brakach w wiedzy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 0

@tosavi doradzam raz dystans do tego co czytasz, nie odbieranie wszystkiego dosłownie tyko branie w cudzysłów lub rozumienie skrótów myśliwych tudzież przenośni.

Popatrz na to od tej strony, że wtedy przyjęcie chrztu było korzystne dla zjednoczenia kraju plemiennego w jedne (chyba że chcesz snuć historię o wielkiej Lechii i cesarstwie lechickim). Ponadto chrześcijaństwo dawało atrybut władcy w postaci niepodważalności jego statusu. A chłopstwo lepszego statusu nie mieli, bardziej lub mniej ale byli jak spartańscy Heloci, więc włóżmy między bajki twierdzenia jak to super mieli tam gdzie byli poganie.
Teraz unia w imię praworządności narzuca nam konkretne rozwiązania.
Nie chodzi o analogię pomiędzy państwami czy organizacjami państw, a o sytuacją i rozbieżnością w ocenach tego co jest nam niejako narzucane przez innych.
Inna analogią Kazimierz odnowiciel królem został dzięki pomocy Cesarza, bo pierwotnie musiał uciekać. Przełóż to teraz na dzisiejsze czasy przywódca (premier) kraju wyjeżdża, następnie po kilku latach wraca i chce przejąć władzę, a pomaga mu przy tym sąsiednie państwo. Brzmi znajomi? Chodzi więc o analogię sytuacji, powtórzę. A bez wiedzy, kontekstu historycznego masz dobrą manipulację, czego wiedzę większości jest trudno zrozumieć stosując subiektywne oceny na podstawie argumentów z ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tosavi
-3 / 3

@Tibr - co do manipulacji idzie ci świetnie...
Co do kwestii chrztu jak najbardziej masz rację, Ale manipulujesz jak się da, masz tylko pecha bo niestety dla twojego wywodu, doskonale pamiętam jak ten kraj wyglądał przed wejściem do Unii, A jak wygląda teraz, jeśli uważasz, że korzyści z tego faktu maja tylko elity to chyba w innej czasoprzestrzeni zyjesz... Kolejna rzecz, na podstawie tego co mówisz to wiedzę o Unii czerpiesz głównie z mediów i to niekoniecznie tych rzetelnych. I porównywanie obecnej sytuacji do tamtej to jak porównywanie najnowszego mercedesa do dorożki, niby analogia jakaś jest w sumie jedno i drugie służy do przemieszczania się, Ale różnic jakby ciut sporo. Najbardziej widać to w odniesieniu do porównania z Kazimierzem. Po pierwsze Kazik przed wyjazdem żadnej władzy nie miał, wręcz przeciwnie, po drugie wyjechał niekoniecznie dobrowolnie, po trzecie wrócił bo musiał. Jak ty widzisz tu analogie to tylko pozazdrościć optyki, pomijam już kwestię pomocy przez sąsiednie państwo w powrocie pewnemu osobnikowi na stołek premiera ... bo w takim razie musi mieć niezłe wpływy wśród obecnie panujących... że tak wszystko kompleksowo potrafią spier@ć. Widzę że retoryka obecnej władzy weszła ci za mocno i nieźle odleciałeś, każdy inny by się cieszył, że premier dostał się na wysoki stołek w unii przecież to idealna okazja by zwiększyć tam swoje wpływy, a tu się robi z tego tragedię narodową.... i że jeszcze sąsiednie państwo lansuje go do powrotu do władzy ....Brak słów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 0

@tosavi chyba stawisz zbyt duże chochoły, nadinterpretowujesz, dopowiadasz sobie coś czego nie napisałem.
Nigdzie nie napisałem, że jako kraj czy obywatele nie skorzystaliśmy na wejściu do UE, że skorzystały tylko elity, ba gdybyś zechciał zrozumieć co czytasz to doszło by do ciebie, że tak jak wtedy Polska na tym skorzystała, tak samo i teraz na tym korzysta lol tak więc wyluzuj bo wkładasz w usta komuś tezy których nie twierdził i to dość jasno napisałem podsumowując to ostatnimi zdaniem na temat wyciągania jakiś faktów bez kontekstu, tła historycznego jak łatwo można manipulować. To co ty mi przypisałeś, jakbym twierdził o Tusku, z kontekstu całej mojej wypowiedzi wynika jasno, że jest taka samą manipulacją, przykład jak bez wiedzy i kontekstu można manipulować informacjami, bo właśnie napisałem, że narracja PiS jest manipulacją zbyt daleko idącą. Stąd piszę o analogii sytuacyjnej do przytaczania w takiej samej formie faktów historycznych z twierdzeniami autora.
Jak pisałem wrzuć na luz i zdystansuj się, bo przez zacietrzewienie nie dostrzegasz w ogóle clou lol

Żebyś zrozumiał wejście do UE było dla nas interesem życia, ale z świadomością, że był to interes obopólny. Na chrzcie polska skorzystała, bo legendy o cesarstwie lechickim to jednak legendy, a fakt zjednoczenia plemion pod jednym władcą jest faktem historycznym. Piastowie robili to (zdobywanie władzy) na długo przed chrztem i bynajmniej nie chlebem i solą, a brutalnie wszystkich potencjalnych przeciwników wycięli, chrzest Mieszka umocnił jego pozycję... co do ekspansji chrześcijaństwa to dopiero zawdzięczamy to Chrobremu, którego ambicją było uczynienie polski krajem europejskim liczącym się na arenie międzynarodowej, co nikt nie może powiedzieć, że mu się nie udało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2022 o 13:00

T tosavi
-1 / 1

@Tibr - rany ale ty mieszasz...
Odnosiłem się do kwestii porównania, O ile chrześcijaństwo przyniosło korzyści głównie państwu i elitom władzy to wejście do Unii było korzystne również dla plebsu, więc ciężko to porównywać. Więcej jest różnic niż analogii. Chyba, że bazujemy tylko na ogólnikach.
Sęk w w tym, że w swoim porównaniu tego właśnie nie napisałeś i porównujesz sobie wybiórcze elementy, a nie całość.
Kuźwa, każdy kto się z tobą nie zgadza jest od razu zacietrzewiony? Ludzie co z wami? Zamiast nawoływać innych do wrzucenia na luz, może zacznij od siebie?
Chyba sam nie do końca zrozumiałeś co do ciebie piszę, Czy ja gdzieś twierdzę, żę wejście do Unii było dla nas złe? Oczywiście, że jest to interes obopólny, jak każda rozsądna umowa przynosi korzyści dla obu stron, w końcu Unia to nie instytucja charytatywna. Wracając do chrześcijaństwa, również na tym skorzystaliśmy, tyle, że ciut w innym wymiarze. Skorzystały na tym głównie elity uzyskując legitymacje swojej władzy. Inaczej skończyli by jak Prusowie. Dzięki temu zyskaliśmy jako kraj, bo o narodzie jeszcze trudno mówić, ale zasadniczo to nie było wyboru. Przeciętny kmieć to na tym raczej mało skorzystał. Więc upraszczając, przyjęcie chrześcijaństwa było naszym być, albo nie być. Wstąpienie do Unii nie było taką alternatywą. Dlatego powtórzę uważam takie porównanie za chybione i tylko o to mi chodzi.
Weź, lechici to taka sama bajka jak opowieści z mchu i paproci... szkoda w ogóle o tym gadać. Oczywiście, żę zjednoczenie plemion odbywało się przed chrztem, nie ma tu wątpliwości, możemy podyskutować jak to się odbywało. Choć w dużej mierze to spekulacje, z powodu braku źródeł, Władzę w tamtych czasach zdobywało sie ogniem i mieczem to tez chyba oczywiste, co do zasług Chrobrego, możemy sie spierać o szczegóły, ale niewątpliwie umocnił to co dostał.
Jeszcze raz powtórzę, nie spieram się z Tobą w ocenie narracji Pisu, nie spieram się co do tego, że są to manipulacje. Stwierdziłem jedynie, że analogie historyczne na które się powołujesz są niekoniecznie słuszne, bo moim zdaniem jest więcej różnic niż podobieństw. Choć w ogólnych skutkach, efekt w obu przypadkach jest pozytywny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 1

@tosavi oczywiście problem z poważną dyskusja jest taki, że jak ktoś słuszne zauważył, napiszesz skrótowo to ktoś się doczepi bo nie zrozumie, napisze epopeję to nikt nie przebrnie. To nie ten portal.
Nie każdy kto się ze mną nie zgadza jest zacietrzewiony, tylko te co potwierdza to co napisałem, pisze o tym samym po czym odpisuje mi jakbym twierdził coś innego. To dotyczyło wpisu o Tusku gdzie podałem to jako przykład manipulacji PiSu wobec niego, a ty mi wyjechałeś z twierdzeniem, że skoro uważam za taką osobę Tuska to nieźle odjechałem. Nic takiego nie napisałem dlatego napisałem, że niechęć do PiS powoduję, że odbierasz coś jako atak na PO gdy takim właśnie nie jest. Jeżeli mój pierwszy wpis wydał ci się nie jasny to w kolejnym to potwierdziłem więc powinieneś to zrozumieć. Wystarczyło napisać ok nie zrozumiałem a nie ciągnąć dalej temat, którego nie ma, bo nazwałem cię zacietrzewiony. Wpis o tym, że analogię uważasz za nieadekwatna to jedno, a tekst o narracji PiS to drugie. W całej wypowiedzi pierwszego komentarza, też właśnie przebija się myśl, że skoro nie da się wyciągać tak jednostronnych wniosków, na podstawie wyborczych faktów, to przyrównywanie tego 1-1 w czasach obecnych jest conajmniej niezasadne o ile nie wręcz propagandową manipulacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tosavi
0 / 2

@Tibr - masz w zupełności rację sory trochę się nie zrozumieliśmy w tych kwestiach, Twój wpis odebrałem, że jedno i drugie traktujesz właśnie jako analogię z czego część wpisuje się w narrację pisu, No właśnie to porównanie 1 do 1 uznałem, za przesadne. Przepraszam, za zbyt pochopną ocenę twojej wypowiedzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar okiem_inteligenta
-2 / 4

Religia została narzucona, ale proces ten był długi. Dopiero w czasie kontrreformacji udało się zastąpić bogów rodzimych świętymi.

Polecam też inne książki np. Jana Bystronia, jego odczarowanie historii religijnosci i Kościoła w Polsce robi wrażenie. Nie czytałem jeszcze "Mroków Średniowiecza" Putka.

Nie wiadomo skąd pochodzi Piastowe i czy ich geny odpowiadały ich świadomości politycznej. Acz oczywiście Mieszko zebrał bandę i siła zjednoczył kraj. Świadczą o tym spalone grody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem