Nikt nie broni wszystkim niezadowolonym z tego powodu, zostać wysoko opłacanymi aktorami, zarobić ze 100 milionów, po czym przelać wszystko na konto biednych astronautów :)
@profix3 Maksimum co mogą zarobić za jeden film to 30 mln i dotyczy to wyjątkowych przypadków, główne albo istotne role w dużych filmach to zwykle kilka mln
ci co udaja- mają przed oczami zieloną plandekę. ci co lecą- robią to dla pasji i są spelnieni, a przed oczami mają wszechświat. pieniądze to nie wszystko.
Nigdy nie słyszałem o kosmonaucie, który poleciałby w kosmos dla pieniędzy. Każdy - dokładnie każdy, kto poleciał w kosmos, traktował to jak wielką przygodę, wielki zaszczyt, albo wielkie osiągnięcie (albo wszystko na raz). Dla tych ludzi jest bez znaczenia ile dostaną za to pieniędzy, polecieli by i za darmo, a większość z nich oddałoby wszystko za to, aby polecieć. Aktorzy nie mają takiej motywacji i jakkolwiek nie wszystko robią dla pieniędzy, bo istnieją wymarzone role, o które walczą, to jednak daleko im do takiej determinacji jakiej wymaga zakwalifikowanie się do programu kosmicznego. W kosmos jeszcze długo będą latać tylko zdeterminowani pasjonaci, ewentualni bogaci turyści. Czasy gdy latanie po kosmosie zacznie być traktowane jako sposób na zarabianie pieniędzy, to raczej XXII wiek.
@Quant_ dokładnie. Aktor pajacuje przed kamerą a kosmonauta robi coś co jest dostępne dla garstki ludzi. Pewnie większość z nich by jeszcze dopłaciła za taki zaszczty/przygodę
@Quant_ Myślę, że nigdy nie będzie się latało w kosmos dla pieniędzy. Już dziś jest coraz mniej powodów, żeby ludzie latali w kosmos. Często dużo prostsze, bezpieczniejsze i tańsze jest wysłanie tam maszyn. Z rozwojem automatyki i AI pewnie to się nasili.
Podobnym przykładem środowiska nieprzyjaznego ludziom są dna oceanów. Prowadzimy tam badania naukowe, eksploatujemy surowce naturalne, układamy gazociągi, światłowody i żaden człowiek nie musi tam osobiście być.
W przyszłości może będziemy mieć kopalnie na asteroidach, bazy militarne na niewidocznej stronie księżyca, balony meteorologiczne na Jowiszu. Jednak do żadnego z tych zadań wysyłanie 80kg delikatnej masy biologicznej nie będzie potrzebne.
Nikt nie broni wszystkim niezadowolonym z tego powodu, zostać wysoko opłacanymi aktorami, zarobić ze 100 milionów, po czym przelać wszystko na konto biednych astronautów :)
@profix3 Maksimum co mogą zarobić za jeden film to 30 mln i dotyczy to wyjątkowych przypadków, główne albo istotne role w dużych filmach to zwykle kilka mln
@humman Ale @profix3 nie napisał, że te 100 milionów trzeba zarobić w jednym filmie ;-)
@humman 30mln minus podatki i pewnie nie małe inne koszty np. agent, doradcy. W sumie połowa tego trafi na twoje konto
Chyba że nagrasz własny film za własne pieniądze, wtedy możesz bardzo dużo zarobić.
@humman Ale ja nie napisałem, że to ma być za jedną rolę :)
@RomekC - dokładnie.
ci co udaja- mają przed oczami zieloną plandekę. ci co lecą- robią to dla pasji i są spelnieni, a przed oczami mają wszechświat. pieniądze to nie wszystko.
To samo faceci biegający po trawie i kopiący nadmuchany balon...
Tak samo aktorzy grający milion innych zawodów... Pielęgniarki, nauczyciele, policjanci.... Co za bzdurny demot
@Kornx, W samo sedno. To samo miałam napisać.
Nigdy nie słyszałem o kosmonaucie, który poleciałby w kosmos dla pieniędzy. Każdy - dokładnie każdy, kto poleciał w kosmos, traktował to jak wielką przygodę, wielki zaszczyt, albo wielkie osiągnięcie (albo wszystko na raz). Dla tych ludzi jest bez znaczenia ile dostaną za to pieniędzy, polecieli by i za darmo, a większość z nich oddałoby wszystko za to, aby polecieć. Aktorzy nie mają takiej motywacji i jakkolwiek nie wszystko robią dla pieniędzy, bo istnieją wymarzone role, o które walczą, to jednak daleko im do takiej determinacji jakiej wymaga zakwalifikowanie się do programu kosmicznego. W kosmos jeszcze długo będą latać tylko zdeterminowani pasjonaci, ewentualni bogaci turyści. Czasy gdy latanie po kosmosie zacznie być traktowane jako sposób na zarabianie pieniędzy, to raczej XXII wiek.
@Quant_ dokładnie. Aktor pajacuje przed kamerą a kosmonauta robi coś co jest dostępne dla garstki ludzi. Pewnie większość z nich by jeszcze dopłaciła za taki zaszczty/przygodę
@Quant_ Myślę, że nigdy nie będzie się latało w kosmos dla pieniędzy. Już dziś jest coraz mniej powodów, żeby ludzie latali w kosmos. Często dużo prostsze, bezpieczniejsze i tańsze jest wysłanie tam maszyn. Z rozwojem automatyki i AI pewnie to się nasili.
Podobnym przykładem środowiska nieprzyjaznego ludziom są dna oceanów. Prowadzimy tam badania naukowe, eksploatujemy surowce naturalne, układamy gazociągi, światłowody i żaden człowiek nie musi tam osobiście być.
W przyszłości może będziemy mieć kopalnie na asteroidach, bazy militarne na niewidocznej stronie księżyca, balony meteorologiczne na Jowiszu. Jednak do żadnego z tych zadań wysyłanie 80kg delikatnej masy biologicznej nie będzie potrzebne.
Tak dla przypomnienia, ile kosztuje bilet w kosmos? A im jeszcze za to płacą...
Są ludzie, którzy za lot w kosmos płacą setki tysięcy dolarów a kosmonauci lecą na cudzy koszt i jeszcze dostają pensję. Nie mają na co narzekać :)
Tak jest w większości zawodów. Sprzedawca gazet także zarabia mniej, niż aktor grający sprzedawcę gazet ;)
ale kto bronił tym astronautom zostać aktorem i zarabiać więcej ???
Znani aktorzy, "udając" prawie wszystkich ludzi na świecie, zarobią więcej, niż ci konkretni ludzie.
Są małe wyjątki, ale one potwierdzają regułę.
Wyjątki nie potwierdzają reguły, @sfzgkkp ;-)
o tym samym pomyślałem ;)
Ci co lecą w kosmos źle nie zarabiają, a dodatkowo mają bonus - lecą w kosmos :)
Aktor grający hydraulika zarabia więcej niż hydraulik, aktor grający kierowce autobusu zarabia więcej niż kierowca, aktor grający nauczyciela......
@zelalem w dodatku ci grający kierowce nie muszą co chwile klaskać jak ci prawdziwi...
Kiedyś widziałem film o alkoholiku zagrany przez znanego aktora. Czy alkoholicy powinni dostawać więcej kasy z tytułu alkoholizmu?
smutne to są ku rwa dzieci chore na raka
To smutne, ze aktorzy, ktorzy graja biedakow sa bogatsi od biedakow o_O
to smutne że aktorzy grający kelnerów zarabiają więcej od kelnerów
To całkiem logiczne - wyższe zarobki rekompensują im brak doznań których mogli by doświadczyć w prawdziwym kosmosie.