Nawet jak wpiszesz to gówno ci to da, bo Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie odrzucił wniosek o wpis wyznawców debila spaghetti do rejestru kościołów innych związków wyznaniowych co powoduje że oficjalnie nie są związkiem wyznaniowym, nie korzystają z ochrony prawnej i nie mogą tak naprawdę nic. Także miłego umierania i pochówku katolickiego
@damianix21037 a co to ma do rzeczy? jak masz akt zgonu i miejscówkę na miejskim cmentarzu (nie kościelnym) to mogą cię pochować i jednorożce, albo losowy facet z łopatą. nie musisz być pochowany w ŻADNYM obrządku
@hokek, znajomy kilka lat przed śmiercią wypisał się z KRK. Wszędzie, w rodzinie, w pracy, wśród znajomych, toczył ostrą wojnę z kościołem katolickim. Wszędzie ogłaszał, że nie życzy sobie katolickiego pogrzebu. Jego żona też. W grudniu ub. roku oboje z żoną zmarli na covid i jak myślicie, jaki mieli pogrzeb?
Tak że ten..., można se gadać, a rodzina i tak zrobi jak chce.
@damianix21037 "W związku z faktem, że w Polsce większość cmentarzy ma charakter wyznaniowy, możliwa jest sytuacja, w której gmina nie posiada cmentarza komunalnego. W takiej sytuacji zarząd cmentarza wyznaniowego ma obowiązek umożliwić pochowanie na tym cmentarzu, bez jakiejkolwiek dyskryminacji, osób zmarłych innego wyznania lub niewierzących . Zwłoki tychże osób, powinny być przez zarząd cmentarza traktowane na równi ze zwłokami osób należących do wyznania, do którego należy cmentarz, a w szczególności pod względem wyznaczenia miejsca pochowania, właściwego ceremoniału pogrzebowego i wznoszenia stosownych nagrobków. Zarząd cmentarza wyznaniowego należącego przykładowo do Kościoła Katolickiego nie może zatem odmówić ( pod karą aresztu lub grzywny ) pochowania luteranina, muzułmanina lub nawet ateisty ( ani jego osoby bliskiej ) o ile gmina nie posiada cmentarza komunalnego. Taka sama kara grozi za brak zgody na odbycie na jedynym w gminie cmentarzu wyznaniowym obrządku pogrzebowego zgodnego z inną religią. Reguły te stanowią uszczegółowienie zasady wolności religijnej i braku dyskryminacji ze względu na wyznanie ustanowionej w art. 53 Konstytucji. Zarząd cmentarza wyznaniowego nie może również odmówić pochowania zwłok osób, które posiadają nabyte prawo do pochówku w określonym miejscu tego cmentarza oraz osób jej bliskich, to jest małżonkowi, wstępnym, zstępnym, rodzeństwu i przysposobionym."
@adamis62 jeżeli nie zostało zapisane to w testamencie to o obrządku decyduje rodzina. W przypadku kiedy zostało to spisane w testamencie osoba wyszczególniona jako wykonawca ostatniej woli może pociągnąć takich ludzi do odpowiedzialności karnej za zignorowanie testamentu. Mówić to sobie niestety może i nikogo to nie obchodzi. dopóki nie zostanie spisane to w testamencie to niestety, ale można to olać
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2022 o 15:27
@hokek No spoko, tylko to co wstawiłeś w ogóle pomija sedno sprawy. Tutaj padają stwierdzenia "religia" lub "wyznanie". A art. 53 konstytucji chroni wolność religijną wyznań z uregulowaną sytuacją prawną, czyli takich, które są wpisane do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych. Takie zarejestrowane wyznania korzystają z ochrony prawnej, w tym z takiej ochrony jak w tym artykule, czyli prawo do wolności wyznania i religii. Nie możesz wymyślić sobie jakiejś własnej religii, typu potwór spaghetti i zażyczyć sobie pochówku w tym obrządku, bo on w sensie prawnym nie istnieje. Wtedy to będzie nadużycie prawa podmiotowego i nie wywoła żadnych skutków
@damianix21037 wszystkie religie są wymyślone. współczesny chrześcijanizm to nawet nie ma praktycznie nic wspólnego z jego początkami, więc jest zmyśleniem o zmyśleniu
@hokek To podaj podstawę prawną. Ja ci mówię jak to wygląda pod kątem prawnym i w praktyce a ty gadasz jakbyś ukończył wyższą szkołę myślenia na chłopski rozum. Jaki ma sens rozmowa która jest oderwana od rzeczywistości. Wszystko sprowadza się do tego pochówku, ja ci mówię jaka jest praktyka a ty podważasz cały system prawny bo wszystko jest zmyślone
@damianix21037 "Na podstawie art. 37 ustawy z dnia 17 maja 1989 roku o gwarancjach wolności sumienia i wyznania prawną rejestracją związków wyznaniowych na terenie RP zajmuje się minister właściwy do spraw wyznań religijnych (obecnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji), prowadzący rejestr kościołów i innych związków wyznaniowych[11] oraz wykaz Kościołów i innych związków wyznaniowych działających na podstawie odrębnych ustaw. Wspomniana rejestracja nie jest jednak konieczna, jeśli chodzi o swobodę odbywania praktyk religijnych. Obowiązujące prawo każdemu bowiem zapewnia wolność wyznania, głoszenia i sprawowania kultu religijnego (bez różnicy, czy wyznanie jest formalnie zarejestrowane, czy też nie). "
patrz ostatnie 2 zdania
Wesel to nie lubię ale duże pogrzeby już tak ale to chyba przez to że pracowałem kiedyś w zakładzie pogrzebowym między niesieniem trumny do grobu a spuszczaniem trumny można było wyhaczyć jakieś ładne dziewczyny, takie trochę zboczenie zawodowe.
Ja uwielbiam słuchać w wiadomościach że zmarł jakiś tam ksiądz pedofil lub jakiś biskup obrońca pedofilii w swojej willi nad morzem lub na mazurach.........
Powinni za swoje zbrodnie umierać w więzieniu.....
@siditg Mój monotematyzm zakończy się w chwili gdy kościół ododzibi ukarze pedofilów księży.
To tak jak bys non stop chodził do sklepu i kradl z niego produkty. Za każdym razem otrzymywał ostrzeżenie "nie rób tego więcej". Nie ma kary....nie ma refleksji. Można kraść (w domyśle gwałcić dzieci). To też jest dla Ciebie monotematyczne ?
Skoro PIS chroni pedofilów w kościele co zostaje obywatelom? Jedynie piętnowanie tego w takich miejscach jak to !
Irytuje mnie jak ktoś broni pedofile bo.....to święty ksiądz.
@sceptykiem_sie_urodzic tak, to jest monotematyczne. Możesz sobie być tym ochroniarzem w tym sklepie do emerytury, jak chcesz. Problemu nie rozwiążesz, ale możesz ponarzekać.
BTW to za poprzednich rządów rozumiem pedofile w kościele (czy Kościele?) byli prześladowani?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2022 o 22:36
@siditg w sumie też za Jana Pawła II czyli za komuny pedofileieli się bardzo dobrze w kościele. Watykan i ich przywódca nic nie zrobili by to zgorszenie ukrócić....
Nie lubię ślubów, lubię pogrzeby.
Śluby to takie "zastaw się, a postaw się" połączone z "opłatą za wejście". Narastają wszystkie rodzinne podziały i konflikty, alkoholu jest dużo, jedzenia za dużo, komuś pasuje muzyka, a komuś nie, idealna okazja do narzekania.
Pogrzeby to raczej pożegnania i chęć okazania wsparcia. Nawet podczas stypy, zawsze raczej mam wrażenie jakby brak danej osoby pozwalał zjednoczyć rodzinę i odkryć to, na kogo w razie czego możesz liczyć. To też idealna okazja do pozbycia się toksycznych osób z życia, zwłaszcza gdy jedynym czynnikiem łączącym była osoba zmarłego.
Hola, hola!
Nie mylmy pojęć.
Wesela i stypy bywają spoko. Nawet, zazwyczaj są zajebiaszcze!
To ta godzina z kolesiem w sukience, w zimnym budynku, pozbawionym Boga, jest udręką.
Jak to szło, drodzy Chrześcijanie?
"Nie spotkacie mnie w świątyni, wzniesionej ręką człowieka."
jak kiedyś wpadnę na pomysł napisania testamentu to wpiszę, że chcę być pochowany w obrządku pastarian (ludzie od potwora spaghetti).
Nawet jak wpiszesz to gówno ci to da, bo Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie odrzucił wniosek o wpis wyznawców debila spaghetti do rejestru kościołów innych związków wyznaniowych co powoduje że oficjalnie nie są związkiem wyznaniowym, nie korzystają z ochrony prawnej i nie mogą tak naprawdę nic. Także miłego umierania i pochówku katolickiego
@hokek -- Oczywiście wiesz, jak wygląda pogrzeb w tym obrządku, tak?
Czy mógłbyś napisać, czym on się charakteryzuje?
@JanuszTorun a czy to ważne? wyobraź sobie ludzi z durszlakami na głowie na polskim cmentarzu
@damianix21037 a co to ma do rzeczy? jak masz akt zgonu i miejscówkę na miejskim cmentarzu (nie kościelnym) to mogą cię pochować i jednorożce, albo losowy facet z łopatą. nie musisz być pochowany w ŻADNYM obrządku
@hokek, znajomy kilka lat przed śmiercią wypisał się z KRK. Wszędzie, w rodzinie, w pracy, wśród znajomych, toczył ostrą wojnę z kościołem katolickim. Wszędzie ogłaszał, że nie życzy sobie katolickiego pogrzebu. Jego żona też. W grudniu ub. roku oboje z żoną zmarli na covid i jak myślicie, jaki mieli pogrzeb?
Tak że ten..., można se gadać, a rodzina i tak zrobi jak chce.
@hokek to daj podstawę prawną na potwierdzenie tych twoich wypocin
@damianix21037 "W związku z faktem, że w Polsce większość cmentarzy ma charakter wyznaniowy, możliwa jest sytuacja, w której gmina nie posiada cmentarza komunalnego. W takiej sytuacji zarząd cmentarza wyznaniowego ma obowiązek umożliwić pochowanie na tym cmentarzu, bez jakiejkolwiek dyskryminacji, osób zmarłych innego wyznania lub niewierzących . Zwłoki tychże osób, powinny być przez zarząd cmentarza traktowane na równi ze zwłokami osób należących do wyznania, do którego należy cmentarz, a w szczególności pod względem wyznaczenia miejsca pochowania, właściwego ceremoniału pogrzebowego i wznoszenia stosownych nagrobków. Zarząd cmentarza wyznaniowego należącego przykładowo do Kościoła Katolickiego nie może zatem odmówić ( pod karą aresztu lub grzywny ) pochowania luteranina, muzułmanina lub nawet ateisty ( ani jego osoby bliskiej ) o ile gmina nie posiada cmentarza komunalnego. Taka sama kara grozi za brak zgody na odbycie na jedynym w gminie cmentarzu wyznaniowym obrządku pogrzebowego zgodnego z inną religią. Reguły te stanowią uszczegółowienie zasady wolności religijnej i braku dyskryminacji ze względu na wyznanie ustanowionej w art. 53 Konstytucji. Zarząd cmentarza wyznaniowego nie może również odmówić pochowania zwłok osób, które posiadają nabyte prawo do pochówku w określonym miejscu tego cmentarza oraz osób jej bliskich, to jest małżonkowi, wstępnym, zstępnym, rodzeństwu i przysposobionym."
@adamis62 jeżeli nie zostało zapisane to w testamencie to o obrządku decyduje rodzina. W przypadku kiedy zostało to spisane w testamencie osoba wyszczególniona jako wykonawca ostatniej woli może pociągnąć takich ludzi do odpowiedzialności karnej za zignorowanie testamentu. Mówić to sobie niestety może i nikogo to nie obchodzi. dopóki nie zostanie spisane to w testamencie to niestety, ale można to olać
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2022 o 15:27
@hokek No spoko, tylko to co wstawiłeś w ogóle pomija sedno sprawy. Tutaj padają stwierdzenia "religia" lub "wyznanie". A art. 53 konstytucji chroni wolność religijną wyznań z uregulowaną sytuacją prawną, czyli takich, które są wpisane do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych. Takie zarejestrowane wyznania korzystają z ochrony prawnej, w tym z takiej ochrony jak w tym artykule, czyli prawo do wolności wyznania i religii. Nie możesz wymyślić sobie jakiejś własnej religii, typu potwór spaghetti i zażyczyć sobie pochówku w tym obrządku, bo on w sensie prawnym nie istnieje. Wtedy to będzie nadużycie prawa podmiotowego i nie wywoła żadnych skutków
@damianix21037 wszystkie religie są wymyślone. współczesny chrześcijanizm to nawet nie ma praktycznie nic wspólnego z jego początkami, więc jest zmyśleniem o zmyśleniu
@hokek To podaj podstawę prawną. Ja ci mówię jak to wygląda pod kątem prawnym i w praktyce a ty gadasz jakbyś ukończył wyższą szkołę myślenia na chłopski rozum. Jaki ma sens rozmowa która jest oderwana od rzeczywistości. Wszystko sprowadza się do tego pochówku, ja ci mówię jaka jest praktyka a ty podważasz cały system prawny bo wszystko jest zmyślone
@damianix21037 "Na podstawie art. 37 ustawy z dnia 17 maja 1989 roku o gwarancjach wolności sumienia i wyznania prawną rejestracją związków wyznaniowych na terenie RP zajmuje się minister właściwy do spraw wyznań religijnych (obecnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji), prowadzący rejestr kościołów i innych związków wyznaniowych[11] oraz wykaz Kościołów i innych związków wyznaniowych działających na podstawie odrębnych ustaw. Wspomniana rejestracja nie jest jednak konieczna, jeśli chodzi o swobodę odbywania praktyk religijnych. Obowiązujące prawo każdemu bowiem zapewnia wolność wyznania, głoszenia i sprawowania kultu religijnego (bez różnicy, czy wyznanie jest formalnie zarejestrowane, czy też nie). "
patrz ostatnie 2 zdania
Wesel to nie lubię ale duże pogrzeby już tak ale to chyba przez to że pracowałem kiedyś w zakładzie pogrzebowym między niesieniem trumny do grobu a spuszczaniem trumny można było wyhaczyć jakieś ładne dziewczyny, takie trochę zboczenie zawodowe.
A ja czekam na pewien huczny, państwowy pogrzeb.
Taki z pompą, załzawionymi pisowcami, rozhisteryzowanymi moherami itp....
@zelalem Witam w klubie! :-) A pogrzeb, najlepiej zbiorowy.
@Jezuita Mam dokładnie tak samo..
Ja uwielbiam słuchać w wiadomościach że zmarł jakiś tam ksiądz pedofil lub jakiś biskup obrońca pedofilii w swojej willi nad morzem lub na mazurach.........
Powinni za swoje zbrodnie umierać w więzieniu.....
@sceptykiem_sie_urodzic jak to jest być tak chorobliwie motonematycznym?
@siditg Mój monotematyzm zakończy się w chwili gdy kościół ododzibi ukarze pedofilów księży.
To tak jak bys non stop chodził do sklepu i kradl z niego produkty. Za każdym razem otrzymywał ostrzeżenie "nie rób tego więcej". Nie ma kary....nie ma refleksji. Można kraść (w domyśle gwałcić dzieci). To też jest dla Ciebie monotematyczne ?
Skoro PIS chroni pedofilów w kościele co zostaje obywatelom? Jedynie piętnowanie tego w takich miejscach jak to !
Irytuje mnie jak ktoś broni pedofile bo.....to święty ksiądz.
@sceptykiem_sie_urodzic tak, to jest monotematyczne. Możesz sobie być tym ochroniarzem w tym sklepie do emerytury, jak chcesz. Problemu nie rozwiążesz, ale możesz ponarzekać.
BTW to za poprzednich rządów rozumiem pedofile w kościele (czy Kościele?) byli prześladowani?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2022 o 22:36
@siditg w sumie też za Jana Pawła II czyli za komuny pedofileieli się bardzo dobrze w kościele. Watykan i ich przywódca nic nie zrobili by to zgorszenie ukrócić....
Lubię.
Kto nie lubi wesel???
@C1VenomMX321 introwertycy i ludzie z fobią społeczną...?
@C1VenomMX321 też lubię, człowiek spotka się z rodziną ,popije ,potańczy ,pogada z kuzynami, wujkami.
Nie lubię ślubów, lubię pogrzeby.
Śluby to takie "zastaw się, a postaw się" połączone z "opłatą za wejście". Narastają wszystkie rodzinne podziały i konflikty, alkoholu jest dużo, jedzenia za dużo, komuś pasuje muzyka, a komuś nie, idealna okazja do narzekania.
Pogrzeby to raczej pożegnania i chęć okazania wsparcia. Nawet podczas stypy, zawsze raczej mam wrażenie jakby brak danej osoby pozwalał zjednoczyć rodzinę i odkryć to, na kogo w razie czego możesz liczyć. To też idealna okazja do pozbycia się toksycznych osób z życia, zwłaszcza gdy jedynym czynnikiem łączącym była osoba zmarłego.
Wy się kiedyś nauczycie rozróżniać ślub od wesela?
Zdecydowana większość woli pogrzeby, gdyż głównemu adwersarzowi ceremonii się nie zazdrości i gości zaproszonych i nie, mniej to kosztuje.
Hola, hola!
Nie mylmy pojęć.
Wesela i stypy bywają spoko. Nawet, zazwyczaj są zajebiaszcze!
To ta godzina z kolesiem w sukience, w zimnym budynku, pozbawionym Boga, jest udręką.
Jak to szło, drodzy Chrześcijanie?
"Nie spotkacie mnie w świątyni, wzniesionej ręką człowieka."
tylu bohaterów, a i tak prędzej czy później lecą do kościoła, bo chcą piękny ślub, bo bąbelka ochrzcić, bo przecież wierzył więc pogrzeb mu się należy
Ja na swój pogrzeb nie przyjdę,nie i ..
nie chcem, ale muszem