Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:09

Prawdziwe OZE... istnieje!

www.demotywatory.pl
+
323 330
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Hamster88
+11 / 11

Wyzysk, a nie OZE !!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+3 / 5

Chomika trzeba karmić a on wydala, również gazy cieplarniane, więc jest obciążeniem dla środowiska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+3 / 5

@Banasik przy czym zysk energetyczny jest niewspółmierny do kosztów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+5 / 5

Ile MW ma ten reaktor ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pan_Szatan
+3 / 3

@grzechotek cały 1 nanowat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

Zacznijmy od tego że każde źródło energii można wyczerpać.
Panele fotowoltaiczne przestaną być użyteczne, jeśli słońce zgaśnie - a kiedyś zgaśnie.
Elektrownie geotermalne, przestaną działać kiedy wystygnie jądro planety, a wystygnie. Bez płynnego jądra, zaniknie magnetosfera, a co za tym idzie, atmosfera zostanie zniszczona przez wiatr słoneczny, więc i elektrownie wiatrowe pójdą "papa". Co za tym idzie, rzeki również przestaną płynąć, bo nie będą zasilane deszczem, więc i one przestaną być użyteczne.
Więc de facto, większość OZE, nie jest żadnym odnawialnym źródłem energii, a jedynie podkradaniem jej z sił panujących nad klimatem. Jednak i te źródła da się wyczerpać. Oczywiście dojdzie do tego za wiele, wiele, bardzo wiele lat, licząc to w milionach, a nawet miliardach lat, ale nie jest to źródło niewyczerpalne.

Dodatkowo trzeba pamiętać, że podkradając tę energię wpływamy na planetę i np elektrownia geotermalna przyśpiesza studzenie jądra planety. I jeśli byśmy całą naszą energetykę przerzucili na elektrownie geotermalne, to moglibyśmy wystudzić jądro wielokrotnie szybciej i np już za 3tys lat problem stałby się palący, bo zanikałoby ochronne pole elektromagnetyczne :/ .

Patrząc pod tym kątem, OZE wcale nie jest tak super jak ekolodzy o tym mówią.
Co innego może przynieść elektrownia fuzyjna, czyli sztuczne słońce które poniekąd samo się napędza. To duże uproszczenie rzecz jasna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@rafik54321 Nie do końca. Zasadnicza większość "zielonych" źródeł energii to wykorzystanie energii stratnej. Chociażby elektrownie wodne w dużej mierze wykorzystują energię, która inaczej by została zużyta do erozji ziemi. Czy więc tracimy na tym, że koryta rzek nie zmieniają przebiegu? Energia geotermalna jest zwykle czerpana tam, gdzie magma przebiła się do wyższej warstwy i nie jest chroniona. W tych miejscach wystarczy konwekcja aby gorąca woda wypływała na wierzch i traciła energię, a jak jest zbyt gorąco, to magma potrafi doprowadzić do erupcji wulkanu. Chłodząc to sztucznie zagęszczacz magmę zatykając otwór. To jest wręcz konieczne do uniknięcia erupcji niektórych wulkanów. Energia słoneczna tym bardziej. Słońce będzie świecić czy chcesz, czy nie. Albo będzie nagrzewać ziemię i podnosić temperaturę atmosfery, albo trafi na fotowoltaikę i część energii trafi do sieci. Przy globalnym ociepleniu to jest wręcz wskazane. Tak samo łatając dziurę ozonową jedynie chcemy sprawić, aby więcej energii słonecznej odbić w kosmos. Najlepszym przykładem jest tu energia atomowa. Rozpad niestabilnych pierwiastków postępuje cały czas, czy je wykorzystasz, czy nie. Dlatego właśnie Uran 235 prawie nie istnieje, już dawno większość z niego się rozpadła, zostały resztki. Czy więc pakujemy to do reaktora, czy zostawimy gdzieś pod ziemią, i tak w końcu wypromieniuje. To nie jest złoże odnawialne, ale tak samo wykorzystuje coś, co inaczej samo się zmarnuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@ZONTAR "Chociażby elektrownie wodne w dużej mierze wykorzystują energię, która inaczej by została zużyta do erozji ziemi. " - tak, bo to wpływa na ekosystem, którego nie chcemy zmieniać.

"Chłodząc to sztucznie zagęszczacz magmę zatykając otwór. To jest wręcz konieczne do uniknięcia erupcji niektórych wulkanów. " - tylko wtedy też zwiększasz ciśnienie i potem erupcja będzie wielokrotnie potężniejsza :/ .

" To nie jest złoże odnawialne, ale tak samo wykorzystuje coś, co inaczej samo się zmarnuje.- co nie czyni jej źródłem odnawialnym. A skoro ta energia "jest marnowana" to gdzieś ma jakiś wpływ którego nie będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@rafik54321 Głupoty gadasz.
Ekosystem cały czas się zmienia, z naszą ingerencją i bez niej. Dokładnie tak samo można powiedzieć, że nieekologiczne jest utrzymywanie zagrożonych gatunków przy życiu, skoro naturalnie by wyginęły. Coś za coś. Tworząc sztuczne zbiorniki wodne zmieniamy ekosystem, zmieniają się gatunki, zarybienie i rzeźba terenu. Przy dużych kataklizmach tak samo. Zmiany są normalne i nie ma dużej różnicy, czy robimy to my, czy robi to natura. Powinniśmy jedynie zachować jakiś rozsądek. Stworzenie wielkiego jeziora jest dużo lepsze niż zalesienie 1/3 kraju jednym gatunkiem drzewa.
Żadnego ciśnienia nigdzie nie zwiększamy. Magma albo wydostaje się przez szczeliny, albo nie. Do erupcji wulkanu dochodzi wtedy, gdy odpowiedno dużo magmy wydostanie się przez płaszcz ziemski i zacznie gromadzić się dosyć płytko. Jak znajdzie uście, to pod ciśnieniem wystrzeli. Schładzając to wszystko nie zatykasz dziurki na szczycie wulkanu, tylko schładzasz obszar skorupy ziemskiej tam, gdzie jest "wyciek" z wnętrza. Czyli spowalniasz to, z jaką prędkością wzrasta ciśnienie pod wulkanem i tylko tyle. Ta magma podgrzewa wody gruntowe, które zaczynają wybijać jako gorące źródła i gejzery. Energetyka geotermalna na tych obszarach wykorzystuje ciepło tych gorących wód gruntowych i wpompowuje świeżą, zimną wodę aby zachować zerowy bilans. Przez to lepiej odbieramy ciepło, zagęszczamy wypływającą magmę i ostatecznie spowalniamy jej przepływ. Może nawet się zatrzymać, jeśli schłodzi się na tyle, że siła z jaką wydostaje się z wnętrza ziemi nie wystarczy aby taką gęstą magmę wypchnąć.
Wyobraź sobie analogiczną sytuację. Na rurociągach zdarzają się naprawy w miejscach, które są zbyt długie do spuszczenia cieczy. Jakbyś nakleił plaster na uszkodzoną rurę, to ciśnienie w rurze nie będzie się zwiększać. Będzie tylko rosło ciśnienie pod samym plastrem i najwyżej do ciśnienia, jakie jest w tej rurze. Jak zamrozisz obszar tego uszkodzenia, to powstanie czop ze stwardiałej cieszy, który zablokuje otwór i już nie będzie wyciekać lub wyciek będzie bardzo powolny. Coś takiego czasem się stosuje zamrażając odcinek rury do jej naprawy. Ciśnienie w rurze zostaje bez zmiany, po prostu zamrażasz obszar objęty wyciekiem.

Energia z samoistnego rozpadu pierwiastków promieniotwórczych na powierzchni ziemi praktycznie nie ma żadnego wpływu. Jest kilka miejsc, gdzie doszło do samoistnej reakcji łańcuchowej i tam wpływa to na zwiększenie temperatury gruntu. Wszelkie kopalnie jednak mają tak zubożałe złoża, że możesz wziąć rudę uranu w łapkę i nie bliżysz się nawet do bezpiecznego progu promieniowania. Ruda pierwiastków promieniotwórczych jest zbyt uboga aby generowała jakiekolwiek szkodliwe promieniowanie dla człowieka, a już tym bardziej znaczące dla środowiska. Znowu tych kilku miejsc z dużą koncentracją się nie rusza, bo są niebezpieczne. One są bardziej naturalnym ekwiwalentem podziemnego magazynu odpadów radioaktywnych. Tak wyszło, że się zagęściły w jednym miejscu i nie można się tam zbliżać. Zasadnicza większość pierwiastków promieniotwórczych jest wewnątrz ziemi i tam mają spory udział na reakcję termojądrową podtrzymującą temperaturę i ciśnienie we wnętrzu ziemi. My jedynie zbieramy jakieś drobne resztki na powierzchni.

Jedno i drugie to tak, jakbyś chciał obwiniać mrówkę niosącą okruszek chleba z podłogi za to, że jesteś głodny. Nie dość, że tym okruszkiem się nie najesz, to i tak był na podłodze i niczemu nie służył. Ani wypływ ciepła szczątkowego, ani przecieki magmy przez szczeliny płaszcza ziemskiego, ani resztki pierwiastków promieniotwórczych pozostałe po dawnym przepływie magmy nie mają znaczenia. No może takie, że ogrom zasobów dostępnych na powierzchni ziemi pochodzi właśnie z tej magmy i jak wyczerpiemy wszystkie, to jedynym dalszym źródłem będzie więcej magmy. To jednak raczej nigdy nie nastąpi, prędzej zaczniemy pozyskiwać minerały z asteroid i innych planet, niż wydobywać magmę dla odzyskiwania szczątkowych ilości wartościowych pierwiastków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bubu2016
0 / 0

Co to jest OZE?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
0 / 0

@Bubu2016 OZE skrót od odnawialne źródła energii ale nie pytaj dlaczego Z a nie Ź w tym skrócie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
+1 / 1

i taka będzie przyszłość energetyki, nie żadne wiatraki, atom, czy węgiel

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar n0p
+1 / 1

Kiedyś na aliexpress widziałem kółko dla chomika właśnie z wyjściem USB do ładowania telefonu hehe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem