Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
65 75
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G galileuszsex
+1 / 5

Zabawa z moją koleżanka z domu obok w altance moich rodziców mielismy wtedy po 8 9 lat długo to trwało potem nas moja mama nakryła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dabronik
+2 / 2

@galileuszsex Czekaj chwilę co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
+1 / 1

Zdrowie. Teraz muszę codziennie brać leki, żeby normalnie funkcjonować i przestrzegać jeszcze diety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+2 / 2

Dostałem oryginalną (prywatny import z Węgier) kostkę Rubika, na ósme urodziny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+2 / 2

Swierza bułka z masłem i kakao na śniadanie, siatkówka na podwórkowym trzepaku i budowanie śnieżnych fortów i wszystkie te gry podwórkowe, których już nigdzie nie widać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+1 / 1

@acotam43 ''świeża''. A jeśli o pieczywie mowa, to mi najbardziej smakował chleb posmarowany gęstą śmietaną i posypany cukrem :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+2 / 2

@bartoszewiczkrzysztof ale wsyd, dzięki:) chleb z cukrem i śmietaną jak najbardziej, bułka z masłem to było śniadanie u mojej przekochanej cioci u której spędziłam trochę czasu. Nigdy i nigdzie już ta bułka, to masło i kakao nie smakowało tak jak u niej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wryk
+3 / 3

Wędkowanie z ojcem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D demolka27
+4 / 4

Gdy mama odkładała smycz którą mnie biła ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
+1 / 1

To była myśl, że niedługo będę dorosły i skończy się ten syf

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakistamktos
0 / 0

nie mam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilbao99
0 / 2

Znajomy mojego ojca, który był dzieckiem w czasie wojny, opowiadał ciągle, że jego najlepsze wspomnienie z dzieciństwa, to gdy bomba trafiła w sklep z zabawkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-2 / 2

1976. Miałem 14 lat, kiedy wszedłem do klasy w oryginalnych jeansach (Wildcat) kupionych mi przez mamę w Pewexie za całe 30$. Byłem pierwszy w klasie, który miał jeansy z Pewexu.
Nigdy nie dowiedziałem się skąd rodzice wzięli na to te dolary. To była wtedy średnia wypłata, a w domu sie nie przelewało. Przypuszczam, że to były dolary od wujka z USA , o którym w domu się nie mówiło ze względu na pracę rodziców w wojsku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krystianobb
-1 / 1

Że mnie plecy nie bolały

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JPRDLE
0 / 0

Szczęście dzieciaków ze zdjęcia, biegnących zrzucić Franka zaopatrzonego w skrzydła ze skarpy jest nieporównywalne do niczego innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem