Ci ludzie mieli niezłego farta i udało się im znaleźć te perełki w sklepach ze starociami (17 obrazków)
Broszka z biedronką z 18 karatowego złota wysadzana diamencikami za 3 dolary
Znalazłam te słodkie buty dla mojego dzieciaka, 8 dolców
Kupiona za 25 centów. Między kartkami były ukryte banknoty. To się nazywa mieć szczęście!
Wcześniej znajdowałem ciekawe rzeczy w kieszeniach używanych ciuchów ale nigdy dotąd nie znalazłem 2000 dolarów w gotówce
Moje ulubione buty trochę się już zużyły. Na wyprzedaży upolowałem taką samą parę, zapłaciłem symbolicznego dolara
Moja piękna ślubna suknia za 30 dolarów
Maselniczka - 3 dolar
Wewnątrz - 60 dolarów
Komentarze ⬇⬇
"Działający telefon z lat 70. Działa!" A to dopiero zaskoczenie!
Na pchlich targach w USA często można kupić wyroby ze złota za grosze. Kiedyś patrzę Malbork na talerzu, podchodzę, sprawdzam a tu dwa przedwojenne talerze Rosenthala. Jeden z przedstawieniem Malborka z napisem Marienburg i drugi z napisem Weihnachten 1939. Zapłaciłem za oba 50 dolarów , potem okazało się że ich cena aukcyjna to ok 1000 euro sztuka.
Tylko że trzeba się znać jak gość co kupił klaser za funta ze znaczkiem królowej angielskiej z błędem fabrycznym poczty. A ten znaczek wart był 100 tys. funtów.
I osoba sprzedająca taka maselniczkę nawet nie zajrzała pod wieko? Przecież to wieczko lekko się podnosi, bez żartów. co to za bzdury? 2 tysiące w kieszeni? Gdzie on kupił te marynarkę? W lumpeksie sprawdzaja pracownicy, w sklepach niby kto miał włozyć? Na pchlim targu ktoś wystawia ciuchy nie opróżniwszy kieszeni? Można przegapić jakąś monetę, a nie taki wielki rulon.
Powątpiewam czy w latach 70 były centrale z wybieraniem tonowym
Co to jest "Przepiękne sunia"?