A wiesz co skuteczniej ratuje koty życie? Nie wypuszczanie go samopas. Współczesne silniki są tak obudowane że nawet zaglądając pod maskę możesz nie zauważyć kota. Sam u kumpla wyciągałem usmażonego zwierzaka spod maski i zauważyliśmy to przypadkiem jak rozbieraliśmy silnik. Cholera wie jak długo z nim jeździł, zwierzak zdążył wyschnąć tak bardzo że przypominał mumie.
Czy przed każdym uruchomieniem samochodu mam codziennie 5-6 razy otwierać maskę silnika i sprawdzać pod rozgrzanym tłumikiem ? Problemem są bezpańskie koty biegające samopas po mieście i rozmnażające się nadmiarowo. Do służb napisz.
Osoby piszące takie „rady” chyba nigdy nie dojeżdżały codziennie do pracy w zimie o 5-6 rano. Czy codziennie, kiedy jest ciemno i mróz mam otwierać maskę, rozglądać się z latarką i sprawdzać podwozie, czy nie ma tam zwierzęcia? Nie łatwiej po prostu trzymać kota w domu i nie wypuszczać go samopas?
I tak taki kot zrobi to jeszcze wiele razy
Znam taką jedną kociarę co wrzuca takie rzeczy na FB wiecznie jakoś nigdy nie widziałem żeby zaglądała pod maskę
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 października 2022 o 19:50
A wiesz co skuteczniej ratuje koty życie? Nie wypuszczanie go samopas. Współczesne silniki są tak obudowane że nawet zaglądając pod maskę możesz nie zauważyć kota. Sam u kumpla wyciągałem usmażonego zwierzaka spod maski i zauważyliśmy to przypadkiem jak rozbieraliśmy silnik. Cholera wie jak długo z nim jeździł, zwierzak zdążył wyschnąć tak bardzo że przypominał mumie.
A nie wystarczy c. Zamek otw. Drzwi zamknąć itp alarm wył
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 października 2022 o 22:57
tu raczej mowa o kotach dezdomnych (dzikich) nie domowych. tych jest niestety bardzo dużo i zimą szukają ciepła.
Czy przed każdym uruchomieniem samochodu mam codziennie 5-6 razy otwierać maskę silnika i sprawdzać pod rozgrzanym tłumikiem ? Problemem są bezpańskie koty biegające samopas po mieście i rozmnażające się nadmiarowo. Do służb napisz.
rafik,a kto ma nie wypuszczać kotów wolno żyjących, bo chyba nie kumam?
Osoby piszące takie „rady” chyba nigdy nie dojeżdżały codziennie do pracy w zimie o 5-6 rano. Czy codziennie, kiedy jest ciemno i mróz mam otwierać maskę, rozglądać się z latarką i sprawdzać podwozie, czy nie ma tam zwierzęcia? Nie łatwiej po prostu trzymać kota w domu i nie wypuszczać go samopas?
Tomekokm,z jakiego domu i kto ma nie wypuszczać kotów bezdomnych? bo chyba nie kumam