Dawniej to samo było z czytaniem książek, ludzie robili sobie żarty z czytających książki bo to taka dziecinada przecież, marnowanie czasu, bo to nie przyda się nigdy w życiu, w życiu przydatne było tylko rzemiosło.
Ludzie musicie zrozumieć, że tak jak dawniej była pewna rewolucja i umiejętności pracy fizycznej ustąpiła miejsca wiedzy, tak dzisiaj jesteśmy świadkami kolejnej rewolucji, tym razem cyfrowej, jesteśmy na etapie w którym nie ma już takiego zapotrzebowania na posiadanie wiedzy w głowie, bo dzisiaj tej wiedzy jest już za dużo. Nauka jest na takim etapie, że wiedzy się nie przyswaja, a przetwarza komputerowo. Dla części naszego pokolenia i dla całego przyszłego, umiejętność przetwarzania informacji i logiki będzie zdecydowanie ważniejsza niż umiejętność przyswajania wiedzy.
Jeśli ktoś nie jest w stanie tego zrozumieć, bo utknął z jakiegoś powodu w poprzedniej epoce, to warto zastanowić się jak badany jest np. wszechświat. Mamy tyle narzędzi, radioteleskopów, akceleratorów, satelitów i non stop mamy z tego tyle danych, że wszystkie mózgi świata nie są w stanie przyswoić tej wiedzy, dlatego programiści tworzą algorytmy które na jednostkach obliczeniowych przetwarzają te nieuporządkowane dane i później dopiero te przetworzone dane wyjściowe są analizowane.
Dzisiaj zabranianie dzieciom korzystania z elektroniki jest tym, czym dawniej było zabranianie dzieciom czytania książek. Oczywiście uczenie dzieci obsługi elektroniki, przetwarzania informacji czy logiki, to nie jest włączenie mu bajki na cały dzień aby mieć spokój, ale izolowanie dziecka od elektroniki jest dla dziecka niekorzystne.
Patrząc jak ludzie włażą na przejścia dla pieszych, można zauważyć że ludzie już mają problemy z inteligencją. Sztuczna inteligencja już jest górą, duża ilość ludzi łazi jak zombie
Dobre daje do myslenia
Problem w tym, iż niewiele osób ma jakąkolwiek inteligencję, więc...
@janD007 Właśnie. Ludzkość już teraz nie prezentuje inteligencji żadnej.
A czy gdy nagram disco polo na taśmę Stilon Gorzów, za pomocą magnetofonu ZK 246 i odtworzę, to będzie tak, jakbym słuchał Mozarta?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2022 o 14:32
Dawniej to samo było z czytaniem książek, ludzie robili sobie żarty z czytających książki bo to taka dziecinada przecież, marnowanie czasu, bo to nie przyda się nigdy w życiu, w życiu przydatne było tylko rzemiosło.
Ludzie musicie zrozumieć, że tak jak dawniej była pewna rewolucja i umiejętności pracy fizycznej ustąpiła miejsca wiedzy, tak dzisiaj jesteśmy świadkami kolejnej rewolucji, tym razem cyfrowej, jesteśmy na etapie w którym nie ma już takiego zapotrzebowania na posiadanie wiedzy w głowie, bo dzisiaj tej wiedzy jest już za dużo. Nauka jest na takim etapie, że wiedzy się nie przyswaja, a przetwarza komputerowo. Dla części naszego pokolenia i dla całego przyszłego, umiejętność przetwarzania informacji i logiki będzie zdecydowanie ważniejsza niż umiejętność przyswajania wiedzy.
Jeśli ktoś nie jest w stanie tego zrozumieć, bo utknął z jakiegoś powodu w poprzedniej epoce, to warto zastanowić się jak badany jest np. wszechświat. Mamy tyle narzędzi, radioteleskopów, akceleratorów, satelitów i non stop mamy z tego tyle danych, że wszystkie mózgi świata nie są w stanie przyswoić tej wiedzy, dlatego programiści tworzą algorytmy które na jednostkach obliczeniowych przetwarzają te nieuporządkowane dane i później dopiero te przetworzone dane wyjściowe są analizowane.
Dzisiaj zabranianie dzieciom korzystania z elektroniki jest tym, czym dawniej było zabranianie dzieciom czytania książek. Oczywiście uczenie dzieci obsługi elektroniki, przetwarzania informacji czy logiki, to nie jest włączenie mu bajki na cały dzień aby mieć spokój, ale izolowanie dziecka od elektroniki jest dla dziecka niekorzystne.
Patrząc jak ludzie włażą na przejścia dla pieszych, można zauważyć że ludzie już mają problemy z inteligencją. Sztuczna inteligencja już jest górą, duża ilość ludzi łazi jak zombie