@Kar4 To zapewne nie jest etap końcowego doręczenia. Bardziej transport z węzła do sortowni, czy jakoś tak.
Bardziej mnie interesuje, jak to jest zorganizowane formalnie - oni dzierżawią tramwaj od zbiorkomu, czy mają własny i funkcjonują jako niezależny przewoźnik, korzystając z infrastruktury?
Tramwaj do obsługi 450 przesyłek? Maksymalnie. Zakładam że nie jeździ 8 godzin tylko dłużej. Przewóz 45 paczek na godzine max. (przewóz z punktu do pinktu nie dostarczenie). Berlingo z paką wyszło by pare zer taniej.
Albo komus w DHL coś weszło z amocno albo bzdury w democie.
@marcinn_ Osoba przykładająca się do tłumaczenia dała ciała. W tym przypadku chodziło o rodzaj wózka, na którym są paczki - i to ma sens.
W Dreznie był tramwaj towarowy (zlikwidowany), a i u Nas w Bydgoszczy był trolejbus towarowy.
Na przystankach są paczkomaty? Czy kurierzy muszą chodzić piechota do oddalonych od przystanków mieszkań?
@Kar4 To zapewne nie jest etap końcowego doręczenia. Bardziej transport z węzła do sortowni, czy jakoś tak.
Bardziej mnie interesuje, jak to jest zorganizowane formalnie - oni dzierżawią tramwaj od zbiorkomu, czy mają własny i funkcjonują jako niezależny przewoźnik, korzystając z infrastruktury?
eh... zanim coś napiszesz pomyśl 2 razy... a potem nic nie pisz.
Tramwaj do obsługi 450 przesyłek? Maksymalnie. Zakładam że nie jeździ 8 godzin tylko dłużej. Przewóz 45 paczek na godzine max. (przewóz z punktu do pinktu nie dostarczenie). Berlingo z paką wyszło by pare zer taniej.
Albo komus w DHL coś weszło z amocno albo bzdury w democie.
@abaddon81 Zapewne chodzi o 450 palet z przesyłkami czy takich wózków jak na obrazku.
450 przesyłek dziennie? To trochę mało...
@marcinn_ Osoba przykładająca się do tłumaczenia dała ciała. W tym przypadku chodziło o rodzaj wózka, na którym są paczki - i to ma sens.
W Dreznie był tramwaj towarowy (zlikwidowany), a i u Nas w Bydgoszczy był trolejbus towarowy.
Tramwaje z wagonami towarowymi kursowały w wielu miastach w XIX i I połowie XX wieku.