Dwutygodniowe? A może jeszcze dwudniowe? Dwutygodniowe kocięta dopiero zaczynają otwierać oczy. Poruszają się ślamazarnie i nie przeżyją na dłuższą metę bez mleka matki. Naprawdę ciężko jest takie maleństwo utrzymać przy życiu bez kociej matki zastępczej. Bez odpowiedniego pokarmu nie przeżywają doby. A już w ogóle nie ma mowy aby piły samodzielnie z miski. Taka lekka nieścisłość w tej "prawdziwej" historii
Dwutygodniowe? A może jeszcze dwudniowe? Dwutygodniowe kocięta dopiero zaczynają otwierać oczy. Poruszają się ślamazarnie i nie przeżyją na dłuższą metę bez mleka matki. Naprawdę ciężko jest takie maleństwo utrzymać przy życiu bez kociej matki zastępczej. Bez odpowiedniego pokarmu nie przeżywają doby. A już w ogóle nie ma mowy aby piły samodzielnie z miski. Taka lekka nieścisłość w tej "prawdziwej" historii
@galena9 Ale ciotkę i tak bym w doopę kopnął.
@galena9 A gdzie tu napisane, że z miski pił?