Dwie wersje dla nauczyciela dyplomaty bez sumienia:
1. "Wasz sprawdzian to była tragedia! Dam wam jeszcze jedną szansę za tydzień ale tym razem się przygotujcie!"
2. Postaw słabym uczniom po trójce, dobrym po czwórce a najlepszym po piątaku. Jeśli ktoś przyjdzie z reklamacjami zadaj pytanie kontrolne i wtedy podnieś ocenę.
@koszmarek66 . Trzecia wersja dla nauczyciela z sumieniem i etosem: powiedziałbym prawdę o zgubieniu prac (pomijając okoliczność zamroczenia alkoholowego). Dla dzieci taka nauka, że każdemu może się coś zdarzyć, ale trzeba mieć odwagę cywilną by nie kręcić tylko się przyznać, przeprosić i w miarę możliwości naprawić szkodę.
@Banasik Skoro piszemy już poważnie to, zakładając że ta historia jest prawdziwa, lichy ten nauczyciel, który zaczął pić mając ze sobą sprawdziany. Jest jeszcze inna ewentualność często zdarzająca się nauczycielom - nałóg.
Dwie wersje dla nauczyciela dyplomaty bez sumienia:
1. "Wasz sprawdzian to była tragedia! Dam wam jeszcze jedną szansę za tydzień ale tym razem się przygotujcie!"
2. Postaw słabym uczniom po trójce, dobrym po czwórce a najlepszym po piątaku. Jeśli ktoś przyjdzie z reklamacjami zadaj pytanie kontrolne i wtedy podnieś ocenę.
@koszmarek66 . Trzecia wersja dla nauczyciela z sumieniem i etosem: powiedziałbym prawdę o zgubieniu prac (pomijając okoliczność zamroczenia alkoholowego). Dla dzieci taka nauka, że każdemu może się coś zdarzyć, ale trzeba mieć odwagę cywilną by nie kręcić tylko się przyznać, przeprosić i w miarę możliwości naprawić szkodę.
@Banasik Skoro piszemy już poważnie to, zakładając że ta historia jest prawdziwa, lichy ten nauczyciel, który zaczął pić mając ze sobą sprawdziany. Jest jeszcze inna ewentualność często zdarzająca się nauczycielom - nałóg.
Dlaczego równoległy? Myślicie, że takie rzeczy się nauczycielom nie zdarzają?
Równoległym do idealistycznych wyobrażeń oraz do oczekiwań od nauczycieli, jakie ma społeczeństwo.