I w naszym pięknym kraju zaraz odpowiadasz za napaść fizyczną na złodzieja i uszkodzenia ciała.
A złodziej zostaje uniewinniony za niską szkodliwość czynu albo z powodu nie wykrycia sprawcy.
Pozamiatane.
Kiedyś kolega zobaczył jak jakaś kobieta wybiega z zakupami ze sklepu, a za nią ekspedientka. Nie wiele myśląc podstawił jej nogę, a ta jak nie wyrżnęła... Okazało się, że biegła do samochodu, bo była spóźniona, a ekspedientka biegła za nią, bo owa kobieta zapomniała kawy. Na szczęście skończyło się jedynie na obtartych kolanach i zgniecionych zakupach, a Pani okazała się wyrozumiała. Myślę, że w innym przypadku byłaby policja.
Ten smak cegły.... będzie miał co wspominać.
A kto odpowie za zniszczony płot?
I w naszym pięknym kraju zaraz odpowiadasz za napaść fizyczną na złodzieja i uszkodzenia ciała.
A złodziej zostaje uniewinniony za niską szkodliwość czynu albo z powodu nie wykrycia sprawcy.
Pozamiatane.
Ojojoj, biedny pan złodziej... Przecież mogła stać mu się krzywda!
Trafiony, zatopiony.
Nastepny.
Kiedyś kolega zobaczył jak jakaś kobieta wybiega z zakupami ze sklepu, a za nią ekspedientka. Nie wiele myśląc podstawił jej nogę, a ta jak nie wyrżnęła... Okazało się, że biegła do samochodu, bo była spóźniona, a ekspedientka biegła za nią, bo owa kobieta zapomniała kawy. Na szczęście skończyło się jedynie na obtartych kolanach i zgniecionych zakupach, a Pani okazała się wyrozumiała. Myślę, że w innym przypadku byłaby policja.
@Xardas132
To zupełnie normalna i zrozumiała reakcja