Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
452 460
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar mygyry87
+13 / 13

Gdyby wygrali to by ocenili 5+
To świadczy tylko o jakości tych dziennikarzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Peppone
0 / 0

A w jakiej skali?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BruceD
-1 / 1

@Peppone 1-10.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 3

@BruceD a najwyzsza to 10 czy 1?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BruceD
-3 / 5

@Xar A weź pomyśl, która ocena jest najwyższa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+1 / 3

@BruceD . A weź pomyśl, w pociągu lub samolocie lepsze i droższe są miejsca w 1 klasie czy 2? Albo towary w pierwszym czy w trzecim gatunku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BruceD
-2 / 2

@Banasik A weź pomyśl. Przy ocenianiu czegoś, jaka ocena jest najwyższa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
0 / 2

@BruceD . Dałem ci przykłady skal gdzie mniej znaczy lepiej. Jest tego więcej. W amerykańskiej szkole najwyższa ocena to A a najniższa to F. Jak widzisz kwestia jest umowna. W piłce nożnej drużyny walczą o przejście z klasy o wyższym numerze do klasy o numerze niższym. To jak, pomyślisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BruceD
-3 / 3

@Banasik To ty nie myślisz. Podajesz przykłady z dupy, które nie mają nic wspólnego z oceną w tym konkretny przypadku. Skala ocen to 1-10. Logiczne chyba, która jest najmniejsza, prawda? Ale znalazło się kilku idiotów, którzy chyba pierwszy raz widzą skalę ocen dla zawodników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 3

@BruceD zatem porownaj oceny w Polsce i w Niemczech.
Skoro ocenili na 2 w skali 1-10 a sedziowanie bylo dobre, to rowniez jest mozliwosc, ze ocena 1(ocena, nie liczba punktow!) to najwyzsza, tylko polaczki nie zrozumieli i sie jaraja.
Dodatkowo, porownaj sobie np. jajka klasy 1 i 3, czy chociazby skala jak czesto popelnial bledy: 1- nigdy, 2 prawie w ogole i az do 10 zawsze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BruceD
-1 / 1

@Xar To ty sobie najpierw poczytaj co żabojady piszą o Marciniaku i dopiero potem się wypowiadaj. Nie wiem jak ty, ale ja po raz pierwszy widzę bełkot typu, że im niższa ocena zawodnika tym lepsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mazona
+7 / 7

Nie od dziś Francuzi to zapatrzone w siebie buce, nieodporne na krytykę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+2 / 2

Zawsze byłem przeciwko reprezentacji Francji. Tyle razy sędziowie pomogli im wygrać, bo to takie wielkie gwiazdy. Pamiętam kilka sytuacji, gdzie powinna być czerwona kartka, a sędziowie nic nie wiedzieli. Symulowane faule, których też nie zauważali. Najbardiej spektakularną akcję pamiętam z MŚ 2006 z meczu Francja Korea Południowa, gdzie Vieira sfaulował Koreańczyka i dostał za to żółtą kartkę. Tylko sędzia nie zauważył, że potem, jak ten Koreańczyk leżał już na ziemi, to ten go jeszcze kopnął w głowę.

Jak w Lidze Mistrzów Roberto Carlos walnął bądź chciał walnąć w ryja zawodnika, który go sfaulował, to został zdyskwalifikowany na kilka meczy. Także Vieira za kopnięcie leżącego zawodnika w głowę także powinien zostać zdyskwalifikowamy.

Henry pomógł sobie ręką przed dośrodkowaniem w pole karne w meczu kwalifikacyjnym z Irlandią. O ile pamiętam, to jeśli chodzi o chamstwo na boisku i pobłażanie sędziów, to reprezentacja Framcji była najgorsza. Może i dalej jest, ale nie jestem pewien, bo piłka przestała mnie interesować.

Ale wychodzi na to, że Francuzom nie podoba się uczciwe sędziowanie, albo uważają sędziowanie za uczciwe tylko wtedy, kiedy sędzia jest po ich stronie. I peerfidnie po chamsku to wykorzystywali.

Zero klasy ani samokrytyki, kiedy przegrywają. Po przegranej Arsenalu z Barceloną w finale Ligi Mistrzów Henry nie potrafił pogratulować drużynie, która zagrała lepiej, tylko się skarżył na błędy sędziowskie, że podobno był strasznie faulowany.

Zidane na MŚ w 1998 dostał czerwoną kartkę w meczu z Arabią Saudyjską. Moim zdaniem była bezdyskusyjna. A ten już jakiś czas po meczu, kiedy emocje zdążyły opaść, w wywiadzie stwierdził, że nie zasłużył na czerwoną kartkę. Wtedy straciłem jakąkolwiek sympatię do niego jako piłkarza. Brak jakiejkolwiek samokrytyki. Nie potrafił się przyznać, że po prostu coś zawalił, że popełnił błąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem