Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
647 658
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+1 / 13

No tak średnio na jeża.

Bo ten aktor wpadł w problemy przez zbyt dużą popularność, ALE zbiera coroczne, dożywotnie benfity za 2 filmy które chyba będą grać po wsze czasy. Dziś już tak bardzo rozpoznawalny nie jest, problem znikł, kurek z pieniędzmi dożywotni ma, więc odbicie się, to tylko kwestia chęci.

Niestety wiele osób jest do ziemi przyduszone po prostu możliwościami. Chcesz iść na terapię? Na NFZ poczekaj parę lat o ile wgl się doczekasz - jak nie, to płać.
Płać za terapię depresji, którą nabyłeś przez problemy finansowe - good job ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mazii
+9 / 9

@rafik54321 teraz pomyśl, ilu bardzo, bardzo bogatych ludzi wpada w dołek i z niego nie wychodzi. Nawet bardzo zamożni ludzie popadają w alkojolozm, narkotyki, wpadają w depresję i popełniają samobójstwa. Tu nie chodzi tyle o wielkość portfela, tylko o samozacięcie do zmian.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 6

@mazii a ilu bardzo bogatych ludzi ma zapewniony dożywotni kranik z kasą, który nie wymaga tego aby jakkolwiek przy nim cokolwiek robić?
Bo nawet taki Elon Musk, choć bogaty w pytę, to musi jednak pilnować interesu. A ten aktor akurat nie, bo cały czas spływają mu benefity z tych 2 kultowych filmów.

Poza tym zauważ, że nigdzie nie zanegowałem faktu, że bogaty człowiek nie może wpaść w depresję. Może, jak najbardziej.
Sęk w tym, że pieniądze, duże pieniądze, rozwiązują w pytę problemów.
Za kasę kupisz lepszą terapię, skuteczniejsze leczenie, zyskujesz większą swobodę działania. Łatwiej się realizować w zainteresowaniach, czy pomocy innym. Bo to wszystko po prostu kosztuje.
Pieniądze nie rozwiążą wszystkich problemów, ale łatwo rozwiązują 90% problemów. Ergo - bogaty ma z 10 razy lżej wyjść z depresji, bo dla niego wystarczy po prostu odrobina chęci.
Biedny ma ten problem, że raz musi się zaprzeć w cholerę, dwa, i tak nikt pomocy nie udzieli, trzy sam musi pozamiatać WSZYSTKIE swoje problemy.

Olbrzymia kasa, to trochę jak cheaty w grach wideo XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mazii
+3 / 3

@rafik54321 Elon pilnuje interesu, bo chce go nadal powiększać. On ma tyle udziałów i innych biznesów, że mógłby teraz iść na "emeryturę" i chodzić na ryby, a jego majątek starczy jeszcze dla jego prawnuków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-5 / 5

@mazii no właśnie nie. Bo jeśli by nie pilnował interesu, to by upadł. Nie generował zysków, za to generował koszta. I to właśnie fakt upadania interesu, a co za tym idzie, generowanie kosztów, by go zniszczyło finansowo.
Musiałby cały ten biznes sprzedać, ale kto mu kupi cały jego biznes, skoro jest jednym z najbogatszych ludzi świata? Musiałby pociąć całe swoje "imperium" na malutkie kawałki i tak je wysprzedać.

Bo dajmy na to masz fabrykę, wartą w cholerę pieniędzy. Co z tego, skoro ona niczego nie produkuje, albo wręcz przynosi straty? Bo właśnie NIE pilnujesz biznesu...

Weź np branżę rowerową. Od długiego czasu rowery się w zasadzie nie zmieniają (pomijam rowery elektryczne jako osobną gałąź pojazdów, bliższą motorowerom). Jednak i tak producenci rowerów muszą śledzić trendy, choćby we wzornictwie, kolorystyce itd. Nie można klepnąć jednego modelu i papa na zawsze. Biznes tak NIE DZIAŁA!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wryk
0 / 0

AA jest za darmo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@mazii Tu nie chodzi o jakiekolwiek zmiany. Najbardziej powszechną przyczyną depresji jest brak satysfakcji z życia, a to wprost wynika z tego, jak wysoko sobie stawiamy poprzeczkę. Im więcej człowiek osiągnął, tym większe ma oczekiwania i wyżej tą poprzeczkę stawia. Dla jednego satysfakcją będzie jedzenie na stole i dach nad głową, dla innego sukcesy zawodowe, a dla innego zbudowanie dużej, szczęśliwej rodziny. Kiedy długo do czegoś dążysz, skupiasz się na tym i żyjesz w stresie starając się to osiągnąć, to jesteś na prostej drodze do depresji. Osiągając kolejne cele jesteśmy usatysfakcjonowani, a z czasem czujemy się spełnieni i wiedziemy szczęśliwe życie, ale jeśli jakiś duży cel wydaje się osiągalny, poświęcamy na niego bardzo dużo energii i ciągle nam nie wychodzi, to ma bardzo zły wpływ na zdrowie psychiczne. W przypadku większości ludzi chorych na depresję, ich życie by usatysfakcjonowało kogoś innego. Problemem nie jest samo życie, tylko to, czego od niego oczekujemy i jak bardzo staramy się to osiągnąć. I w bardzo wielu przypadkach rozwiązaniem nie są same zmiany w życiu. Bardzo często tego nie da się rozwiązać, a jedyną opcją jest odpuścić sobie i pogodzić się z tym, że ten cel jest nieosiągalny.

Culkin praktycznie nie miał dzieciństwa, od dziecka w biznesie, od dziecka był celebrytą, od dziecka oczekiwano od niego sukcesów i pracy na sukces. Jak dorósł i był samodzielny, to próbował nadrobić braki, był znany z dziecinnych i dziwnych zachowań. Kiedy jego całe otoczenie albo ciężko pracowało na byt, albo dążyło do osiągania sukcesów zawodowych i rozwijania kariery, on chciał przeżyć utracone dzieciństwo, imprezować, bawić się, żyć bardziej beztrosko. Masa ludzi się od niego odwracała, uznawali go za dziwaka, był z tym praktycznie sam bez żadnego wsparcia. Pewnie jakby znał kilku takich jak on, to by się razem wyszaleli, odrobili straty i nic by się nie stało, ale on ciągle bezskutecznie próbował, starał się wypełnić pustkę i nijak mu się nie udało. Najwyraźniej w końcu się poddał, zrozumiał co robi i daleczego tak jest, przestał się tak zachowywać i pogodził się z utraconym dzieciństwem, dopiero teraz żyje jak poważny, dorosły człowiek. Problem od początku był w jego głowie i nie musiał nic zmieniać w swoim życiu, było już bardzo dobre. Musiał tylko odpuścić sobie coś, co było dla niego tak ważne, a czego nigdy by nie był w stanie spełnić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 2

Co nie dowodzi że nie może się stoczyć kolejny raz.
Niech żyje szczęśliwie ale nie róbmy z niego ani wzorca ani gwiazdki nadziei.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mistrztau
0 / 0

bardzo dobra wiadomość na święta!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

Wbrew pozorom, życie polegające na tym, że nic nie musisz i masz dożywotni kurek z forsą, wcale nie jest łatwe. Większość ludzi potrzebuje zewnętrznych wymuszeń, organizujących im życie i pchających do działania, inaczej popadają w zgnuśnienie, hedonizm i nudę, co w prostej linii prowadzi do nałogów. Jedyne, co ratuje, to bardzo silna pasja, ale ta jest przywilejem nielicznych.

Obserwuję to u byłych wojskowych i policjantów, na emeryturze po 30. Większość karmi się mitami, czego to nie zdziałają, ale w efekcie nie robią nic. Niszczące.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pietuch
-5 / 5

a gowno mnie ten cpon obchodzi ,a puszczanie tego gowna w swieta jest naprawde zenujące

Odpowiedz Komentuj obrazkiem