@bartoszewiczkrzysztof A czujesz ile nowych tematów będzie jak się pisowcy zejdą przy stole z innymi, normalnymi ludźmi. Będą się żarli od Suwałk aż po Ełk. A że inflacja to wina Tuska, że Odra zatruta przez Niemców. Że unia zła bo blokuje z opozycją pieniądze z KPO. Komendantowi nabity granatnik podłożyli, itp itd.
Tylko kręcić poziomo i na youtuba :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 grudnia 2022 o 12:49
Kiedys bym opowiedzial, ze dlatego bo pedofil w sukience im "wyczyscili" grzechy, ale tak naprawde, to dlatego, ze jak kazdy wierzacy tacy ludzie maja dwie twarze: jedna prawdziwa, druga na pokaz.
Proste ci ludzie mają coś pokroju amoralności, dla władzy, pieniędzy itp. zrobią rzeczy dla których normalni ludzie mający poczucie moralności tego nie zrobią, a jeśli nawet zrobią to będą sie z tym źle czuć!
Coś jak psychopaci mogą kogoś zabić i nie będą mieć z tym problemu mogą spać normalnie jeść i nie mieć wyrzutów sumienia, a z drugiej strony ciężko ich rozpoznać.
Dlatego uważam, że w Polsce przeważają "niewierzący praktykujący".
To kategoria, która de facto ma gdzieś tzw prawdy wiary, słowo boże i przykazania.
Ich religijność ogranicza się do obrzędowości, celebracji i demonstracyjnego otaczania się symbolami.
Zasady, które pod tymi symbolami powinny się mieścić są dla nich niepojęte i nieistotne...
Bo zawsze walczy się z jakimś wrogiem i uważa to za coś dobrego.
A żeby tego wroga mieć, to wystarczy komuś przykleić jakąś łatkę i już można w niego walić, będąc moralnie usprawiedliwionym.
Dotyczy to praktycznie wszystkich ludzi i robimy to na co dzień, by wyładować swoje emocje.
„Najpewniejszym sposobem zorganizowania krucjaty na rzecz jakiejś dobrej sprawy jest obiecanie ludziom, że będą mieli szansę maltretować kogoś. Być zdolnym niszczyć z czystym sumieniem, móc źle się zachowywać i nazywać swoje złe zachowanie »słusznym oburzeniem« - to szczyt psychologicznego luksusu, najsmaczniejszy z moralnych poczęstunków”.
Przecież już się wyspowiadali i zadośćuczynili. Teraz święta Bożego Narodzenia, następnie nowe wyzwania, nowe rozkazy i zaś skrucha.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2022 o 22:53
@bartoszewiczkrzysztof A czujesz ile nowych tematów będzie jak się pisowcy zejdą przy stole z innymi, normalnymi ludźmi. Będą się żarli od Suwałk aż po Ełk. A że inflacja to wina Tuska, że Odra zatruta przez Niemców. Że unia zła bo blokuje z opozycją pieniądze z KPO. Komendantowi nabity granatnik podłożyli, itp itd.
Tylko kręcić poziomo i na youtuba :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 grudnia 2022 o 12:49
@profix3 Prawda :-)
Czyli jeśli policja łamie rękę mężczyźnie to już jest OK? Może się wówczas dzielić opłatkiem?
https://youtu.be/5JRXfehmq5w
Jedna hipokryzja mniej czy więcej nie robi im różnicy. Wystarczy odpowiednia fasadowość. Słowa... nie myśli i uczynki.
Bo ścierwo to ci to tak krzyczą o kościele, wierze a notabene gorsi od seryjnego zabójcy.
Kiedys bym opowiedzial, ze dlatego bo pedofil w sukience im "wyczyscili" grzechy, ale tak naprawde, to dlatego, ze jak kazdy wierzacy tacy ludzie maja dwie twarze: jedna prawdziwa, druga na pokaz.
Proste ci ludzie mają coś pokroju amoralności, dla władzy, pieniędzy itp. zrobią rzeczy dla których normalni ludzie mający poczucie moralności tego nie zrobią, a jeśli nawet zrobią to będą sie z tym źle czuć!
Coś jak psychopaci mogą kogoś zabić i nie będą mieć z tym problemu mogą spać normalnie jeść i nie mieć wyrzutów sumienia, a z drugiej strony ciężko ich rozpoznać.
Bo to w co ludzie wierzą jest sprzeczne z logiką i naturą, a więc podświadomie wiedzą, że to tylko bajki.
Piszesz o dewiantach, nie o normalnych ludziach.
Ale tam są tylko tacy!
Dlatego uważam, że w Polsce przeważają "niewierzący praktykujący".
To kategoria, która de facto ma gdzieś tzw prawdy wiary, słowo boże i przykazania.
Ich religijność ogranicza się do obrzędowości, celebracji i demonstracyjnego otaczania się symbolami.
Zasady, które pod tymi symbolami powinny się mieścić są dla nich niepojęte i nieistotne...
A co w tym dziwnego? Im wiara nie przeszkadza w byciu ...
Bo zawsze walczy się z jakimś wrogiem i uważa to za coś dobrego.
A żeby tego wroga mieć, to wystarczy komuś przykleić jakąś łatkę i już można w niego walić, będąc moralnie usprawiedliwionym.
Dotyczy to praktycznie wszystkich ludzi i robimy to na co dzień, by wyładować swoje emocje.
„Najpewniejszym sposobem zorganizowania krucjaty na rzecz jakiejś dobrej sprawy jest obiecanie ludziom, że będą mieli szansę maltretować kogoś. Być zdolnym niszczyć z czystym sumieniem, móc źle się zachowywać i nazywać swoje złe zachowanie »słusznym oburzeniem« - to szczyt psychologicznego luksusu, najsmaczniejszy z moralnych poczęstunków”.