@karolina1128
Nie znalazłem akurat tego komentarza :(
Szkoda, bo to ciekawy wątek. Gdyby literalnie pójść za Biblią, to skończylibyśmy w więzieniu z wyrokiem dożywocia. Tak aktualna jest biblijna etyka.
@Jacek83218 , acha, czyli wymyślamy jakąś bzdurę oczerniającą religię i robimy z tego zarzut przeciwko niej?
Doprawdy, bardzo uczciwe i godne.
Ale tak naprawdę bojówkarzom ateizmu ani o uczciwość ani godność tu nie chodzi. Najważniejsze, to ośmieszyć, poniżyć i oczernić. Nie wazne jak. Wszystkie chwyty dozwolone. Bardzo mi to przypomina bolszewickie metody zwalczania przeciwników. Prymitywne, wręcz prostackie kłamstwa, ale znajdujące poklasku w prostych umysłach.
Dla nie znających mnie info. Nie jestem katolikiem. Jestem chrześcijaninem. Zwalczam katolicyzm jako szkodliwe bzdury i bajdy. Staram się to jednak robić nie za pomocą bzdur i bajdy, a merytorycznie i z szacunkiem dla tych ludzi.
Ktoś, kto zwalcza kłamstwa religii za pomocą kłamstw ateizmu jest tak samo śmieszny i żałosny jak ci, których zwalcza.
@Jacek83218 , jaka religia? Nie wrzucaj do jednego wora wszystkich bo to nie świadczy o twojej uczciwości, a jedynie o tym, że nie jesteś gotowy do dyskusji.
@adamis62
Musisz być bardzo wierzący, bo o wierze wiesz bardzo mało.
Jedną z metod dochodzenia prawdy jest metoda nie-wprost. Na potrzeby dowodzenia uznaje się, że historia jest prawdziwa, a następnie rozważa się tego konsekwencje. Jak dochodzi się do sprzeczności, to jasne jest, że przyjęcie historii za prawdziwą to błąd, bo jest kłamstwem.
To jest ciekawe, i naukowe podejście.
Spekulacje o wieku Maryi i Józefa pochodzą od apokryfów, napisanych we wczesnym chrześcijaństwie. Bardzo wiele katolickich prawd wiary jest wprost z apokryfów. Tradycja jest w katolicyzmie źródłem prawdy równym Pismu Świętymi.
Tradycja, apokryfy i prawda z nich płynąca..., i właśnie dlatego katolicyzm wygląda jak wygląda.
A czy to nie ta sama tradycja i apokryfy, które wyniosły na ołtarze św. Barbarę, Jerzego, Krzysztofa i Mikołaja? Miliony ludzi przez wieki czciły ich i zanosiły modlitwy za ich wstawiennictwem, aż tu nagle papież Pius któryśtamnasty wykreślił ich że spisu świętych jako postaci mitologiczne.
Bardzo mało wiesz na temat wiary, jeśli o tym nie słyszałeś. Księża też tego nie wiedzą. Czyli również mało wiedzą o wierze.
No widzisz, a ja to, jako nie katolik wiem. I słyszałem to bezpośrednio z ust biskupa Pieronka w latach 90tych.
Ale to jeszcze nic. Potęga prawdziwości tradycji uwidoczniła się w jego odpowiedzi na pytanie dziennikarza: "A co dalej z parafiami pod wezwaniem tych nie istniejących świętych?"
Odpowiedź szokuje mnie do tej pory: " Ze względu na te parafie i lokalne kulty (górnicy, kierowcy) wszystko pozostaje bez zmian."
Normalnie cyrk na kółkach! Świętych nie ma, ale nic z tym nie robimy. Ot, umiłowanie prawdy po katolicku!
Tak że wybacz, ale nie mam żadnego szacunku do tej instytucji, choć bardzo szanuję szczerze i świadomie wierzących katolików. A takich poznałem w swoim ponad 60 letnim życiu może 3.
@adamis62
Odrzuć wszystkie pisma z tego okresu, a okaże się, że jedynym źródłem prawd o chrześcijaństwie są wymysły samozwańczych chrześcijan. Katolicyzm ma chociaż jakieś podstawy.
Swoją drogą, ładne kłamstwo. Wskaż jakikolwiek dokument, że papież Pius wykreślił ich ze sposu świętych, bo są postaciami mitologicznymi. Wskaż takie uzasadnienie. Nie potrafisz? Oj, oj.
Nie ma ich w litanii, która i tak nie obejmuje wszystkich świętych - zaś świętymi są ciągle.
Mało wiesz o wierze.
Cyrk na kółkach, to twoje wypowiedzi. Umiłowanie prawdy objawia się tym, że piszesz nieprawdę, bo nie chciało ci się sprawdzić informacji, jakie piszesz.
Ja nie mam szacunku do chrześcijaństwa, bo jest irracjonalne. Katolicyzm jest minimalnie mniej irracjonalny od innych odłamów tej religii, ale każda z nich jak tak absurdalna i nielogiczna, że wierzący albo jest głupcem, albo ignorantem - nie ma innych możliwości.
@Laufer, człowieku, ja mam pamiętać jakim pismem, z którego dnia, miesiąca i roku jakiś tam papież coś tam odwołał?? Wiem co słyszałem i kogo słyszałem. To szło na całą Polskę w Trójce, a ty mi zarzucasz kłamstwo, bo nie wiesz, co z tym zrobić. To, że coś ciężko znaleźć w internecie, nie jest dowodem, że tego nie ma. Nasłuchałeś się bajek o potędze internetu. Kilka lat temu próbowałem tam znaleźć katolicki spis świętych i nie znalazłem. Czyli takiego wykazu nie ma? A może nie jestem zbyt biegły w takich poszukiwaniach? Moze i jest, ale majakąś,co typowe dla katolicyzmu, dziwaczną nazwę, ktorej nie znam. Może już teraz jest, sprawdzę, ale co, jak nie będzie? To będzie dowód na jego nieistnienie?
Mnie to nie obchodzi, bo wiem co mówił biskup Pieronek.
Katolicyzm jest mniej irracjonalny od Nowego Testamentu? Skoro tak uważasz....
@adamis62
"Wykreślenie świętego z kalendarza liturgicznego nie oznacza pozbawienia danej osoby świętości".
Jak widzisz, sam sobie przeczysz.
Aha, jak usłyszysz gdziekolwiek cokolwiek, to ślepo eierzysz i nie potrzebujesz dowodów. Cóż, na tym polega wiara...
Biskup Pieronek to papież, czy zgromadzenie biskupów? Jeśli nie mówi ktoś z Magisterium, to ma to takie znaczenie, jak twoje opinie.
starając się podejść do tego z Twojego pkt. widzenia uznajemy za prawdę bardziej prawdopodobną od istnienia gdzieś tam czegoś co nigdy nie powstało i ducha zapładniającego 14 latki
@Laufer, co się dzieje z twoim rozumem? Papież wykreślił św. Barbarę ze spisu świętych BO TAKA OSOBA NIGDY NIE ISTNIAŁA. Sam to stwierdził!
A ty zadowalasz się czymś gigantycznie absurdalnym, czyli tym, że nie pozbawił świętości postaci, KTOREJ NIGDY NIE BYŁO.
Czuję się jak w czasie rozmowy że świadkiem Jehowy. Toż to totalna odporność na samodzielne myślenie.
Biskup powiedział tylko to, co mówił papież w oficjalnych dokumentach. Ty za to nazwałeś mnie kłamcą.
@adamis62
Nazwałem cię kłamcą, bo jesteś kłamcą Jako że ciągke, w każdej swojej wypowiedzi kłamiesz, nie widzę dalszego sensu w dyskusji.
Nie będzie mnie wierzący oskarżał o brak samodzielnego myślenia, gdy nie potrafi przeczytać nawet prostego zdania ze zrozumieniem. Nie ma sensu dyskutować ze starym piernikiem, który stracił resztki mózgu.
@adamis62
Istotnie, jestem bezsilny wobec ludzi niezdolnych do czytania ze zrozumieniem. W końcu co napiszę, to nie zrozumie, i jeszcze będzie się śmiał, jak na idiotę przystało.
Dalej kłam o tym, co stwierdził papież, może zbajerujesz jakiegoś ministranta. Wierzący w twoim wieku takie ma zainteresowania, prawda?
W jakiej konfiguracji ktoś chce sobie żyć z inną osobą czy osobami, to jego lub ich sprawa, ale małżeństwo to związek mężczyzny z kobietą i nie widzę potrzeby, aby zmieniać znaczenia pojęć ze względu na politykę.
@kondon Zgadza się, ale polityka nie powinna wpływać na związki między ludźmi(chyba że jest to ultrakatolicki pis) to wtedy tak.Wg mnie(a nie jestem lewakiem)małżeństwem mogą być.ludzie,którzy się kochają wzajemnie.
@Tmaniek Nie chodzi mi o to kto ma z kim sobie żyć (to nie moja sprawa), tylko jak to nazywać.
Małżeństwo to związek męża z żoną, jak sama nazwa wskazuje. Ktoś chce żyć w innym układzie - niech sobie żyje, tylko nazwie to inaczej.
Polityka nie powinna wpływać na język, a zmiany tego pojęcia chcą ludzie z nią powiązani, normalnym na nazwie nie zależy.
@Tmaniek, naprawdę uznajesz takie kryterium małżeństwa za wystarczające? Do ilu razy taka sztuka? Do 3, 7, 28? Znam takich, co się kochali z wzajemnością już kilkanaście razy. Po każdym końcu tej jedynej, najpiękniejszej i najprawdziwszej miłości rozstawali się poranieni duchowo, rozbici, czasem na skraju szaleństwa, czasem depresji, a po drodze zafundowali w spadku cały bród swojego życia dzieciom i rodziców. A wszystko to w imię wolności i miłości.
@kondon
Akurat to polityka zdecydowała, że małżeństwo to związek męża z żoną. Wśród słowian dozwolona była poligamia, choć niezbyt rozpowszechniona.
Język się zmienia, czy ci się to podoba, czy nie. Jak wystarczająco wiele osób będzie nazywać związki homoseksualne małżeństwem, takie też będzie znaczenie tego słowa. Gdy wymrą wykorzystujący dawne jego znaczenie, pozostanie tylko adnotacja, o archaicznym znaczeniu tego słowa.
Czy z takim zapałem ganisz nazywanie broni palnej bronią, gdyż broń podchodzi od obrona, a pistolet jest orężem, bo może być wykorzystywany ofensywnie? Tylko oręż palny!
Słów, których znaczenie jest inne niż sama nazwa wskazuje jest niemało.
Erystyczne wstawki o "normalnych" pozostaw dla siebie.
@Laufer To, że kiedyś polityka namieszała to powód, aby dać jej znowu mieszać? Niech spada!
Nie mam problemów z poligamią - to nie moja sprawa.
Nie zmieni to faktu, że taka nazwa będzie kompletnie nielogiczna. Nie mam też pojęcia po co na siłę to robić.
Jeśli pójdziemy dalej, to na związki poligamiczne też mamy mówić "małżeństwo"? Po co tak mieszać? Niech słowa mają konkretne znaczenie, a nie pomieszane wszystko z wszystkim.
Nie widzę różnicy w zastosowaniu do obrony i ataku broni dawnej i współczesnej.
Normalni mają gdzieś nazwy, a przede wszystkim oczekują, aby mogli sobie spokojnie żyć - po swojemu.
To politycy na siłę tworzą problemy, żeby je później "rozwiązywać". Muszą się czymś wykazać, żeby być dla kogoś potrzebnym.
@adamis62 Czyli sugerujesz mi że jestem beznadziejnym romantykiem:D ,dziękuję za twą szczerą krytykę.A tak na poważnie,Francuzi (a oni podobno są ekspertami od AMOUR) twierdzą że do udanego związku potrzebne są Miłość,Przywiązanie i Sex.Te trzy czynniki tworzą dobry związek.
No niekoniecznie .Przecież w ,,zaprzyjaźnionych” państwach np Arabia, Katar żona może mieć 9-10 lat i to nie pedofilia tylko inna kultura. Jak się chce można usprawiedliwić każdą patologię. Tylko to kosztuje.
@Edin77 Aaa tu sięgłeś do jeszcze gorszej(czyt.państwo) kontroli nad związkiem dwojga osób,czyli religii.W Afganistanie można legalnie współżyć z owcą i co?Pewnie powiesz raj dla zoofili.Z tym że my żyjemy w Europie,przynajmniej w tej zachodniej są inne standarty współżycia.
@Tmaniek Trochę poczekaj ,edukacja seksualna w przedszkolu ,więcej muslimów i standardy współżycia się zmienią i w Europie będzie legalna pedofilia . Widać do czego dążą.
ba, ten rzeczony związek małoletniej z Józefem nawet nie był małżeństwem bo zdaje się to dziecko tejże małoletniej w ogóle ustanowiło sakramenty, w tym małżeństwo XD
Maryja faktycznie tyle miała lecz Józef miał ok 25, to że przedstawia się go jako starca by dodać mu powagi to ludzkie fantazje. Gdyby miał 30 to jako bogobojny żyd musiałby się żenić co nie miało miejsca. Maria z Magdaljii też nie była prostytutką tylko prawdopodobnie bogatą wdową , odnaleziono już kilka grobów Jezusa syna Józefa i Maryi bo to popularne imiona wtedy były, apostołowie mieli żony
@wojtek1415
Józef był wdowcem. Poczytaj apokryfy, będziesz lepiej znał przedział wiekowy, poznasz imiona synów Józefa z poprzedniego małżeństwa, twoje wypowiedzi nie będą tak bazowały na własnych przekonaniach...
@Laufer APOKRYFY nie są uznawane przez kościół , w niektórych może być sporo prawdy a inne to czysta fantazja, nawet jeśli był wdowcem to takie szczegóły nie zmieniają tego co ważne
@wojtek1415
Co niby jest ważne? Twoje fantazje, niepoparte żadnymi źródłami, co do wieku Józefa?
Dla mnie akurat żaden element tej mitologii nie jest ważny, czy pochodzi z akceptowalnego przez KK źródła, czy też nie.
Czepiacie się tych księży.Ja tam lubię chodzić do kościoła,mają świetne kostiumy,niezłą muzykę,a do tego wafelki i wino.
@Tmaniek Oprawa niezła, ale wafelki bez smaku i mało a wino to sobie tylko polewają :-s
W jakim serwisie można znaleźć ten wpis? Ciekaw jestem w jakim kierunku rozwinął się dialog.
@mustermann po ikonkach reakcji rozpoznaję twittera.
@karolina1128
Nie znalazłem akurat tego komentarza :(
Szkoda, bo to ciekawy wątek. Gdyby literalnie pójść za Biblią, to skończylibyśmy w więzieniu z wyrokiem dożywocia. Tak aktualna jest biblijna etyka.
@mustermann https://mobile.twitter.com/Janusz1967/status/1004093244106526720
PS. Za podanie linku do twittera księdza 3 minusy? Aleście się na tych księży uwzięli ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 stycznia 2023 o 14:07
Ciekawe podejście.
Jak Jezus żył, to bajka i mit. Jak Maria miała 14 lat, a Józef 40, to oczywiście prawda.
A to akurat najprawdziwsza bajka i mit.
@adamis62 A ile mieli lat jak Józef sobie „pucował torpedę", a Maria zaszła w ciążę z duchem?
@Tmaniek , a przyjmiesz wyjaśnienie, że nie wiadomo, i że wszelkie dywagacje na ten temat to wróżenie z fusów?
@adamis62 Wróżenie,czyli cygan ci prawdę powie.Ale wpierw daj monetę.
@adamis62
Tu nie chodzi o istnienie czy nie tych postaci, a o to że religia traktuje to naturalnie, normalnie i nie widzi w tym nic grzesznego.
@adamis62 A demota to Ty zrozumiałeś? Obawiam się, że nie.
@Jacek83218 , acha, czyli wymyślamy jakąś bzdurę oczerniającą religię i robimy z tego zarzut przeciwko niej?
Doprawdy, bardzo uczciwe i godne.
Ale tak naprawdę bojówkarzom ateizmu ani o uczciwość ani godność tu nie chodzi. Najważniejsze, to ośmieszyć, poniżyć i oczernić. Nie wazne jak. Wszystkie chwyty dozwolone. Bardzo mi to przypomina bolszewickie metody zwalczania przeciwników. Prymitywne, wręcz prostackie kłamstwa, ale znajdujące poklasku w prostych umysłach.
Dla nie znających mnie info. Nie jestem katolikiem. Jestem chrześcijaninem. Zwalczam katolicyzm jako szkodliwe bzdury i bajdy. Staram się to jednak robić nie za pomocą bzdur i bajdy, a merytorycznie i z szacunkiem dla tych ludzi.
Ktoś, kto zwalcza kłamstwa religii za pomocą kłamstw ateizmu jest tak samo śmieszny i żałosny jak ci, których zwalcza.
@Jacek83218 , jaka religia? Nie wrzucaj do jednego wora wszystkich bo to nie świadczy o twojej uczciwości, a jedynie o tym, że nie jesteś gotowy do dyskusji.
@adamis62
Musisz być bardzo wierzący, bo o wierze wiesz bardzo mało.
Jedną z metod dochodzenia prawdy jest metoda nie-wprost. Na potrzeby dowodzenia uznaje się, że historia jest prawdziwa, a następnie rozważa się tego konsekwencje. Jak dochodzi się do sprzeczności, to jasne jest, że przyjęcie historii za prawdziwą to błąd, bo jest kłamstwem.
To jest ciekawe, i naukowe podejście.
Spekulacje o wieku Maryi i Józefa pochodzą od apokryfów, napisanych we wczesnym chrześcijaństwie. Bardzo wiele katolickich prawd wiary jest wprost z apokryfów. Tradycja jest w katolicyzmie źródłem prawdy równym Pismu Świętymi.
@Laufer , tak jakbym tego nie wiedział...
Tradycja, apokryfy i prawda z nich płynąca..., i właśnie dlatego katolicyzm wygląda jak wygląda.
A czy to nie ta sama tradycja i apokryfy, które wyniosły na ołtarze św. Barbarę, Jerzego, Krzysztofa i Mikołaja? Miliony ludzi przez wieki czciły ich i zanosiły modlitwy za ich wstawiennictwem, aż tu nagle papież Pius któryśtamnasty wykreślił ich że spisu świętych jako postaci mitologiczne.
Bardzo mało wiesz na temat wiary, jeśli o tym nie słyszałeś. Księża też tego nie wiedzą. Czyli również mało wiedzą o wierze.
No widzisz, a ja to, jako nie katolik wiem. I słyszałem to bezpośrednio z ust biskupa Pieronka w latach 90tych.
Ale to jeszcze nic. Potęga prawdziwości tradycji uwidoczniła się w jego odpowiedzi na pytanie dziennikarza: "A co dalej z parafiami pod wezwaniem tych nie istniejących świętych?"
Odpowiedź szokuje mnie do tej pory: " Ze względu na te parafie i lokalne kulty (górnicy, kierowcy) wszystko pozostaje bez zmian."
Normalnie cyrk na kółkach! Świętych nie ma, ale nic z tym nie robimy. Ot, umiłowanie prawdy po katolicku!
Tak że wybacz, ale nie mam żadnego szacunku do tej instytucji, choć bardzo szanuję szczerze i świadomie wierzących katolików. A takich poznałem w swoim ponad 60 letnim życiu może 3.
@adamis62
Odrzuć wszystkie pisma z tego okresu, a okaże się, że jedynym źródłem prawd o chrześcijaństwie są wymysły samozwańczych chrześcijan. Katolicyzm ma chociaż jakieś podstawy.
Swoją drogą, ładne kłamstwo. Wskaż jakikolwiek dokument, że papież Pius wykreślił ich ze sposu świętych, bo są postaciami mitologicznymi. Wskaż takie uzasadnienie. Nie potrafisz? Oj, oj.
Nie ma ich w litanii, która i tak nie obejmuje wszystkich świętych - zaś świętymi są ciągle.
Mało wiesz o wierze.
Cyrk na kółkach, to twoje wypowiedzi. Umiłowanie prawdy objawia się tym, że piszesz nieprawdę, bo nie chciało ci się sprawdzić informacji, jakie piszesz.
Ja nie mam szacunku do chrześcijaństwa, bo jest irracjonalne. Katolicyzm jest minimalnie mniej irracjonalny od innych odłamów tej religii, ale każda z nich jak tak absurdalna i nielogiczna, że wierzący albo jest głupcem, albo ignorantem - nie ma innych możliwości.
@Laufer, człowieku, ja mam pamiętać jakim pismem, z którego dnia, miesiąca i roku jakiś tam papież coś tam odwołał?? Wiem co słyszałem i kogo słyszałem. To szło na całą Polskę w Trójce, a ty mi zarzucasz kłamstwo, bo nie wiesz, co z tym zrobić. To, że coś ciężko znaleźć w internecie, nie jest dowodem, że tego nie ma. Nasłuchałeś się bajek o potędze internetu. Kilka lat temu próbowałem tam znaleźć katolicki spis świętych i nie znalazłem. Czyli takiego wykazu nie ma? A może nie jestem zbyt biegły w takich poszukiwaniach? Moze i jest, ale majakąś,co typowe dla katolicyzmu, dziwaczną nazwę, ktorej nie znam. Może już teraz jest, sprawdzę, ale co, jak nie będzie? To będzie dowód na jego nieistnienie?
Mnie to nie obchodzi, bo wiem co mówił biskup Pieronek.
Katolicyzm jest mniej irracjonalny od Nowego Testamentu? Skoro tak uważasz....
@Laufer , https://www.se.pl/slask/sw-barbara-patronka-gornikow-watykan-twierdzi-ze-nie-istniala-aa-VHeZ-fibs-idzg.html
@adamis62
"Wykreślenie świętego z kalendarza liturgicznego nie oznacza pozbawienia danej osoby świętości".
Jak widzisz, sam sobie przeczysz.
Aha, jak usłyszysz gdziekolwiek cokolwiek, to ślepo eierzysz i nie potrzebujesz dowodów. Cóż, na tym polega wiara...
Biskup Pieronek to papież, czy zgromadzenie biskupów? Jeśli nie mówi ktoś z Magisterium, to ma to takie znaczenie, jak twoje opinie.
starając się podejść do tego z Twojego pkt. widzenia uznajemy za prawdę bardziej prawdopodobną od istnienia gdzieś tam czegoś co nigdy nie powstało i ducha zapładniającego 14 latki
@Laufer, co się dzieje z twoim rozumem? Papież wykreślił św. Barbarę ze spisu świętych BO TAKA OSOBA NIGDY NIE ISTNIAŁA. Sam to stwierdził!
A ty zadowalasz się czymś gigantycznie absurdalnym, czyli tym, że nie pozbawił świętości postaci, KTOREJ NIGDY NIE BYŁO.
Czuję się jak w czasie rozmowy że świadkiem Jehowy. Toż to totalna odporność na samodzielne myślenie.
Biskup powiedział tylko to, co mówił papież w oficjalnych dokumentach. Ty za to nazwałeś mnie kłamcą.
@adamis62
Nazwałem cię kłamcą, bo jesteś kłamcą Jako że ciągke, w każdej swojej wypowiedzi kłamiesz, nie widzę dalszego sensu w dyskusji.
Nie będzie mnie wierzący oskarżał o brak samodzielnego myślenia, gdy nie potrafi przeczytać nawet prostego zdania ze zrozumieniem. Nie ma sensu dyskutować ze starym piernikiem, który stracił resztki mózgu.
@Laufer , hahahahaha, akt bezsilności,hahahaha
@adamis62
Istotnie, jestem bezsilny wobec ludzi niezdolnych do czytania ze zrozumieniem. W końcu co napiszę, to nie zrozumie, i jeszcze będzie się śmiał, jak na idiotę przystało.
Dalej kłam o tym, co stwierdził papież, może zbajerujesz jakiegoś ministranta. Wierzący w twoim wieku takie ma zainteresowania, prawda?
@Laufer, A miał być już koniec, hahahaha. Ty maszkilkanascie lat, czy co? Działasz jak przedszkolaki, koronny argument to - "gupi jesteś i jusz ".
W jakiej konfiguracji ktoś chce sobie żyć z inną osobą czy osobami, to jego lub ich sprawa, ale małżeństwo to związek mężczyzny z kobietą i nie widzę potrzeby, aby zmieniać znaczenia pojęć ze względu na politykę.
@kondon Konkubinat to też związek kobiety z mężczyzną.
@Tmaniek Tak, tylko inny i dlatego ma inną nazwę.
@kondon Zgadza się, ale polityka nie powinna wpływać na związki między ludźmi(chyba że jest to ultrakatolicki pis) to wtedy tak.Wg mnie(a nie jestem lewakiem)małżeństwem mogą być.ludzie,którzy się kochają wzajemnie.
@Tmaniek Nie chodzi mi o to kto ma z kim sobie żyć (to nie moja sprawa), tylko jak to nazywać.
Małżeństwo to związek męża z żoną, jak sama nazwa wskazuje. Ktoś chce żyć w innym układzie - niech sobie żyje, tylko nazwie to inaczej.
Polityka nie powinna wpływać na język, a zmiany tego pojęcia chcą ludzie z nią powiązani, normalnym na nazwie nie zależy.
@Tmaniek, naprawdę uznajesz takie kryterium małżeństwa za wystarczające? Do ilu razy taka sztuka? Do 3, 7, 28? Znam takich, co się kochali z wzajemnością już kilkanaście razy. Po każdym końcu tej jedynej, najpiękniejszej i najprawdziwszej miłości rozstawali się poranieni duchowo, rozbici, czasem na skraju szaleństwa, czasem depresji, a po drodze zafundowali w spadku cały bród swojego życia dzieciom i rodziców. A wszystko to w imię wolności i miłości.
@kondon
Akurat to polityka zdecydowała, że małżeństwo to związek męża z żoną. Wśród słowian dozwolona była poligamia, choć niezbyt rozpowszechniona.
Język się zmienia, czy ci się to podoba, czy nie. Jak wystarczająco wiele osób będzie nazywać związki homoseksualne małżeństwem, takie też będzie znaczenie tego słowa. Gdy wymrą wykorzystujący dawne jego znaczenie, pozostanie tylko adnotacja, o archaicznym znaczeniu tego słowa.
Czy z takim zapałem ganisz nazywanie broni palnej bronią, gdyż broń podchodzi od obrona, a pistolet jest orężem, bo może być wykorzystywany ofensywnie? Tylko oręż palny!
Słów, których znaczenie jest inne niż sama nazwa wskazuje jest niemało.
Erystyczne wstawki o "normalnych" pozostaw dla siebie.
@Laufer To, że kiedyś polityka namieszała to powód, aby dać jej znowu mieszać? Niech spada!
Nie mam problemów z poligamią - to nie moja sprawa.
Nie zmieni to faktu, że taka nazwa będzie kompletnie nielogiczna. Nie mam też pojęcia po co na siłę to robić.
Jeśli pójdziemy dalej, to na związki poligamiczne też mamy mówić "małżeństwo"? Po co tak mieszać? Niech słowa mają konkretne znaczenie, a nie pomieszane wszystko z wszystkim.
Nie widzę różnicy w zastosowaniu do obrony i ataku broni dawnej i współczesnej.
Normalni mają gdzieś nazwy, a przede wszystkim oczekują, aby mogli sobie spokojnie żyć - po swojemu.
To politycy na siłę tworzą problemy, żeby je później "rozwiązywać". Muszą się czymś wykazać, żeby być dla kogoś potrzebnym.
@adamis62 Czyli sugerujesz mi że jestem beznadziejnym romantykiem:D ,dziękuję za twą szczerą krytykę.A tak na poważnie,Francuzi (a oni podobno są ekspertami od AMOUR) twierdzą że do udanego związku potrzebne są Miłość,Przywiązanie i Sex.Te trzy czynniki tworzą dobry związek.
No niekoniecznie .Przecież w ,,zaprzyjaźnionych” państwach np Arabia, Katar żona może mieć 9-10 lat i to nie pedofilia tylko inna kultura. Jak się chce można usprawiedliwić każdą patologię. Tylko to kosztuje.
@Edin77 Aaa tu sięgłeś do jeszcze gorszej(czyt.państwo) kontroli nad związkiem dwojga osób,czyli religii.W Afganistanie można legalnie współżyć z owcą i co?Pewnie powiesz raj dla zoofili.Z tym że my żyjemy w Europie,przynajmniej w tej zachodniej są inne standarty współżycia.
@Tmaniek A owca wyraziła zgodę na to? :-))
@Tmaniek Trochę poczekaj ,edukacja seksualna w przedszkolu ,więcej muslimów i standardy współżycia się zmienią i w Europie będzie legalna pedofilia . Widać do czego dążą.
ba, ten rzeczony związek małoletniej z Józefem nawet nie był małżeństwem bo zdaje się to dziecko tejże małoletniej w ogóle ustanowiło sakramenty, w tym małżeństwo XD
Maryja faktycznie tyle miała lecz Józef miał ok 25, to że przedstawia się go jako starca by dodać mu powagi to ludzkie fantazje. Gdyby miał 30 to jako bogobojny żyd musiałby się żenić co nie miało miejsca. Maria z Magdaljii też nie była prostytutką tylko prawdopodobnie bogatą wdową , odnaleziono już kilka grobów Jezusa syna Józefa i Maryi bo to popularne imiona wtedy były, apostołowie mieli żony
@wojtek1415
Józef był wdowcem. Poczytaj apokryfy, będziesz lepiej znał przedział wiekowy, poznasz imiona synów Józefa z poprzedniego małżeństwa, twoje wypowiedzi nie będą tak bazowały na własnych przekonaniach...
@Laufer APOKRYFY nie są uznawane przez kościół , w niektórych może być sporo prawdy a inne to czysta fantazja, nawet jeśli był wdowcem to takie szczegóły nie zmieniają tego co ważne
@wojtek1415
Co niby jest ważne? Twoje fantazje, niepoparte żadnymi źródłami, co do wieku Józefa?
Dla mnie akurat żaden element tej mitologii nie jest ważny, czy pochodzi z akceptowalnego przez KK źródła, czy też nie.