Wygląda jakby przód sie złamał "pod siebie" od tego, że się zakopała w piasku przednia goleń. Ciekawe czy też by się tak rozpadł jakby lądował bez podwozia.
To nie był testowy wypadek tylko wypadek na pokaz dla telewizji. Kilka telewizji się zrzuciło i kupiło samolot przeznaczony na złom. Rozbili go w 2012 w Meksyku aby nakręcić program. Samolot był oczywiście zdalnie sterowany i większość kadłuba przetrwała uderzenie.
Boeing 727 był dobrym samolotem ale w latach 60-tych, później nie miał szans konkurować z samolotami dwusilnikowymi.
@pawel89def wtedy byłoby bardziej spektakularne widowisko. Niestety, ale samolot był z gówna zrobiony i tyle, to na pokaz ;).
Pewnie tak syfnie zrobiony, że na ziemi nic się nie dzieje, a także po starcie, ale ma się rozpaść właśnie po lądowaniu ;p.
W końcu po co robić coś takiego? Raz, że bardzo nieekonomicznie kupić faktyczny samolot jeśli nie chce się używać go do latania, a dwa że jednak rozwalanie go od razu na pokaz jest mało mądre. Już lepiej kupić samolot na pokaz wypadku, dużo taniej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 stycznia 2023 o 15:48
@jakisgoscanonim Mam świadomość. Moja wiadomość była ironicznym nawiązaniem do spiskowej teorii smoleńskiej.
Każdy samolot pasażerski by się tak rozpadł. Samoloty są projektowane tak by być jak najlżejsze. Mają wytrzymywać opór powietrza i niewiele więcej. Jeśli zderzą się z ziemią albo drzewem to dochodzi do katastrofy.
Sam zresztą jak pierwszy raz leciałem samolotem i przez okno widziałem jak skrzydła się wyginają byłem w szoku, że to takie wątłe.
Czy ktoś przeżył...?
@carramia Autopilot XD Skoro ''testowy wypadek'', to pewnie sterowany zdalnie ;)
Wygląda jakby przód sie złamał "pod siebie" od tego, że się zakopała w piasku przednia goleń. Ciekawe czy też by się tak rozpadł jakby lądował bez podwozia.
To nie był testowy wypadek tylko wypadek na pokaz dla telewizji. Kilka telewizji się zrzuciło i kupiło samolot przeznaczony na złom. Rozbili go w 2012 w Meksyku aby nakręcić program. Samolot był oczywiście zdalnie sterowany i większość kadłuba przetrwała uderzenie.
Boeing 727 był dobrym samolotem ale w latach 60-tych, później nie miał szans konkurować z samolotami dwusilnikowymi.
I to były programy na Discovery... Nie jacyś miśkowie grzebiący w złomie...
Antoni robi lepsze wypadki.....
Ale jak to tak? rozmienił się na drobne nawet bez drzew na swojej drodze???
PS. W ósmej sekundzie słychać strzały
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2023 o 0:45
Samolot rozpadł się po zderzeniu z ziemią? Tam musiała być bomba, samolot tak sam z siebie się nie rozpada na kawałki ;-)
@pawel89def wtedy byłoby bardziej spektakularne widowisko. Niestety, ale samolot był z gówna zrobiony i tyle, to na pokaz ;).
Pewnie tak syfnie zrobiony, że na ziemi nic się nie dzieje, a także po starcie, ale ma się rozpaść właśnie po lądowaniu ;p.
W końcu po co robić coś takiego? Raz, że bardzo nieekonomicznie kupić faktyczny samolot jeśli nie chce się używać go do latania, a dwa że jednak rozwalanie go od razu na pokaz jest mało mądre. Już lepiej kupić samolot na pokaz wypadku, dużo taniej.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2023 o 15:48
@jakisgoscanonim Mam świadomość. Moja wiadomość była ironicznym nawiązaniem do spiskowej teorii smoleńskiej.
Każdy samolot pasażerski by się tak rozpadł. Samoloty są projektowane tak by być jak najlżejsze. Mają wytrzymywać opór powietrza i niewiele więcej. Jeśli zderzą się z ziemią albo drzewem to dochodzi do katastrofy.
Sam zresztą jak pierwszy raz leciałem samolotem i przez okno widziałem jak skrzydła się wyginają byłem w szoku, że to takie wątłe.
To jakiś fejk. Ani brzozy, ani parówek. Trzeba by Antoniego zapytać...