Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K Kirand
+1 / 1

Dziwnym trafem ta wolna wola nie przeszkadzała mu w dokonaniu cudu rozszarpania małych dzieci na drodze do Betel. Albo cudu spalenia miasta (łącznie z małymi dziećmi, no ale najwyraźniej takie np półroczne dzieci musiały mocno nagrzeszyć). Albo cudu utopienia większości ludzi (w tym małych dzieci). Ale cudu odpadnięcia członka księdzu który zgwałci dziecko jakoś nie dokonuje.. Jakby tak się zastanowić, to wychodzi na to, że Bóg bardzo ale to bardzo nienawidzi dzieci..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+9 / 13

Nie napisałeś tych bzdur poważnie, prawda? Czy kiedykolwiek spotkam racjonalnie myślącego wierzącego, czy w istocie połączenie tych słów to oksymoron?
W cytowanym democie jest nie zagadka, lecz kpina. Choć akurat lepiej by ten hipotetyczny Bóg zsyłał towary niż pieniądze, bo akurat przekazywaniem gotówki KK rząd zajmuje się nadzwyczaj ochoczo, ku inflacji wszystkich i na pożytek zboczeńcom w sukienkach.
Bóg to najprędzej nie istnieje, ale nawet jeśli uznać niezwykle niską szansę, że jest - nie szanuje wolnej woli. Prosty, osobisty przykład, bo logicznego dowodu żaden wierzący nie jest zdolny pojąć. w końcu logika to wróg wiary.

Jako sceptyk oczekuję od Boga dowodu istnienia. Jego brak oznacza, że po prostu zajmę się swoim bezbożnym życiem, a religię będę zwalczał, jako irracjonalne i szkodliwe spolecznie zjawisko, bo takim jest w istocie.
Dla mojego zbawienia, Bóg powinien przychylić się do mojej woli i udowodnić swoje istnienie. Skoro tego nie robi, kłamstwem staje się twierdzenie, że mojego zbawienia chce czy ofiaruje miłość. Wbrew mojej wolnej woli, to Bóg zrywa jakikolwiek kontakt. Jestem ateistą, nawet antyteistą, dzięki Bogu, z jego wyboru.
To, że tak jest to w istocie dowód nieistnienia Boga, który przejmowałby się doczesnym, a pośrednio i wiecznym życiem. Moim i milionów takich jak ja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 3

@Laufer gdybyś miał dowód na istnienie nie musiałbyś wierzyć i nie mógłbyś mówić teraz wierzę to tak a propos logiki o której braku wspominasz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
+4 / 8

@Laufer
zaraz ci odpisze że gdyby bóg ci się objawił to nie byłoby już potrzeba wiary :) :) tyle że ci co takie rzeczy wypisują zapomnieli że tenże bóg bardzo ochoczo objawiał się niepiśmiennym pastuchom w epoce brązu i wtedy nie miał z tym żadnego problemu. nikt nie krzyczał że jak się objawi to nie będzie już potrzeba wiary etc :) :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+6 / 8

@adamIM
Racja. Dobrze znam nielogiczne argumenty wierzących. Sami nie mają pojęcia, czym w istocie jest wiara, nawet według ich własnych religii. Mitologiczny Lucyfer znał Boga bardziej, niż jest ku temu zdolny człowiek. Nie zabrało mu to wolnej woli. Święty Piotr był świadkiem licznych cudów Jezusa - zabrakło mu WIARY, by się go trzykrotnie nie wyprzeć. Dowody wprost z Biblii i Tradycji, że wiedza nie narusza wolnej woli. Nic z tego.
Jakby wierzący rozumieli logikę, sami pojęliby że wolna wola nie jest żadnym argumentem ku temu, że Bóg się ukrywa. Takich argumentów, racjonalnych, teologia, a w szczególności apologetyka, nie zdołała znaleźć przez dwa tysiąclecia. To "tajemnica wiary".
Wiara w teologii to ogólnie zabawne pojęcie. Jest do zbawienia koniecznie potrzebna, wymagana za życia... i jest wyłącznie darem, który można tylko otrzymać.
Ale cóż, o teologii to można rozmawiać z apostatami. Katolicy zwykle jej nie znają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2023 o 10:08

A adamIM
+2 / 4

@Laufer
bo niestety wiara czyni czuba :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+1 / 3

@Tibr
Potrafisz napisać cokolwiek na temat, czy chcesz przekonać mnie, jak niegodny rozmowy jesteś?
Celowo zestawiłem wiarę z wolną wolą, a nie z wiedzą. Wiem, że tacy jak ty nie mają najmniejszego pojęcia, że to słowo ma wiele znaczeń i nie potrafią dostosować homonimu zgodnie z kontekstem. Więc powtórzę, o czym piszesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-2 / 2

@Laufer argumenty ad personam dodają ci bonus 1k punktów do inteligencji, bycia lepszym? Mam zjeść do twojego poziomu i toczyć spór na epitety, nie czujesz, że takie zachowania to cringe?
"Jako sceptyk oczekuję od Boga dowodu istnienia"... (skróce co napisałeś dalej) skoro nie dostaje dowodu to jestem ateistą - czytasz co piszesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+1 / 3

@Tibr
Tak, czytam co piszę. Jak nie wiesz, co znaczy ateista, a zajrzenie choćby na wikipedię przekracza twoje możliwości intelektualne, poproś o wytłumaczenie.
Argumenty ad personam dodają ci bonus 1k punktów do inteligencji?
Nie czujesz, że takie zachowania to cringe? Spór o epitety już toczysz, hipokryto.
Jestem ateistą, sceptykiem, agnostykiem, i są to poglądy spójne i zazębiające. Wsadź swoje "czytasz, co piszesz" tam, gdzie słońce nie dochodzi, bo nie dość, że zdradzasz głębię swojej ignorancji, to jasno przekazujesz, że życzysz sobie erystyki i trollowania. Ja zaś chętnie trolli obrażam, bo przecież co innego, z takimi nie podyskutuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2023 o 4:00

T Tibr
-1 / 1

@Laufer gdzie jestem hipokrytą pisałeś o tym, że jesteś też antyteistą teraz też agnostykiem. A może obrażasz bo porostu inaczej nie umiesz? Musisz kogoś ustawić w kontrze bo tak jest łatwiej, czujesz się lepiej jako ten "dobry", słabe to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
-1 / 1

@Tibr
Gdzie jesteś hipokrytą? W niemal każdym zdaniu. Znowu stosujesz argumenty ad personam, nawet tego nie dostrzegasz? Smutne.
Tak, jestem agnostykiem, ateistą, antyklerykałem, antyteistą, a i to nie koniec. W czym problem? Nie rozumiesz żadnego z tych terminów? Naucz się pytać lub się doucz, zamiast okazywać swoją ignorancję i fałszywie oskarżać o sprzeczność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 1

@Laufer po pierwsze argumentem ad personam nie jest zwróceniem uwagi na to, że obrażasz, czy zwrócenie uwagi na zachowanie, natomiast używanie epitetów już jest, czy odnoszenie się do cech osoby, zarówno tych rzeczywistych jak i tych, które chcemy danej osobie przepisać.
Negacja istnienia Boga, nie bo nie, a mówienie nie na dowodów na to, że jest jak i na to, że go nie ma, zbyt mało wiemy jeszcze o rzeczywistości to jednak nie zupełnie to samo, tak w skrócie.
Wspomniałeś o erystyce, gdzie ja nie próbuje nakłaniać cię moich poglądów, bo nawet ich nie przedstawiam, być może ty każdą rozmowę, dialog traktujesz jak spór, dlatego od razu kontrujesz, czujesz, że musisz się bronić, ale słabe to są, ale właśnie sposoby jakim to robisz nie sam fakt, że chcesz coś sprostować, wyjaśnić. Jeżeli jestem pewien siebie, czy swoich racji nie czuje potrzeby aby komuś mówić jak dziecko w piaskownicy "jesteś gupi".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
-1 / 1

@Tibr
Nie jest ad personam zwrócenie uwagi, lecz jest nim sposób, w jaki to czynisz.
Ciągle nie wiesz, czym jest ateizm czy antyteizm. Tak w skrócie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 1

@Laufer a czym cię mój sposób uraził, nie oceniałem ani twoich cech osobowości, ani ciebie. Ty pozwoliłeś sobie na wycieczki wprost osobiste i to ty piszesz coś o hipokryzji.
Druga sprawa piszesz coś o tym, że wszstkie określenia to to samo zawierają się w sobie, a potem coś piszesz o ignorancji.
Te nazwy/określenia jak w matematyce posiadają części wspólne zborów ale nie są tym samym zborem.
Twoim tokiem myślenia ateista= antyteista=agnostyk=sceptyk można by dojść do wniosku, że socjalista=komunista, nacjtacy jak ty" to kwintesencja, bo ani mnie nie znasz, a nie nie wiesz jakie mam poglądy, a ruszyło cię bo widoczne pierwszym komentarzem nadepnąłem ci na odciski, więc poczułeś się w obowiązku bronić atakując, gdzie nawet nie było moim celem ani cię przekonywać, ani tym bardziej nawracać, jeszcze podkręciłeś się bardziej chochołem jako stworzył komentujący mój komentarz.
Człowiek na poziomie nie musi poprawiać swojej pewności obrażając innych, po prostu zna swoją wartość obrażanie innych świadczy o osobie która to robi. To, że poczułeś się obrażony nie oznacza, że takim byłeś, że ktoś chciał cię obrazić, a ty to zacząłeś robić wprost i to jest cringe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
-1 / 1

@Tibr
"Druga sprawa piszesz coś o tym, że wszstkie określenia to to samo" - możesz przestać KŁAMAĆ? Nic takiego nie napisałem.
"Twoim tokiem myślenia " - nie znasz mojego toku myślenia. To, co piszesz o moim toku myślenia to nieprawda. Przestań nieustannie pisać ad personam. Ciągle atakujesz moją osobę, i to że nie zauważasz własnej hipokryzji jest cringe.
Jako, że nie masz nic na temat, to się ode mnie odpierwiastkuj! Ani jednego pieprzonego słowa na temat, tylko ciągle mnie atakujesz. Od samego początku zarzucasz mi brak logiki czy czytania ze zrozumieniem, nie uzasadniając tych insynuacji nawet jednym argumentem. Teraz nie robisz nic, poza kłamaniem o moich poglądach i dorzucaniem kolejnych ad personam.
Dlatego łaskawie prodzę, odpiernicz się, trollu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2023 o 16:20

T Tibr
-1 / 1

@Laufer napisałem tylko, że twierdząc, że jesteś tym i tym powstaje sprzeczność z uwagi, że jest różnica między wiem, że nie ma, a nie wiem czy jest czy nie ma, napisałem na końcu "w skrócie", wskazanie sprzeczności to kłamstwo?
"Twoim tokiem myślenia" to nie oznacza, że stwierdzam jakie masz poglądy tylko pokazuję ci analogię, konsekwencje jakichś stwierdzeń. Nic o tobie nie pisze, ani czy jesteś zły, ani dobry, ani nijaki abyś mógł pisać, że coś kłamię o tobie. Opinia, że w danym zadaniu brakuje logiki nie jest argumentem ad personam. Nie odwracaj więc kota ogonem, bo odnoszę się tylko do tego co napisałeś nie do twoich cech osobowości w odróżnieniu od ciebie. Jeżeli więc nie masz zamiaru odnieść się merytorycznie to zwyczajnie bprzestań odpowiadać powtarzając jedynie epitety za każdym razem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
-1 / 1

@Tibr
Aby odnieść się merytorycznie do twoich opinii, musiałbyś mieć jakiś argument, do którego się mógłbym odnieść.Argumentów nie posiadasz, tylko błędne opinie oraz insynuacje, których nie chcesz zauważyć.
Więc, odpiernicz się, trollu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2023 o 10:06

T Tibr
-1 / 1

@Laufer wtórny jesteś...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
-1 / 1

@Tibr
Tak, jak i ty pozbawiony argumentów, a natrętny jak na trolla przystało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 1

@Laufer samokrytyka, to się ceni ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar brajanpiast
+4 / 10

Nie wyszła jego wyboru. Chrzest i religia zostaje narzucona utrzymana szantażem. Potem człowiek kieruje się regułą konsekwencji nie chcąc przyznać, że całe życie był w błędzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+5 / 9

@brajanpiast Tym większy szacunek dla tych, którym udało się z tego wyzwolić. Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

Proszę państwa, tak się tworzy chochoła. "Czemu bogu nie produkuje hajsu dla swoich czcicieli? Bo do komunii się idzie z własnej woli"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
+1 / 1

a to zbawienie to musi być jakaś zabawa....? taka gra jak na [ps? nie uważasz, że to nie ma żadnego sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem