Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
30 32
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Xar
0 / 2

Dzieki PiSie syny!
Ale za to jest na armie nierobom(co najmniej 4 miliony kobiet, nie wiem ile mezczyzn!) co zyja z mojej pracy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moim_zdaniem
-2 / 2

@Xar o qzwa 4 miliony kobiet, żyje z twojej pracy? Matko to Twoja praca musi być warta min. 4 mln zł za godzinę - grubo :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+2 / 2

Cały sens pisiorów jest taki aby złotówkę zniszczyć, wtedy długi przez nich zrobione będą mniej relatywnie warte. A płacą za to właśnie oszczędzający w złotówkach i ci co brali niedawno kredyty w złotówkach.
Oszczędności teraz trzeba trzymać całkiem jak w PRL-u w walutach obcych..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2023 o 18:50

M Moim_zdaniem
-1 / 1

@antyfrajer "co by się miało stać? Chyba tylko wojna" - rzekł moj doradca kredytowy w listopadzie 2019r., gdy brałem kredyt hipoteczny na 430 000 zł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+1 / 1

@Moim_zdaniem Słuchać kłamcy co ma prowizję i obowiązkowy plan wkręcenia klientów. To samo pewnie słyszeli dziesięć lat wcześniej ci co brali kredyty we Frankach... wojny nie było, ale frank poszedł z 2 na 4 zł.

Za każdym razem jak byłem w jakimkolwiek banku zawsze każdy doradca chciał mi wcisnąć cokolwiek zaczynając od karty kredytowej do zakupu jakichś głupich funduszy bankowych itd.
Nawet pracowniczka pracująca w kasie banku próbowała coś tam wciskać.
Dlatego strasznie się cieszę, że jest bankowość internetowa, nie muszę tego słuchać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moim_zdaniem
0 / 0

@antyfrajer on akurat jest kuzynem mojej żony. Dużo nam pomógł z umowami i w kontaktach z bankami. Nie mam do niego pretensji, bo wiedziałem co robię - ale jednak wykrakał.
Lata temu wybijał z głowy rodzinie pomysły z frankami, ale pewnie obcym już nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tralala
-2 / 2

To w co inwestować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

Dlatego najlepiej jest po prostu skupować np złoto. Są nawet 1gr sztabki po kilkaset złotych.
Sprzedać to nie problem a złoto ma dość stałą wartość niezależnie od giełdy. Skupisz sobie np 50gr złota w sztabach, to już by było na np jakiś wkład własny.

Jeśli ktoś na serio chce oszczędzać na długi termin to chyba jedyną sensowną, prosta i dość pewna opcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 0

@rafik54321 Ale złoto będziesz trzymać w domu, czy w płatnym sejfie bankowym? W pierwszym wypadku mogą cię okraść w drugim płacisz za to.

Za komuny i wysokiej inflacji ludzie inwestowali jakiekolwiek oszczędności w waluty, możesz je trzymać na koncie w banku, wiec jest bezpiecznie i pewnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@antyfrajer kwestia odpowiedniego ukrycia. Poza tym nawet lepszej klasy kasetka przytwierdzona do ściany czy podłogi będzie trudna do rozbrojenia

A która waluta dziś jest godna by się jej złapać? Euro nie bardzo. Dolar amerykański też się chwieje.

Nie ma rozwiązań idealnych. Jak się uprzesz to złoto możesz nawet zakopać w ogrodzie i posadzić na tym kwiatki haha. Który złodziej będzie ci przekopywał ogródek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 0

@rafik54321 Jakiś piesek na ogródku się będzie bawić i wykopie :D
Ja bym postawił na kilka walut, ale prędzej czy później będziemy w Euro wiec w to i we Franki jako najbardziej pewne,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@antyfrajer no i zapominasz o czymś jeszcze. Rząd przepchnął taka ustawę że ich widzimisię mogą ci skonfiskować pieniądze z konta. Złoto możesz sprzedać nawet za gotówkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@antyfrajer tylko jeśli sam masz psa. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie aby to zakopać np pod kostka brukowa.

Złoto to też forma waluty. Ponadczasowej i najpewniejszej, tylko problematycznej w formie. A jakbyś miał trzymać gotówkę w domu to nawet gorzej niż złoto na które lepiej mieć kwity własności. A tego złodziej nie ogarnie.

U nas w kamienicy w piwnicach nie było posadzki. Był sam piach. Można było tam coś zakopać przykryć dywanem i czapka haha. Nawet po włamie do piwnic nikt by nie odsuwał dywanu gdzie leżały ziemniaki. A nawet jakby odkrył to musiałby jeszcze kopać haha. Ukryte na wierzchu . Przemysł to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 0

@rafik54321 Z tego co wiem to Bankowy Fundusz Gwarancyjny jest do sumy 100 tys. Euro i tylko ponad to może być zabrane.

Czyli jak ktoś ma więcej to musi trzymać podzielone na 100 tys Euro w różnych bankach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@antyfrajer jasne, pislandowi wierzysz? Nie pierwszy to przepis który by olali. a posiadanie szeregu kont jest tanie? Raczej nie bardzo.

Wymyśla sobie zarzut z czapy i się bujaj. W bitcoina też wierzyli, a tu proszę niedawno poleciał łeb na szyję ;).

Złoto było cenne od zawsze i chyba zawsze tak będzie, choćby z walorów przemysłowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@antyfrajer np kasa z OFE też miała być pewna, cyk ustawa i zabrali, a potem druga i zabrali resztę.

Ja tam był wolał już odpekac np 1000zl na sensowny sejf, przytwierdzić do ściany i czapka ;) . A sam sejf zawsze możesz schować za czyms. I to niekoniecznie w samym domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 0

@rafik54321 Na razie jest ważny jak chcieli by zmienić to się można zastanawiać.

A tak właściwie to od zawsze jak ktoś ma więcej pieniędzy to inwestuje w nieruchomości, które nie dość, że ich wartość rośnie sama w sobie to jeszcze można wynająć i daje dochód.

Tak czy inaczej nie ma co tu dyskutować, każdy niech robi co uważa, A najlepiej mieć dywersyfikację i mieć po trochu w kilku rodzajach zainwestowane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@antyfrajer a myślisz że to zapowiedzą? Czy odrabia w nocy a rano zrealizują?

Oczywiście, duże pieniądze lepiej inwestować w nieruchomości. Jednak tu już trzeba obrócić setkami tysięcy. Jak ktos zarabia najniższą krajowa to takimi kwotami nie obróci. A ciulajac po troszeczku to może na starość sobie ktoś kupi mieszkaniem

Naturalnie że najlepiej inwestować w różne rzeczy. Ale które rzeczy są osiągalne dla kogoś z miesięcznym budżetem rzędu np 5tys zł? I mówię tu o budżecie wsklad którego wchodzi czynsz, rachunki itd. w co zainwestujesz kiedy miesięcznie odkładasz np po 300zl? W waluty można ale ich kurs jest zbyt zmienny. A oprócz tego w złoto czy srebro właśnie. Bo np 2lw 3 miesiące odłożysz dość by kupić mała ilość srebra czy złota. I w ten sposób może się okazać że na wkład własny będziesz odkładac 2 razy krócej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@antyfrajer no i inne waluty też dotyka inflacja. W mniejszym stopniu ale jednak. Metale szlachetne są odporne na inflację ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 0

@rafik54321 Mylisz się ceny kruszców też się mocno zmieniają i jak w złym momencie kupisz i w złym sprzedasz to możesz stracić więcej niż inflacja.

Nie jestem pewien zresztą jakie złoto miałbym kupować takie w małych gramowych mini sztabkach w pudełeczku od banku? To chyba niezbyt tanio wychodzi, ktoś jednak musi za te pudełeczka, stemple, certyfikaty zapłacić.... A może np obrączki od jubilera, to chyba też jest cena jubilerska a jak ktoś chce sprzedać to komis czyli -20%, może Aledrogo z prowizją, a jak jubiler to za cenę tzw. "złomu złotego" to pewnie jeszcze gorzej.
No niby było wirtualne złoto Amber Gold i wszyscy wiemy jak się skończyło.

Dlatego ja tam złota nie polecę za bardzo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@antyfrajer ceny kruszców - tak. Ceny sztab z kwitem - nie bardzo.

A kto ci nakazuje kupić wirtualne złoto? To głupota. Banki emitują właśnie takie sztabki do sprzedaży obywatelom z certyfikatami.
Potem z takim kwitem bankowym, innemu bankowi możesz to po mocnej cenie sprzedać ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
0 / 0

@antyfrajer złoto zmienia cenę bo są górki i dołki, ale kierunek w większym ujęciu czasowym od początku jest tylko i wyłącznie rosnący + kosmiczne prognozy na przyszłość. Najtaniej wychodzi złoto inwestycyjne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 0

@pejter patrzyłem sobie na wykresy historyczne dlatego wiem, że są właśnie spore wahania. Zupełnie tak samo jak z walutami obcymi. I tak samo waluty obce w dłuższym ujęciu czasowym idą w górę i jest to proces rosnący. Ja tam będę się jednak upierał, że łatwiejszą i korzystną formą ochronienia jest jednak zakupienie waluty typu Frank.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
-1 / 3

Żeby było zabawniej, inflacja jest do pewnego stopnia naturalna i jest odpowiednikiem "zużycia" obiektów w naturze. Jeśli sobie coś stworzycie, zbudujecie, wyhodujecie, zazwyczaj wymaga to ponoszenia nakładów na utrzymanie, albo ulega naturalnemu "zużyciu". Dlatego filozoficznie patrząc, ciężko oczekiwać, żeby również pieniądz utrzymywał wartość w nieskończoność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
0 / 0

@aniechcemisie to raczej chodzi o to których towarów jest więcej te są tańsze. w kapitalizmie produkuje się dobra i usługi więc są tanie w stosunku do waluty, a w socjalizmie produkuje się pieniądze i wtedy towary są droższe,, bo jest ich mniej niż pieniędzy

Inflcja jest, bo rządy się zadłużają, a przez inflację cześć długu przepada, jest spłacana oszczędnościami obywateli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
0 / 2

@pejter
Ale ja piszę o czymś innym. Od strony "mechanicznej" inflacja spowodowana jest nadpodażą pieniądza i "dopasowaniem" wartości tego do wielkości produkcji w gospodarce. Wbrew wierzeniom wyborców partii rządzącej, dosypanie pieniądza do gospodarki nie spowoduje, że nagle magicznie zostanie w niej wykonane więcej pracy.

Pamiętajmy, że pieniądz sam w sobie nie ma żadnej wartości. Jest miarą "długu", jaki możemy sobie w postaci dóbr i usług odebrać od społeczeństwa.

Ale ja zupełnie nie o tym pisałem. Pisałem o bardziej filozoficznej stronie zagadnienia. Po prostu wszystko w sposób naturalny szybciej, bądź wolniej się "zużywa". Praktycznie nie ma czegoś, co za rok, dziesięć, czy sto pozostałoby w tym samym stanie i miało tę samą użyteczność. (Odłóżmy na bok zabytki i kolekcjonerstwo, bo to trochę inna bajka). A jakbyśmy jeszcze chcieli, żeby przechowywanie tego nas nie kosztowało...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar saz06
0 / 0

Nie mam. Przy tych kosztach nie ma z czego odłożyć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem