Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
336 346
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J JaKur
0 / 4

Co nie zmienia faktu, że przez zaniedbania Tajnera i Malysza polska kadra jest najstarsza w stawce i za kilka lat, polskie skoki staną się przeszlością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G konto usunięte
0 / 0

@JaKur Kiedyś każdy skończy karierę nawet Noriaki Kasai nie jest wieczny, ale to też prawda że następców Kubackiego, Stocha i Żyły nie widać i mało prawdopodobne że szybko się pojawią, prawda jest taka że my polacy mamy taką mentalność że skoro nasi wygrywali wtenczas to zawsze tak będzie ale niekoniecznie tak musi być, wystarczy popatrzeć co stało się z Finami gdzie posiadali mocnych zawodników jak Nykanen, Soininen, Ahonen czy Matti Hautameki a obecie ich poziom jest delikatnie powiedziane żenujący gdyby porównać do tego co pokazywali ponad 15 lat temu, pomału wykrusza się reprezentacja Japoni gdzie jeszcze w zeszłym roku walczyli na równi z Norwegami, Austriakami, Niemcami czy ze Słowenią a dziś znacząco od nich odstają, oby tem los nie spotkał polskich skoczkówbo powiedzmy to wprost nic nie jest trwałe w sporcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaKur
-3 / 3

@Gorilla998
Spotks przez zaniedbania przede wszystkim Casanovy Tajnera i wąsatego Małysza. Cały czas lansowali się na kadrze A, olewając zupelnie kadrę B, juniorów nie wspominając o skokach kobiecych. Malysz śmiał się że gdzie dziewczyny do skakania, a drugi medal w Pekinie przeszedł nam kolo nosa w konkursie mikstów, gdzie po dyskwalifikacjach brąz zdobyla Kanada. Polscy skoczkowie przeskakiwali kanadyjskich o kilkanaście metrów, lecz panny przegrywały o kilkadziesiąt. Brak medalu dzięki Tajnerowi, Kruczkowi i Malyszowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
0 / 0

Nigdy nie słyszałem o tym, żeby Hongi mówił, że odchodzi, bo mamy starą kadrę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem