Ja już po rozwodzie, a przez 10 lat związku nigdy mi to nawet do głowy nie przyszło. Po co ludzie (sobie) to robią? Zyskuje się w ten sposób niepełne dane i słabe poszlaki które, napędzane wyobraźnią, prowadzą często do błędnych wniosków. Prosty sposób, żeby samemu zatruć sobie myśli, albo - w razie zdecydowania się na "wystąpienie"/"interwencję" - relację.
prawda jest taka, że samo to iż czujesz niepewność i chęć sprawdzenia lojalności jest powodem do zerwania... po co Ci związek, w którym nie czujesz pewności, że jutro się obudzisz i dalej będziesz widział tą samą osobę
Serio? Ludzie mogą być na tyle blisko, by uprawiać seks, mieć dzieci, wspólnie żyć, budować dom, wchodzić do toalety, gdy druga osoba sika, być rodziną - ale nie być wystarczająco blisko, by móc zerknąć do czyjegoś telefonu?!
Obrzydliwe zachowanie. Zrywajcie natychmiast z takimi osobami, nie marnujcie czasu. Albo jest zaufanie w związku, albo nie ma związku tylko jest nadzór strażnika nad więźniem
fahrmass, jedno drugiemu nie przeczy, chyba niedużo w życiu przeżyłaś/eś, bo nawet nie wiem czy jesteś on czy ona, różne są kobiety, niektóre są nadmiernie zazdrosne i robią z igły widły, albo wyciągają mylne wnioski z byle gówna, długo by tłumaczyć
Ja już po rozwodzie, a przez 10 lat związku nigdy mi to nawet do głowy nie przyszło. Po co ludzie (sobie) to robią? Zyskuje się w ten sposób niepełne dane i słabe poszlaki które, napędzane wyobraźnią, prowadzą często do błędnych wniosków. Prosty sposób, żeby samemu zatruć sobie myśli, albo - w razie zdecydowania się na "wystąpienie"/"interwencję" - relację.
Prawda jest brutalna: niejeden telefon (damski, czy też męski) kryje powód do zerwania związku lub rozwodu.
prawda jest taka, że samo to iż czujesz niepewność i chęć sprawdzenia lojalności jest powodem do zerwania... po co Ci związek, w którym nie czujesz pewności, że jutro się obudzisz i dalej będziesz widział tą samą osobę
Z cyklu memy incelów tkwiących od lat w samotności, wymyślający takie rzeczy na pokrzepienie ducha.
Serio? Ludzie mogą być na tyle blisko, by uprawiać seks, mieć dzieci, wspólnie żyć, budować dom, wchodzić do toalety, gdy druga osoba sika, być rodziną - ale nie być wystarczająco blisko, by móc zerknąć do czyjegoś telefonu?!
Obrzydliwe zachowanie. Zrywajcie natychmiast z takimi osobami, nie marnujcie czasu. Albo jest zaufanie w związku, albo nie ma związku tylko jest nadzór strażnika nad więźniem
fahrmass, jedno drugiemu nie przeczy, chyba niedużo w życiu przeżyłaś/eś, bo nawet nie wiem czy jesteś on czy ona, różne są kobiety, niektóre są nadmiernie zazdrosne i robią z igły widły, albo wyciągają mylne wnioski z byle gówna, długo by tłumaczyć