dlatego do rządzenia w pństwie potrzebujemy by opozycja miała 278 posłow, a że wam Tusk przeszkadza podajcie jak zastąpicie 148 posłow KO, (liczby są sondażowe) -osbiście nie mam zamiaru zmieniać wygranego, nie zagłosuję na katotaliban, na libratów, raczej nie na lewicę,PSL, czy Hołownię-wiec jak zastapicie 148 mandatów KO ? emerytami pis-u ?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 stycznia 2023 o 20:30
Ludzie wybrali socjal, bo nie mogli się doprosić wynagrodzenia, które starcza na życie. Jeśli będziesz ignorować ten problem lub udawać, że nie istnieje, ludzie zawsze będą wybierać socjal.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 stycznia 2023 o 22:27
@Sok__Jablkowy Pobaw się kalkulatorem płacy netto i brutto.
Albo zrobię to za ciebie.
Średnia płaca w Polsce to 6000 zł brutto. Czy tyle kosztuje to pracodawcę? Nie. Aby pracodawca wypłacił 6tys zł brutto, to musi wyłożyć na stół ponad 7200zł i TO jest prawdziwa płaca brutto.
Ile pracownik dostaje za to wypłaty netto? 4420zł. Czyli raptem 61%. Oznacza to że prawie 40% przytula państwo. To jest w cholerę! https://zarobki.pracuj.pl/kalkulator-wynagrodzen/6000-brutto
A teraz pobawmy się kalkulatorem na Anglię :)
Średnia płaca tam to 2300 funtów. Rocznie jest to 27600 funtów brutto rocznie.
Miesięcznie płaca netto to 1900 funtów, czyli 82,6% dochodów. Oznacza to że państwo tam zabiera niecałe 17%. U nas 39%, ponad 2 razy więcej. https://www.thesalarycalculator.co.uk/salary.php
To teraz weźmy naszą prawdziwą kwotę brutto, czyli te 7200zł i wyliczmy z tego taki sam %, co w GB.
7200*0,826=5947zł. Wychodzi nam znacznie fajniejsza kwota, prawda? 1,5 klocka różnicy :/ . Byłoby czuć po wypłacie, co? :P ...
@Sok__Jablkowy a kto ci powiedział że tam jest idealnie? Nie jest. Jednakże jak widać tam i tak jest lepiej niż pod pislandem.
Do tego dolicz ściąganie ciapatych i masz efekt wymierny.
No ale jeśli dla ciebie, to jest cacy że rząd ci juma 40% z wypłaty to spoko... Ja widzę w tym wyje****y problem.
Zwłaszcza że i tak się nie możesz doprosić np leczenia, a na emeryturę nie masz co liczyć. To po ch***j płacić podatki? Taniej by było sobie zapodać prywatne ubezpieczenie medyczne i prywatny system emerytalny. Miałbyś z 2 razy taniej, 3 razy lepsze usługi. No ale wtedy wiadomo, to nielegalne XD, bo z czego tępe pasibrzuchy by żyły?
Poza normalną dyskusją przepowiem Ci przyszłość, mimo że nie jestem wróżbitą.
Za jakieś 5 lub 10 lat, grupy ludzi, którzy co chwilę powtarzają, że ludzie wcale nie zarabiają za mało, za wszystkimi problemami stoi socjal i wysokie podatki, będą Ci wmawiać, że teraz za wszystkimi problemami stoją Ukraińcy, którzy obniżają wysokość wypłaty mimo, że cały czas obowiązuje minimalna. Oczywiście, nie będzie miało to nic wspólnego z milionami na ich kontach, które przez ubiegłe lata się nazbierały, kiedy pracownikom płacili coraz mniej. Ale jeśli dożyjemy, to o tym sobie jeszcze pogadamy w przyszłości.
Doskonale wiem jak tu jest. Od 17 lat jest coraz gorzej i za 3 lata planuje wyjazd, mimo że mamy niższe podatki i niższy socjal.
Ale co ciapaci maja z tym wspólnego? Nic.
Kiedykolwiek napisałem, że jest mi cacy, że Polski rząd dyma ciebie, a angielski mnie? Znowu nie.
Zgadza się, po ch:uj płacić podatki?
Nie, nie taniej zapodać sobie prywatne ubezpieczenie. Taki system nie działa w żadnym kraju, gdzie funkcjonuje.
Nie, nie miałbym lepszego leczenia. Wtedy rządzą ubezpieczalnie, które robią wszystko, żeby nie płacić i płacić jak najmniej. Przecież nie po to działają, żeby wypłacać za leczenie tylko zarobić.
Wiesz jak lekarze narzekają na taki system? Że muszą być lekarzem, adwokatem i kilka innych funkcji, tylko żeby im zapłacono za leczenie ludzi.
Nie wiem co to jest pasibrzuch.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 stycznia 2023 o 22:30
@Sok__Jablkowy "Ludzie wybrali socjal, bo nie mogli się doprosić wynagrodzenia, które starcza na życie" - a to jest jakiś zakaz rozwoju/doszkalania się/powiększania kompetencji, co potem przekłada się na pracę na wyższym stanowisku i za lepsze pieniądze?
Pensja minimalna ma być impulsem do podnoszenia kwalifikacji - ma być na tyle niska, żeby było ciężko ale też nie na tyle, żeby ktoś przymierał głodem, bo wtedy nie ma mowy o rozwoju. Człowiek na pensji minimalnej nie ma "się urządzać" tylko dążyć do poprawy swojej sytuacji.
Jeśli ktoś całymi latami pracuje za minimalną to znaczy, że jego kompetencje są niezmiennie minimalne więc nie rozumiem, czemu całe społeczeństwo miałoby się w podatkach zrzucać na wsparcie kogoś, kto sam nie próbuje poprawić swojej sytuacji.
Jak ktoś zarabiał 2,000 zł i koszty życia wynosiły 2,000zł, to jakie miał możliwości na rozwijanie się, dokształcanie się, powiększania kompetencji?
„Pensja minimalna ma być impulsem do podnoszenia kwalifikacji - ma być na tyle niska, żeby było ciężko ale też nie na tyle, żeby ktoś przymierał głodem, bo wtedy nie ma mowy o rozwoju.”
No właśnie, sam sobie odpowiedziałeś. Ponieważ pensja była tym drugim i ludzie nie mogli się doprosić od szefa, by ich pensja była tym pierwszym. To zdecydowali, że przecież po to mamy polityków, żeby rozwiązywali takie problemy. I tak Polska skończyła z PiSem. A teraz wybiorą PO, który powoli odwróci sytuacje, bo spocą się, jeśli będzie trzeba zrobić tak, żeby było lepiej dwóm grupom, powoli będzie coraz więcej osób, którzy zarabiają tą „drugą”, to wróci PIS lub PISopodobna partia.
@Sok__Jablkowy jakie możliwości dokształcania? Praktycznie nieograniczone. Nie tylko na płatnych kursach zdobywa się wiedzę. Internet jest powszechny i zawiera mnóstwo wiedzy. Trzeba tylko chcieć i wziąć się do roboty. Jak już wiedzy zacznie przybywać to pytać znajomych (każdy ma ich setki na FB), szukać grup dyskusyjnych, forów itp. itd. Po prostu próbować, włożyć wysiłek. Znam mnóstwo ludzi, włącznie ze mną, którzy pracowali może nie za minimalną ale za niewielkie pieniądze i bez większych perspektyw, żeby tylko opłacić bieżące sprawy a wieczorami, nocami i weekendami robili _wszystko_, żeby poprawić swoją sytuację i wyszkolić się w dobrze płatnej dziedzinie lub rozkręcać własny biznes (to było trudniejsze bo wymagało zgromadzenia jednak jakiegoś kapitału lub ogarnięcia jakiejś dopłaty na start). Da się.
Ile masz płatnych kursów, które kosztują 0zł (2,000 zł zarobku - 2,000 wydatków) miesięcznie?
„Znam mnóstwo ludzi, włącznie ze mną, którzy pracowali może nie za minimalną ale”
Ile znasz ludzi, którzy pracowali za minimalną i stać ich było ja kurs?
Jak zgromadzisz kapitał na start, jeśli twoje oszczędności wynoszą 0zł (2,000zł wypłaty minus 2,000zł wydatków)?
@Sok__Jablkowy jeszcze raz bo chyba nie doczytałeś:
"Nie tylko na płatnych kursach zdobywa się wiedzę. Internet jest powszechny i zawiera mnóstwo wiedzy. Trzeba tylko chcieć i wziąć się do roboty. Jak już wiedzy zacznie przybywać to pytać znajomych (każdy ma ich setki na FB), szukać grup dyskusyjnych, forów itp. itd. Po prostu próbować, włożyć wysiłek."
Jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś. Jak ktoś, kogo nie stać na zdobywania wiedzy, ma zdobywać wiedzę?
Serio? Wiedzę z forum można wpisać do CV? Nie wiedziałem.
Pytać się znajomych o co, kiedy znajomi też zarabiają minimum. Jest różnica między „znajomym” a „przyjacielem”. Znajomy poświęci Ci minimum swojego czasu na zdobywaniu wiedzy. Zna ciebie, ale ogólnie ma ciebie gdzieś. Przyjaciel Ci pomoże.
@Sok__Jablkowy ja i kilku moich znajomych jesteśmy żywymi dowodami na to, że się da. Ale widzę, że Ty prezentujesz pogląd, że jeśli Twoje zdanie jest niezgodne z faktami to tym gorzej dla faktów.
Nie, ty i twoi znajomi jesteście żywymi dowodami na to, że pracowali może nie za minimalną.
W dodatku nie jesteście dowodem, że „ja i przyjaciele” to standard. I choć to nie jest argument za lub przeciw w przypadku osób zarabiających powyżej kwoty wydatków, to nie o tym mowa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 stycznia 2023 o 0:14
Im łatwiej o socjal tym trudniej znaleźć kogoś do ciężkiej lub żmudnej pracy, do której nie trzeba wybitnych kwalifikacji a więc i wysokiego wynagrodzenia.
"zatrudnie sprzedawce". Co drugi post na fejsie jest taki. To wcale nie musi byc etat, w supermarkecie. Moze to byc "sprzedawca " na telefon, w internecine, albo na facebooku. I latwo zrozumiec dlaczego chetnych brak. Poza tym jeszcze "szkola handlowa", "poprzednie stanowisko". To tez nie jest takie hop siup, z doskoku, dla kazdego.
Nie mylmy pojęć. Dzieci mają ojca/ojców i zasądzone alimenty - wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego bo komornik nie potrafi ich ściągnąć z ojca/ojców. Ale żeby zablokować kasę z Funduszu Alimentacyjnego, to pierwszy jest.
@romeksz to znaczy, że pani ma szóstkę dzieci i siódme w drodze. Ojca/ojców tych dzieci brak. Pani żyje z socjalu czyli z podatków, które płacimy my - pracujący. Alimentów nie daje się ściągnąć od ojca/ojców więc Pani dostaje kasę z Funduszu Alimentacyjnego - czyli znowu z podatków, które płacimy my.
Sory, ale ja tu widzę skrajną patologię, bo Pani nie robi absolutnie NIC, żeby zapewnić swoim dzieciom jakikolwiek byt. I jeszcze się robi na dobrą samarytankę, bo dług nie jest jej, ale jakiejś pani, która jest _chora_ więc ona jej współczuje i do niej po kasę nie pójdzie - czyli rozmyślnie działa na szkodę pracującej części społeczeństwa.
Jeśli ona mając szóstkę dzieci będąc bez pracy majstruje sobie siódme dziecko to jest to przypadek nie do uratowania. Dzieci niestety już też - nie mając od kogo nabrać nawyku pracy na własne utrzymanie mają niestety spore szanse na podzielenie losu swojej matki czyli z jednego tragicznego przypadku będziemy mieli 7 (lub więcej) kolejnych identycznych. Więc tak, dla dobra tych dzieci trzeba tej Pani odciąć wszelki socjal i _zmusić ją_ do wzięcia odpowiedzialności za byt swojej rodziny.
Pierwsza informacja niekoniecznie jest prawdziwa, na koncie prywatnym jest takie coś jak kwota wolna od zajęcia, w tym roku wynosi ok 2500 zł, w poprzednim było to ok 2200 zł, bank w przypadku zajęcia komorniczego taką kwotę musi pozostawić do dyspozycji klienta. Kwota wolna nie występuje na kontach firmowych i w przypadku długów alimentacyjnych ale babka nie miała tego typu długów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 stycznia 2023 o 22:03
dlatego do rządzenia w pństwie potrzebujemy by opozycja miała 278 posłow, a że wam Tusk przeszkadza podajcie jak zastąpicie 148 posłow KO, (liczby są sondażowe) -osbiście nie mam zamiaru zmieniać wygranego, nie zagłosuję na katotaliban, na libratów, raczej nie na lewicę,PSL, czy Hołownię-wiec jak zastapicie 148 mandatów KO ? emerytami pis-u ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2023 o 20:30
Rozwiązanie jest proste. 2 razy mniejszy socjał i 2 razy niższe opodatkowanie pracy ;) .
@rafik54321
Ludzie wybrali socjal, bo nie mogli się doprosić wynagrodzenia, które starcza na życie. Jeśli będziesz ignorować ten problem lub udawać, że nie istnieje, ludzie zawsze będą wybierać socjal.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2023 o 22:27
@Sok__Jablkowy Pobaw się kalkulatorem płacy netto i brutto.
Albo zrobię to za ciebie.
Średnia płaca w Polsce to 6000 zł brutto. Czy tyle kosztuje to pracodawcę? Nie. Aby pracodawca wypłacił 6tys zł brutto, to musi wyłożyć na stół ponad 7200zł i TO jest prawdziwa płaca brutto.
Ile pracownik dostaje za to wypłaty netto? 4420zł. Czyli raptem 61%. Oznacza to że prawie 40% przytula państwo. To jest w cholerę!
https://zarobki.pracuj.pl/kalkulator-wynagrodzen/6000-brutto
A teraz pobawmy się kalkulatorem na Anglię :)
Średnia płaca tam to 2300 funtów. Rocznie jest to 27600 funtów brutto rocznie.
Miesięcznie płaca netto to 1900 funtów, czyli 82,6% dochodów. Oznacza to że państwo tam zabiera niecałe 17%. U nas 39%, ponad 2 razy więcej.
https://www.thesalarycalculator.co.uk/salary.php
To teraz weźmy naszą prawdziwą kwotę brutto, czyli te 7200zł i wyliczmy z tego taki sam %, co w GB.
7200*0,826=5947zł. Wychodzi nam znacznie fajniejsza kwota, prawda? 1,5 klocka różnicy :/ . Byłoby czuć po wypłacie, co? :P ...
DLATEGO jest problem!
@rafik54321
Skoro tak fajnie, to dlaczego coraz częściej słychać, że mamy tu te same problemy co w Polsce?
Czemu od kilka lat rośnie liczba osób pracujących, która korzysta z foodbanków?
Czemu coraz więcej ludzi nie stać na prąd i gaz?
Czemu samotnej osoby, która zarabia minimum krajowe, nie stać na lokum, wyżywienie i podstawowe rachunki?
p.s. Tu nie rządzi PIS i socjalne spadają od 2009.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2023 o 22:28
@Sok__Jablkowy a kto ci powiedział że tam jest idealnie? Nie jest. Jednakże jak widać tam i tak jest lepiej niż pod pislandem.
Do tego dolicz ściąganie ciapatych i masz efekt wymierny.
No ale jeśli dla ciebie, to jest cacy że rząd ci juma 40% z wypłaty to spoko... Ja widzę w tym wyje****y problem.
Zwłaszcza że i tak się nie możesz doprosić np leczenia, a na emeryturę nie masz co liczyć. To po ch***j płacić podatki? Taniej by było sobie zapodać prywatne ubezpieczenie medyczne i prywatny system emerytalny. Miałbyś z 2 razy taniej, 3 razy lepsze usługi. No ale wtedy wiadomo, to nielegalne XD, bo z czego tępe pasibrzuchy by żyły?
Koniec tematu.
@rafik54321
Poza normalną dyskusją przepowiem Ci przyszłość, mimo że nie jestem wróżbitą.
Za jakieś 5 lub 10 lat, grupy ludzi, którzy co chwilę powtarzają, że ludzie wcale nie zarabiają za mało, za wszystkimi problemami stoi socjal i wysokie podatki, będą Ci wmawiać, że teraz za wszystkimi problemami stoją Ukraińcy, którzy obniżają wysokość wypłaty mimo, że cały czas obowiązuje minimalna. Oczywiście, nie będzie miało to nic wspólnego z milionami na ich kontach, które przez ubiegłe lata się nazbierały, kiedy pracownikom płacili coraz mniej. Ale jeśli dożyjemy, to o tym sobie jeszcze pogadamy w przyszłości.
@rafik54321
Doskonale wiem jak tu jest. Od 17 lat jest coraz gorzej i za 3 lata planuje wyjazd, mimo że mamy niższe podatki i niższy socjal.
Ale co ciapaci maja z tym wspólnego? Nic.
Kiedykolwiek napisałem, że jest mi cacy, że Polski rząd dyma ciebie, a angielski mnie? Znowu nie.
Zgadza się, po ch:uj płacić podatki?
Nie, nie taniej zapodać sobie prywatne ubezpieczenie. Taki system nie działa w żadnym kraju, gdzie funkcjonuje.
Nie, nie miałbym lepszego leczenia. Wtedy rządzą ubezpieczalnie, które robią wszystko, żeby nie płacić i płacić jak najmniej. Przecież nie po to działają, żeby wypłacać za leczenie tylko zarobić.
Wiesz jak lekarze narzekają na taki system? Że muszą być lekarzem, adwokatem i kilka innych funkcji, tylko żeby im zapłacono za leczenie ludzi.
Nie wiem co to jest pasibrzuch.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2023 o 22:30
@Sok__Jablkowy "Ludzie wybrali socjal, bo nie mogli się doprosić wynagrodzenia, które starcza na życie" - a to jest jakiś zakaz rozwoju/doszkalania się/powiększania kompetencji, co potem przekłada się na pracę na wyższym stanowisku i za lepsze pieniądze?
Pensja minimalna ma być impulsem do podnoszenia kwalifikacji - ma być na tyle niska, żeby było ciężko ale też nie na tyle, żeby ktoś przymierał głodem, bo wtedy nie ma mowy o rozwoju. Człowiek na pensji minimalnej nie ma "się urządzać" tylko dążyć do poprawy swojej sytuacji.
Jeśli ktoś całymi latami pracuje za minimalną to znaczy, że jego kompetencje są niezmiennie minimalne więc nie rozumiem, czemu całe społeczeństwo miałoby się w podatkach zrzucać na wsparcie kogoś, kto sam nie próbuje poprawić swojej sytuacji.
@Vinyard
Jak ktoś zarabiał 2,000 zł i koszty życia wynosiły 2,000zł, to jakie miał możliwości na rozwijanie się, dokształcanie się, powiększania kompetencji?
„Pensja minimalna ma być impulsem do podnoszenia kwalifikacji - ma być na tyle niska, żeby było ciężko ale też nie na tyle, żeby ktoś przymierał głodem, bo wtedy nie ma mowy o rozwoju.”
No właśnie, sam sobie odpowiedziałeś. Ponieważ pensja była tym drugim i ludzie nie mogli się doprosić od szefa, by ich pensja była tym pierwszym. To zdecydowali, że przecież po to mamy polityków, żeby rozwiązywali takie problemy. I tak Polska skończyła z PiSem. A teraz wybiorą PO, który powoli odwróci sytuacje, bo spocą się, jeśli będzie trzeba zrobić tak, żeby było lepiej dwóm grupom, powoli będzie coraz więcej osób, którzy zarabiają tą „drugą”, to wróci PIS lub PISopodobna partia.
@Sok__Jablkowy jakie możliwości dokształcania? Praktycznie nieograniczone. Nie tylko na płatnych kursach zdobywa się wiedzę. Internet jest powszechny i zawiera mnóstwo wiedzy. Trzeba tylko chcieć i wziąć się do roboty. Jak już wiedzy zacznie przybywać to pytać znajomych (każdy ma ich setki na FB), szukać grup dyskusyjnych, forów itp. itd. Po prostu próbować, włożyć wysiłek. Znam mnóstwo ludzi, włącznie ze mną, którzy pracowali może nie za minimalną ale za niewielkie pieniądze i bez większych perspektyw, żeby tylko opłacić bieżące sprawy a wieczorami, nocami i weekendami robili _wszystko_, żeby poprawić swoją sytuację i wyszkolić się w dobrze płatnej dziedzinie lub rozkręcać własny biznes (to było trudniejsze bo wymagało zgromadzenia jednak jakiegoś kapitału lub ogarnięcia jakiejś dopłaty na start). Da się.
@Vinyard
Ile masz płatnych kursów, które kosztują 0zł (2,000 zł zarobku - 2,000 wydatków) miesięcznie?
„Znam mnóstwo ludzi, włącznie ze mną, którzy pracowali może nie za minimalną ale”
Ile znasz ludzi, którzy pracowali za minimalną i stać ich było ja kurs?
Jak zgromadzisz kapitał na start, jeśli twoje oszczędności wynoszą 0zł (2,000zł wypłaty minus 2,000zł wydatków)?
@Sok__Jablkowy jeszcze raz bo chyba nie doczytałeś:
"Nie tylko na płatnych kursach zdobywa się wiedzę. Internet jest powszechny i zawiera mnóstwo wiedzy. Trzeba tylko chcieć i wziąć się do roboty. Jak już wiedzy zacznie przybywać to pytać znajomych (każdy ma ich setki na FB), szukać grup dyskusyjnych, forów itp. itd. Po prostu próbować, włożyć wysiłek."
@Vinyard
Jeszcze raz, bo chyba nie zrozumiałeś. Jak ktoś, kogo nie stać na zdobywania wiedzy, ma zdobywać wiedzę?
Serio? Wiedzę z forum można wpisać do CV? Nie wiedziałem.
Pytać się znajomych o co, kiedy znajomi też zarabiają minimum. Jest różnica między „znajomym” a „przyjacielem”. Znajomy poświęci Ci minimum swojego czasu na zdobywaniu wiedzy. Zna ciebie, ale ogólnie ma ciebie gdzieś. Przyjaciel Ci pomoże.
@Sok__Jablkowy ja i kilku moich znajomych jesteśmy żywymi dowodami na to, że się da. Ale widzę, że Ty prezentujesz pogląd, że jeśli Twoje zdanie jest niezgodne z faktami to tym gorzej dla faktów.
@Vinyard
Nie, ty i twoi znajomi jesteście żywymi dowodami na to, że pracowali może nie za minimalną.
W dodatku nie jesteście dowodem, że „ja i przyjaciele” to standard. I choć to nie jest argument za lub przeciw w przypadku osób zarabiających powyżej kwoty wydatków, to nie o tym mowa.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2023 o 0:14
Im łatwiej o socjal tym trudniej znaleźć kogoś do ciężkiej lub żmudnej pracy, do której nie trzeba wybitnych kwalifikacji a więc i wysokiego wynagrodzenia.
"zatrudnie sprzedawce". Co drugi post na fejsie jest taki. To wcale nie musi byc etat, w supermarkecie. Moze to byc "sprzedawca " na telefon, w internecine, albo na facebooku. I latwo zrozumiec dlaczego chetnych brak. Poza tym jeszcze "szkola handlowa", "poprzednie stanowisko". To tez nie jest takie hop siup, z doskoku, dla kazdego.
Jeśli trudniej jest znaleźć akwizytorów, to w końcu jest jakiś pozytyw w 500+.
Nie mylmy pojęć. Dzieci mają ojca/ojców i zasądzone alimenty - wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego bo komornik nie potrafi ich ściągnąć z ojca/ojców. Ale żeby zablokować kasę z Funduszu Alimentacyjnego, to pierwszy jest.
@romeksz to znaczy, że pani ma szóstkę dzieci i siódme w drodze. Ojca/ojców tych dzieci brak. Pani żyje z socjalu czyli z podatków, które płacimy my - pracujący. Alimentów nie daje się ściągnąć od ojca/ojców więc Pani dostaje kasę z Funduszu Alimentacyjnego - czyli znowu z podatków, które płacimy my.
Sory, ale ja tu widzę skrajną patologię, bo Pani nie robi absolutnie NIC, żeby zapewnić swoim dzieciom jakikolwiek byt. I jeszcze się robi na dobrą samarytankę, bo dług nie jest jej, ale jakiejś pani, która jest _chora_ więc ona jej współczuje i do niej po kasę nie pójdzie - czyli rozmyślnie działa na szkodę pracującej części społeczeństwa.
Jeśli ona mając szóstkę dzieci będąc bez pracy majstruje sobie siódme dziecko to jest to przypadek nie do uratowania. Dzieci niestety już też - nie mając od kogo nabrać nawyku pracy na własne utrzymanie mają niestety spore szanse na podzielenie losu swojej matki czyli z jednego tragicznego przypadku będziemy mieli 7 (lub więcej) kolejnych identycznych. Więc tak, dla dobra tych dzieci trzeba tej Pani odciąć wszelki socjal i _zmusić ją_ do wzięcia odpowiedzialności za byt swojej rodziny.
socjal nie licząc całkowitej niezdolności do pracy powinien być prawnie ZAKAZANY
Pierwsza informacja niekoniecznie jest prawdziwa, na koncie prywatnym jest takie coś jak kwota wolna od zajęcia, w tym roku wynosi ok 2500 zł, w poprzednim było to ok 2200 zł, bank w przypadku zajęcia komorniczego taką kwotę musi pozostawić do dyspozycji klienta. Kwota wolna nie występuje na kontach firmowych i w przypadku długów alimentacyjnych ale babka nie miała tego typu długów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2023 o 22:03