Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
391 397
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+15 / 15

Żarty których wobec dziecka się nie powinno robić - straszyć dziecka, wywoływać w dziecku poczucie lęku.
Mówić że "ktoś cię zabierze".

Te 2 zachowania wpływają bezpośrednio na psychikę dziecka, podkopując jego poczucie stabilizacji. Pożartować można, ale dziecko nie może się poczuć źle przez ten żart. Bo zwyczajnie mu szkodzimy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
-3 / 5

@rafik54321 Racja, tylko czasem ciężko opanować dzieciaków bez jakiejś skutecznej i łatwej do spełnienia groźby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 4

@agronomista Fakt, ale nie można straszyć dziecka "ot tak se" dla żartu.
Pewne kary, czy wręcz bezpośredni przymus jest konieczny. Tylko że jeśli taką "groźbę" rzucimy z raz na 3 miesiące, to się krzywda nie stanie, ale jeśli komuś strzeli do łba tak robić co drugi dzień, to mamy przesadę.

Większość sytuacji w których zachodzi konieczność stosowania bardziej radykalnych środków wynika z wcześniejszych błędów wychowawczych.
Dzieci potrzebują bardzo wyraźnych i dość sztywno respektowanych zasad. To wolno, tamtego nie wolno. Jeśli np ojciec czegoś zabrania, a matka pozwala, to dziecko to wyczuwa i będzie bardzo chętnie wykorzystywać.
Do tego dzieci bardzo często broją, bo właśnie w ten sposób chcą zwrócić na siebie uwagę. Poświęcając dziecku sporo czasu, nie zachodzi potrzeba aby dziecko broiło, wiec nie ma potrzeby opanowywania furii brojenia malucha :) .

Poza tym lepszy efekt wychowawczy otrzymamy mówiąc stanowczym, ale nie krzyczącym tonem niż bezpośrednio krzykiem. Dziecko wtedy wie, że żarty się skończyły i należy usłuchać. A krzyk wywołuje reakcję obrony lub ucieczki. To nie jest coś co chcemy uzyskać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
+2 / 2

@rafik54321 Takiej grozby nie powinno sie mowic nigdy, bo ten ktoremu to mowimy, za kazdym razem, ufa nam coraz mniej, co wiecej, zaczyna odczuwac coraz bardziej ze nie jest wazny, zaczyna sie obnizac poczucie wlasnej wartosci, tym bardziej jak jest od tej osoby zalezy czyli np dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@Maja123456 przede wszystkim jako rodzic nigdy nie stosuj groźby której nie jest się w stanie zrealizować. Groźba musi być realna i jeśli dziecko zaryzykuje sprawdzeniem nas, to owa groźba/kara musi zostać zrealizowana.

Więc groźba w stylu "ktoś cię zabierze" jest nierealna i gdy dziecko nas sprawdzi, to przestanie wierzyć w nasze kary/groźby. Wręcz może zacząć nam piać w pysk "bo co mu zrobisz". Nieuchronność kary daje lepsze efekty niż wysokość owej kary.
A jeszcze lepsze efekty od karania, daje nagradzanie ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+5 / 5

Ktoś z mojej rodziny miał ojca, który nie potrafił zwyczajnie pogadać z dziećmi. Żadnego nie wiadomo czego - zwykła pogaducha, jakaś ojcowska porada itp. Teraz jest zaskoczony i obrażony, że dorosłe dzieci do niego nie przychodzą. Nie dociera, nawet nie pomyśli z jakiego powodu tak się stało, oraz czemu nie da się łatwo sytuacji naprawić.
Widać dość częsta sytuacja. Dla młodych rodziców jeszcze jest szansa aby o takie sprawy zadbać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 000gd000
+5 / 7

Nie każdy umie wychowywać dzieci, a już na pewno nie umieli tego robić rodzice w latach 80'-90', gdzie byli potomkami ludzi komuny, wiele tych "drobnych" żartów i pierd0lenia że "dzieci i ryby głosu nie mają" teraz obraca się przeciwko nim samym i odbijają się na psychice ich już dorosłych dzieci.
Przez takie gadanie niszczy się poczucie stabilizacji i pewności siebie u dziecka, które później nie wiedzieć dlaczego, nie rozmawia z rodzicami, albo szanuje ich dokładnie tak, jak rodzice go szanowali.
O biciu pasem i innych karach cielesnych nie ma w ogóle o czym mówić, przychodzi czas że dziecko staje się silniejsze i sprawniejsze, więc tylko czekać aż "nauczone" bicia dziecko przy konflikcie z rodzicami, przypomni sobie o tym "jedynym słusznym" argumencie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

Jak można tak traumatyzować dziecko?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem