Greta Thunberg niech w Sri Lance zrobi ludziom pogadankę, jak utylizować śmieci. My nie mamy wpływu. Możemy co najwyżej nie lecieć tam na urlop i nie wspierać przez wydawanie pieniędzy tamtejszej gospodarki.
ale to ja mam korzystać z papierowej słomki i przesiąść się do komunikacji miejskiej, mimo że segreguję śmieci a auto mam dużo bardziej ekonomiczne niż tym czym jeżdżą w Azji.
Greta Thunberg niech w Sri Lance zrobi ludziom pogadankę, jak utylizować śmieci. My nie mamy wpływu. Możemy co najwyżej nie lecieć tam na urlop i nie wspierać przez wydawanie pieniędzy tamtejszej gospodarki.
ale to ja mam korzystać z papierowej słomki i przesiąść się do komunikacji miejskiej, mimo że segreguję śmieci a auto mam dużo bardziej ekonomiczne niż tym czym jeżdżą w Azji.