Generalnie wygląda na to, że te informacje o pełnym wyzdrowieniu pochodzą bezpośrednio od ojca a ten, powiedzmy, jest średnio wiarygodny. Są też inne relacja mówiące, że syn jednak nie wyzdrowiał. Co więcej, decyzja o odłaczeniu go od aparatury zapadła nie u lekarzy a u jego opiekunów prawnych do których akurat ojciec się nie zaliczał.
Strzeżmy się uproszczeń i szukania dowodów pod z góry założoną tezę.
@Ashardon
I śmierć stwierdza się na podstawie ustania aktywności PNIA MÓZGU. Nie ma potwierdzonego przypadku przywrócenia tej aktywności po czasie dłuższym niż kilka sekund.
Myślę, że to bzdura. Jakim chvjem można błędnie stwierdzić u kogoś śmierć mózgu? To tak, jakby na śpiącą osobę powiedzieć: "Leży, nie rusza się - NIE ŻYJE!".
@n0p
Stwierdza się prosto: Brak impulsów elektrycznych w pniu mózgu == śmierć. Dla pewności po pewnym czasie ponowne badanie.
Oddech, krążenie a nawet perystaltyka i ruchy spastyczne mogą być utrzymywane przez aparaturę jeszcze długo po śmierci pacjenta; taki szoczek: serce bije, oddycha, ciepły jest a dochtory mówią że nie żyje - jak nic chcą go zabić i na organy sprzedać.
@BrickOfTheWall Słyszałem o czymś takim. Historia zna wiele takich przypadków. Lekarze mówią na takiego delikwenta "zwłoki z bijącym sercem". I faktycznie, taki pacjent to idealny materiał na przeszczepy. Pewnie nim trafi do trumny to powyciągają z niego niemalże wszystko, co nadaje się do transplantacji.
A więc tak:
- lekarze stwierdzają śmierć mózgu
- odłączają pacjenta od aparatury
- ojciec barykaduje się
- walczy ze swatem
- syn (odłączony od aparatury) ściska ojcu rękę
- syn zdrowieje
Dobrze zrozumiałem?
Jakieś sensowne źródła?
Procedura stwierdzenia śmierci mózgu jest skomplikowana. Tu raczej nie ma pomyłek, a już na pewno nie na tyle, żeby ktoś się nagle ocknął.
@Ashardon Tutaj trochę więcej światła rzuconego na tę sprawę:
https://www.reddit.com/r/mrballen/comments/on7icf/inaccuracy_in_george_pickering_a_fathers_love/
Generalnie wygląda na to, że te informacje o pełnym wyzdrowieniu pochodzą bezpośrednio od ojca a ten, powiedzmy, jest średnio wiarygodny. Są też inne relacja mówiące, że syn jednak nie wyzdrowiał. Co więcej, decyzja o odłaczeniu go od aparatury zapadła nie u lekarzy a u jego opiekunów prawnych do których akurat ojciec się nie zaliczał.
Strzeżmy się uproszczeń i szukania dowodów pod z góry założoną tezę.
@Ashardon
google: tomball hospital standoff
https://www.washingtonpost.com/news/morning-mix/wp/2015/12/23/texas-man-says-he-went-to-jail-for-swat-standoff-that-saved-sons-life/
@Ashardon
I śmierć stwierdza się na podstawie ustania aktywności PNIA MÓZGU. Nie ma potwierdzonego przypadku przywrócenia tej aktywności po czasie dłuższym niż kilka sekund.
@Ashardon https://www.washingtonpost.com/news/morning-mix/wp/2015/12/23/texas-man-says-he-went-to-jail-for-swat-standoff-that-saved-sons-life/
Czy sensowne to kto wie, ale jest opisane co się zadziało.
Bzdura
Myślę, że to bzdura. Jakim chvjem można błędnie stwierdzić u kogoś śmierć mózgu? To tak, jakby na śpiącą osobę powiedzieć: "Leży, nie rusza się - NIE ŻYJE!".
@n0p
Stwierdza się prosto: Brak impulsów elektrycznych w pniu mózgu == śmierć. Dla pewności po pewnym czasie ponowne badanie.
Oddech, krążenie a nawet perystaltyka i ruchy spastyczne mogą być utrzymywane przez aparaturę jeszcze długo po śmierci pacjenta; taki szoczek: serce bije, oddycha, ciepły jest a dochtory mówią że nie żyje - jak nic chcą go zabić i na organy sprzedać.
@BrickOfTheWall Słyszałem o czymś takim. Historia zna wiele takich przypadków. Lekarze mówią na takiego delikwenta "zwłoki z bijącym sercem". I faktycznie, taki pacjent to idealny materiał na przeszczepy. Pewnie nim trafi do trumny to powyciągają z niego niemalże wszystko, co nadaje się do transplantacji.
@n0p Uratują w ten sposób życie wielu ludziom.
Jakby był to opis filmu to byłby mocno naciągnięty, może dlatego że jak ten mem się już wcześniej pojawiał to nie było w nim SWATu
A więc tak:
- lekarze stwierdzają śmierć mózgu
- odłączają pacjenta od aparatury
- ojciec barykaduje się
- walczy ze swatem
- syn (odłączony od aparatury) ściska ojcu rękę
- syn zdrowieje
Dobrze zrozumiałem?
@C1VenomMX321 A potem wszyscy, łącznie z kierowcą autobusu klaszczą a na koniec tańczą jak w indyjskich filmach
walczył ze SWAT? da się tak?
@szarikm A dlaczego nie? Z każdym da się walczyć - choć oczywiście nie zawsze są szanse na wygraną...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 3:33