Bo im więcej rozdajesz za darmo, tym więcej się robi darmozjadów. Taka jest kolej rzeczy. Poza tym, to że w tym sklepie coś rozdają za darmo, nie oznacza, że to się wzięło tam za darmo. Ktoś na tym stracił - pytanie kto.
Pracownicy tego sklepu też przecież za frajer nie pracują - kto im płaci?
@Arek942 Do prawdy dziwi mnie że ludzie nie potrafią skumać tak prostej rzeczy, że pomoc zawsze kogoś kosztuje.
Ktoś zabiera sobie i daje komuś innemu. Jeśli ktoś to robi bo chce, spoko - jego sprawa. Jednak jeśli za to płacą podatnicy to już jest bardzo nie halo.
@piesek_leszek tylko jaki jest sens tego sklepu? Bo wydaje mi się że go nie ma.
Jeśli otworzysz sklep i wpuścisz tam biedotę, to po prostu splądrują sklep. Będą brać ponad miarę "dajo to biere". Taka logika. Wystarczy popatrzeć jakie cyrki się odpie****ą jak jakiś sklep rozdaje coś za darmo pierwszego dnia po otwarciu. Jak bydło.
Zamiast każdy kulturalnie sobie wziąć po jednym.
Więc prościej i sensowniej by było organizować po prostu paczki "na osobę". Ile osób w rodzinie, tyle paczek. Racjonowanie ma tu więcej sensu i mniejsze pole do nadużyć.
Poza tym, fakt że taka fundacja robi to w taki sposób, uczy ludzi po prostu opie****a się.
Nie lepiej aby ta fundacja robiła za pośrednik pracy? Weryfikując posady i ewentualnie dokładając coś od siebie?
Ten sklep "daje rybę", ale chodzi o to aby człowieka nauczyć łowić i dać wędkę. TĘDY droga. Inaczej wyhodujesz pasożyty. Nieistotne kto za to zapłaci.
@rafik54321 kolega chyba za bardzo sie przykleil do polskiej rzeczywistosci i chyba nigdy nie mieszkal za granica, wiec z gory zaklada, ze polskie wiesniactwo, kombinatorstwo i zachlannosc sa tak samo obecne w Polsce, jak i w Holandii... No wlasnie nie. W cywilizowanych krajach, gdzie ludzi rzad nie wali na kase, ludzie maja cos takiego jak godnosc. I to ich powstrzymuje przed "nachapaniem sie" cudzym kosztem, jednoczesnie ograniczajac w ten sposob pomoc dla tych najbardziej potrzebujacych. Ci, co sa w ciezkiej sytuacji w takim kraju, nie beda doprowadzac do zamkniecia sklepu biorac ponad to, co im potrzeba, a Ci ktorych stac nie beda nawet do takiego sklepu zagladac.
Zgadzam sie, ze lepiej ludzi nauczyc jak zadbac o siebie ale czasami wlasnie takiej pomocy potrzeba (zwlaszcza gdy robi to przedsiebiorca, ktory juz wczesniej dzialal w ten sposob aby pomoc dzieciom (z praca domowa) i doroslym (ze zdobyciem wyksztalcenia).
@Zakrill "kolega chyba za bardzo sie przykleil do polskiej rzeczywistosci i chyba nigdy nie mieszkal za granica, wiec z gory zaklada, ze polskie wiesniactwo, kombinatorstwo i zachlannosc sa tak samo obecne w Polsce, jak i w Holandii... No wlasnie nie." - bo w Holandii nie ma imigracyjnych darmozjadów XD...
Są wszędzie. W praktycznie całej Europie masz jeden przekrój ogólnej mentalności społeczeństwa i w każdym kraju masz te same problemy, tylko jest różna skala tych problemów. Socjał karmi patolę w każdym kraju.
@rafik54321 sa "imigracyjne darmozjady" ale tam nie ma rzadu pelnego darmozjadow, wiec jak sam powiedziales, skala problemu jest calkiem inna. Jest az tak inna, ze to w sumie nie jest problemem dla ludzi czy panstwa. Reszty nawet nie chce mi sie probowac tlumaczyc bo widze, ze masz juz swoj poglad i nic go nie zmieni, a z arogancja, ktora zablysnales w ostatnim zdaniu to nawet mi sie nie chce walczyc.
Milego narzekania w takim razie. Jestem zawsze otwarty na dyskusje jak cos.. ale nie na pier*olenie bez podania zadnych dowodow.
Po otwarciu takiego sklepu w Polsce ...dzień pierwszy.. po wizycie dwóch klientów o imieniach Janusz i Grażyna.. ..sklep pusty. Dziękuję do widzenia zamykamy interes
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2023 o 22:56
A może tam inna mentalność ludzi... np babcia która nie ma już siły dorabiać będzie sobie mogła pozwolić na pomidory i prawdziwe masło.... Cholera jednak mieszkanie w tym kraju ostro wypacza ludzi.
@nesi666julus "A może tam inna mentalność ludzi... np babcia która nie ma już siły dorabiać będzie sobie mogła pozwolić na pomidory i prawdziwe masło...." - tylko że z tą inną, mądrą mentalnością, uczciwą pracą itd, to taka babcia by nie potrzebowała takiego sklepu, bo emerytura byłaby wystarczająca, a gospodarka silna.
Sęk w tym, że do Holandii i szeregu innych zachodnich państw zjechała się masa darmozjadów :/ . I to z nimi jest bardzo konkretny problem. To przez takich ludzi, ci uczciwi i wartościowi obywatele teraz mają problemy. A taki sklep to po prostu gaszenie pożaru benzyną.
Bo patologia płodzi się jak myszy. Im więcej hajsu im wrzucisz, tym więcej "myszek" natrzaskają. A im więcej się ich natrzaska, tym więcej gąb do wykarmienia przyjdzie. I tak się koło zamyka.
Patologia to mentalność, a nie narodowość. Patologia szerzy się jak nowotwór.
Doskonale znam ten syf, bo z takiej patoli się wyrwałem.
A sklep zostanie bardzo szybko zamknięty...
Bo im więcej rozdajesz za darmo, tym więcej się robi darmozjadów. Taka jest kolej rzeczy. Poza tym, to że w tym sklepie coś rozdają za darmo, nie oznacza, że to się wzięło tam za darmo. Ktoś na tym stracił - pytanie kto.
Pracownicy tego sklepu też przecież za frajer nie pracują - kto im płaci?
@rafik54321 właśnie, kto za to płaci?
@Arek942 Do prawdy dziwi mnie że ludzie nie potrafią skumać tak prostej rzeczy, że pomoc zawsze kogoś kosztuje.
Ktoś zabiera sobie i daje komuś innemu. Jeśli ktoś to robi bo chce, spoko - jego sprawa. Jednak jeśli za to płacą podatnicy to już jest bardzo nie halo.
@rafik54321 widzę, że słowo fundacja jest dla ciebie obce. :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2023 o 11:40
@piesek_leszek to, że fundacja nie oznacza, że nie bierze dofinansowań z budżetu państwa.
@piesek_leszek tylko jaki jest sens tego sklepu? Bo wydaje mi się że go nie ma.
Jeśli otworzysz sklep i wpuścisz tam biedotę, to po prostu splądrują sklep. Będą brać ponad miarę "dajo to biere". Taka logika. Wystarczy popatrzeć jakie cyrki się odpie****ą jak jakiś sklep rozdaje coś za darmo pierwszego dnia po otwarciu. Jak bydło.
Zamiast każdy kulturalnie sobie wziąć po jednym.
Więc prościej i sensowniej by było organizować po prostu paczki "na osobę". Ile osób w rodzinie, tyle paczek. Racjonowanie ma tu więcej sensu i mniejsze pole do nadużyć.
Poza tym, fakt że taka fundacja robi to w taki sposób, uczy ludzi po prostu opie****a się.
Nie lepiej aby ta fundacja robiła za pośrednik pracy? Weryfikując posady i ewentualnie dokładając coś od siebie?
Ten sklep "daje rybę", ale chodzi o to aby człowieka nauczyć łowić i dać wędkę. TĘDY droga. Inaczej wyhodujesz pasożyty. Nieistotne kto za to zapłaci.
@piesek_leszek
Ja, ja wiem! Fundacja to takie coś dzięki czemu Obajtek dostał 800 tys. z naszych podatków na remont willi.
@rafik54321 kolega chyba za bardzo sie przykleil do polskiej rzeczywistosci i chyba nigdy nie mieszkal za granica, wiec z gory zaklada, ze polskie wiesniactwo, kombinatorstwo i zachlannosc sa tak samo obecne w Polsce, jak i w Holandii... No wlasnie nie. W cywilizowanych krajach, gdzie ludzi rzad nie wali na kase, ludzie maja cos takiego jak godnosc. I to ich powstrzymuje przed "nachapaniem sie" cudzym kosztem, jednoczesnie ograniczajac w ten sposob pomoc dla tych najbardziej potrzebujacych. Ci, co sa w ciezkiej sytuacji w takim kraju, nie beda doprowadzac do zamkniecia sklepu biorac ponad to, co im potrzeba, a Ci ktorych stac nie beda nawet do takiego sklepu zagladac.
Zgadzam sie, ze lepiej ludzi nauczyc jak zadbac o siebie ale czasami wlasnie takiej pomocy potrzeba (zwlaszcza gdy robi to przedsiebiorca, ktory juz wczesniej dzialal w ten sposob aby pomoc dzieciom (z praca domowa) i doroslym (ze zdobyciem wyksztalcenia).
@Zakrill "kolega chyba za bardzo sie przykleil do polskiej rzeczywistosci i chyba nigdy nie mieszkal za granica, wiec z gory zaklada, ze polskie wiesniactwo, kombinatorstwo i zachlannosc sa tak samo obecne w Polsce, jak i w Holandii... No wlasnie nie." - bo w Holandii nie ma imigracyjnych darmozjadów XD...
Są wszędzie. W praktycznie całej Europie masz jeden przekrój ogólnej mentalności społeczeństwa i w każdym kraju masz te same problemy, tylko jest różna skala tych problemów. Socjał karmi patolę w każdym kraju.
Reszty nie chce mi się nawet czytać.
@rafik54321 sa "imigracyjne darmozjady" ale tam nie ma rzadu pelnego darmozjadow, wiec jak sam powiedziales, skala problemu jest calkiem inna. Jest az tak inna, ze to w sumie nie jest problemem dla ludzi czy panstwa. Reszty nawet nie chce mi sie probowac tlumaczyc bo widze, ze masz juz swoj poglad i nic go nie zmieni, a z arogancja, ktora zablysnales w ostatnim zdaniu to nawet mi sie nie chce walczyc.
Milego narzekania w takim razie. Jestem zawsze otwarty na dyskusje jak cos.. ale nie na pier*olenie bez podania zadnych dowodow.
Translator i słownik k kupisz .....za darmo
Po otwarciu takiego sklepu w Polsce ...dzień pierwszy.. po wizycie dwóch klientów o imieniach Janusz i Grażyna.. ..sklep pusty. Dziękuję do widzenia zamykamy interes
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2023 o 22:56
W Polsce ze dwie chytre Grażyny z Radomia "opierdzieliiły" by wszystkie regały do zera w 10 minut.
A może tam inna mentalność ludzi... np babcia która nie ma już siły dorabiać będzie sobie mogła pozwolić na pomidory i prawdziwe masło.... Cholera jednak mieszkanie w tym kraju ostro wypacza ludzi.
@nesi666julus "A może tam inna mentalność ludzi... np babcia która nie ma już siły dorabiać będzie sobie mogła pozwolić na pomidory i prawdziwe masło...." - tylko że z tą inną, mądrą mentalnością, uczciwą pracą itd, to taka babcia by nie potrzebowała takiego sklepu, bo emerytura byłaby wystarczająca, a gospodarka silna.
Sęk w tym, że do Holandii i szeregu innych zachodnich państw zjechała się masa darmozjadów :/ . I to z nimi jest bardzo konkretny problem. To przez takich ludzi, ci uczciwi i wartościowi obywatele teraz mają problemy. A taki sklep to po prostu gaszenie pożaru benzyną.
Bo patologia płodzi się jak myszy. Im więcej hajsu im wrzucisz, tym więcej "myszek" natrzaskają. A im więcej się ich natrzaska, tym więcej gąb do wykarmienia przyjdzie. I tak się koło zamyka.
Patologia to mentalność, a nie narodowość. Patologia szerzy się jak nowotwór.
Doskonale znam ten syf, bo z takiej patoli się wyrwałem.