Miałem kiedyś nauczycielkę, która potrafiła postawić piątkę (stara skala) za ściągę. Uważała (i ja też tak uważam), że jak ktoś był w stanie zagęścić istotne informacje na kawałku papieru to chciał nie chciał musiał się przy tym czegoś nauczyć. Sam proces selekcji, uznawania tego kawałka za ważny a tego za mniej jest bardzo edukacyjny. Warunkiem było wyjaśnienie nauczycielce gdzie i co jest na tej ściądze. Jeśli autor ściągi, trzymając tę ściągę w ręku mógł sprawnie wyjaśnić co i jak zorganizował - piątka.
To była jedna z najlepszych nauczycielek (i nauczycieli oczywiście) jakich w życiu miałem
Jak pisał klasyk - oby się tacy na kamieniu rodzili. I oby system edukacyjny ich nie wyleczył z tego powołania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2023 o 16:38
Miałem kiedyś nauczycielkę, która potrafiła postawić piątkę (stara skala) za ściągę. Uważała (i ja też tak uważam), że jak ktoś był w stanie zagęścić istotne informacje na kawałku papieru to chciał nie chciał musiał się przy tym czegoś nauczyć. Sam proces selekcji, uznawania tego kawałka za ważny a tego za mniej jest bardzo edukacyjny. Warunkiem było wyjaśnienie nauczycielce gdzie i co jest na tej ściądze. Jeśli autor ściągi, trzymając tę ściągę w ręku mógł sprawnie wyjaśnić co i jak zorganizował - piątka.
To była jedna z najlepszych nauczycielek (i nauczycieli oczywiście) jakich w życiu miałem
Jak pisał klasyk - oby się tacy na kamieniu rodzili. I oby system edukacyjny ich nie wyleczył z tego powołania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 16:38