@seybr kiedyś czytałem o takiej "akcji" gdzie wypuścili krowy a te jak to bydle ma w zwyczaju szukało jedzenia i dorwały się do koncentratu paszy większość zdechła
i następny przypadek wypuszczono też w trakcie "akcji" jakieś futerkowe (nie pamiętam jakie) tylko nie zorientowano się że to były matki z małymi również wyzdychały
a wracając do mojej wypowiedzi to pytałem jak "uratował .. przed cierpieniem"?
@lingerer rynek nie znosi próżni. Futra będą ściągane z Chin gdzie w podłych warunkach zwierzaki się hoduje. Zwyczajnie nadal będą chętni tyle, że będą płacić więcej, bo podaż zmaleje. Pewnie i inne kierunki importu będą. Nie ograniczyli chyba handlu więc zwyczajnie ten biznes zniknie z UE ale będzie się kręcił poza a do nas będą trafiać gotowe produkty a nie będziemy na tym zarabiać. Super
@Fim Tu mają okazje wykazać się swoja pożytecznością influencerki i celebrytki. Bojkot futer, brak przyzwolenia społecznego. To mogłoby być bardziej skuteczne..
@y0u Ten rynek jest w odwrocie, wiec pewnie im sie przestalo oplacac. Wieloryby i foki zabijaja w najlepsze i aktywisci wiekszych skandali z tego nie robia.
Teraz powinien być jeszcze zakaz sprowadzania z zagranicy żeby niebyło tak że rodzime firmy zostały zlikwidowane a zagraniczne na tym zarobią jeszcze więcej pieniędzy.
Bo jeśli nie to będzie znak że nie chodziło o cierpienie zwierząt tylko o wykoszenie konkurencji.
3 pytania:
1) gdzie trafiły zwierzaki z farm?
2) czy nadal można KUPOWAĆ futra, uszyte ze skórek zwierząt wyhodowanych na terenie innego państwa ?
3) kto jest największym producentem skórek na świecie i jak tam u niego wyglądają prawa zwierzą?
poprawne odp:
zabito je na skórki
tak
chiny, światowej sławy specjalista od NIEszanowania praw człowiek ale na pewno szanują prawa zwierzą..
@csnrdi No właśnie. Lepiej sprowadzać skórki z chin bo tam cierpienia zwierząt/ludzi nie widać, niż wprowadzić przepisy żeby te zwierzęta żyły w dobrych warunkach i zabite zostały w sposób bezbolesny.
Najlepiej było by przestać używać prawdziwego futra, ale tak długo jak długo jest w użyciu lepiej było by hodować je u nas ale z regulacjami mówiącymi jakie mają być warunki hodowli.
@mmosiek1 Nie humanitarne(czy jakieś takie) jest nie używanie prawdziwego futra, skoro zabija się zwierzęta dla mięsa. Naturalnie, że zwierze ma też skórę, i kości - jak się zabija zwierzę to powinno się w 100% wykorzystać surowce z tego płynące, a nie tylko mięso.
@mmosiek1 zawsze mi się na dyskusji o futrach przypomina moja babcia mająca pięćdziesięcioletnie futra które po zakopaniu w ziemi się rozłożą. Ile ja w tym czasie zużyję kurtek ze sztucznym futrem przy kapturze i ile śmieci z tego będzie. Kto jest bardziej eko
@kozaalfa1 To teraz pomyśl. Tak długo jak firmy odzieżowe będą tych futer używać, co dla zwierząt jest lepsze. życie w dobrych warunkach i bezbolesna śmierć? Czy może życie w klatkach 20 na 20 cm i ubijanie przez zamęczenie bo tak "chińczykowi" łatwiej?
Nie dyskutujemy o używaniu futer tylko o tym że puki są używane zakazywanie hodowli u nas, spowoduje tylko zwiększenie ilości zwierząt męczących się dużo bardziej w krajach które mają je w du#$e
Co za tępi naiwni ludzie, nie u nich to w innym kraju będą hodować, mało tego w takiej Norwegii, to te zwierzaki na pewno były hodowanie humanitarnie, miały opiekę, dobre jedzenie, dużo miejsca w klatkach i czysto. Dlaczego? bo wtedy są lepszej jakości futra, ważne żeby sie tym zwierzętom żyło dobrze, oczywiście koniec końców je zabiją, tak to już jest. Ale mamy niczego nie hodować żeby potem nie musieć zabijać, no bo co krowy na ubój gorsze? a świnie, kury, kaczki, indyki, ryby, małże, homary bo ja wiem żaby, ślimaki i wiele wiele innych zwierząt, nawet robaki, które notabene zaczynają nam na siłę wciskać, już widzę jak weganie ze smakiem będą sie zajadać robakami, a sami mleka czy jajek nie tkną... Świat nie lubi próżni albo inaczej gospodarka, handel itd nie lubi próżni. zakażą tego u jednych, to u innych zwiększy sie produkcja i to w krajach które maja zazwyczaj gdzieś prawa człowieka, to pomyślcie jak oni będą dbać o zwierzęta... Eh głupie tępe lewackie pomysły, a to zwykłe lobby innych firm na inne kraje by pozbyć sie konkrecji, ale lewackie tępaki często nawet za darmo są narzędziem i myślą robią dobrą rzecz, pomagają zwierzątkom itd. A tak na prawe pomagają pewnie czasem nieświadomie wielkim firmą czy korporacją pozbyć sie konkurencji w innym kraju, przez co zwiększą produkcje u siebie i zwiększą cenę! Tępe qrwa zlewaczałe pomioty!
@Darksmakosz
" dużo miejsca w klatkach"
Ile to jest wg Ciebie dużo miejsca? Bo takie zwierzę (jedno!) potrzebuje tak co najmniej kilka metrów kw.
" no bo co krowy na ubój gorsze? a świnie, kury, kaczki, indyki"
Zwierzęta hodowlane raczej nie żyją na wolności. To trochę tak jak psy. Ze swojej nazwy (hodowlane) ich naturalne środowisko to stajnia czy łąka za domem. Są formy dzikie tych zwierząt, ale trzymają się razem. To zwierzęta stadne. Widziałeś kiedyś dwa lisy razem?
By zwierzęta futerkowe miały dobre warunki musiałby być w klatkach wielkości dużego pokoju. Na jedno zwierzę.
To drapieżniki, muszą mieć dużą przestrzeń. Nawet trzymanie zbyt wielu kotów na jednym metrażu jest dla nich złe.
"Świat nie lubi próżni albo inaczej gospodarka, handel itd nie lubi próżni"
Gdyby tak było byłyby produkty/usługi zawsze z tych samych ilościach. Jeżeli kobieta nie kupi futra kupi co s innego. Jeżeli naturalne futro będzie obciachem pokroju niemodnego ciucha-nie kupi wcale.
Myśleniem, że gospodarka nie lubi próżni można by nie likwidować domów publicznych/nielegalnych hodowli tec.
" to u innych zwiększy się produkcja "
Produkcja będzie dopóki jest popyt, ale nikt w Polsce nie będzie jechał specjalnie na koniec świata po naturalne futro. Nie będzie Polska czy Europa brać bo zakaz i chiny nie będą produkować. To nie jest produkt pierwszej potrzeby.
Najczęściej te futra są przy obszyciach kaptura i kobieta kupuje je ze względu na kurtkę nie na sam fakt ze ma naturalne obszycie, często nawet nie odróżnia.
Jestem za polepszeniem warunków dla zwierząt hodowlanych, ale one mają inna naturę i potrzeby niż z norki i jenoty.
- no tak, naturalne futra zastąpimy sztucznymi materiałami które wytwarzane są w dużej mierze z ropy naftowej. Bardzo ekologicznie
- na nowocześnie zbudowanych farmach zwierzęta nie cierpią ani podczas hodowli ani przy uboju.
- oczywiście teraz produkcja przeniesie się do Chin, Indii czy Rosji. Gdzie na dodatek nie przejmują się cierpieniem zwierząt.
@mwa dla mnie i tak najzabawniejszy temat, w tym przypadku, to właśnie ekologia. Z jednej strony jak już wspomniałeś kwestia z czego pozyskujemy materiał na sztuczne futro, a z drugiej kwestia utylizacji takiego wyrobu. Raczej nie uwierzę, że futro sztuczne będzie, jako odpad przyjaźniejsze dla środowiska od naturalnego. Inna sprawa to kwestia jakości, tutaj akurat posłużę się przykładem pędzli do golenia. Pędzel z włosia borsuka jak na razie służy mi ponad 4 lata, a z włosia sztucznego, cóż zazwyczaj po okresie poniżej roku nadawał się do wyrzucenia, bo tracił ułożenie włosia. Owszem pozostaje jeszcze kwestia ceny, ale tutaj również jak na razie wyszło, że inwestycja mi się opłaciła.
A teraz się zastanówcie, co zrobili farmerzy z tymi zwierzętami - przerobili na futro, czy wypuścili tysiące groźnych drapieżników do środowiska.
Taka mentalność aktywistów - zabijmy wszystkie wieloryby, to nikt nie będzie polował na wieloryby i wieloryby będą uratowane.
Nareszcie nie będzie ubijania zwierząt w Norwegii. Teraz zamiast jak najbardziej humanitarnego ubijania zwierząt futerkowych w krajach UE, będzie większa produkcja w krajach azjatyckich, bo skoro rynek nadal jest chłonny to skądś będzie musiał brać surowiec. Tak działa rynek, jest popyt jest podaż. Teraz nie będzie można regulować tego rynku przepisami, bo w Chinach każdy ma gdzieś przepisy o ochronie zwierząt. Brawo UE, my przynajmniej mamy ręce czyste.
@Xardas132
"bo skoro rynek nadal jest chłonny "
Te futerka to najczęściej obszycie kaptura albo obszycie zimowego buta. Większość kupuje produkt ze względu na fason nie przez sam fakt, ze jest naturalne futro. Niektórzy tez nie odróżniają naturalnego od sztucznego. Nie wiele jest kobiet pop***cych w typowych futrach.
I tak będą sprowadzać zza granicy. A w Norwegii te zwierzęta przynajmniej były humanitarnie traktowane. Tam zwierzęta są traktowane lepiej niż polscy imigranci. A czy inne kraje, z których te futra będą sprowadzane mają takie przepisy o ochronie zwierząt?
Bardzo dobrze. Może kiedyś u nas posuniemy się odrobinę do przodu w człowieczeństwie. Do tego musi być konieczny zakaz importu oraz szeroka akcja edukacyjna, żeby durne babska zrozumiały, że noszenie na sobie cmentarza to obciach. Wtedy bez sensu staną się dywagacje, że inny kraj przejmie rynek. Jak zwyrodnialcy nie będą kupować, to i rynek stanie się niepotrzebny.
A ci co mają ciężki problem w jaki sposób "uratował przed cierpieniem", to chyba na tyle powinni jarzyć, że uratowane zostały kolejne pokolenia, które już do klatek nie trafią.
kiedyś uratowano konia od tortur woził spasionych turystów pod Morskie Oko. 3 dniu później kroili jego mięso w rzeźni, ale tam aktywistów nie było, widocznie świętowali sukces.
@Nidwer ich tam nie bylo a szkoda bo tam ich miejsce. W sam raz w taniej konserwie albo karmie dla psów chociaz wolalbym mojemu burkowi takich swinstw nie dawać
Super, tak trzymać musimy zaprowadzić gospodarkę wolną od cierpienia zwierząt, nieszkodliwą dla środowiska. Najlepiej zakazać produkcji aut spalinowych, i w sumie elektrycznych, futer naturalnych, ale i sztucznych bo przecież to też niedobra jest. W sumie to najlepiej żeby nic nie produkować, przecież to wszystko można kupić.
Czas zacząć się uczyć chińskiego.
teraz te fermy zbudują w jakimś afrykańskim kraju albo innym 3 świata, gdzie te zwierzęta będą miały wspaniałe warunki życia, biorąc pod uwagę rozwój cywilizacyjny tych krajów i przyjadą do Norwegii już jako futerka i wtedy już będą cacy. Takie właśnie zryte łby mają pseudoekolodzy i pseudoobrońcy zwierząt.
zobaczcie, że praktycznie wszystkie komentarze są podważające słuszność tego zachowania i mimo, że te demoty są takie lewackie jest tu mnóstwo trzeźwo myślących ludzi o zdrowych poglądach na życie (co bardzo mnie cieszy, że jeszcze w społeczeństwie są myślący ludzie jak ja), to większość komentarzy ma więcej minusów. To gdzie są komentarze obrońców tej teorii. Czyżby na demotach działały jakieś boty albo opłaceni hejterzy co są tylko od klikania minusa jak tylko widzią komentarz niezgodny z ideą przedstawianą na democie? no chyba, że ja nie rozumię działania tych przycisków bo ktos ma 0 (0) klikam mu + a się pojawia -1(3). Wyjaśni mi ktoś co to znaczy?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2023 o 1:12
Odchodząc odrobinę od tematu to uważam, że nie ma nic bardziej eko niż naturalne skóry. cały czas jemy mięso (i dobrze) i jakby nie patrzeć w procesie "produkcji" mięsa skóra jest odpadem. Nie ma nic głupszego, niż namawianien celebrytow do kupowania paskow i torebek z eko skóry. W praktyce bedzie to wyglądało tak, że krowy i świnie i tak zostaną zjedzone, a ich skóra pójdzie do utylizacji. Natomiast chinska fabryka wyproduje z jakiegoś szajsu produkt skóropodobny i zatruje zdecydowanie bardziej środowisko. Co do futerek to rynek i tak sie powoli sam zwija, co nie zmienia faktu, ze fretki poszly pod topór a to co zostało z rynku przejmą chińczycy. Plus tylko taki, ze wykończyło sie wiele rodzinnych firm które żyły z tego przez polenia. Mam nadzieję, ze udało im sie przebranżowić.
napisałeś "uratował .. przed cierpieniem" to znaczy co? wypuszczono je na wolność?
@lingerer Wątpię, ubito wszystkie i sprzedano na futro. Na wolność nie mogli wypuścić.
@seybr kiedyś czytałem o takiej "akcji" gdzie wypuścili krowy a te jak to bydle ma w zwyczaju szukało jedzenia i dorwały się do koncentratu paszy większość zdechła
i następny przypadek wypuszczono też w trakcie "akcji" jakieś futerkowe (nie pamiętam jakie) tylko nie zorientowano się że to były matki z małymi również wyzdychały
a wracając do mojej wypowiedzi to pytałem jak "uratował .. przed cierpieniem"?
@lingerer rynek nie znosi próżni. Futra będą ściągane z Chin gdzie w podłych warunkach zwierzaki się hoduje. Zwyczajnie nadal będą chętni tyle, że będą płacić więcej, bo podaż zmaleje. Pewnie i inne kierunki importu będą. Nie ograniczyli chyba handlu więc zwyczajnie ten biznes zniknie z UE ale będzie się kręcił poza a do nas będą trafiać gotowe produkty a nie będziemy na tym zarabiać. Super
Dla Ciebie wreszcie, dla mnie niestety. Ech nie ma to jak naturalne ocieplenie...
Ciekawe czy Chiny albo USA, wyślą im jakąś laurkę na taką okoliczność?
@bartoszewiczkrzysztof dokładnie a w Norwegii miały pewnie lepiej niż kacapy w okopach Ukrainy
Ciekawe czy zakazali importu futer, bo jak nie to szansa dla naszych producentów.
@Fim Tu mają okazje wykazać się swoja pożytecznością influencerki i celebrytki. Bojkot futer, brak przyzwolenia społecznego. To mogłoby być bardziej skuteczne..
Wreszcie można było wypuścić te wszystkie norki na wolność. :)
ciekawe tylko, kto przejmie ich część rynku.
@y0u Ten rynek jest w odwrocie, wiec pewnie im sie przestalo oplacac. Wieloryby i foki zabijaja w najlepsze i aktywisci wiekszych skandali z tego nie robia.
Teraz powinien być jeszcze zakaz sprowadzania z zagranicy żeby niebyło tak że rodzime firmy zostały zlikwidowane a zagraniczne na tym zarobią jeszcze więcej pieniędzy.
Bo jeśli nie to będzie znak że nie chodziło o cierpienie zwierząt tylko o wykoszenie konkurencji.
3 pytania:
1) gdzie trafiły zwierzaki z farm?
2) czy nadal można KUPOWAĆ futra, uszyte ze skórek zwierząt wyhodowanych na terenie innego państwa ?
3) kto jest największym producentem skórek na świecie i jak tam u niego wyglądają prawa zwierzą?
poprawne odp:
zabito je na skórki
tak
chiny, światowej sławy specjalista od NIEszanowania praw człowiek ale na pewno szanują prawa zwierzą..
wiec jak bardzo wielki jest to sukces?
jak dla mnie to jest sukces:
https://us.fashionnetwork.com/news/Norway-to-ban-fur-farms-as-fox-mink-go-out-of-fashion,936336.html
a konkretnie fragment:
Last year, Italy’s Gucci said it would stop using fur in its designs, joining a growing number of fashion houses looking at alternatives after coming under pressure from animal rights activists and changing consumer tastes.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 9:58
@csnrdi No właśnie. Lepiej sprowadzać skórki z chin bo tam cierpienia zwierząt/ludzi nie widać, niż wprowadzić przepisy żeby te zwierzęta żyły w dobrych warunkach i zabite zostały w sposób bezbolesny.
Najlepiej było by przestać używać prawdziwego futra, ale tak długo jak długo jest w użyciu lepiej było by hodować je u nas ale z regulacjami mówiącymi jakie mają być warunki hodowli.
@mmosiek1 Nie humanitarne(czy jakieś takie) jest nie używanie prawdziwego futra, skoro zabija się zwierzęta dla mięsa. Naturalnie, że zwierze ma też skórę, i kości - jak się zabija zwierzę to powinno się w 100% wykorzystać surowce z tego płynące, a nie tylko mięso.
@mmosiek1 zawsze mi się na dyskusji o futrach przypomina moja babcia mająca pięćdziesięcioletnie futra które po zakopaniu w ziemi się rozłożą. Ile ja w tym czasie zużyję kurtek ze sztucznym futrem przy kapturze i ile śmieci z tego będzie. Kto jest bardziej eko
@kozaalfa1 To teraz pomyśl. Tak długo jak firmy odzieżowe będą tych futer używać, co dla zwierząt jest lepsze. życie w dobrych warunkach i bezbolesna śmierć? Czy może życie w klatkach 20 na 20 cm i ubijanie przez zamęczenie bo tak "chińczykowi" łatwiej?
Nie dyskutujemy o używaniu futer tylko o tym że puki są używane zakazywanie hodowli u nas, spowoduje tylko zwiększenie ilości zwierząt męczących się dużo bardziej w krajach które mają je w du#$e
@kozaalfa1 a Ty widziałeś/widziałaś żeby ktoś jadł mięso z norek? Bo przecież dyskusja nie jest o krowach ;)
@mmosiek1 Nie widziałem. Wybacz mi moją nieuwagę. Tak - myślałem o krowach w poprzednim komentarzu.
Uratowało przed urodzeniem - czyli lepiej się nie urodzić ?
Pokrętne wnioski
Czyli cała gałązka przemysłu ucięta. Jak tam wzrost bezrobocia?
@DonSalieri Podobno można się przekwalifikować , zmieniać prace...
@zajeteloginy32 Ano można, jeśli są wolne miejsca pracy. Obawiam się jednak, że takowych w wystarczającej ilości nie ma ;)
Co za tępi naiwni ludzie, nie u nich to w innym kraju będą hodować, mało tego w takiej Norwegii, to te zwierzaki na pewno były hodowanie humanitarnie, miały opiekę, dobre jedzenie, dużo miejsca w klatkach i czysto. Dlaczego? bo wtedy są lepszej jakości futra, ważne żeby sie tym zwierzętom żyło dobrze, oczywiście koniec końców je zabiją, tak to już jest. Ale mamy niczego nie hodować żeby potem nie musieć zabijać, no bo co krowy na ubój gorsze? a świnie, kury, kaczki, indyki, ryby, małże, homary bo ja wiem żaby, ślimaki i wiele wiele innych zwierząt, nawet robaki, które notabene zaczynają nam na siłę wciskać, już widzę jak weganie ze smakiem będą sie zajadać robakami, a sami mleka czy jajek nie tkną... Świat nie lubi próżni albo inaczej gospodarka, handel itd nie lubi próżni. zakażą tego u jednych, to u innych zwiększy sie produkcja i to w krajach które maja zazwyczaj gdzieś prawa człowieka, to pomyślcie jak oni będą dbać o zwierzęta... Eh głupie tępe lewackie pomysły, a to zwykłe lobby innych firm na inne kraje by pozbyć sie konkrecji, ale lewackie tępaki często nawet za darmo są narzędziem i myślą robią dobrą rzecz, pomagają zwierzątkom itd. A tak na prawe pomagają pewnie czasem nieświadomie wielkim firmą czy korporacją pozbyć sie konkurencji w innym kraju, przez co zwiększą produkcje u siebie i zwiększą cenę! Tępe qrwa zlewaczałe pomioty!
@Darksmakosz
" dużo miejsca w klatkach"
Ile to jest wg Ciebie dużo miejsca? Bo takie zwierzę (jedno!) potrzebuje tak co najmniej kilka metrów kw.
" no bo co krowy na ubój gorsze? a świnie, kury, kaczki, indyki"
Zwierzęta hodowlane raczej nie żyją na wolności. To trochę tak jak psy. Ze swojej nazwy (hodowlane) ich naturalne środowisko to stajnia czy łąka za domem. Są formy dzikie tych zwierząt, ale trzymają się razem. To zwierzęta stadne. Widziałeś kiedyś dwa lisy razem?
By zwierzęta futerkowe miały dobre warunki musiałby być w klatkach wielkości dużego pokoju. Na jedno zwierzę.
To drapieżniki, muszą mieć dużą przestrzeń. Nawet trzymanie zbyt wielu kotów na jednym metrażu jest dla nich złe.
"Świat nie lubi próżni albo inaczej gospodarka, handel itd nie lubi próżni"
Gdyby tak było byłyby produkty/usługi zawsze z tych samych ilościach. Jeżeli kobieta nie kupi futra kupi co s innego. Jeżeli naturalne futro będzie obciachem pokroju niemodnego ciucha-nie kupi wcale.
Myśleniem, że gospodarka nie lubi próżni można by nie likwidować domów publicznych/nielegalnych hodowli tec.
" to u innych zwiększy się produkcja "
Produkcja będzie dopóki jest popyt, ale nikt w Polsce nie będzie jechał specjalnie na koniec świata po naturalne futro. Nie będzie Polska czy Europa brać bo zakaz i chiny nie będą produkować. To nie jest produkt pierwszej potrzeby.
Najczęściej te futra są przy obszyciach kaptura i kobieta kupuje je ze względu na kurtkę nie na sam fakt ze ma naturalne obszycie, często nawet nie odróżnia.
Jestem za polepszeniem warunków dla zwierząt hodowlanych, ale one mają inna naturę i potrzeby niż z norki i jenoty.
- no tak, naturalne futra zastąpimy sztucznymi materiałami które wytwarzane są w dużej mierze z ropy naftowej. Bardzo ekologicznie
- na nowocześnie zbudowanych farmach zwierzęta nie cierpią ani podczas hodowli ani przy uboju.
- oczywiście teraz produkcja przeniesie się do Chin, Indii czy Rosji. Gdzie na dodatek nie przejmują się cierpieniem zwierząt.
@mwa dla mnie i tak najzabawniejszy temat, w tym przypadku, to właśnie ekologia. Z jednej strony jak już wspomniałeś kwestia z czego pozyskujemy materiał na sztuczne futro, a z drugiej kwestia utylizacji takiego wyrobu. Raczej nie uwierzę, że futro sztuczne będzie, jako odpad przyjaźniejsze dla środowiska od naturalnego. Inna sprawa to kwestia jakości, tutaj akurat posłużę się przykładem pędzli do golenia. Pędzel z włosia borsuka jak na razie służy mi ponad 4 lata, a z włosia sztucznego, cóż zazwyczaj po okresie poniżej roku nadawał się do wyrzucenia, bo tracił ułożenie włosia. Owszem pozostaje jeszcze kwestia ceny, ale tutaj również jak na razie wyszło, że inwestycja mi się opłaciła.
A teraz się zastanówcie, co zrobili farmerzy z tymi zwierzętami - przerobili na futro, czy wypuścili tysiące groźnych drapieżników do środowiska.
Taka mentalność aktywistów - zabijmy wszystkie wieloryby, to nikt nie będzie polował na wieloryby i wieloryby będą uratowane.
Nareszcie nie będzie ubijania zwierząt w Norwegii. Teraz zamiast jak najbardziej humanitarnego ubijania zwierząt futerkowych w krajach UE, będzie większa produkcja w krajach azjatyckich, bo skoro rynek nadal jest chłonny to skądś będzie musiał brać surowiec. Tak działa rynek, jest popyt jest podaż. Teraz nie będzie można regulować tego rynku przepisami, bo w Chinach każdy ma gdzieś przepisy o ochronie zwierząt. Brawo UE, my przynajmniej mamy ręce czyste.
@Xardas132
"bo skoro rynek nadal jest chłonny "
Te futerka to najczęściej obszycie kaptura albo obszycie zimowego buta. Większość kupuje produkt ze względu na fason nie przez sam fakt, ze jest naturalne futro. Niektórzy tez nie odróżniają naturalnego od sztucznego. Nie wiele jest kobiet pop***cych w typowych futrach.
I tak będą sprowadzać zza granicy. A w Norwegii te zwierzęta przynajmniej były humanitarnie traktowane. Tam zwierzęta są traktowane lepiej niż polscy imigranci. A czy inne kraje, z których te futra będą sprowadzane mają takie przepisy o ochronie zwierząt?
Bardzo dobrze. Może kiedyś u nas posuniemy się odrobinę do przodu w człowieczeństwie. Do tego musi być konieczny zakaz importu oraz szeroka akcja edukacyjna, żeby durne babska zrozumiały, że noszenie na sobie cmentarza to obciach. Wtedy bez sensu staną się dywagacje, że inny kraj przejmie rynek. Jak zwyrodnialcy nie będą kupować, to i rynek stanie się niepotrzebny.
A ci co mają ciężki problem w jaki sposób "uratował przed cierpieniem", to chyba na tyle powinni jarzyć, że uratowane zostały kolejne pokolenia, które już do klatek nie trafią.
tak jak z zanieczyszczeniami. To że będą hodowane gdzie indziej nie sprawi że przestaną cierpieć. Zbawcy świata...
kiedyś uratowano konia od tortur woził spasionych turystów pod Morskie Oko. 3 dniu później kroili jego mięso w rzeźni, ale tam aktywistów nie było, widocznie świętowali sukces.
@Nidwer ich tam nie bylo a szkoda bo tam ich miejsce. W sam raz w taniej konserwie albo karmie dla psów chociaz wolalbym mojemu burkowi takich swinstw nie dawać
Super, tak trzymać musimy zaprowadzić gospodarkę wolną od cierpienia zwierząt, nieszkodliwą dla środowiska. Najlepiej zakazać produkcji aut spalinowych, i w sumie elektrycznych, futer naturalnych, ale i sztucznych bo przecież to też niedobra jest. W sumie to najlepiej żeby nic nie produkować, przecież to wszystko można kupić.
Czas zacząć się uczyć chińskiego.
Uratowal zwierzeta przed cierpniem - po prostu sie nie urodzily, zwrocmy na to uwage
Zmieni się jedynie miejsce, popyt wciąż będzie. I mimo wszystko futra z hodowli będą dużo bardziej ekologiczne niż syntetyczne.
teraz te fermy zbudują w jakimś afrykańskim kraju albo innym 3 świata, gdzie te zwierzęta będą miały wspaniałe warunki życia, biorąc pod uwagę rozwój cywilizacyjny tych krajów i przyjadą do Norwegii już jako futerka i wtedy już będą cacy. Takie właśnie zryte łby mają pseudoekolodzy i pseudoobrońcy zwierząt.
zobaczcie, że praktycznie wszystkie komentarze są podważające słuszność tego zachowania i mimo, że te demoty są takie lewackie jest tu mnóstwo trzeźwo myślących ludzi o zdrowych poglądach na życie (co bardzo mnie cieszy, że jeszcze w społeczeństwie są myślący ludzie jak ja), to większość komentarzy ma więcej minusów. To gdzie są komentarze obrońców tej teorii. Czyżby na demotach działały jakieś boty albo opłaceni hejterzy co są tylko od klikania minusa jak tylko widzią komentarz niezgodny z ideą przedstawianą na democie? no chyba, że ja nie rozumię działania tych przycisków bo ktos ma 0 (0) klikam mu + a się pojawia -1(3). Wyjaśni mi ktoś co to znaczy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2023 o 1:12
Odchodząc odrobinę od tematu to uważam, że nie ma nic bardziej eko niż naturalne skóry. cały czas jemy mięso (i dobrze) i jakby nie patrzeć w procesie "produkcji" mięsa skóra jest odpadem. Nie ma nic głupszego, niż namawianien celebrytow do kupowania paskow i torebek z eko skóry. W praktyce bedzie to wyglądało tak, że krowy i świnie i tak zostaną zjedzone, a ich skóra pójdzie do utylizacji. Natomiast chinska fabryka wyproduje z jakiegoś szajsu produkt skóropodobny i zatruje zdecydowanie bardziej środowisko. Co do futerek to rynek i tak sie powoli sam zwija, co nie zmienia faktu, ze fretki poszly pod topór a to co zostało z rynku przejmą chińczycy. Plus tylko taki, ze wykończyło sie wiele rodzinnych firm które żyły z tego przez polenia. Mam nadzieję, ze udało im sie przebranżowić.