Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
C Czubbajka
+6 / 14

Przestańcie już siać panikę. Po pierwsze, organizacje wegańskie mogą se gadać ile wlezie, ich słowo nie jest prawem. Po drugie, spożycie mięsa zdaje się już spada samoistnie, ale coś jeść trzeba, więc rolnictwo i przemysł spożywczy będą miały co robić tak czy inaczej. Więc w czym problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+2 / 8

@Czubbajka

„Więc w czym problem.”
Wybory idą i trzeba na coś łapać mięso wyborcze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+1 / 5

@Sok__Jablkowy Też mi się tak wydaje. Jakieś przypadkowe inicjatywy klimatystów PiS przerobi na coś w stylu "Lewacka opozycja chce zakazać jedzenia mięsa i posiadania samochodów, tylko PiS gwarancją, że będzie tak jak było, czyli taki dobrobyt, że wszyscy nam zazdroszczą".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 2

@Jezuita Kiedyś faktycznie, teraz już to tak nie wygląda.
Tak samo liczba motyli znacząco spadła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Jezuita W lutym nawet często :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
+6 / 6

Łoo panie! A w piątki to w szkołach co jedzą? Schabowego? Weganie to się chyba z ręką w nocniku obudzili, jak tego nie zauważyli. No chyba, że rybę uważają za mięso, to się z nimi zgodzę. Warto jednak zauważyć, że Polska to nie Włochy, i my na koperku nie pojedziemy za daleko, szczególnie w zimie. Niech się weganie zapytają dlaczego zimą, Polacy wolą schabowego a nie chłodnik. Co do planów wegan, to wiadomo, że mogą się schować - i tak Polacy nie zgodzą się na takie wege-akcje. A kto chodził do szkoły, ten wie, że takie dni bez-mięsa też bywały w szkołach. Tylko ich nie nazywano "dni bez mięsa" tylko "Prose pani ? czy bedzie mieso? Nie". Pamiętam jak w szkole mieliśmy pierogi ruskie/z owocami na obiady, to były dni-bez-mięsa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Malmsteen
-3 / 7

@kozaalfa1 Ryba to nie jest mięso. To po pierwsze. Po drugie, jedzenie mięsa w żaden sposób nie wpływa na "przetrwanie" zimy. A już tym bardziej nie tego syfu, który obecnie się kupuje jako mięso. Kurczak od ponad 20 lat nie smakuje jak kurczak, a wołowina i wieprzowina cuchną chemią. To - mówiąc kolokwialnie - je... na kilometr padliną. Dobrej jakości mięso można oczywiście dostać. Tylko nie wiem, czy większość społeczeństwa stać na kupno wołowiny po 150 [lub więcej] złotych za kilogram. Smutna prawda jest taka, że obecnie fastfoodowe kurczaki i wołowiny są - o zgrozo - zdrowsze niż ten syf, który jest ogólnodostępny. I nie, nie jestem ani wegetarianinem, ani weganem. Ale nie jestem też carnivorem, żeby nie móc sobie wyobrazić świata bez żarcia mięsa. Co więcej, jedzenie mięsa 2 razy w tygodniu w zupełności mi wystarcza. przy niemałym wysiłku fizycznym, bo dziennie spalam ok. 3 tysiące kalorii. Ileż można żreć schabowego, albo mielone? Jest tyle fantastycznych potraw, które robi się dużo szybciej i są dużo bogatsze w walory smakowe niż "Tradycyjne, polskie dania mięsne".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2023 o 12:25

K kozaalfa1
+3 / 3

@Malmsteen To że ryba nie jest mięsem, napisałem na początku. Nie mogę jednak uważać się za osobę kompetentną na tyle by wypowiadać się za innych(w tym przypadku wegan), dlatego zamieściłem przypuszczenie. "Co więcej, jedzenie mięsa 2 razy w tygodniu w zupełności mi wystarcza" - dokładnie Tobie wystarcza, ale nie mi. Podejrzewam, że nie jestem jedynym z takim zdaniem. Pragnę zauważyć, że jak sam byłem wegetarianinem, to miałem takie zdanie jak powyżej, z tą różnicą, że nie jadłem mięsa, ale nikomu nie kazałem go jeść lub nie jeść (o społeczeństwie myślę jako społeczeństwo a nie jednostka). Nie można przekładać personalnych zwyczajów na przymus zwyczajów społeczeństwa. Tak postępują totalitarni przywódcy, tylko,  że w takim systemie to totalitarne społeczeństwo staje się takim przywódcą. Napisałem, że "nie pojedziemy" co można (a nawet trzeba) uważać za "przetrwamy" - chodziło mi o preferencje, sorki. Ludzie w zimie preferują mięsne i tłuste potrawy. Eskimosi preferują jeszcze tłuściejsze potrawy niż my. Wiąże się to ze zużywaniem energii na ogrzanie ciała, a tłuszcz ma jej dużo więcej niż rośliny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2023 o 13:00

R rapper3d
+1 / 1

@Malmsteen a czym jest to co ma ryba miedzy skórą a ośćmi? Co to jest? Papier, galaretka? No co to jest pytam. Ryba jak każdy kręgowiec ma mięśnie poruszające jej ciałem tak więc z żelu zbudowana nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+2 / 2

@kozaalfa1 @Malmsteen wy tak serio z tą rybą i tym, że to nie mięso???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
+1 / 3

@agronomista "Skoro ksiomdz powiedział, że ryba nie mienso, to nie mienso i już. W poście można je jeść i dupę bobra też, bo to ryba..."
;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Malmsteen
-1 / 1

@agronomista Ryba to nie jest mięso. Nie jest to też warzywo, ani owoc. Wiesz dlaczego? Ryb się zwyczajnie nie je. Ryba to syf, który cuchnie mułem. Niepojęte jest dla mnie jedzenie czegoś tak ohydnego. Dlatego w ogóle nie uznaje tego za jedzenie. Tak samo jakichkolwiek tzw. "owoców morza". To jest zwyczajnie odpychające i sam aromat przyrządzania tego "czegoś" powoduje odruchy wymiotne. Więc nie jest to według mnie jedzenie po prostu. Aczkolwiek jeśli ktoś to je, to jest to mięso, tak samo jak mięsem byłyby ślimaki, czy żabie udka, czy cokolwiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
0 / 0

@belzeq Dokładnie tak. Są takie rzeczy w życiu nad którymi się po prostu nie zastanawiamy. W moim przypadku jest to problem - czy ryba jest mięsem. Jak byłem małym chłopczykiem, to mama powiedziała, że ryba nie jest mięsem, to to przyjmowałem za fakt. Myślę, że stąd to nieporozumienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
+1 / 1

@Malmsteen Bardzo mi się nie podoba Twój sposób patrzenia na świat. Tobie się robi nie dobrze jak przyrządzasz ryby - mi nie. Dlaczego klasyfikujesz rzeczywistość wedle własnego odczuwania? Nie jesteś tak wspaniałą indywidualnością, by świat brał z Ciebie przykład, więc zdanie świata w tych kwestiach nie może opierać się na Twoich odczuciach. Ryba jest do jedzenia, niezależnie czy Ty ją uznajesz czy nie. Po prostu Tobie nie odpowiada (sposób przyrządzania, czy smak czy cokolwiek). To jest Twój gust. Jak byłem młodszy to nie lubiłem szpinaku. Oznacza to, że 20 lat temu szpinak nie był rośliną, bo był "syfem" ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
+1 / 1

@Malmsteen A lubisz flaczki, kaszankę i kiszone ogórki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Malmsteen
0 / 0

@belzeq Kaszanki nie, flaki owszem, kiszone ogórki jak najbardziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Malmsteen
0 / 0

@kozaalfa1 Prawdopodobnie dlatego, że to moje życie i patrzę na nie przez pryzmat tego co mi się podoba? W związku z tym klasyfikuję również wszystko wedle tego, co na dany temat uważam. Zasadniczo Twoje zdanie, czy kogokolwiek innego na jakikolwiek temat nie ma dla mnie większego znaczenia. W związku z tym oczywistym jest, że wszystko co piszę jest subiektywne. Ja Cię nie oceniam, nic Ci nie nakazuje, żyj jak chcesz, więc na ki grzyb się przypierniczasz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
0 / 0

@Malmsteen Jesteśmy częścią świata a nie świat jest częścią nas - dlatego. Ale faktycznie - mam to gdzieś co sobie uważasz, piję do tego, że taki pogląd jest zbieżny z totalitaryzmami. Gdybyś był u władzy to by mi to przeszkadzało, bo Ty zdefiniowałeś co jest dobre a co złe, a nie świat który Cie otacza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
-1 / 3

W mojej miejscowści mięso w szkole jest tylko 4 dni z 7 więc to prawie 50% dni bez mięsa w szkole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
+1 / 1

@krzysio6666 "A po szkole chodziliśmy do froggshopu na hot-dogi."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
+3 / 9

Temu to już chyba płacą za to.
3 demot o c40, w komentarzach zakrzykiwanie rzeczywistości, że Trzaskowski kompletnie się nie wywiązuje z obietnic i że nie zrobił nic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arba84
-2 / 6

@LowcaKomedii o ten co sprawdza każdego demota i wybiela Trzaskowskiego. Na 100% mu za to płacą;) wspomniałem coś o tym że Warszawa należy do C40 tutaj? BTW zapytaj Rafała czy już odpowiedział na list bo chyba wypada?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
+3 / 7

@arba84 "o ten co sprawdza każdego demota" - ja wiem, że zgodnie z ideą pisu obywatel nie powinien weryfikować informacji, tylko łykać papkę bez popitki, ale nie trafiłeś na wyborcę pisu. Ja weryfikuję informację i polecam to każdej myślącej osobie.

"wybiela Trzaskowskiego" - pod twoim kłamliwym demotem ani ja, ani Goretex nie wybielaliśmy Trzaskowskiego, a zwracaliśmy uwagę na twoje kłamstwa. Waliłeś z karabinu jak Morawiecki. Pisanie prawdy to nie jest wybielanie Trzaskowskiego, a pisanie prawdy, czego tak bardzo nie lubisz.

"Na 100% mu za to płacą;)" - napisało nowe konto robiące demoty o jednym i tym samym, założone w roku wyborów, w których notorycznie kłamie...

"BTW zapytaj Rafała czy już odpowiedział na list bo chyba wypada?" - nie wiem czy odpowiedział, czy nie, ale mnie to nie interesuje i nawet nie zamierzam się tego sprawdzać. Są ważniejsze rzeczy i masa pytań, ale kierowanych już nie do prezydenta Warszawy, której mieszkańcem nie jestem, a do partii rządzącej. Interesowałoby mnie np. wywalanie pieniędzy publicznych - moich, w błoto, sposoby obniżenia inflacji, które realnie na nią wpływają, jak podwyższanie minimalnej ma obniżyć inflację itp. Interesowałoby mnie dlaczego kościół dostaje moje pieniądze, mimo że do niego nie uczęszczam, a i księdza do siebie nie wpuszczam. Interesowałoby mnie dlaczego tyle kasy wali się na socjale. Oj, miałbym bardzo dużo pytań i to znacznie ważniejszych niż temat Trzaskowskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MichaelGlory
+2 / 2

Najlepszą odpowiedzią na takie głupoty jest usmażenie sobie wielkiego steka. Smacznego wszystkim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem