Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
188 197
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
W konto usunięte
+6 / 14

To samo w drugą stronę... strasznie to przykre, że ludzie godzą się, na to aby ich ktoś tak perfidnie oszukiwał. Znam dwa przypadki, gdzie kobiety zdradzały, w obu zostało to wybaczone i w obu się to powtórzyło, a one nie miały żadnych wyrzutów sumienia, znam też oczywiście przypadki, gdzie to mężczyzna wracał do domu, żona wybaczała i po kilku miesiącach tango zaczynało się od nowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+9 / 13

@Wiedzma Pewnie, że to działa w dwie strony. Podobnie jak łudzenie się że ktoś, kto zdradzał w poprzednim związku lub zdradzał kogoś z tobą nie będzie zdradzał ciebie niezależnie jaką historię ci opowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+2 / 8

@Kocioo Też mnie to śmieszy :) Co innego jak związek się rozpadł i nie ma co zbierać oczywiście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+6 / 8

@Kocioo Kłamca będzie kłamcą, oszust oszustem, a zdrajca zdrajcą.
Jeśli ktoś nie ma własnych norm moralnych, to przekroczenie granicy jest tylko kwestią czasu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
-2 / 6

@Wiedzma
Jest na to prosta choć nieoczywista metoda i dla wielu nieakceptowalna.. Żyć w otwartym związku, bo człowiek z natury ni cholery monogamistą nie jest i prawdę mówiąc znaczna część ludzi w ten sposób się męczy, no ale pewne normy społeczne się już dawno utarły i ciężko je przełamać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+1 / 3

@Nighthawk7 Aj waj... no ja jestem i sobie tego nie wyobrażam wcale. To nie tak, że ludzie nie są - część ludzi nie jest monogamistami, ja jestem, nie mniej jednak masz rację, najlepiej od samego początku być szczerym, czy związek ma być luźny, czy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
-1 / 5

@Wiedzma
Z biologicznego punktu widzenia monogamia nie leży w ludzkiej naturze. To taki bardziej stworzony społecznie system, który wiele rzeczy ułatwia, niemniej nie jest do końca zgodny z naturą. Gdyby był to nie byłoby zdrad. To bardziej kwestia wyuczona, zakorzeniona w psychice.
No i właśnie najlepiej być szczerym od samego początku. Tylko ludzie mają jakąś taką dziwną psychikę, są strasznie zazdrośni i często postępują w myśl zasady "co Twoje to i moje, a co moje to nie rusz". No i pukają się po kątach z innymi ale swojemu partnerowi/partnerce będą wmawiać, że nie, byle tylko ta druga strona nie zaczęła działać tak samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@Nighthawk7 Monogamia jak najbardziej leży w ludzkiej naturze, obecnie ma to ładną nazwę i jest wymieniane jako jedna z orientacji seksualnych - demiseksualizm, albo demiromantyczność. Osoby takie nie czują pociągu do danej osoby jeżeli nie nawiążą z nią bardzo bliskiej relacji. Taka osoba nie przeżyje przygody na jedną noc z kimś poznanym w barze niezależnie od stopnia obiektywnej atrakcyjności. Tu jedynym zagrożeniem może być np. wieloletni przyjaciel, ale raczej - z jakiegoś powodu jest tylko przyjacielem. Wg. statystyki większość osób demiseksualnych to kobiety, nie wiadomo ile z tego jest skutkiem wychowania a nie naturalnej skłonności, ale faktem jest to, że są to związki w których w momencie gdy relacja się rozluźnia i choć nieco zacznie brakować bliskości - seks zanika.
A więc masz pewien procent naturalnych monogamistów, masz pewien procent osób aseksualnych i większość - seryjnych monogamistów lub osób poligamistycznych jeżeli chodzi o skłonności. To ci ostatni "cierpią" i twierdzą że "monogamia nie jest naturalna". W przypadku związku osób z tej samej kategorii związek otwarty mógłby się sprawdzić, ale pomiędzy kategoriami - już nie.
@Wiedzma znam kilka związków gdzie po zdradzie zostało wybaczone i ponownie do tego nie doszło, za to zaczął się "miesiąc miodowy", a związek się umocnił. Nie jest powiedziane, że kto zdradził raz, to zrobi to ponownie, ale trzeba przyznać, że jest to bardzo prawdopodobne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2023 o 14:06

N Nighthawk7
-1 / 1

@Ella111111
Pierwszy lepszy artykuł z brzegu i jedno proste hasło - dymorfizm płciowy.
Zresztą w gatunkach, które wymieniłaś ta monogamia to też podobno dość mocno naciągana i "skoki w bok" zdarzają się częściej niż nam się wydaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
-1 / 1

@Cascabel
"A więc masz pewien procent naturalnych monogamistów, masz pewien procent osób aseksualnych i większość - seryjnych monogamistów lub osób poligamistycznych jeżeli chodzi o skłonności. To ci ostatni "cierpią" i twierdzą że "monogamia nie jest naturalna"."

No czyli w sumie potwierdzasz próbując zaprzeczyć ;) Gdyby monogamia była dla większości ludzi naturalna to nie byłoby zdrad, które są chociażby jednymi z głównych powodów rozwodów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
+1 / 1

@Ella111111
Naukowcy twierdzą, że czym większe różnice pomiędzy samcami i samicami w jakimś gatunku tym mniejsze skłonności do monogamii. Czemu to działa tak, a nie inaczej, to już akurat nie mam pojęcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
-1 / 1

@Ella111111
Google nie gryzą, poszukaj sobie ;)
Ja nie muszę być dla Ciebie autorytetem. Wystarczy spojrzeć na ilość zdrad w społeczeństwie, ilość rozwodów i tego, że zdrady są jedną z najczęstszych ich przyczyn. Dodatkowo całkiem sporo dzieci jest wychowywanych przez mężczyzn, którzy nawet nie wiedzą, że to nie ich dzieci.
Monogamia jest zwyczajnie wyuczona, czy to religią czy normami społecznymi, niemniej dla ogromu ludzi ni cholery nie jest ona naturalna.
Żeby było też jasne - ja tutaj nie namawiam do rozwiązłości czy otwartych związków jako jedynego słusznego sposobu na życie oraz nie próbuję w żaden sposób wyśmiać monogamii. Każdy niech robi co chce.
Zwracam tylko uwagę na to, że lepiej być szczerym wobec siebie i tej drugiej osoby, z którą się coś buduje, bo niestety jako ludzie mamy z tym znaczny problem - patrz zdrady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+3 / 9

To nie jest takie proste i oczywiste.

Pierwsza zdrada rzadko bywa też ostatnią to fakt.

Ale związek nie tak łatwo zakończyć jeśli w grę wchodzą już obecne w rodzinie dzieci oraz zależności finansowe blokujące mocno jedną lub obie strony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar saz06
+1 / 1

@koszmarek66 Tylko co to wtedy za związek...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 1

@saz06 Ani dzieci, ani kredyty nie pojawiły się bez ostrzeżenia. To jest decyzja dwojga ludzi. Czasem głupia ale zawsze decyzja, której konsekwencje formują całe życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+1 / 1

Szkoda tylko, ze mezczyzni traktuja partnerki jak wlasnosc i potrafia np nawet pobic za zwykly usmiech do innego faceta. Zyjac w takiej klatce kazdy czlowiek bedzie chcial sie wydostac i uciec jak najdalej, a czasami rozstanie nie wchodzi w gre, bo nie ma gdzie sie wyprowadzic przez kwestie finansowe i rodzinne, poza tym taki typ predzej zabije niz pozwoli na odejscie partnerki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 1

@Olka1245

Same kręcicie sobie bata.

To co ja zauważyłem, to nie ważne jak wam jest dobrze w związku, to zawsze będziecie rozglądać się za lepszą opcją. I zawsze znajdziecie powód do usprawiedliwienia zdrady, bo w końcu to jego wina ze mnie przyłapał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2023 o 21:22

avatar Pierdzideuko
0 / 0

Kiedy nie zdrada (Koterski "Porno")

Raz to nie zdrada.

Pierwszy raz to nie zdrada.

Jak się nie jest do końca z kimś to też nie zdrada

Jak się włoży sam koniuszek to też nie zdrada.

Na wczasach też nie zdrada.

Jak chłop w wojsku to tez nie zdrada.

Kiedy mąz w delegacji nooo to wiadomo.

Kiedy przebywa za granicą.

Po alkoholu - nie zdrada. To się nie wie co się robi.

Po francusku - nie zdrada.

Bez całowania w usta to też nie zdrada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem