@Ella111111 Nie, no pewno! Jak mnie znasz to widzisz, że sobie troszkę ironizuję.
Nieskromnie powiem, że mam ten rzadki przywilej docenienia tej myśli z demota bo znam nie tylko wielu robotników czy sprzątaczek (również na ty) ale i stado profesorów, doktorów, dyrektorów, pułkowników, biznesmenów (również na ty) i tak całkiem poważnie, bez mrugnięcia okiem i bez założonego palca na palec potwierdzam, że to szczera prawda.
Rodzice i zacni ludzie w moim życiu nauczyli mnie szanować innych za to jakimi są a nie za tytuły czy stanowiska.
To prawda, ale prawdą jest też to, że ktoś kto zdobył tytuł, musiał przejść pewną konkretną ściezkę edukacji i zdobył przy tym konkretną wiedzę. Wiedza pomaga wszystkim, zarówno tym wybitnym, jak i tym słabym w rozumie. No i oczywiście lepiej być mądrym i wykształconym, niż głupim i nieukiem.
@ozeo szczerze? W Polsce i wszędzie potrzebni są też ludzie słabo wykształceni... Potrzebujemy nie tylko architektów, ale i elektryków, spawaczy, sprzątaczek itd. Tylko czemu ludzie nie chcą nimi zostawać? Bo takich ludzi uważa się za gorszych, za głupich na architekta. Zdecydowanie trzeba to odczarować.
Elektryk, mechanik czy krawcowa- oni mogą być równie inteligentni co architekt, bankier. A dobry informatyk czy logistyk nie potrzebują studiów by dobrze wykonywać swój zawód.
Tymi idiotami sa generalnie ci, co wypowiadaja sie w tematach o ktorych nie maja pojecia. Tytul naukowy nie sprawia, ze ktos jest autorytetem we wszystkim.
No i teraz nie wiem czy to stwierdzenie jest mądre skoro był profesorem...
@koszmarek66 Gdyby powiedziała to sprzątaczka, pewnie nikt by tego nie cytował.
Profesor Vetulani akurat był wybitnym naukowcem.
@Obiektywny1 Czyli tak czy siak to sofizmat.
@Ella111111 Zawsze się znajdzie ktoś zwyczajnie głupi z wykształceniem, ale więcej takich będzie wśród ludzi niewykształconych.
@Ella111111 Nie, no pewno! Jak mnie znasz to widzisz, że sobie troszkę ironizuję.
Nieskromnie powiem, że mam ten rzadki przywilej docenienia tej myśli z demota bo znam nie tylko wielu robotników czy sprzątaczek (również na ty) ale i stado profesorów, doktorów, dyrektorów, pułkowników, biznesmenów (również na ty) i tak całkiem poważnie, bez mrugnięcia okiem i bez założonego palca na palec potwierdzam, że to szczera prawda.
Rodzice i zacni ludzie w moim życiu nauczyli mnie szanować innych za to jakimi są a nie za tytuły czy stanowiska.
@Ella111111
Chłopek-roztropek odkrył amerykę xD
To prawda, ale prawdą jest też to, że ktoś kto zdobył tytuł, musiał przejść pewną konkretną ściezkę edukacji i zdobył przy tym konkretną wiedzę. Wiedza pomaga wszystkim, zarówno tym wybitnym, jak i tym słabym w rozumie. No i oczywiście lepiej być mądrym i wykształconym, niż głupim i nieukiem.
@Geoffrey Bez problemu można było zrobić profesurę z leninizmu czy też udowadniając wyższość gospodarki centralnie planowanej.
Nie znam żadnego wybitnego robotnika, ani żadnej wybitnej sprzątaczki, za to idiotów ze stopniami naukowymi jest w Polsce mnóstwo.
Durnoty.
Czemu jest tyle memów zachęcających do nie uczenia się? Tak jak by komuś zależało aby inni nie szli na uniwersytety i nie zdobywali wiedzy.
@ozeo pseudo-minister Anty-Edukacji Czarnek: ślepe klepanie kościelnych formułek i mega-dotacje "na tacę" zamiast rozwoju i prawdy.
@ozeo szczerze? W Polsce i wszędzie potrzebni są też ludzie słabo wykształceni... Potrzebujemy nie tylko architektów, ale i elektryków, spawaczy, sprzątaczek itd. Tylko czemu ludzie nie chcą nimi zostawać? Bo takich ludzi uważa się za gorszych, za głupich na architekta. Zdecydowanie trzeba to odczarować.
Elektryk, mechanik czy krawcowa- oni mogą być równie inteligentni co architekt, bankier. A dobry informatyk czy logistyk nie potrzebują studiów by dobrze wykonywać swój zawód.
Tymi idiotami sa generalnie ci, co wypowiadaja sie w tematach o ktorych nie maja pojecia. Tytul naukowy nie sprawia, ze ktos jest autorytetem we wszystkim.