To Matthias „Hellboy” Schlitte, niemiecki fenomen arm wrestlingu, który urodził się z pewną wadą genetyczną (zespół Klippel-Trenaunay'a), która spowodowała, że jego prawa ręka jest prawie dwukrotnie większa w stosunku do lewego ramienia.
Matthias zaczął siłować się na rękę już w wieku 16 lat.
Tak wspomina swój debiut:
„Miałem 16 lat i wszedłem do tego małego baru w Haldensleben. Ważyłem tylko 65 kg. Wszyscy ci więksi mężczyźni śmiali się ze mnie, ale kiedy ich pokonałem, śmiech zmienił się na szacunek.”
Mimo wady genetycznej z jaką się urodził, można śmiało powiedzieć, że Schlitte nie chciałby zmienić swojego wyglądu.
„Każdy ma w życiu wyzwanie. Nie jestem religijnym facetem, ale to był dar od wyższej siły i to było moje powołanie w życiu”
Taaa wada genetyczna.
Onanista jeden:D