Też deklarowałem brak chęci posiadania dzieci...mam 2 córki:D nie żałuje, instykt macierzyński i tacierzyński ujawnia się po narodzinach nie przed. Ja zostalem po raz pierwszy ojcem w wieku 20 lat (po raz drugi rok później) i kumple patrzyli na mnie z politowaniem, współczuli, bo byłem imprezowiczem i pewnie teraz cierpie, a do mnie dopiero dotarło jak puste moje życie było. Oczywiście ważne jest z kim ma sie te dzieci. Trzeba się wyszaleć, wyimprezować, ja tak robiłem, ale teraz w życiu nie zamieniłbym życia rodzinnego na bycie samemu czy nawet tylko z kobietą. Dzieci to dużo stresu, nerwów, pracy, ale satysfakcja jak się uda dziecko czegoś nauczyć jest o wiele większa niż własne sukcesy
Też deklarowałem brak chęci posiadania dzieci...mam 2 córki:D nie żałuje, instykt macierzyński i tacierzyński ujawnia się po narodzinach nie przed. Ja zostalem po raz pierwszy ojcem w wieku 20 lat (po raz drugi rok później) i kumple patrzyli na mnie z politowaniem, współczuli, bo byłem imprezowiczem i pewnie teraz cierpie, a do mnie dopiero dotarło jak puste moje życie było. Oczywiście ważne jest z kim ma sie te dzieci. Trzeba się wyszaleć, wyimprezować, ja tak robiłem, ale teraz w życiu nie zamieniłbym życia rodzinnego na bycie samemu czy nawet tylko z kobietą. Dzieci to dużo stresu, nerwów, pracy, ale satysfakcja jak się uda dziecko czegoś nauczyć jest o wiele większa niż własne sukcesy
Ale może chociaż ludzie ze ściany cię polubili.