Nie jest to do końca bez sensu. Biznesowo to się bardzo zgadza bo więcej biletów w puli. Chyba też wygodniej siedzieć z tyłu i posłuchać niż stać na końcu płyty kilka godzin i obserwować czyjeś plecy. Tylko wszystko pod warunkiem że w stronę miejsc za sceną też będzie skierowane nagłośnienie.
"Brak słów"
Słowa to akurat będą.
Gdyby chodziło o pantomimę, to by było słabo.
Oj tam. Czemu niewidomi mają przepłacać?
Ten Weeknd to stolicę ma w Jerozolimie.
Nie jest to do końca bez sensu. Biznesowo to się bardzo zgadza bo więcej biletów w puli. Chyba też wygodniej siedzieć z tyłu i posłuchać niż stać na końcu płyty kilka godzin i obserwować czyjeś plecy. Tylko wszystko pod warunkiem że w stronę miejsc za sceną też będzie skierowane nagłośnienie.
Idealne miejsce dla kogoś kto jest głuchy
co ku***?
Gdyby 20 pln a nie 200, to ok.