No to policzmy: 700 zł zasiłku z MOPS + 3 x (500) +(3 x 300)/12 =700+1500+ 75 =
2275 zł /miesiąc na 4 OSOBY , bez możliwości dorobienia - no po po prostu SZAŁ!!! .
(3x300/12 bo 300 plus przysługuje raz w roku dla dzieci szkolnych).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2023 o 11:49
Nie wiedziałeś o tym, że ludzie nauczyli się przyjmować formę niefizyczną, w związku z tym dach nad głową to luksusowy towar, którego nie każdy musi mieć. A więc jeśli odejmiesz potrzebę opłaty domu, prądu, gazu, wody, życia itp. To jest to bardzo dużo.
@Sok__Jablkowy ??? Nie - nie dostajesz domu a prąd gaz , wodę itp musisz sobie pokryć sam itd. Do wymienionych kwot owszem możesz dorzucić jakieś 300 zł na dopłatę i oraz sporadycznie coś na zakup np. obuwia lub niezbędną naprawę. Jak stracisz możliwość mieszkania lub zabraknie na media możesz skorzystać z dobrodziejstwa istnienia noclegowni.
Bredzenie jak wspniale jest korzystać z zasiłków MOPS czy też nawyżej rocznego
zasiłku dla bezrobotnych jest ULECZALNE . - nie jeden mający pozornie bardzo dobrą pracę albo mający własną działalność gospodarczą się o tym przekonał - wystarczy nagła utrata dochodów albo problemy ze zdrowiem.
@Sok__Jablkowy Zapomniałem napisać, że w dla matki korzystającej z MOPS, groozi przymusowe zabranie dzieci i oddanie pod opiekę zastępczą z przyczyn ekonomicznych - nawet jeśli dzieci są zadbane i szczęśliwe. W mediach były opisane przykłądy takich dramatów. OCZYWIŚCIE - krętaczy jest sporo-są rodziny mające dobre dochody, wsparcie rodziny i wydzierają ze wszystkich pomocowych organizacji co się da najlepie albo na rzekomą swoją niepełnosprawność a najlepiej "na niepełnosprawne dziecko" i mamy odpisz 1% dochodu na niepełnosprawną Kasie/Zdzisia lub wrzuć na konto bo my chcemy na narty w Alpy. (autentyczne). I robią tym bydło innym rzeczywiście potrzebującym.
@Captain_Nemo Trzeba jeszcze policzyć ile jest takich osób finansowanych z podatków tych, którzy pracują i np. za cały miesiąc dostają 2700, jeśli są na najniższej krajowej.
Po drugie wniosek z tych obliczeń jest taki, że warto jednak iść do pracy. Minimum 2700 a 500 plus zostaje i można dorabiać. No i planować rodzinę zgodnie ze swoimi możliwościami, także finansowymi.
No dobra - wiem, co to jest to 500+ bo sam korzystałem, ale co to jest to kosiniakowe i 300+. Uprzedzam, że pytam nie dlatego, że chcę skorzystać, tylko żebym miał jasność, bo nie wiem, jak potraktować ten demot.
@cincinmj57 "Kosiniakowe" z kolei to świadczenie dla ludzi nie mający prawa do zasiłku macierzyńskiego 1000 zł wypłacane przez 52 tygodnie (dłużej jeśli jakieś bliźniaki) Dot ludzi, którzy nie płacili składki chorobowej (np pracujących na umowę o dzieło). O tyle kontrowersyjne bo nie zależy od dochodów - a więc np celebryta
pracujący na umowę o dzieło, mający dochody $$$ a zamiast składki chorobowej ubezpieczający się prywatnie - też dostanie.
Kto zna taki bank, który udzieli kredytu tylko na podstawie 500+? Jak już wymyślacie te the bilne memy to postarajcie się żyby się koopy trzymały. Wciąż nie rozumiem dlaczego napuszcza się jednych na drugich tylko dlatego, że są biedni. Jeśli komuś nie podoba się życie w społeczeństwie niech wyprowadzi się na bezludną wyspę
@Dolcannz Bo dzieci to tworzące widzą świat w innych perspektywach bazując na tym, że jak ktoś pewnym głosem powiedział dowolną bzdurę, której nie chce się im weryfikować, to to musi być prawda! Bank nikomu nie da kredytu, nawet głupich rat 0% o ile nie posiadają stałych dochodów. "Kosiniakowe", "500+" czy "zasiłek z MOPS" to nie są dochody - to są zapomogi. Zapomogi nie są dochodem. Bez dochodów nie ma żadnego kredytu. Tyle w temacie.
P.S. Niby jak wakacje kredytowe finansuje całe społeczeństwo? Jest to tylko "potencjalny" i utracony zysk banków, które i tak w ostatnim roku wykazały rekordowe nawet nie przychody, a zyski. Banki i tak tną koszty zachęcając do płatności bezgotówkowych, załatwiania coraz większej liczby spraw w kanale telefonicznym/internetowym i zmniejszając liczbę bankomatów, przy jednocześnie coraz bardziej nachalnej akcji marketingowej i łatwości wzięcia dowolnej pożyczki na chory procent, jednocześnie obwarowując najbardziej dochodowe lokaty (i tak oprocentowane poniżej inflacji) setką wymagań, które dodatkowo trzeba spełnić, by uzyskać oprocentowanie o 3 punkty wyższe niż nominalnie.
@ShadowUser a gdzie się wyprowadzą jak gdzie indziej też trzeba płacić podatki, a social jest jeszcze większy?
Moja siostra też przeklinała 500+, dopóki nie urodziło się jej dziecko. Teraz oszczędza każdą złotówkę na edukację dla córki na zagranicznym uniwersytecie. Punkt widzenia zależy więc od punktu siedzenia.
Twierdzisz, że tylko biedni mają dzieci?
Twierdzisz, że bogaci nie pobierają 500+?
Moja siostra jest bardzo bogata.
Cała ta nagonka na rodziny z dziećmi jest mocno podejrzana! Który bank udzieli kredytu osobie niepracującej z jedynym dochodem w postaci 500+?
Po co się tworzy takie kłamliwe memy?
@Dolcannz to z wyprowadzaniem się było odpowiedzią na "jak się nie podoba to niech się wyprowadza na bezludna wyspe", myślałem że to oczywiste. Ale abstrahując od tego to znajdzie się kilka państw w których jest mniej socjalu.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia? Problem w tym że nikt inteligentny nie neguje tego że te dodatki socjalne wspierają rodziców i jak ktos juz tym rodzicem jest to jest dla niego pomoc, tylko że sporo osób nie chce ich wspierać, wola wydać te pieniądze na siebie własnych bliskich czy przyjaciół i powinni mieć do tego pelne prawo, a nie ze obca osoba potrzebuje pomocy to ty jesteś zobligowany dawać na nią kasę i tyle.
Argument o tym że bogaci pobierają jest bez sensu, uwierz mi że gdyby ludzie zarabiający 10k+ mieli do wyboru płacić takie podatki jak przeciętniacy i nie pobierać socjali to by chyba zawału z radości dostali. Naprawdę nie rozumiesz że dla takich ludzi socjal to strata a nie zysk, oni ten system utrzymują w większym stopniu niż inni a otrzymują stałe świadczenia dokładnie takie same jak biedniejsi więc tracą na tym to oczywiste. Nagonka jest dlatego ze w tym kraju i tak ledwo da sie zyc czemu mam jeszcze utrzymywac innych? A te pożyczki to absurd masz rację
Akurat kosiniakowe to jeden z nielicznych mądrych socjali. Nic dziwnego, wprowadziła to jeszcze poprzednia ekipa...
Przysługuje konkretnej grupie (matki, które nie kwalifikują się do zasiłku macierzyńskiego, bo np. pracują na śmieciówkach albo studiują), przez określony czas (tyle, ile dostawałyby zasiłek macierzyński), w pewnej określonej kwocie (do niedawna 1000 zł to była sensowna kwota pozwalająca jakoś związać koniec z końcem, jeśli partner zarabia) w zamian za określoną rzecz (urodzenie dziecka).
A potem dziecko do żłobka, a matka wraca na rynek pracy.
@veraclixuk Utrzymanie dzieci kosztuje też dlatego , że wyrastają z ubrań. Wielu hejterów pisze teksty jakby wszystkie zasiłki "dzieciowe" szły na imprezowanie a dzieci żywiły się same wystawiąjąc buźki do słońca jak roślinki i robiły sobie ubranka z mchu i paproci i miały żłobki,przedszkola albo opiekunkę za darmo jeśli akurat rodzice mają jakąś pracę - marną bo marną ale kilka godzin poza domem.bez możliwości bezpośredniej opieki.
No to policzmy: 700 zł zasiłku z MOPS + 3 x (500) +(3 x 300)/12 =700+1500+ 75 =
2275 zł /miesiąc na 4 OSOBY , bez możliwości dorobienia - no po po prostu SZAŁ!!! .
(3x300/12 bo 300 plus przysługuje raz w roku dla dzieci szkolnych).
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2023 o 11:49
@Captain_Nemo
Nie wiedziałeś o tym, że ludzie nauczyli się przyjmować formę niefizyczną, w związku z tym dach nad głową to luksusowy towar, którego nie każdy musi mieć. A więc jeśli odejmiesz potrzebę opłaty domu, prądu, gazu, wody, życia itp. To jest to bardzo dużo.
@Sok__Jablkowy ??? Nie - nie dostajesz domu a prąd gaz , wodę itp musisz sobie pokryć sam itd. Do wymienionych kwot owszem możesz dorzucić jakieś 300 zł na dopłatę i oraz sporadycznie coś na zakup np. obuwia lub niezbędną naprawę. Jak stracisz możliwość mieszkania lub zabraknie na media możesz skorzystać z dobrodziejstwa istnienia noclegowni.
Bredzenie jak wspniale jest korzystać z zasiłków MOPS czy też nawyżej rocznego
zasiłku dla bezrobotnych jest ULECZALNE . - nie jeden mający pozornie bardzo dobrą pracę albo mający własną działalność gospodarczą się o tym przekonał - wystarczy nagła utrata dochodów albo problemy ze zdrowiem.
@Captain_Nemo
Ministerstwo Magii na tym portalu napewno się z tobą nie zgodzi.
@Sok__Jablkowy Zapomniałem napisać, że w dla matki korzystającej z MOPS, groozi przymusowe zabranie dzieci i oddanie pod opiekę zastępczą z przyczyn ekonomicznych - nawet jeśli dzieci są zadbane i szczęśliwe. W mediach były opisane przykłądy takich dramatów. OCZYWIŚCIE - krętaczy jest sporo-są rodziny mające dobre dochody, wsparcie rodziny i wydzierają ze wszystkich pomocowych organizacji co się da najlepie albo na rzekomą swoją niepełnosprawność a najlepiej "na niepełnosprawne dziecko" i mamy odpisz 1% dochodu na niepełnosprawną Kasie/Zdzisia lub wrzuć na konto bo my chcemy na narty w Alpy. (autentyczne). I robią tym bydło innym rzeczywiście potrzebującym.
@Captain_Nemo Trzeba jeszcze policzyć ile jest takich osób finansowanych z podatków tych, którzy pracują i np. za cały miesiąc dostają 2700, jeśli są na najniższej krajowej.
Po drugie wniosek z tych obliczeń jest taki, że warto jednak iść do pracy. Minimum 2700 a 500 plus zostaje i można dorabiać. No i planować rodzinę zgodnie ze swoimi możliwościami, także finansowymi.
No dobra - wiem, co to jest to 500+ bo sam korzystałem, ale co to jest to kosiniakowe i 300+. Uprzedzam, że pytam nie dlatego, że chcę skorzystać, tylko żebym miał jasność, bo nie wiem, jak potraktować ten demot.
@cincinmj57 300+ to ponoć taka jednorazowa w skali rocznej zapomoga dla dzieci w wieku szkolnym. na pomoce szkolne.
@Captain_Nemo Dzięki, faktycznie chyba coś takiego ZUS wypłaca.
@cincinmj57 "Kosiniakowe" z kolei to świadczenie dla ludzi nie mający prawa do zasiłku macierzyńskiego 1000 zł wypłacane przez 52 tygodnie (dłużej jeśli jakieś bliźniaki) Dot ludzi, którzy nie płacili składki chorobowej (np pracujących na umowę o dzieło). O tyle kontrowersyjne bo nie zależy od dochodów - a więc np celebryta
pracujący na umowę o dzieło, mający dochody $$$ a zamiast składki chorobowej ubezpieczający się prywatnie - też dostanie.
@Captain_Nemo To o tym nawet nie słyszałem. Dzięki.
Kto zna taki bank, który udzieli kredytu tylko na podstawie 500+? Jak już wymyślacie te the bilne memy to postarajcie się żyby się koopy trzymały. Wciąż nie rozumiem dlaczego napuszcza się jednych na drugich tylko dlatego, że są biedni. Jeśli komuś nie podoba się życie w społeczeństwie niech wyprowadzi się na bezludną wyspę
@Dolcannz a co zrobią ci biedni jak wszyscy źli bogaci się wyprowadzą i nie będzie miał kto finansować socjalizmu?
@Dolcannz Bo dzieci to tworzące widzą świat w innych perspektywach bazując na tym, że jak ktoś pewnym głosem powiedział dowolną bzdurę, której nie chce się im weryfikować, to to musi być prawda! Bank nikomu nie da kredytu, nawet głupich rat 0% o ile nie posiadają stałych dochodów. "Kosiniakowe", "500+" czy "zasiłek z MOPS" to nie są dochody - to są zapomogi. Zapomogi nie są dochodem. Bez dochodów nie ma żadnego kredytu. Tyle w temacie.
P.S. Niby jak wakacje kredytowe finansuje całe społeczeństwo? Jest to tylko "potencjalny" i utracony zysk banków, które i tak w ostatnim roku wykazały rekordowe nawet nie przychody, a zyski. Banki i tak tną koszty zachęcając do płatności bezgotówkowych, załatwiania coraz większej liczby spraw w kanale telefonicznym/internetowym i zmniejszając liczbę bankomatów, przy jednocześnie coraz bardziej nachalnej akcji marketingowej i łatwości wzięcia dowolnej pożyczki na chory procent, jednocześnie obwarowując najbardziej dochodowe lokaty (i tak oprocentowane poniżej inflacji) setką wymagań, które dodatkowo trzeba spełnić, by uzyskać oprocentowanie o 3 punkty wyższe niż nominalnie.
@ShadowUser a gdzie się wyprowadzą jak gdzie indziej też trzeba płacić podatki, a social jest jeszcze większy?
Moja siostra też przeklinała 500+, dopóki nie urodziło się jej dziecko. Teraz oszczędza każdą złotówkę na edukację dla córki na zagranicznym uniwersytecie. Punkt widzenia zależy więc od punktu siedzenia.
Twierdzisz, że tylko biedni mają dzieci?
Twierdzisz, że bogaci nie pobierają 500+?
Moja siostra jest bardzo bogata.
Cała ta nagonka na rodziny z dziećmi jest mocno podejrzana! Który bank udzieli kredytu osobie niepracującej z jedynym dochodem w postaci 500+?
Po co się tworzy takie kłamliwe memy?
@Dolcannz to z wyprowadzaniem się było odpowiedzią na "jak się nie podoba to niech się wyprowadza na bezludna wyspe", myślałem że to oczywiste. Ale abstrahując od tego to znajdzie się kilka państw w których jest mniej socjalu.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia? Problem w tym że nikt inteligentny nie neguje tego że te dodatki socjalne wspierają rodziców i jak ktos juz tym rodzicem jest to jest dla niego pomoc, tylko że sporo osób nie chce ich wspierać, wola wydać te pieniądze na siebie własnych bliskich czy przyjaciół i powinni mieć do tego pelne prawo, a nie ze obca osoba potrzebuje pomocy to ty jesteś zobligowany dawać na nią kasę i tyle.
Argument o tym że bogaci pobierają jest bez sensu, uwierz mi że gdyby ludzie zarabiający 10k+ mieli do wyboru płacić takie podatki jak przeciętniacy i nie pobierać socjali to by chyba zawału z radości dostali. Naprawdę nie rozumiesz że dla takich ludzi socjal to strata a nie zysk, oni ten system utrzymują w większym stopniu niż inni a otrzymują stałe świadczenia dokładnie takie same jak biedniejsi więc tracą na tym to oczywiste. Nagonka jest dlatego ze w tym kraju i tak ledwo da sie zyc czemu mam jeszcze utrzymywac innych? A te pożyczki to absurd masz rację
Akurat kosiniakowe to jeden z nielicznych mądrych socjali. Nic dziwnego, wprowadziła to jeszcze poprzednia ekipa...
Przysługuje konkretnej grupie (matki, które nie kwalifikują się do zasiłku macierzyńskiego, bo np. pracują na śmieciówkach albo studiują), przez określony czas (tyle, ile dostawałyby zasiłek macierzyński), w pewnej określonej kwocie (do niedawna 1000 zł to była sensowna kwota pozwalająca jakoś związać koniec z końcem, jeśli partner zarabia) w zamian za określoną rzecz (urodzenie dziecka).
A potem dziecko do żłobka, a matka wraca na rynek pracy.
Sąsiedzi dostają na czwórkę dzieci 4x500 zł, czyli wpływ 2 koła na konto. Dzieciaki w wieku 4-9. Dostali linię debetową 2 koła bez mrugnięcia okiem.
@veraclixuk Utrzymanie dzieci kosztuje też dlatego , że wyrastają z ubrań. Wielu hejterów pisze teksty jakby wszystkie zasiłki "dzieciowe" szły na imprezowanie a dzieci żywiły się same wystawiąjąc buźki do słońca jak roślinki i robiły sobie ubranka z mchu i paproci i miały żłobki,przedszkola albo opiekunkę za darmo jeśli akurat rodzice mają jakąś pracę - marną bo marną ale kilka godzin poza domem.bez możliwości bezpośredniej opieki.
@veraclixuk nie rozróżniasz kredytu na mieszkanie od pożyczki na lichwiarski procent w lichwiarskim parabanku?