@koszmarek66 Wyłącznik bezpieczeństwa pewnie jest, tylko obsługa jest zajęta czekaniem na fajrant i ma wylane. Jechałem kiedyś wyciągiem w Karpaczu (na Kopę, jak pamiętam). Był niski sezon, wczesna pora i byłem jedynym chętnym w zasięgu wzroku. Dobre 40 minut sobie powisiałem w połowie trasy, bo obsługa zatrzymała to ustrojstwo, a nikt z dołu nie poinformował tych z góry, że pojedynczy człek wsiadł.
Wyciąg chyba jedzie w przeciwną stronę niż powinien. W dodatku jedzie o wiele za szybko, a powinien chyba tak z 2 razy wolniej jechać. A tu jeszcze jak strzeliło z byka gdy pewna grupka wypadła, a czyjaś narta weszła w szynę wyciągową :D.
Nie wiem jakim cudem ta narta wytrzymała, pomyślałbym raczej, że narta ulegnie zniszczeniu bez dużych problemów. Wyjątkowo solidna ta narta.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 marca 2023 o 0:21
Po języku słychać jaki to może być kraj. Dla ułatwienia taki, który nie potrzebuje wyłączników bezpieczeństwa.
@koszmarek66 Wyłącznik bezpieczeństwa pewnie jest, tylko obsługa jest zajęta czekaniem na fajrant i ma wylane. Jechałem kiedyś wyciągiem w Karpaczu (na Kopę, jak pamiętam). Był niski sezon, wczesna pora i byłem jedynym chętnym w zasięgu wzroku. Dobre 40 minut sobie powisiałem w połowie trasy, bo obsługa zatrzymała to ustrojstwo, a nikt z dołu nie poinformował tych z góry, że pojedynczy człek wsiadł.
@koszmarek66 Tam chyba hamulec puścił o ile dobrze pamiętam i się rozpędzało pod wpływem ciężaru narciarzy.
Wyciąg chyba jedzie w przeciwną stronę niż powinien. W dodatku jedzie o wiele za szybko, a powinien chyba tak z 2 razy wolniej jechać. A tu jeszcze jak strzeliło z byka gdy pewna grupka wypadła, a czyjaś narta weszła w szynę wyciągową :D.
Nie wiem jakim cudem ta narta wytrzymała, pomyślałbym raczej, że narta ulegnie zniszczeniu bez dużych problemów. Wyjątkowo solidna ta narta.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2023 o 0:21
Bo to narciarstwo ekstremalne