Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
908 916
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
O Obiektywny1
+11 / 21

Dla 500+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
+4 / 4

Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o kasę. Ta prawda życiowa stara jak świat zawsze się sprawdza niestety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Demot249
-4 / 58

Prąd jest droższy między innymi właśnie z powodu owej fotowoltaiki - to się nie opłaca - wymaga nieekonomicznej, nadmiarowej rozbudowy infrastruktury energetycznej zaprojektowanej na obsługę dużych skoków mocy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
+3 / 49

@Demot249 następnym razem zanim się odezwiesz to zastanów się czy wiesz o czym piszesz. czasem lepiej się nie kompromitować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beeveer
+15 / 27

@Demot249
Zgadzam się zupełnie z Demot. i doskonale wiem o czym piszę. ogromne skoki energii w godz. 10-16,a po 17 trzeba 100%zapotrzebowania pokryć konwencjonalnie. elektrowni cieplnej nie da się rozkręcić na pstryknięcie palcami..prądu latem jest za dużo, zimą za mało. no i absolutnie bezsensowny sposób dofinansowania fotowoltaiki robi swoje. za rok 2022 enea musiała mi dopłacić 600 pln.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
+15 / 17

@tenqoba nawet był reportaż, że ludzie pozakładali Panele we wsi i teraz muszą od nowa ciągnąć sieć energetyczną, bo dotychczasowa się nie nadaje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
+11 / 13

@beeveer zawsze były dobowe skoki zapotrzebowania, w nocy elektrownie napędzały pompy spiętrzające wodę, która była wykorzystywana w szczycie zapotrzebowania. no i trzeba modernizować sieć energetyczną pod fotowoltaikę. Myślę, że najtaniej i najwygodniej podłączyć panel offgrid prosto do grzałki jest taniej i nie trzeba akumulatorów itp. nie ma ingerencji w sieć a grzeje się bojler czy kaloryfer

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
+5 / 19

@pejter biorąc pod uwagę europejskie trendy, czyli wszystko na prąd ...i tak niezbędna jest modernizacja sieci, a panele i wiatraki pokrywają zwiększone zapotrzebowanie stosunkowo mało obciążając środowisko, a ponad to rozproszona produkcja obniża koszty przesyłu. do tego panele produkują prąd w momencie kiedy jest na niego największe zapotrzebowanie, uzupełniają w sieci miejsce elektrowni pompowo szczytowych.
prawdziwym powodem cen energii w Polsce jest rozdawnictwo pis...zyski elektrowni są rekordowe...a to wszystko wyjaśnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2023 o 7:23

avatar yarpen86
0 / 0

@pejter to po co ten panel? Do grzania wody są kolektory słoneczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
0 / 0

@yarpen86 kolektory to jak żarówki ksenonowe-przeszłość nietrafiona. 6-7 tysięcy złotych z podłączeniem a zimą nigdy ciepłej wody nie ma, latem za dużo. Za tyle samo masz przeszło 2 kw instalację fotowoltaiczną i cieszysz się ciepłą wodą cały rok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H humman
+2 / 2

@tenqoba Sieć jest tak zbudowana żeby z niewielu potężnych źródeł przesyłać do odległych obszarów energie przez słupy wysokiego napięcia, potem jest ono obniżane i rozdzielana na obszarze osiedla, dzielnicy czy np całej wsi. Spróbuj teraz przesłać energię ze jednej lokalnej sieci do drugiej, transformatory musiały by działać w drugą stronę
Dlatego też ważniejsze jest żeby panele były w każdym miejscu ale bez zbyt dużego zagęszczenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lianzer
-2 / 2

@tenqoba gdyby nie nakaz przyłączania mikro instalacji foto, to żaden zakład by ich dobrowolnie nie podpinał.
Tak jak już, ktoś pisał zapotrzebowanie energetyczne jest odwrotne to produkcji. Problemem jest magazynowanie, które na tą chwilę nie istnieje.
Ogólnie bredzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+1 / 3

@humman Ale wiesz że działanie transformatora w drugą stronę to nie jest za duży problem? To naprawdę nie jest skomplikowane urządzenie. Parę zwojów z jednej strony i paręnaście z drugiej. Byleby inne liczniki pomontować co by pomierzyć skąd i gdzie co idzie i odpowiednio rozliczyć.

Są dziesiątki innych problemów, ale nie jest to że trafo nie działa w drugą stronę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+2 / 4

@tenqoba Ojejku ile bzdur napisałeś.
1. Prawda. Rzeczywiście jest coraz większe zapotrzebowanie na prąd
2. Pół-prawda. Panele i wiatraki produktują prąd dzięki czemu jest go więcej i nie obciążają tak środowiska. Co fałszywe to że z tym pokryciem zwiększonego zapotrzebowania to jest mocno różnie. Szczególnie zimą, albo kiedy gorzej wieje.
3. Fałsz. Rozproszona produkcja kosztuje WIĘCEJ. Lepiej mieć wielkie centralne elektrownie i z nich się rozgałęziać wielkimi napięciami i do końcowego odbirocy iść małym napięciem niż wszędzie przewymiarować dwukrotnie przekrój na niskim napięciu bo nie wiadomo czy będzie odbierał prąd czy dawał.
4. Półprawda. Panele produkują prąd w CZĘŚCI największego zapotrzebowania. Największe zapotrzebowanie jest od 8.00 do:20.30. I ta krzywa się naprawdę wypłaszcza. Ale największa jest zdecydowanie zimą. Zaś Idą poważne trendy by w nocy ładować samochody elektryczne co bardzo zwiększy zapotrzebowanie nocne. Kiedy to panele nie pracują W OGÓLE.
5. TOTALNY fałsz. Panele i wiatraki zupełnie nie uzupełniają miejsca elektrowni Szczytowo pompowych . PRZECIWNIE. OZE sprawia że tych elektrowni szczytowo pompowych potrzeba STO RAZY WIĘCEJ. Dodatkowo że mają piorytet przyjęcia energii powoduje że nie możesz sobie rozgrzeć pieca w elektrowni eglowej czy uruchomić blok gazowy na szczyt. Tylko musisz brać to OZE mimo że wiesz że za 2 godziny Ci zabraknie prądu bo słońce niechybnie zajdzie. I musisz czekać z uruchamianiem dopóki OZE nie zgaśnie w między czasie pobierać prąd z zagranicy dopóki się wszystko nie rozrusza. Godzinę elektrownia pochodzi i zaraz trzeba ją gasić bo już wieczorny szczyt minął i zapotrzebowanie spadło o kilka GW.

Lepiej mieć piorytet dużych elektrowni. Wtedy Taka duża elektrownia sobie chodzi nieprzewanie ile trzeba, a żonglujemy wiatrakami które możemy sobie bardzo dokładnie prognozować na 3-5 godzin w przód a mniej dokładnie na dłuższy okres czasu. I wtedy już o dziesiątej wiemy że będzie wieczorem kicha z wiatrem to uruchamiamy gaz i węgiel a zdejmujemy fotowoltaikę. I wtedy na luziku wchodzimy w wieczór. I odwrotnie wiemy że będzie wiało to Panele lecą na full i zdejmujemy węgiel bo wiemy że produkcji wystarczy.

Jeżeli masz zrównoważyć zapotrzebowanie i produkcję. TO jak z wagą szalkową. Najlepiej najpierw dodać największe odważniki a równać małymi niż napierw naładować wszystkich małych i potem się martwić co zrobić. Tym bardziej jeżeli te duże bardzo wolno się i dodaje i zdejmuje. A te małe to kwestia minut jak nie sekund.
6. Fałsz. Prawdziwym powodem cen energii jest to że przez ostatnie 30 lat mamy totalne wyjebongo na to jak powinien wyglądać miks energetyczny w Polsce, a żeby było jeszcze gorzej to podpisujemy zobowiązania z UE że będziemy ten miks gwałtownie zmieniać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
-1 / 1

@ciomak12
niestety większość z tego co napisałeś to bzdury...ale cóż, takich fachowców internet jest pełny.
- zapotrzebowanie stale rośnie i rosło będzie
- rozproszona produkcja po stronie prosumentów kosztuje mniej system(doczytaj proszę i nie szerz fejków)
- wiatraki kręcą się również zimą, a zapotrzebowanie latem jest bardzo duże ze względu na chłodzenie...i będzie coraz większe, zresztą panele produkują prąd również, z tym że przez 3 miesiące faktycznie dużo mniej
- a punk 6 to już szczyt twojej niewiedzy...ale szkoda się wysilać, jeśli nie doczytałeś do dziś ...to pewnie nic się nie zmieni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
-1 / 1

@lianzer czytaj...jeszcze raz czytaj, będzie ci łatwiej zrozumieć skomplikowany świat. często jeśli człowiek nie ogarnia...wydaje mu się że ktoś głosi herezje, stare jak świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 2

@tenqoba Nie dość że głupoty piszesz to jeszcze czytać nie umiesz...

1. Wyraźnie napisałem, że wzrost zapotrzebowania to jest prawda.
2. Sam doczytaj i nie szerz fejków. Możemy tak do śmierci pisać... Jak nie masz argumentów to się nie wypowiadaj. Dokłądnie Ci napisałem dlaczego. Jak nie umiesz się do tego odnieść to zamilcz, a nie piszesz "ja mam rację a Ty doczytaj".
3. Nawet nie umiesz rozróżnić panelu od wiatraka. Dla Ciebie wszystko to jedno i to samo. Gratuluje obeznania w energetyce. No chyba że masz jakieś panele, które działają na wiatr? Przypomnę Ci twój cytat do którego się odnosiłem
"do tego panele produkują prąd w momencie kiedy jest na niego największe zapotrzebowanie"

Zapotrzebowanie to nie jest jakaś czarna magia że wymaga szklanej kuli
https://www.pse.pl/dane-systemowe/funkcjonowanie-kse/raporty-dobowe-z-pracy-kse/zapotrzebowanie-mocy-kse
Wchodzisz na ten link i wybierasz sobie daty np
15.12.2022 od 7do 21 mamy praktycznie linie prostą 25-26GW zapotrzebowania
15.09.2022 od 7do 22 mamy praktycznie linie prostą 21-22GW zapotrzebowania
15.06.2022 od 7do 22 mamy praktycznie linie prostą 21-21,5GW zapotrzebowania
15.03.2022 od 7do 22 mamy praktycznie linie prostą z silniejszym szczytem wieczornym 23-24,5GW zapotrzebowania

Tak więc patrząc na ostatni rok potrzebujemy o 4 GW więcej zimą niż latem. I właśnie wtedy mamy najgorsze zyski z PV.

Tak więc Dlatego napisałem że to PÓŁ PRAWDA. Bo największe zapotrzebowanie to 7-22. I w tym przedziale działa PV choć tylko w parę miesięcy pokrywa całość. Ale nocą też potrzebujemy 16-18GW. Więc to też nie jest jakaś mała wartość.

4. No jak myślałem. Opisałem jasno i czytelnie i kompletny brak wiedzy u Ciebie. Jedynie wyzywać potrafisz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
-2 / 2

@ciomak12 pisałem łącznie o wiatrakach i panelach. bo właśnie budowa takiego systemu jest rozwiązaniem, stąd właśnie teza, że mało wiesz.
no i twoja teza na ceny prądu...ręce opadają.
faktycznie szkoda czasu na takie dyskusje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2023 o 12:22

C ciomak12
0 / 0

@tenqoba Tak jak pisałem. Piszesz PANELE a myślisz i panele, i wiatraki i pewnie jeszcze geotermia. To oze, tamto oze, co za różnica.

Gratuluje podejścia. Nie dziwie Ci się, że odpuszczasz rozmowę kiedy okazuję się że ktoś to rozróżnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stach1947
+30 / 38

Bo pieniądze potrzebne na socjale dla elektoratu i pensyjki dla pociotków

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2023 o 10:01

F FanFiction
+10 / 14

Bo ci co maja fotowolaikę płacą 400 zł rocznie.
Aby przychód się zgadzał trzeba podnieść reszcie...

A tak seria nośniki paliw rosną płace rosną i to reszta rośnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+1 / 15

PIS kradnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+5 / 7

Bo nie mamy magazynów energii. Bez tego nie ma kompletnie żadnego sensu fotowoltaika w domach, jedyny sens ma w dużych obiektach zużywających wyprodukowany prąd w Kairze na bieżąco, np fabryki, szkoły, galerie handlowe, dworce, urzędy itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
+1 / 3

@ByleBadyle magazyny są a jakże, i to bardzo sprawne, łatwe w instalacji, wymienne i stosunkowo tanie w porównaniu do zysków ekonomicznych, technologicnych i EKOLOGICNYCH...

...tyle, e nikomu nie chce się w to inwestować, osobiście gdyby ktoś mi tera dał 10 melonów, zaraz miałbym wdrożoną technologię i namawiałbym każdego do założenia jaknawiększej fotowoltaiki u siebie...


...a zyskać mogliby wszyscy (może poza elektrowniami...)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-1 / 1

@PitBull9010 no to inaczej napiszę: nie mamy w standardzie ;) p.s nie śledzę ostatnio tematu. Masz.cos do polecenia jeśli chodzi o takie magazyny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
+1 / 1

@ByleBadyle wyszukaj sobie w internecie firmę HYPERION, niestety ten gigant jest za oceanem...
...a piszę niestety, bo u tych "jakże brudnych, cuchnących i smrodzących światu" Hamełykanów ta technologia święi tryumfy i ma się doskonale...
...a mówimy tu o zamianie ogromnych nadwyżek energetycznych w paliwa wodorowe do samochodów wodorowoelektrycznych (celowo tak piszę, ponieważ jest to zupełnie inna technologia, niż auta stricte elektryczne- wodorówki nie mają baterii, a zamiast tego jest zbiornik z wodorem i urządzenie do hydrolizy wodoru)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+11 / 13

Jedna kwestia, że państwo na wszystkie socjale potrzebuje pieniędzy.A czy to będzie z paliwa czy z energii czy z innych źródeł to obojętnie.

Druga to taka że jak masz fotowoltaikę, to Ty masz wtedy prąd kosztem wszystkich innych. Gdyby ludzi z taką fotowoltaiką traktować jak każde inne źródło energii to nagle by się okazała, że nikt jej by nie zakładał. A dzięki temu że mają priorytet odbioru energii oraz preferencyjne ceny to Oni korzystają. Ale koszty ponoszą wszyscy inni.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+3 / 3

@Ciocia_Helenka no nie dość że debil, to jeszcze próbuje pouczać innych... Bo myślisz że elektrownia to się włącza jak pstryczek w kiblu. Byś kiedykolwiek chociaż spojrzał z czego się składa rachunek za energię elektryczną oraz że są różne taryfy to może by Ci zaswitalo ze jeżeli ktoś oddaje energię w puludnie a pobiera w czasie szczytu porannego i nocnego to wcale to dla państwa nie jest zyskowny interes. Nie mówiąc o bezwładności elektrowni, bilansowaniu produkcji energię do zużycia, trzymaniu parametrów i jakości energii elektrycznej. A są dziesiątki innych problemów. Magazynowanie, przepustowość sieci, zarządzanie przepływem, płyniecie sieci itd. itd.

Mówimy o podstawach podstaw a Ty nawet nie dość że ich nie znasz to nawet nie podejrzewasz ze jakieś problemy mogą istnieć . Naprawdę nie wiem skąd tacy debile się biorą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mieszkancy
+7 / 15

Produkujemy coraz więcej prądu i oddajemy go do sieci. I tu jest największy problem. To co oddamy do sieci elektrownia zwraca prąd który w większości powstaje ze spalania węgla. Bo niektórzy sobie wyobrażają że ich prąd który oddali ze swoich instalacji fotowoltaicznych czeka w magazynie gdzieś na jakieś półce. I tak jak ktoś wspominał wielkim problemem dla operatorów energetycznych są właśnie instalacje fotowoltaiki. Przepływy mocy są prawie chaotyczne, nieprzewidywalne. Bo raz jest słopńce a za chwilę go nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+2 / 4

@Mieszkancy Problemem dla operatorów nie są instalacje FV, tylko to że od lat nie inwestuje się odpowiednio w modernizację infrastruktury (nie mówiąc już o nowych wymaganiach związanych min z FV) tylko chaotycznie łata to co zostało po komunie. Przedsiębiorstwa energetyczne służą jako dojne krowy dla nowych zarządów i prezesów, którym wciąż mało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lianzer
0 / 4

@kobo7 przedsiębiorstwa energetyczne miały plan przyłączeń i modernizacji sieci, jaki w tym problem? A no taki, że to co mamy dzisiaj, jeżeli chodzi o ilość instalacji był przewidziany na 2040 rok.
Ludzie muszą zrozumieć najważniejszą rzecz, żaden zakład energetyczny nie chce foto, mają nakaz przyłączeń - daj im wybór a żadne nie podepnie choćby jednej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik720
+2 / 10

Fotowoltaika w takiej strefie klimatycznej nie ma sensu bez odpowiednich magazynów energii.
Ponadto za kilka lat staniemy przed problemem utylizacji starych paneli i historia może skończyć się jak kiedyś z wiatrakami wytwarzającym prąd, że zwyczajnie niektórych elementów nie da się zutylizować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+1 / 3

@rafik720
Magazyny energii też nie bardzo mają sens przy obecnej technologii. Bo cena energii elektrycznej jest taka sama, jak cena magazynów. W sensie nawet gdyby energia wpakowana w te magazyny była darmowa, to wyszlibyśmy na zero, zużywają tą energię. Bo magazyny(te akumulatorowe) mają 1200-6000cykli pracy, przy okazji kosztują tyle co zgromadzona w tych cyklach energia.
Dlatego lepiej nie gromadzić energii i nie udawać, że sie ją gromadzi... bo to szkodliwe dla wszystkich...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik720
+1 / 1

@pawel1481 Niemniej jednak magazynowanie energii wciąż jest bardziej opłacalne niż nierobienie tego w szczególności, w tych warunkach gdzie pogoda jest zmienna(w teorii jest tak, że prąd pozyskany tą metodą jest darmowy).
Ponadto problem z magazynowaniem energii jak i żywotnością akumulatorów mogłoby rozwiązać regularne serwisowanie.(niestety na miejscu nie ma takiej możliwości).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
0 / 0

@pawel1481 magazyny są bardzo tanie, w porównaniu do ilości energii, którą można długotrwale i bezpiecznie przehowywać...


...tylko, ze nikt w to nie inwestuje, bo ani elektrowni, ani państwo nie będą miały z tego zysku...
...a co do samych magazynów, to trzeba byłoby się nieźle natrudzić, wrzucić mnóstwo kasy żeby to wgl rusyło, no i w nasym kaczytalibanie użerania z biurokracją i schodami pod górkę co nie miara...


...A WYSTARCZYŁOBY ZBUDOWAĆ GIGANTYCZNE STACJE WODOROWANIA I MAGAZYNY WODORU...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
0 / 0

@PitBull9010
Przy standardowym procesie produkcji wodoru i ogniwach paliwowych, proces magazynowania w ten sposób energii ma 5% sprawności... O ile wodoru nie przechowuje się długi okres czasu, bo on ciągle ucieka ze zbiornika, nie da się zrobić totalnie szczelnych zbiorników. Więc w standardowych technologiach produkcji wodoru z wody, ta technologia jest kulawa. Jest inna technologia, ale nie wiem ile ma faktycznej sprawności i nie bardzo można mówić o szczegółach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
0 / 0

@pawel1481 a czytałeś (oglądałeś0 o HYPERIONIE z USA?!

i przerabianie energii w wodór ma zdecydowanie więcej sprawności, a jeśli można zamknąć w zbiornikach etanowce, propanowce i inne wielce wybuchowe gazy, to i gaz stricte neutralny ogniowo (DOPIERO W POŁĄCZENIU Z TLENEM) też się da...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
0 / 0

@PitBull9010
No muszę Cie zmartwić. Wrzuć kostki lodu do siatki, jeśli będą większe od oczek, zostaną w siatce, po czym wlej do tej siatki wodę... Przecież to ten sam związek, też powinien się trzymać... Tak się składa, że wodór to najmniejsza cząsteczka, podczas gdy to co wymieniłeś to kilka rzędów większe cząsteczki...

Oczywiście to nie tak, że wodór totalnie ucieka ze zbiornika od razu, on ucieka wolno, ale ucieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
0 / 0

@pawel1481
z uciekaniem to żeś pojechał po bandzie...


NIKT NIE TRZYMA GAZÓW W ZBIORNIKAC W STANIE GAOWYM!!!

...najpierw się je skrapla, a potem poddaje wysokiemu ciśnieniu, eby je w tym stanie utrzymać...

...i rozmiar cząsteczki w tym miejscu ma najmniejse znaczenie, ponieważ mówimy o STANIE, a nie konkretnej substancji...


...wg Twojego tou myślenia jest całkiem bezpiecznie i łatwo utrzymywać palne (wręcz wybuhowe0 gazy o skrajnie wysokiej szybkośi i gwałtowności rozprężania, podczas gdy skroplony wodór (DOPÓKI NIE POŁĄCZYS Z TLENEM) jest neutralny i dopiero w swom granicznym stopniu sprężenia może doprowadić do eksplozji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+1 / 7

Może trzeba zadać pytanie, kto tak naprawdę zarobił na tych instalacjach PV - szczególnie tych "domowych".
Czy to nie jest tak, że jak w przypadku farm wiatrowych, najlepiej na biznesie wyszli producenci turbin. Finansowanie za dotacje unijne, a zysk do kieszeni. BRAWO.
Ciekawe ile jeszcze takich pomysłów "proekologicznych" unia wymyśli, a świat (Chiny) wyprodukują?
Ekologia, ocieplenie klimatu, Ekologia, ocieplenie klimatu, Ekologia, ocieplenie klimatu, ...........
A świstak w złotka zawija...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
+2 / 4

@swosek Jezeli to policzysz z glowa, to czas zwrotu inwestycji to okolo 8 lat. Po tym okresie masz niemal darmowa energie, wiec _dobra_ instalacja to cos, na czym mozesz zarobic.A jezeli zarobi ktos jeszcze, to w sumie dobra sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
0 / 2

@adesk
O ile jest to bezobsługowa instalacja. A nie koniecznie tak jest. bo znam już przypadki spalonych falowników krzaków, zainstalowanych przez firmę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
0 / 6

@adesk Bzdura. Wydaje ci się że masz darmową energie bo inni do ciebie dopłacają. Chcesz mieć darmową. Odetnij się od sieci i pokaż że działa darmowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 1

@pawel1481
@adesk napisał "z głową". Na Janusza nie ma rady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
0 / 2

@adesk A bierzesz pod uwagę takie sprawy jak: spadek sprawności paneli PV - za 8 lat będziesz miał jakieś 50%, awaryjność falowników, a przypadku pomp ciepła: sprawność sprężarki również spada, i w końcu wymiana - no może 10-15 lat. Z reguły to są sprzęty nienaprawialne. I w momencie, gdy już myślisz, że teraz zarabiam - musisz wydać kasę na naprawy, wymiany, zakup nowych.
Używasz określenia "dobra instalacja" , ciekawe co pod tym rozumiesz. Bo jeśli myślisz, że np. panele niemieckiej firmy V.....nn lub innej z tej półki, są lepsze i długowieczne.... no to gratulacje, to samo dotyczy innych części składowych różnych instalacji "proekologicznych". Trzeba zajrzeć do środka.....
Dwa razy przymierzałem się do PV i modernizacji c.o. (bufory, kondensaty, i td itp.....), za każdym razem rachunek ekonomiczny był co najmniej nie pewny. Inwestowanie jest pewne, zwrot już niekoniecznie....
I żeby było jasne, dobrze , że ktoś zarobił..... , tylko reszta per saldo nie zarobi..... a z ekologią to nie ma nic wspólnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dell_e5500
0 / 0

@swosek
Pokaż choć jedną farmę sfinansowaną przez UE.
Owszem producenci turbin zarabiają, ale nie na tym o czym myślisz. Zarabiają na swoim know how.
Do przemyślenia: prąd z wiatraków jest sprzedawany do sieci taniej niż prąd z węgla. Co jest więc bardziej korzystne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
0 / 2

@dell_e5500 Proszę bardzo : Farma ok. 120 MW , Margonin, etap I. ok. 60 MW, 2007-2009, wtedy hiszpański GW oraz producent turbin dostali potężny zastrzyk z UE.
Inwestycja w całości kosztowała ok. 150 mln euro .... ponad 1mln euro za MW...
Patrz szerzej: turbiny hałasują, prąd chimeryczny, kręcą już 13 lat, jeszcze 12 i wymiana ..... jak myślisz co zrobią z łopatami? To co Niemcy - zakopywali pocięte na polach... A wiesz dlaczego taniej, ponieważ wprowadzono kiedyś handel emisjami CO2, dziś to doskonały światowy biznes w oderwaniu od rzeczywistości. Konwencjonalna energetyka musi płacić za emisje, wiatrowa nie. Ale to nie znaczy , że wiatrowa jest korzystniejsza....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beeveer
0 / 0

@swosek
Co do sprawności paneli. moja instalacja ma 3,5 roku. jak dotąd zaobserwowany spadek sprawności to ok 0,2%. W połowie września i pod koniec marca promienie w południe padają mi na nie pod kątem prostym.
3,5 roku temu przy pełnym słońcu było to 6850 W, wczoraj 6810W

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
-1 / 1

@beeveer Gratuluję...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hokek
+4 / 6

bo inaczej nie byłoby czego KRAŚĆ

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
+2 / 6

Dla wszystkich, ktorzy planuuja zalozenie ogniw slonecznych - to jest doskonala sprawa, ale nie tak, jak pokazuja to sprzedawcy:
- musisz sprawdzic twoje dzienne zuzycie energii, najlepiej od 8 do 20 i nocne
- musisz kupic baterie aby przechowac przynajmniej tyle, ile zuzywasz dizennie
- musisz przejsc na taryfe nocna, aby w zimie lub nie-slonecznych dniach doladowac baterie w nocy.

Sprzedaz pradu z powrotem do sieci to czysta strata:
- stawka za prad sprzedawany jest znacznie nizsza niz za kupowany
- od sprzedazy dodatkowo potracaja ci podatek przychodowy.
- a jezeli wyprodukowany prad zupelnie pokryje twoje potrzeby, to sprzedaz nadmiaru do sieci nie bedzie niepotrzebnym obciazeniem.
- male auto elektryczne jest swietnym wyrownywaczem nadmiarowej energii.

Wiec, to ma sens, ale tylko, jezeli zrobisz to z glowa.

Co do zmiany infrastruktury i lini przesylowych - ludzie, to powinno byc zrobione lata temy. Wciaz sie uzywa stacji i lini polozonych ponad 50 lat temu, dla zupelnie innych potrzeb - jak niby ma to dzialac w dzisiejszych czasach? To nie jest problem produkcji czy zuzycia, tylko problem zaniedbania tych lini.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 6

@adesk A uwzględniłeś w tych swoich "kalkulacjach" amortyzację kosztów baterii, które by zachować sprawność tego "pomysłu" trzeba wymieniać co 3-4 lata? W czasach złego PEŁO i ich pomysłu dobrze oszacowana i z głową kupiona instalacja zwracała się od 4-7 lat i zabezpieczała użytkownika przed podwyżkami teoretycznie na zawsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+1 / 3

@adesk
Z tymi bateriami w nocy to mocno poroniony pomysł. Bo taniej kupić energię normalnie z sieci, niż baterie, które przechowają te samą energię... Nawet gdyby ta energia, którą naładujesz baterie była za darmo, to taniej ją kupić z sieci, bo baterie mają dość ograniczoną żywotność... 1200-6000cykli ładowanie rozładowanie (w zależności od typu baterii, bo 1200 jest dla ołowiowych trakcyjnych, a 6000 dla podobnych do tych co w samochodach), przy okazji kosztują 1200-6000x tyle ile przechowywana w nich energia...

Lepiej oddać energie do sieci, nawet za darmo, niż kombinować z bateriami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
-1 / 1

@adesk Fajnie piszesz, ale zapewne wiesz ile dziś kosztują "magazyny energii". I to jest kolejny dowód, że trzeba wydać następne dziesiątki tysięcy , aby zmagazynować. Nie zanosi się na obniżkę kosztów magazynowania w "bateriach". Możesz "magazynować" w wodzie, ale to też inwestycja ok. 30000 zł, no i trzeba mieć w miarę miejsce, aby straty przesyłu były minimalne.
I teraz uwaga: Inwestycja dla mojego domu (autokonsumpcja: PV+ pompa+ bufory, zasobniki...) to 100.000zł, dzisiejsze roczne koszty= ok. 10.000. Zwrot po 10 latach??? Nie, ponieważ ilość zmiennych jest tak duża i nieprzewidywalna, że trudno uczciwie wyliczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2023 o 18:34

K kedaruss
0 / 0

@pawel1481 Slyszales o LFP?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adesk
+1 / 1

@kobo7 skad w ogóle takie dane? Bateria co 3-4 lata? Nic dziwnego, że ludzie psiocza na baterie słoneczne, jeżeli mają tak skrzywiony obraz rzeczywistości.
Polecam na przyszłość minimalny research;) np baterie domowe tesli mają 10 lat gwarancji po których pojemność baterii ma być na poziomie minimum 80pct, bez limitów cykli. Przewidywana długość ich życia to 20-25 lat. Inni producenci powoli mają nawet lepsze oferty więc jak na wciąż szybko rozwijająca się technologie jest to doskonałe rozwiązanie. Dobrze skonfigurowane baterie razem z fv to 15 lat spokoju, połowa tego czasu to prąd niemal za darmo, i jedyna czynność, jaką przydało by się zrobić to wymycie paneli co 2-3 lata, pomijając jakieś wypadki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lianzer
-2 / 2

@adesk a ty skąd masz te dane? Od tesli XD
ten sprzęt ma 7-8 lat a ludzie już na niego narzekają.
Ale dane od producenta zawsze są prawdziwe....co nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@adesk Minimalny research robiłem na ulicy u ludzi których prostym obrazem rzeczywistości jest rosnący rachunek za prąd. I zapewniam Cię, że nikogo kto szuka oszczędności w rachunku na prąd nie będzie interesowało, czy bateria jest od Tesli, czy Greencella, bo go po prostu nie stać na żadną z nich. Ludzi interesuje stosunek jakości do ceny i jak najdłuższa gwarancja, żeby po okresie zwrotu przynajmniej drugie tyle nie wydawać na prąd. I to jest prawdziwa oszczędność, która interesuje polskiego nabywcę FV. Na temat magazynów możesz sobie dalej teoretyzować i polemizować na Demotywatorach. Nikt Ci tego nie zabroni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2023 o 15:41

P pawel1481
+1 / 1

@adesk
Bateria domowa Tesli ma 13,5KWh, czyli używalne 10KWh, oczywiście, że żywotność to nie jest 3-4 lata, chyba, że ciągle ją ładujesz i rozładowujesz. Problem polega na tym, że cena energii z sieci to około 1zł/KWh, nawet licząc te podwyżki. Jak codziennie do pełna naładujesz tą baterię i ją rozładujesz (nie całkiem, bo calkowite rozładowania degradują baterie), to masz te 10zł oszczedności na dzień. Oczywiście licząc, że codziennie starannie dbamy o rozładowanie i ładowanie do najoptymalniejszych stanów baterii.
Czyli rocznie oszczędzamy 3650zł... Oczywiście licząc, że mamy prąd za darmo, fotowoltaika nie jest za darmo... Tesla Powerwall 13,5KWh o której pisze ma te ~6000cykli o których pisałem. Oczywiscie przy dobrym użytkowaniu i jak elektronika nie siądzie. Czyli po 16-17latach zaczyna się kończyć.
No i tu pojawia się cały problem, bo licząc, że regularnie za darmo ładowaliśmy tą baterię przez 16 lat, zaoszczędziliśmy w tym czasie 60tyś zł (licząc energię za 1zł). Tesla Powerwall 13,5KWh kosztuje obecnie 60-70tyś zł...
Przy czym obecnie cena prądu to nie koniecznie 1zł (za pierwsze 2000KWh jest sporo mniej dla gospodarstw domowych).
Gdzie Twoim zdaniem te oszczędności ? Bo Tesla faktycznie może sie zwrócić, gdyby energia, do ładowania baterii była darmowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+2 / 6

Eeee... PISS? To co zostawiło PO, może nie było idealne, ale było dla ludzi i ludzie naprawdę na tym korzystali. Niestety pazerne gnidy zniszczyły i to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-3 / 7

@kobo7 Którzy ludzie na tym korzystali? Ci którzy dopłacali do "darmowego" prądu czy ci którzy mieli dopłacane?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 3

@abaddon81 W normalnych warunkach za darmo to można jedynie w morde dostać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
0 / 2

@kobo7
i w gębę nikt za darmo Ci nie przywali, MUSI MU SIĘ TO OPŁACIĆ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinm1
+4 / 4

Górnicy w zeszłym roku dostali podwyżki średnio 40%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
-1 / 5

QRFA, ZAPROSIĆ TECH HYPERIONA DO POLSKI, POZAKŁADAĆ LUDZIOM ZBIORNIKI NA WODÓR, NIECH PRODUKUJĄ PALIWO DO SILNIKÓW SYNTEZY WODOROWEJ, A NIE WYWALAĆ W SIEĆ, KTÓRA I TAK NIE PRYJMUJE, A POTEM I TAK TREBA DROSZY KUPOWAĆ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-1 / 5

@PitBull9010 Jeżeli mówisz o produkowaniu wodoru za pomocą elektrolizy to jest to zwykłe marnowanie energii. Sprawność procesu jest znikoma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kedaruss
0 / 2

@abaddon81 dokladnie - ile da sie odzykac? 20%? moze 25%... nie wiem co ludzie maja z tym wodorem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
+1 / 1

@abaddon81 i tu się mylisz, nie sprawność jest istotna, a faktyczne wykorzystane paneli, produkcji energii i całego systemu...

...w tej formie, co jest dzisiaj fotowoltaika, 90% Z TEGO, CO ZROBISZ, MARNUJES, BO SAM NIE WYKORZYSTASZ, ALE POTEM I TAK MUSISZ KUPIĆ...

...co do samej elektrolizy, proces przerabiania energii na wodór to jakieś 75-80% energii, a powrotem już nieco gorzej, bo ok. 40-60% (w zalenośi od sprawności układu, który wykorzystuje wodór, jako paliwo...), więc jest to na pewno więcej niż te Twoje 20%, a już zdecydowanie lepsze rozwiązanie, niż wyrzucanie energii na darmo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
+3 / 3

A płacisz za prąd? Płacisz. no właśnie dlatego. jest popyt? Jest. Jakbyś nie chcial tyle płacić sam byś sobie fotowoltanikę założył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kedaruss
0 / 2

Bo Polska ciagle produkuje prad glownie z wungla. Kupuje ten wungiel gdzie popadnie, kupuje tez sam prad gdzie tylko sie da. To jak ma byc tanio?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elcomandante
-2 / 2

Nie nasza technologia. nareszcie dociera do ciebie, że energia z węgla jest najtańsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Docent_Deptula
-4 / 4

Fotowoltaika to zaśmiecanie sieci energią słabej jakości - dlatego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar elpio
+1 / 1

przecież to proste: im więcej produkujemy sami tym mniej elektrownie sprzedają czyli mniej zarabiają a cyfra na koniec miesiąca musi się zgadzać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xargs
-1 / 1

@elpio to prawda, a gadanie o jakości prądu to bzdety dla ubogich umysłowo. Na osiedlach domków u mojej babci padają ledy i urządzenia elektroniczne, bo wieczorem jest niedobór, bo podkręcone trafo, a w dzień nadmiar i nikt się ani siecią, anie konsumentami nie przejmuje. Hajs się musi zgadzać i to jest jedyny powód, dla którego prąd idzie w górę. A żadnej modernizacji nie będzie. Na każdej wiosce są już panele nawet na stodołach, więc jakby się nie dało z powodu sieci, to by ich nie było. A nie zwraca uwagi na to, że Kowalskiemu popsuł się telewizor. To nawet lepiej dla sprzedawców telewizorów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2023 o 0:39

avatar BrickOfTheWall
0 / 0

Bo opłata za energię elektryczną to w bardzo przeważającej części nie opłata za energię elektryczną ale PODATKI, SKŁADKI, OPŁATY i DANINY no i jeszcze VAT od tego wszystkiego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem