A potem okazało się, że rzuciłą papierami, poszła do dużo lepszej pracy, a firma, która ją zatrudniała do tej pory, znalazła się w czarnej d...pie, bo okazało się, że nie ma nikogo innego, kto potrafił ogarnąć ten bajzel.
@El_Pawulon A przedtem projekt, na który firma wzięła pieniądze z funduszy UE nie była się w stanie dokończyć projektu nawigacji samochodowej, bo odszedł admin, którym wszyscy od HR po dział reklamacji pogardzali i nie dawali kasy. Właściciel firmy trafił za kraty. A potem tak, obudziłem się, że można nie dawać sobą pomiatać.
Pamiętam jak wybudowali tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku.
Ustanowiono tam początkowo limit prędkości 50kmh i same władze miasta tłumaczyły ten fakt, że tak wszyscy będą jeździć 70-80, więc nie mogą postawić oficjalnie 70, bo ludzie będą jeździli 90-100.
I mieli rację, bo już chwilę później pod naciskami podnieśli ten limit do 70 i ludzie rzeczywiście zaczęli jeździć tak około 100, max 110 coby prawa jazdy nie stracić (tunel był objęty znakiem terenu zabudowanego)
Tak to już z ludźmi jest.
I dlatego też jestem pod wieloma względami bezkrytycznym wolnościowcem.
Bo w polityce z regulacjami jest zupełnie przypadkiem - bardzo podobnie.
Jak pozwolisz jakiś aspekt życia uregulować to zupełnym przypadkiem nigdy nie kończy się na jednej regulacji.
Du*a z Ciebie, a nie szef. Lubiła pospać i to ją predestynowało do tego, żeby przychodzić dwie godziny po wszystkich? xD
Cycki miała fajne?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2023 o 13:52
@Ella111111 Już sam fakt tego, że jednemu podwładnemu pozwalał na takie "cyrki" świadczy o braku profesjonalizmu z jego strony.
":
Lubiła tańczyć...
A potem okazało się, że rzuciłą papierami, poszła do dużo lepszej pracy, a firma, która ją zatrudniała do tej pory, znalazła się w czarnej d...pie, bo okazało się, że nie ma nikogo innego, kto potrafił ogarnąć ten bajzel.
@nexpron
a potem sie obudziles :D
@El_Pawulon A przedtem projekt, na który firma wzięła pieniądze z funduszy UE nie była się w stanie dokończyć projektu nawigacji samochodowej, bo odszedł admin, którym wszyscy od HR po dział reklamacji pogardzali i nie dawali kasy. Właściciel firmy trafił za kraty. A potem tak, obudziłem się, że można nie dawać sobą pomiatać.
Pamiętam jak wybudowali tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku.
Ustanowiono tam początkowo limit prędkości 50kmh i same władze miasta tłumaczyły ten fakt, że tak wszyscy będą jeździć 70-80, więc nie mogą postawić oficjalnie 70, bo ludzie będą jeździli 90-100.
I mieli rację, bo już chwilę później pod naciskami podnieśli ten limit do 70 i ludzie rzeczywiście zaczęli jeździć tak około 100, max 110 coby prawa jazdy nie stracić (tunel był objęty znakiem terenu zabudowanego)
Tak to już z ludźmi jest.
I dlatego też jestem pod wieloma względami bezkrytycznym wolnościowcem.
Bo w polityce z regulacjami jest zupełnie przypadkiem - bardzo podobnie.
Jak pozwolisz jakiś aspekt życia uregulować to zupełnym przypadkiem nigdy nie kończy się na jednej regulacji.