Niekoniecznie. To co kiedyś robił zespół ludzi, obecnie robi jedna. :) Nawet jeżeli robota będzie zrobiona odrobinę gorzej, to jednak ekonomia jest bezwzględna. Trzeba się będzie dostosować np. z programisty na sprzątacza w serwerowni. ;)
Raczej watpie zeby bylo tak natychmiast, na pewno spadnie zapotrzebowanie na wiedze teoretyczna bo to moze ci dac wlasnie AI ale nie spadnie zapotrzebowanie na praktyke i stosowanie.
Dana rzecz mozna zrobic zazwyczaj na 3-5 sposobow i to bazujac na ogolnym schemacie projektu jak i przewidujac co bedzie do zrobienia/zmienienia budujesz calosc. AI nie jest w stanie wygenerowac calego projektu na razie i nie bedzie w stanie przewidziec co beda chcieli ludzie zmienic co oznacza ze moze sie mylic. Dodatkowo robiac aplikacje "super uniwersalna i elastyczna" czasami odbywa sie to kosztem wydajnosci i przekomplikowania kodu... Tak wiec nie do konca spadnie tak radykalnie zapotrzebowanie, to jest raczej narzedzie do pracy a nie maszyna zastepujaca prace.
Moze za 10-25 lat ale nie teraz. A za te 10-25 to juz moze bedzie fallout i beda inne zmartwienia ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 kwietnia 2023 o 7:40
Niekoniecznie. To co kiedyś robił zespół ludzi, obecnie robi jedna. :) Nawet jeżeli robota będzie zrobiona odrobinę gorzej, to jednak ekonomia jest bezwzględna. Trzeba się będzie dostosować np. z programisty na sprzątacza w serwerowni. ;)
@irulax Do tego jak klient marudzi, to AI wygeneruje mu coś nowego w sekundę, zamiast godzin pracy.
@irulax
Sprzątacza? To też będzie AI tylko w obudowie samojezdnego urządzenia odkurzająco-myjącego.
Raczej watpie zeby bylo tak natychmiast, na pewno spadnie zapotrzebowanie na wiedze teoretyczna bo to moze ci dac wlasnie AI ale nie spadnie zapotrzebowanie na praktyke i stosowanie.
Dana rzecz mozna zrobic zazwyczaj na 3-5 sposobow i to bazujac na ogolnym schemacie projektu jak i przewidujac co bedzie do zrobienia/zmienienia budujesz calosc. AI nie jest w stanie wygenerowac calego projektu na razie i nie bedzie w stanie przewidziec co beda chcieli ludzie zmienic co oznacza ze moze sie mylic. Dodatkowo robiac aplikacje "super uniwersalna i elastyczna" czasami odbywa sie to kosztem wydajnosci i przekomplikowania kodu... Tak wiec nie do konca spadnie tak radykalnie zapotrzebowanie, to jest raczej narzedzie do pracy a nie maszyna zastepujaca prace.
Moze za 10-25 lat ale nie teraz. A za te 10-25 to juz moze bedzie fallout i beda inne zmartwienia ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2023 o 7:40
Zleceniem i dogadaniem się może też się zająć AI. Takie zadanie były jednym z pierwszych opracowanych i już dawno temu wyszły prototypy.
A samemu AI będzie mógł zlecić prawie każdy, kto umie się posługiwać klawiaturą.
https://www.cda.pl/video/14683366
jednak myślę że sztuczna inteligencja nie zastąpi ludzi
* tak że
No właśnie cała zabawa z AI polega na tym, że klient może sobie bredzić i gdybać a AI dopasuje to co najbardziej do tego bełkotu prasuje.
"-- to ma być taki łosoś-ninja ale żeby było widać, że śpiewa czeskie przeboje."
trafil w moje gusta :)))))
Swoja droga, gdyby sytuacja z ilustracji wydarzyla by sie naprawdę, to bylby duzy problem