Już bym wolała ruski dywan na ścianie niż powielany badziew ze stronek typu kupsobiestyl4U. Choć spotkałam się z fajnym tekstem ostatnio w biurze stacji kontroli pojazdów - prosta tabliczka, z jedną czcionką "Nie narzekać. Nie rozmawiać o pieniądzach."
Dla mnie te wszystkie motywacyjne wysrywy, które ludzie umieszczają na ścianach, są absolutnie niezbędne. Jest to bowiem sygnał dla gościa, aby spier**lał z takiego domu czym prędzej.
skąd ta grafika
okrutne ale dobre
Już bym wolała ruski dywan na ścianie niż powielany badziew ze stronek typu kupsobiestyl4U. Choć spotkałam się z fajnym tekstem ostatnio w biurze stacji kontroli pojazdów - prosta tabliczka, z jedną czcionką "Nie narzekać. Nie rozmawiać o pieniądzach."
Dla mnie te wszystkie motywacyjne wysrywy, które ludzie umieszczają na ścianach, są absolutnie niezbędne. Jest to bowiem sygnał dla gościa, aby spier**lał z takiego domu czym prędzej.