@gorza Jak wy kobietki macie dobrze z tymi facetami, że tak jak wy nie wykorzystują kazdej okazji, zeby się o cos przypierdzielić. Wyobraź sobie, że masz menstruację, a on też by się z ciebie nabijał:
- zaburzenia snu? -czego się wiercisz na tym łużku?
- zmiana łaknienia? -kobieto ile ty żresz?
- osłabienie koncentracji? -nie pamiętasz, to sobie zadzwoń do teściowej, ona pamięta.
- zniechęcenie? -mize byś się zmwzięła w końcu do roboty a nie tylk siedzisz na kanapie.
- wycofanie społeczne? - ale z ciebie się mruk zrobił, zupełnie tak jak moja była.
- drażliwość, wahania nastroju, lęk/napięcie, depresja? -ty jakaś psychiczna jesteś, jak twoja stara, itd.
My też potrafimy się tak zachowywać, ale jesteśmy dla was wyrozumiali. Uwierz mi, to mały gest a duzo zmienia.
@Obiektywny1 ponoslo cie. Nie porownoj biologicznej niesprawiedliwosci (menstruacji) do cierpienia na zyczenie zwanej kacem.
A i to co opissujesz powyzej to jest zachowanie dupka, z plcia to nie ma nic wspolnego.
@gorza Ty uważasz, że mężczyzna pije żeby mieć kaca? Proszę, daj spokój.
Dupka powiadasz? To jest odzwierciedlenie postawy kobiety, na obrazku powyżej. Kropka w kropkę.
@Obiektywny1 widzisz, ty sie skupiles na pierwszej czesci mema, czyli zolzy, ktora powtarza slowa mamusi a ja sie skupilam na drugiej, gdzie facet oczekuje mamusiowania i glaskania po glowce bo brzuszek boli.
W tej sytuacji sie nie dogadamy
@gorza To jest dokładnie to samo, co nabijanie się z faceta, więc nie wiem do czego pijesz. Lepiej pomyśl nad żeńskim odpowiednikiem slowa "dupek", o równie obraźliwym odbiorze.
Wszystko zależy od częstotliwości. Jak to sporadyczna sytuacja, to trzeba wesprzeć i poratować. Jeśli nagminna, to nic więcej niż ochrzan się nie należy.
Za pierwszym razem, kiedy moja żona wróciła z imprezy "psiapsiółkowej" porobiona i odholowywałem ją z taksówki, to rzeczywiście - toaleta, koc, poduszka, dwie aspiryny i spać.
Ale kiedy - niedługo potem - wróciła po raz drugi porobiona, to dostała opie*ol na miejscu, a później jeszcze repetę z rana.
To też zależy od tego, jak często się to zdarza. Jest różnica między kimś, kto tylko raz na jakiś czas się opije (np. jakąś uroczystość, sukces zawodowy) i potem ma kaca, a kimś kto robi to codziennie lub prawie codziennie.
Nie do końca zgadzam się z komentującymi. To nie zależy tylko od tego, jak często to się zdarza, ale też czy nie zaniedbuje swoich obowiązków, zawodowych czy domowych. Np. przychodzę późno z pracy, obiadu nie ma, a ktoś po prostu leży i leczy kaca i nawet wiadomości nie wysłał, żebym sam coś ogarnął, to coś jest nie tak.
Nie mówiąc już o sytuacji, kiedy miałby gdzieś jechać w ważnej sprawie czy odebrać skądś dzieci. Jeśli nie można na kogoś liczyć w takich codziennych sprawach, bo zawsze może zdychać po imprezie, to może mniej więcej do 25-go roku życia taki związek ma sens. Ale nawet w tym wieku wypadałoby pokazać więcej odpowiedzialności.
Żona:
Mocno się odwodniłeś, kroplówkę Ci zrobię ;)
Dlatego istnieje przemoc wobec kobiet, a nie ma przemocy wobec dziewczyn. Bo przecież wiadomo, że po ślubie on się zmieni.
Niezle to sobie wyobraziliscie panowie
@gorza I jeszcze rosołek i ciepłe słowo.
@Obiektywny1 a sliniaczek i chaps za mamusie ? :P
@gorza Jak wy kobietki macie dobrze z tymi facetami, że tak jak wy nie wykorzystują kazdej okazji, zeby się o cos przypierdzielić. Wyobraź sobie, że masz menstruację, a on też by się z ciebie nabijał:
- zaburzenia snu? -czego się wiercisz na tym łużku?
- zmiana łaknienia? -kobieto ile ty żresz?
- osłabienie koncentracji? -nie pamiętasz, to sobie zadzwoń do teściowej, ona pamięta.
- zniechęcenie? -mize byś się zmwzięła w końcu do roboty a nie tylk siedzisz na kanapie.
- wycofanie społeczne? - ale z ciebie się mruk zrobił, zupełnie tak jak moja była.
- drażliwość, wahania nastroju, lęk/napięcie, depresja? -ty jakaś psychiczna jesteś, jak twoja stara, itd.
My też potrafimy się tak zachowywać, ale jesteśmy dla was wyrozumiali. Uwierz mi, to mały gest a duzo zmienia.
@Obiektywny1 ponoslo cie. Nie porownoj biologicznej niesprawiedliwosci (menstruacji) do cierpienia na zyczenie zwanej kacem.
A i to co opissujesz powyzej to jest zachowanie dupka, z plcia to nie ma nic wspolnego.
@Obiektywny1 a jeszcze dodam, ze nie do konca trafny nick sobie wybrales skoro nie widzisz smiesznosci (zalosnosci) tego mema.
@gorza Ty uważasz, że mężczyzna pije żeby mieć kaca? Proszę, daj spokój.
Dupka powiadasz? To jest odzwierciedlenie postawy kobiety, na obrazku powyżej. Kropka w kropkę.
@Obiektywny1 widzisz, ty sie skupiles na pierwszej czesci mema, czyli zolzy, ktora powtarza slowa mamusi a ja sie skupilam na drugiej, gdzie facet oczekuje mamusiowania i glaskania po glowce bo brzuszek boli.
W tej sytuacji sie nie dogadamy
@gorza Czyli potwierdzasz, że podczas menstruacji oczekujesz tatusiowania ?
@Obiektywny1 gdzie ty to widzisz??
@Obiektywny1 zasadniczo menstruacja to nie wybór, a jak ktoś się upija częściej niż menstruacja, nie sam sobie radzi z kacem
@gorza W twojej wypowiedzi. Jeśli ktoś nie będzie tatusiował to nazwiesz go "dupkiem".
@Obiektywny1 oj bardzo mnie nie zrozumiales. Dupek 'nabijaby sie' tak jak w twoich przykladach
@gorza To jest dokładnie to samo, co nabijanie się z faceta, więc nie wiem do czego pijesz. Lepiej pomyśl nad żeńskim odpowiednikiem slowa "dupek", o równie obraźliwym odbiorze.
@Obiektywny1 dawno nie przewrocilam oczami z takim rozmachem jak teraz
@gorza Dziwna odpowiedź.
@Obiektywny1 bo do niczego ta rozmowa nie prowadzi. Ty nie zrozumiesz mnie a ja ciebie. Takze przewracam oczami i wracam do swojego zycia.
Wszystko zależy od częstotliwości. Jak to sporadyczna sytuacja, to trzeba wesprzeć i poratować. Jeśli nagminna, to nic więcej niż ochrzan się nie należy.
Moja Babcia uważała że najpierw trzeba dać lekarstwo, pozwolić się wyspać a "rozmowę" przeprowadzić na trzeźwo.;-))
Jak ktoś tyle chleje, że potem ma kaca, to sam sobie winien. Trzeba wiedzieć, ile można wypić bez schlania się
Kobieta to by wysłała do izby wytrzeźwień.
Generalnie, to działa w obie strony.
Za pierwszym razem, kiedy moja żona wróciła z imprezy "psiapsiółkowej" porobiona i odholowywałem ją z taksówki, to rzeczywiście - toaleta, koc, poduszka, dwie aspiryny i spać.
Ale kiedy - niedługo potem - wróciła po raz drugi porobiona, to dostała opie*ol na miejscu, a później jeszcze repetę z rana.
Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.
@Ashardon Dobrze prawisz
Tylko głupek mógł wstawić takiego demota ku uciesze innych głupków :D
To też zależy od tego, jak często się to zdarza. Jest różnica między kimś, kto tylko raz na jakiś czas się opije (np. jakąś uroczystość, sukces zawodowy) i potem ma kaca, a kimś kto robi to codziennie lub prawie codziennie.
Tak mogą sobie to wyobrażać tylko przyszli alkoholicy i chłopcy...
Nie do końca zgadzam się z komentującymi. To nie zależy tylko od tego, jak często to się zdarza, ale też czy nie zaniedbuje swoich obowiązków, zawodowych czy domowych. Np. przychodzę późno z pracy, obiadu nie ma, a ktoś po prostu leży i leczy kaca i nawet wiadomości nie wysłał, żebym sam coś ogarnął, to coś jest nie tak.
Nie mówiąc już o sytuacji, kiedy miałby gdzieś jechać w ważnej sprawie czy odebrać skądś dzieci. Jeśli nie można na kogoś liczyć w takich codziennych sprawach, bo zawsze może zdychać po imprezie, to może mniej więcej do 25-go roku życia taki związek ma sens. Ale nawet w tym wieku wypadałoby pokazać więcej odpowiedzialności.
Słabe, jak kompot z desek. Dopieszczanie skacowanego pijaka = hodowanie alkoholika.
Między jedną a drugą jest jedna różnica> wiek.