@tomatoos
polonia jest nie tylko w usa, ale jest tez w uk a ta raczej nie glosuje na pis
@000gd000
z tym ze sa to glosy idace na kandydatow z warszawy, a w warszawie pis ma slabe poparcie
bardziej jestem sklonny uwierzyc w to ze jest to proba wywolania kolejnej awantury i wciagniecie w niej opozycje
@000gd000 . Jeśli potraktować sprawę uczciwie to nie należy kalkulować na kogo oni głosują i kto zyska a kto straci, należy rozważyć czy to jest w porządku i czy jest normalne, że ludzie żyjący daleko od Polski, płacący podatki w innym kraju i których los w zasadzie nie zależy od sytuacji w kraju, czy oni powinni mieć prawo głosu i współdecydowania. Ja uważam że nie powinni. Niech się angażują w kraju w którym żyją.
Ktoś, kto nie płaci w Polsce podatków czyli nie buduje wspólnego państwa nie powinien mieć prawa głosu. Dlaczego ludzie mieszkający od 20 lat w USA, Niemczech czy gdziekolwiek indziej mają decydować kto i jak będzie rządził w Polsce?
@Koruptos Zgadzam się, mieszkasz tam płacisz podatki to spier..... Nie będziesz mi mówił jak mam tutaj żyć. Tam sobie głosuj. Nie chcesz wracaj to milcz.
@Koruptos jaki ty prosty chlop jesteś i nie patrzysz szerzej, aż dramat, chyba że masz z 17-19 lat to wybaczam, młodość ma takie prawo.
A może ktoś płaci podatki w jakikolwiek sposób, mimo że mieszka za granicą, może ma nieruchomość lub chora mamę, której wysyła pieniądze.
Naprawdę takie rzeczy wam trzeba tłumaczyć?
Widzę sami patrioci i nie liczy się wspólne dobro, tylko beton wbity w głowę, jak cię tu nie ma to nie możesz nic, jesteś Polakiem z paszportem, ale drugiej kategorii.
Nikt nie bierze pod uwagę, że ktoś może się więcej interesować polityka niż ten na miejscu.
@Koruptos
to nie takie proste,
ktos kto siedzi na emigracji moze wspierac finansowo np swoich rodzicow, przez co przyczynia sie do wiekszych wplywow w budzecie niz ktos kto pracuje w polsce na czarno.
druga sprawa znalem takich co byli w stanie przyjechac do polski raz na rok i wydac na imprezy rownowartosc rocznej sredniej krajowej.
paradoksalnie takie osoby sa dla panstwa cenniejsze, bo placa ale nie korzystaja z uslug publicznych
@Koruptos Bo mają obywatelstwo Polskie i to wystarczający argument. Każdy obywatel powinien mieć możliwość głosowania. Jeżeli chcemy im zabrać to prawo to powinniśmy zabrać również obywatelstwo. Albo jeszcze lepiej, niech prawo głosu mają tylko osoby pracujące w PL lub rodziny gdzie taka osoba jest. Bo skoro ludzie żyją z socialu to my się na nich zrzucamy więc oni nie tylko nie mają wpływu na budowę kraju co ciągną go na dno
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 kwietnia 2023 o 17:59
@Seba7777
Ty za to jesteś bardzo skomplikowany i jeszcze z tego dumny - gratuluję. Z czym zatem proponujesz powiązać czynne prawo wyborcze? Z posiadaniem rodziny w kraju? Jeśli tak, to kto się łapie? Rodzice czy może też kuzyni w dziesiątym stopniu pokrewieństwa? Posiadanie nieruchomości? Metr kwadratowy wystarczy, czy będzie limit minimalny? A dlaczego tylko nieruchomość? Może zarejestrowany samochód? Jeśli ktoś wyjechał z Polski 30 lat temu i nie planuje wracać, ale ma tu wujka lub szopę, to powinien decydować, kto i jak rządzi w tym kraju czy niekoniecznie?
@Seba7777
Ja interesuję się polityką w USA i jakoś nie daje mi to prawa wyborczego w tym kraju, dlaczego miałoby być odwrotnie? Kryterium domicylu i miejsca osiągania przychodów jest podstawowym kryterium w prawie podatkowym, dlaczego z prawem wyborczym ma być inaczej?
@Koruptos bo nie urodziłeś się w USA, nie masz paszportu, i prawdopodobnie nigdy tam nie byłeś, nie masz tam rodziny, lub znajomych, i raczej nic nie zakupiłeś tam (pomijam paczki z eBaya)
Skończyłem rozmowę z tobą dzbanie. Miłego dnia.
@mieteknapletek ale mu nie wytłumaczysz, bo nie ma ciebie w kraju to ci się nie należy nic, i wyskakuje z głupimi przykladami, szkoda gadać, mamy internet jest dużo informacji, no chyba że ktoś ogląda prawilną telewizję i czuję się wzbogacony i wszechstronny po takiej aplikacji informacji.
Nie będę już oceniał.
Naprawdę miłego dnia, i jeśli mamy możliwość do zróbmy coś dobrego dla Polski, bo tych co kradną i kraść będą nie zabraknie.
Akurat jestem za! Jak ktoś nie płaci w Polsce podatków (bo mieszka za granicą, bo skończył 18 lat, ale jeszcze nie pracuje, bo jest bezrobotnym czy też jest na emeryturze/rencie) to nie powinien decydować o tym jak pieniądze z podatków są wydawane.
@haspocanto
No właśnie, dopiero co był krzyk żeby pozbawić Polonię prawa do głosowania, bo "oni na pis głosujo", a teraz odwrotnie. Wygląda na to, że autor demota z tych, którzy "byle co, aby przeciwko rządowi "i którzy uważają ze pomysł dopóty dobry dopóki nie zacznie o nim mówić pis - wtedy już jest niedobry.
Mój mąż ieszka w Polsce, pracuje i placi w Polsce podatki mimo że urodzil się mniej więcej tak daleko od Polski jak USA, więc On ma moralne prawo glosować. Ale ci co wieści o Polsce i dobrobycie czerpią z przekazów TVP to nie !
@Choch "Stara" Polonia głosuje za PiS, bo dla nich te bogoojczyźniane wątki są ważne, ale nowa emigracja przed PiS właśnie uciekła. I jest jej chyba nawet więcej.
@poprostuagatka, ale która Polonia? Bo w USA to większość Polaków to zwolennicy PiSu. Młodzi to raczej nie, ale oni do wyborów nie chodzą. Za to strasze pokolenie to wielbi Dudę, Kaczyńskiego i radio Maryja.
Od wielu lat mieszkam w Kanadzie. Nigdy nie głosowałem w wyborach w Polsce. Uważam, że nie mam prawa narzucać ludziom w Polsce mych poglądów. Nie na mnie spadną skutki takiego czy innego wyboru. Głosowałbym gdyby utworzono (i tym się ewentualnie powinny zająć stosowne organizacje) jakiś "specjalny okręg wyborczy" dla Polaków mieszkających na stałe za granicą. Poseł taki (może kilku, dla różnycjh rejonów świata) reprezentowałby w Sejmie interesy tej grupy. Zgodziłbym się nawet na ograniczenia praw takiego posła do głosowania tylko w sprawach dotyczących własnie spraw Polaków za granicą. Na przykład ich głosy nie liczyłby się do votum nieufniości czy odwrotnie - nie dawałyby żadnej partii większości w sejmie. Szczegóły do dopracowania. Ale bez takich warunków Polacy za granicą nie powinni głosować.
Zawsze jednak będę miał prawo by wyrazić opinię jeśli coś mi się w Polsce podoba/nie podoba. Kategorycznie odrzucam pogląd, że jak mieszkam poza Polską to się mam nie odzywać. Ja, tu w Kanadzie jestem (chcę czy nie, mój akcent mnie zawsze zdradzi) reprezentantem Polski. I odwrotnie - oceniają mnie między innymi na podstawie tego co się dzieje w Polsce. Więc prawo do krytyki sobie zatrzymam. .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 kwietnia 2023 o 16:31
@jeszczeNieZajety, mam takie samo zdanie. Mieszkam w USA od 17 lat. Nie głosuję, bo uważam, że nie powinnam, ale też myślę, że mam prawo wyrażać opinię.
To zobacz sobie, jak rozkładają się głosy Polonii w USA. A jest jej tam bardzo dużo. To nie Europa zachodnia, gdzie osoby o skrajnie prawicowych poglądach nawet nie są wpuszczane do niektórych krajów (Wielka Brytania).
Poza tym jaka mamy pewność, że ci ludzie w jakikolwiek sposób śledzą, co się dzieje u nas i nie zrobią tak, że zagłosują ma zasadzie "obojętnie, bo ja tam i tak nie mieszkam"? Przypominam, że jeśli nie śledzą internetu, to mają dostęp jedynie do TVPIS... zwłaszcza jeśli ostatni raz w Polsce byli z 30 lat temu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 kwietnia 2023 o 16:22
@Cammax spójrz na to szerzej.
Masz dwóch panów:
1. Pan Janusz z popegrowskiej wioski, który pracuje na czarno na budowie, ogląda tylko TVP, bo we wiadomościach mówili że TVN to żydy i masony, ponadto bierze 500+, 300+, zasiłek na wungiel, na prunt, siedzi w mieszkaniu socjalnym i jedyny podatek jaki systematycznie opłaca to akcyza zawarta w cenie harnasia z biedry.
2. Pan John z czikago, który nie mieszka w Polsce od 20, ale ma tam brata, matkę i całą rodzinę. Na emeryturę planuje wrócić tam gdzie bursztynowy świerzop, więc nawet działkę budowlaną już kupił i powoli wije gniazdko na stare lata. Raz do roku przyjeżdża na wigilię lub Wielkanoc i wydaje wtedy parę tysięcy dolców na wynajem auta, paliwo i różnej maści prezenty i inne koszty związane z odwiedzinami u rodziny. Wszystko opodatkowane.
Który pan zagłosuje z większym prawdopodobieństwem, że jego wybór będzie nastawiony na przyszłość, a który odda głos na tego, który coś mu obieca tu i teraz, a za 5 lat niech się pali i wali?
@paki88 dlatego proponuję pozbawić praw wyborczych wszystkich bezrobotnych z własnej winy przez dłużej niż 6-12 miesięcy. Dla pozostałych testy na inteligencję. Zdasz- głos ważny, nie to nie. Lepiej odziać wszystkich PISowskich debili. Zarówno tych w Polsce, jak i za granicą. No i jeszcze jedno- jesteś beneficjentem zasiłku to też nie głosujesz, bo skoro jesteś takim nieudacznikiem, że nawet swojego życia nie umiesz ogarnąć, to po prostu nie masz sprawa wybierać rządu normalnym i wykształconym ludziom.
@Cammax ale wiesz, że to łamanie Konstytucji? I demokracji? Jak to kiedyś jkm [celowo z małej] powiedział: "demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli ma 2 głosy a profesor nauk 1 głos".
Co nie zmienia faktu, że demokracji musimy przestrzegać, nawet gdy nam się to nie podoba.
@paki88 może trochę, ale z usprawiedliwionych powodów. Myślę, że nawet UE, gdyby się jej przedstawiło to wszystkie wykresy przedstawiące jak ludzie głosują w zależności od wieku, wykształcenia, miejsca zamieszkania, tego czy pracują i jeśli tak, to gdzie nie miałaby nic przeciwko. Bo UE zależy na tym, by w Polsce znów była demokracja.
Paradoksalnie w sposób może nie do końca zgodny z demokracja możnaby przywrócić demokrację. Bo chyba nie powiesz, że teraz jestesmy jeszcze demokratycznym krajem. Może to jeszcze nie poziom Korei Północnej, ale też zdecydowanie oddalamy się od Europy.
Tu akurat trudno się z nim nie zgodzić.
@Cammax pójdźmy krok dalej i odbierzmy prawa wyborcze województwom podlaskiemu i podkarpackiemu. To takie trochę bastiony PIS. UE nie będzie miała nic przeciwko, bo przecież zależy jej by w Polsce znów była demokracja.
I tak, powiem że teraz mamy demokrację w Polsce. Ludzie są głupi i głosują na PIS bo mogą. Jak im tego zabronisz, to Twoje pobudki nie będą miały znaczenia - złamiesz fundamentalną zasadę demokracji i będziesz jeszcze gorsza od nich.
@paki88 w sumie... Ciekawe jakby UE na to zareagowała, gdyby ktoś tak na serio zrobił. Ja tam myślę, że byłaby reakcja typu "nie pochwalam, ale rozumiem, więc nie potępiam".
Chociaż odpowiedzialność na całe województwa to już przesada (zwłaszcza że regiony, które graniczą z tymi województwami też nie są lepsze). Nawet tam są nieliczni normalni ludzie, zwłaszcza młodzi, którzy najczęściej po ukończeniu 18 lat uciekają do bardziej cywilizowanych regionów. Poza tym w Podkarpaciu jest Rzeszów (tu PIS nigdy nie wygrali) i ta jedna gmina w Bieszczadach, o której robi się memy, że są jak ta jedna osada Galów.
Dlatego trzeba też edukacji. Duzo edukacji. Elektorat PIS za jakieś kilkanaście lat wymrze, do głosu dojdą młodzi i przywrócą demokrację. Może nawet wprowadza równość i tolerancję. Trzeba tylko dbać, by młodzi byli na tyle mądrzy, by nie ulec propagandzie PIS.
Ale jak Twoim zdaniem maja sie 'angazowac' w kraju w ktorym mieszkaja, skoro nadal maja tylko polskie obywatelstwo, czyli nie maja prawa glosu ani żadnego przedstawiciela za granicą? I oczywiście ze nawet zyjac daleko od Polski, a będąc obywatelem, to polskie prawo nadal wplywa na duzo rzeczy (np. prawy spadkowe, czy chociażby paszport i mozliwosci jakie daje by w tym innym kraju mieszkac). Moze pomieszkasz troche za granica, to sie dowiesz sam, czy polskie prawo juz nic nie bedzie cie obchodzic
@jurek80 dokładnie takich wyborców chca politycy, co nie chodzą na wybory, bo polityka jest dla nich "za trudna" i robi im wode z mózgu, a potem zdziwienie, że nie jest dobrze, albo na wszystkich lepszych stanowiskach państwowych stryjkowie polityków i nic nie działą poprawnie.
I bardzo dobrze. Jeśli nie mieszkasz w Polsce to nie masz prawa decydować o losach tego kraju. Czemu ktoś z zewnątrz ma decydować jak Ja żyję, jakie mam prawa i obowiązki względem władzy.
Myślę, że projekt, aby nie płacący podatków w Polsce nie głosowali to dobry projekt. Koniecznie powinien objąć wszystkie patorodziny na wielopokoleniowych socjalach. nie dość że nie płacą podatków (jak wielopokoleniowe polonie) to jeszcze wydają nasze.
Już dawno mówiłem że powinno być wręcz odwrotnie. Ludzie nie płacący podatków w Polsce oraz mający pojęcie o dobrobycie na podstawie oglądania TVPis nie powinni mieć żadnego prawa głosu. Jeśli chcesz głosować musisz mieć polski dowód i udać się do lokalu wyborczego znajdującego się w Polsce... I tyle.
jak wyjechali to uj z nimi
a skąd polonia ma pogląd na to jak obecnie żyje się w Polsce? Przecież jak oglądają tylko np tvpis to wg nich partia rządząca to skarb...
@tomatoos pis nie bez powodu chce ich odsunąć od głosowania, polonia głosowała przeciwko nim :)
@tomatoos
polonia jest nie tylko w usa, ale jest tez w uk a ta raczej nie glosuje na pis
@000gd000
z tym ze sa to glosy idace na kandydatow z warszawy, a w warszawie pis ma slabe poparcie
bardziej jestem sklonny uwierzyc w to ze jest to proba wywolania kolejnej awantury i wciagniecie w niej opozycje
@000gd000 . Jeśli potraktować sprawę uczciwie to nie należy kalkulować na kogo oni głosują i kto zyska a kto straci, należy rozważyć czy to jest w porządku i czy jest normalne, że ludzie żyjący daleko od Polski, płacący podatki w innym kraju i których los w zasadzie nie zależy od sytuacji w kraju, czy oni powinni mieć prawo głosu i współdecydowania. Ja uważam że nie powinni. Niech się angażują w kraju w którym żyją.
Ktoś, kto nie płaci w Polsce podatków czyli nie buduje wspólnego państwa nie powinien mieć prawa głosu. Dlaczego ludzie mieszkający od 20 lat w USA, Niemczech czy gdziekolwiek indziej mają decydować kto i jak będzie rządził w Polsce?
@Koruptos skoro nie mieszkają w Polsce to im będzie wszystko jedno – może nawet będą celowo „źle” głosowali aby cieszyć się, że tam nie mieszkają.
@Koruptos Zgadzam się, mieszkasz tam płacisz podatki to spier..... Nie będziesz mi mówił jak mam tutaj żyć. Tam sobie głosuj. Nie chcesz wracaj to milcz.
@Koruptos jaki ty prosty chlop jesteś i nie patrzysz szerzej, aż dramat, chyba że masz z 17-19 lat to wybaczam, młodość ma takie prawo.
A może ktoś płaci podatki w jakikolwiek sposób, mimo że mieszka za granicą, może ma nieruchomość lub chora mamę, której wysyła pieniądze.
Naprawdę takie rzeczy wam trzeba tłumaczyć?
Widzę sami patrioci i nie liczy się wspólne dobro, tylko beton wbity w głowę, jak cię tu nie ma to nie możesz nic, jesteś Polakiem z paszportem, ale drugiej kategorii.
Nikt nie bierze pod uwagę, że ktoś może się więcej interesować polityka niż ten na miejscu.
@Koruptos
to nie takie proste,
ktos kto siedzi na emigracji moze wspierac finansowo np swoich rodzicow, przez co przyczynia sie do wiekszych wplywow w budzecie niz ktos kto pracuje w polsce na czarno.
druga sprawa znalem takich co byli w stanie przyjechac do polski raz na rok i wydac na imprezy rownowartosc rocznej sredniej krajowej.
paradoksalnie takie osoby sa dla panstwa cenniejsze, bo placa ale nie korzystaja z uslug publicznych
@Koruptos Bo mają obywatelstwo Polskie i to wystarczający argument. Każdy obywatel powinien mieć możliwość głosowania. Jeżeli chcemy im zabrać to prawo to powinniśmy zabrać również obywatelstwo. Albo jeszcze lepiej, niech prawo głosu mają tylko osoby pracujące w PL lub rodziny gdzie taka osoba jest. Bo skoro ludzie żyją z socialu to my się na nich zrzucamy więc oni nie tylko nie mają wpływu na budowę kraju co ciągną go na dno
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2023 o 17:59
@Koruptos poprzez posiadanie obywatelstwa Ty tępy ch*ju...
@Seba7777
Ty za to jesteś bardzo skomplikowany i jeszcze z tego dumny - gratuluję. Z czym zatem proponujesz powiązać czynne prawo wyborcze? Z posiadaniem rodziny w kraju? Jeśli tak, to kto się łapie? Rodzice czy może też kuzyni w dziesiątym stopniu pokrewieństwa? Posiadanie nieruchomości? Metr kwadratowy wystarczy, czy będzie limit minimalny? A dlaczego tylko nieruchomość? Może zarejestrowany samochód? Jeśli ktoś wyjechał z Polski 30 lat temu i nie planuje wracać, ale ma tu wujka lub szopę, to powinien decydować, kto i jak rządzi w tym kraju czy niekoniecznie?
@Seba7777
Ja interesuję się polityką w USA i jakoś nie daje mi to prawa wyborczego w tym kraju, dlaczego miałoby być odwrotnie? Kryterium domicylu i miejsca osiągania przychodów jest podstawowym kryterium w prawie podatkowym, dlaczego z prawem wyborczym ma być inaczej?
@Koruptos, zgadzam się. Mieszkam w USA i większość Polaków mieszkających tutaj to zwolennicy PiSu. Niech już lepiej nie głosują.
@Koruptos Już odpowiadam: bo jak nie będą głosowali, to se sami w Polsce dożywotnią (a nawet ponadpokoleniową) krzywdę tymi PiSami zrobicie.
@Koruptos bo nie urodziłeś się w USA, nie masz paszportu, i prawdopodobnie nigdy tam nie byłeś, nie masz tam rodziny, lub znajomych, i raczej nic nie zakupiłeś tam (pomijam paczki z eBaya)
Skończyłem rozmowę z tobą dzbanie. Miłego dnia.
@mieteknapletek ale mu nie wytłumaczysz, bo nie ma ciebie w kraju to ci się nie należy nic, i wyskakuje z głupimi przykladami, szkoda gadać, mamy internet jest dużo informacji, no chyba że ktoś ogląda prawilną telewizję i czuję się wzbogacony i wszechstronny po takiej aplikacji informacji.
Nie będę już oceniał.
Naprawdę miłego dnia, i jeśli mamy możliwość do zróbmy coś dobrego dla Polski, bo tych co kradną i kraść będą nie zabraknie.
Akurat jestem za! Jak ktoś nie płaci w Polsce podatków (bo mieszka za granicą, bo skończył 18 lat, ale jeszcze nie pracuje, bo jest bezrobotnym czy też jest na emeryturze/rencie) to nie powinien decydować o tym jak pieniądze z podatków są wydawane.
@haspocanto
No właśnie, dopiero co był krzyk żeby pozbawić Polonię prawa do głosowania, bo "oni na pis głosujo", a teraz odwrotnie. Wygląda na to, że autor demota z tych, którzy "byle co, aby przeciwko rządowi "i którzy uważają ze pomysł dopóty dobry dopóki nie zacznie o nim mówić pis - wtedy już jest niedobry.
Ta poloni9a z USA znająca najlepiej, bo z bliska realia życia w Polsce dala wygraną Dudzie i PIS-owi, więc taki zly pomysl to nie jest.
Mój mąż ieszka w Polsce, pracuje i placi w Polsce podatki mimo że urodzil się mniej więcej tak daleko od Polski jak USA, więc On ma moralne prawo glosować. Ale ci co wieści o Polsce i dobrobycie czerpią z przekazów TVP to nie !
No ale Polonia akurat za pis w większości głosuje, więc może dobrze, żeby się ich pozbyć...
Polonia glosuje przeciwko PiS (w ostatnich wyborach dokladnie odrotne proporcje Pis-opozycja niz w kraju), dlatego wlasnie PiS chce sie nas pozbyc!
@Choch "Stara" Polonia głosuje za PiS, bo dla nich te bogoojczyźniane wątki są ważne, ale nowa emigracja przed PiS właśnie uciekła. I jest jej chyba nawet więcej.
@poprostuagatka, ale która Polonia? Bo w USA to większość Polaków to zwolennicy PiSu. Młodzi to raczej nie, ale oni do wyborów nie chodzą. Za to strasze pokolenie to wielbi Dudę, Kaczyńskiego i radio Maryja.
@AerynSun polonia w EU, czyli ta najbardziej liczna i ta ktora w najwyzszym prawdopodobienstwiem wroci do kraju
Jakim prawem mają decydować o kraju w którym nie mieszkają?????
Od wielu lat mieszkam w Kanadzie. Nigdy nie głosowałem w wyborach w Polsce. Uważam, że nie mam prawa narzucać ludziom w Polsce mych poglądów. Nie na mnie spadną skutki takiego czy innego wyboru. Głosowałbym gdyby utworzono (i tym się ewentualnie powinny zająć stosowne organizacje) jakiś "specjalny okręg wyborczy" dla Polaków mieszkających na stałe za granicą. Poseł taki (może kilku, dla różnycjh rejonów świata) reprezentowałby w Sejmie interesy tej grupy. Zgodziłbym się nawet na ograniczenia praw takiego posła do głosowania tylko w sprawach dotyczących własnie spraw Polaków za granicą. Na przykład ich głosy nie liczyłby się do votum nieufniości czy odwrotnie - nie dawałyby żadnej partii większości w sejmie. Szczegóły do dopracowania. Ale bez takich warunków Polacy za granicą nie powinni głosować.
Zawsze jednak będę miał prawo by wyrazić opinię jeśli coś mi się w Polsce podoba/nie podoba. Kategorycznie odrzucam pogląd, że jak mieszkam poza Polską to się mam nie odzywać. Ja, tu w Kanadzie jestem (chcę czy nie, mój akcent mnie zawsze zdradzi) reprezentantem Polski. I odwrotnie - oceniają mnie między innymi na podstawie tego co się dzieje w Polsce. Więc prawo do krytyki sobie zatrzymam. .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2023 o 16:31
@jeszczeNieZajety, mam takie samo zdanie. Mieszkam w USA od 17 lat. Nie głosuję, bo uważam, że nie powinnam, ale też myślę, że mam prawo wyrażać opinię.
To zobacz sobie, jak rozkładają się głosy Polonii w USA. A jest jej tam bardzo dużo. To nie Europa zachodnia, gdzie osoby o skrajnie prawicowych poglądach nawet nie są wpuszczane do niektórych krajów (Wielka Brytania).
Poza tym jaka mamy pewność, że ci ludzie w jakikolwiek sposób śledzą, co się dzieje u nas i nie zrobią tak, że zagłosują ma zasadzie "obojętnie, bo ja tam i tak nie mieszkam"? Przypominam, że jeśli nie śledzą internetu, to mają dostęp jedynie do TVPIS... zwłaszcza jeśli ostatni raz w Polsce byli z 30 lat temu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2023 o 16:22
@Cammax Się wtrącę. Ja w Kanadzie mam dostęp i do TVP i do TVN i do Polsatu. Płacę jakieś 16 dolarów miesięcznie i mam. To samo można mieć i w USA.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2023 o 17:10
@Cammax spójrz na to szerzej.
Masz dwóch panów:
1. Pan Janusz z popegrowskiej wioski, który pracuje na czarno na budowie, ogląda tylko TVP, bo we wiadomościach mówili że TVN to żydy i masony, ponadto bierze 500+, 300+, zasiłek na wungiel, na prunt, siedzi w mieszkaniu socjalnym i jedyny podatek jaki systematycznie opłaca to akcyza zawarta w cenie harnasia z biedry.
2. Pan John z czikago, który nie mieszka w Polsce od 20, ale ma tam brata, matkę i całą rodzinę. Na emeryturę planuje wrócić tam gdzie bursztynowy świerzop, więc nawet działkę budowlaną już kupił i powoli wije gniazdko na stare lata. Raz do roku przyjeżdża na wigilię lub Wielkanoc i wydaje wtedy parę tysięcy dolców na wynajem auta, paliwo i różnej maści prezenty i inne koszty związane z odwiedzinami u rodziny. Wszystko opodatkowane.
Który pan zagłosuje z większym prawdopodobieństwem, że jego wybór będzie nastawiony na przyszłość, a który odda głos na tego, który coś mu obieca tu i teraz, a za 5 lat niech się pali i wali?
@paki88 dlatego proponuję pozbawić praw wyborczych wszystkich bezrobotnych z własnej winy przez dłużej niż 6-12 miesięcy. Dla pozostałych testy na inteligencję. Zdasz- głos ważny, nie to nie. Lepiej odziać wszystkich PISowskich debili. Zarówno tych w Polsce, jak i za granicą. No i jeszcze jedno- jesteś beneficjentem zasiłku to też nie głosujesz, bo skoro jesteś takim nieudacznikiem, że nawet swojego życia nie umiesz ogarnąć, to po prostu nie masz sprawa wybierać rządu normalnym i wykształconym ludziom.
@Cammax ale wiesz, że to łamanie Konstytucji? I demokracji? Jak to kiedyś jkm [celowo z małej] powiedział: "demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli ma 2 głosy a profesor nauk 1 głos".
Co nie zmienia faktu, że demokracji musimy przestrzegać, nawet gdy nam się to nie podoba.
@paki88 może trochę, ale z usprawiedliwionych powodów. Myślę, że nawet UE, gdyby się jej przedstawiło to wszystkie wykresy przedstawiące jak ludzie głosują w zależności od wieku, wykształcenia, miejsca zamieszkania, tego czy pracują i jeśli tak, to gdzie nie miałaby nic przeciwko. Bo UE zależy na tym, by w Polsce znów była demokracja.
Paradoksalnie w sposób może nie do końca zgodny z demokracja możnaby przywrócić demokrację. Bo chyba nie powiesz, że teraz jestesmy jeszcze demokratycznym krajem. Może to jeszcze nie poziom Korei Północnej, ale też zdecydowanie oddalamy się od Europy.
Tu akurat trudno się z nim nie zgodzić.
@Cammax pójdźmy krok dalej i odbierzmy prawa wyborcze województwom podlaskiemu i podkarpackiemu. To takie trochę bastiony PIS. UE nie będzie miała nic przeciwko, bo przecież zależy jej by w Polsce znów była demokracja.
I tak, powiem że teraz mamy demokrację w Polsce. Ludzie są głupi i głosują na PIS bo mogą. Jak im tego zabronisz, to Twoje pobudki nie będą miały znaczenia - złamiesz fundamentalną zasadę demokracji i będziesz jeszcze gorsza od nich.
@paki88 w sumie... Ciekawe jakby UE na to zareagowała, gdyby ktoś tak na serio zrobił. Ja tam myślę, że byłaby reakcja typu "nie pochwalam, ale rozumiem, więc nie potępiam".
Chociaż odpowiedzialność na całe województwa to już przesada (zwłaszcza że regiony, które graniczą z tymi województwami też nie są lepsze). Nawet tam są nieliczni normalni ludzie, zwłaszcza młodzi, którzy najczęściej po ukończeniu 18 lat uciekają do bardziej cywilizowanych regionów. Poza tym w Podkarpaciu jest Rzeszów (tu PIS nigdy nie wygrali) i ta jedna gmina w Bieszczadach, o której robi się memy, że są jak ta jedna osada Galów.
Dlatego trzeba też edukacji. Duzo edukacji. Elektorat PIS za jakieś kilkanaście lat wymrze, do głosu dojdą młodzi i przywrócą demokrację. Może nawet wprowadza równość i tolerancję. Trzeba tylko dbać, by młodzi byli na tyle mądrzy, by nie ulec propagandzie PIS.
Zero głosów dla zagranicy. Chcesz głosować żyj w tym po pi er do lo ny m kaczym kątku
Ale jak Twoim zdaniem maja sie 'angazowac' w kraju w ktorym mieszkaja, skoro nadal maja tylko polskie obywatelstwo, czyli nie maja prawa glosu ani żadnego przedstawiciela za granicą? I oczywiście ze nawet zyjac daleko od Polski, a będąc obywatelem, to polskie prawo nadal wplywa na duzo rzeczy (np. prawy spadkowe, czy chociażby paszport i mozliwosci jakie daje by w tym innym kraju mieszkac). Moze pomieszkasz troche za granica, to sie dowiesz sam, czy polskie prawo juz nic nie bedzie cie obchodzic
@poprostuagatka mieszkam 14 lat za granica i jakos sie tym nie interesuje, po co mam sobie robic wode z mozgu zbednymi rzeczami?
@jurek80 dokładnie takich wyborców chca politycy, co nie chodzą na wybory, bo polityka jest dla nich "za trudna" i robi im wode z mózgu, a potem zdziwienie, że nie jest dobrze, albo na wszystkich lepszych stanowiskach państwowych stryjkowie polityków i nic nie działą poprawnie.
@poprostuagatka chyba musisz przeczytac jeszcze raz bo nie zrozumialas o co chodzi.
Nie żyjesz w pl, nie płacisz w pl podatków przez ostatnie np.3 lata - to nie głosujesz.
I bardzo dobrze. Jeśli nie mieszkasz w Polsce to nie masz prawa decydować o losach tego kraju. Czemu ktoś z zewnątrz ma decydować jak Ja żyję, jakie mam prawa i obowiązki względem władzy.
@mati233490 ja z tego wlasnie zalozenia wychodze, nie mieszkam w Polsce od 14 lat i nie bylem na zadnych wyborach dotyczacych Polski.
Myślę, że projekt, aby nie płacący podatków w Polsce nie głosowali to dobry projekt. Koniecznie powinien objąć wszystkie patorodziny na wielopokoleniowych socjalach. nie dość że nie płacą podatków (jak wielopokoleniowe polonie) to jeszcze wydają nasze.
Ja mieszkam za granica i nie glosuje, nie mam zamiaru decydowac co bedzie w kraju, w ktorym nie mieszkam.
Już dawno mówiłem że powinno być wręcz odwrotnie. Ludzie nie płacący podatków w Polsce oraz mający pojęcie o dobrobycie na podstawie oglądania TVPis nie powinni mieć żadnego prawa głosu. Jeśli chcesz głosować musisz mieć polski dowód i udać się do lokalu wyborczego znajdującego się w Polsce... I tyle.