Tak Arnold Schwarzenegger zajął się problemem w swojej dzielnicy
0:59
Arnold przez długi czas czekał, by służby zajęły się dziurą na jednej z dróg w pobliżu jego posiadłości. Dziura nie znikała, więc aktor sam wziął sprawy w swoje ręce
od
FlashbackFM
Komentarze ⬇⬇
Stary Arni ciągle żywy :)
Jak poczytasz poszukasz znajdziesz info ze i tak go wladze zbesztaly ze uzyl nie prawidlowej nawierzchni do naprawy inne bylo podloze inne wypelnienie
@lokutus to prawda, ta sie szybko wykruszy wiem bo takej juz uzywalem, taki worek kosztuje 25$ a za dobry trzeba dac okolo 200 $
@lokutus czyli robi to samo co u nas drogowcy czy tam spółdzielnie na osiedlowych drogach pełnych dziur... pierwszy deszcz to wypłuka samochody rozjeźdżą i dziura jak była tak będzie. u mnie taki "zabieg" robią ze 2-3 razy w roku.. po zimie gdzie tych dziur jest coraz więcej... czasami samego żwiru tylko nasypią co "działa" 2-3 dni.. czasami czymś tam co działa 2-3 tygodnie... i tak to się kręci.
Arnie: hasta la vista, dziuro
Dziura: I'll be back
Bez nadtopienia krawędzi starego asfaltu długo ta łata nie wytrzyma.
@adamis62
Zwłaszcza, że nie przyklepali / przywalcowali tego i pod spodem będzie gromadzić się woda.
@BrickOfTheWall , nie mają tam mrozów, to może przertwać.
I co zaszalał?. Worek asfaltu na tzw. zimno to ok 35zł.. Jak kupił ich 20szt. To mamy 750zł. i przeliczając na jego gażę za różne role w filmach to się chłop nie popisał....(750zł do za rolę Terminatora za 20mln. $).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2023 o 1:39
Ale w czym problem? USA to kraj indywidualistów i wolnościowców. Oczekiwanie, że jakaś służba to zrobi to komunizm i zniewolenie. W idealnym świecie wg amerykanów tak to powinno wyglądać. Każdy sam sobie. Co ten Arnold jakiś bolszewik???
Nie wiem jak jest w USA, ale w Polsce za za jakiekolwiek przeróbki i modyfikacje drogi publicznej bez wymaganych uprawnień (zlecenia) grożą dość bolesne kary.
Widocznie gubernator jest/ był ch.wy i nie ogarniał że ma zapewnić budżet na łatanie dziur.
w Polsce nie można na własną rękę naprawiać publicznych dróg i ma to sens. PS. szkoda że jak był politykiem nie zajął się poprawą systemu który to robi. Arnold S. jednak nie boi się konsekwencji prawnych, a może się dziać np. jakiś afro Amerykanin potknie się na tej nie fachowo załatanej dziurze i zażąda 500 milionów odszkodowania. i znowu zamieszki strzelaniny rozboje.
Ciekawe po co przy nakładaniu asfaltu potrzebne są kamery...
Wyobrażacie sobie tak Kaczyńskiego na jego miejscu ?