Do tego trzeba jeszcze dodać tych wszystkich ,którzy stoja z phonem jak idioci cały koncert a potem wrzucają na YT i jarają się dziesięcioma odsłonami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2023 o 7:44
To i tak nic. Najbardziej wkurzający są "samarytanie - filmowcy", którzy zamiast oburącz pomóc zwierzaczkowi w kłopotach (sarence w basenie, zającowi w siatce itp), MUSZĄ jedną ręką kręcić z tej pomocy film do socjal mediów. Nieważne, że zwierzę boli chwyt jedną dłonią, film musi być.
Oglądaliśmy! A jakże! Jak duża rakieta nie wystartowała zbyt mocno wbita w śnieg i jak pizło na ziemi zaraz po tym jak po susie w zaspę schowaliśmy głowy głęboko w śniegu! Tylko operator dzielnie filmował do końca.
Do tego trzeba jeszcze dodać tych wszystkich ,którzy stoja z phonem jak idioci cały koncert a potem wrzucają na YT i jarają się dziesięcioma odsłonami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2023 o 7:44
@panama1973 też nie rozumiem tego fenomenu oglądania koncertu przez telefon :D
To i tak nic. Najbardziej wkurzający są "samarytanie - filmowcy", którzy zamiast oburącz pomóc zwierzaczkowi w kłopotach (sarence w basenie, zającowi w siatce itp), MUSZĄ jedną ręką kręcić z tej pomocy film do socjal mediów. Nieważne, że zwierzę boli chwyt jedną dłonią, film musi być.
Oglądam codziennie.
Oglądaliśmy! A jakże! Jak duża rakieta nie wystartowała zbyt mocno wbita w śnieg i jak pizło na ziemi zaraz po tym jak po susie w zaspę schowaliśmy głowy głęboko w śniegu! Tylko operator dzielnie filmował do końca.
To dotyczy WIĘKSZOŚCI filmów.
Nagrywam dla dziecka z nadwrażliwością słuchową. Później oglądamy a na TV można sobie wyregulować głośność.
Nie ma za co.
zawsze myślę o tym samym!
To nie nagrywa się tylko dla siebie?