Istnieją trzy główne religie monoteistyczne oraz ich protoplasta Zaratusztrianizm ( ten od Freddiego, lecz nie tego z ulicy Wiązów ). Każda z nich opiera się na obietnicy życia pozagrobowego, z dziewicami lub bez. Można każdego z wiernych zagiąć pytaniem, na przykład pytając katolika dlaczego nie jest muzułmaninem. Co sprytniejszy odpowie, bo jestem Polakiem, no i wygrał, koniec ścieżki. Ale można zachwiać jego systemem logiki religijnej pytając " Istnieją trzy religie, każda ma swojego boga, co daje ci pewność, że po śmierci trafisz do właściwego nieba?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2023 o 20:08
@dakonto Nigdy nie rozmawiałeś z prawdziwie wierzącym.... Sam zresztą jesteś wierzący bo WIERZYSZ, że logika cokolwiek znaczy dla tych ludzi. Ja WIEM, że nic. .
Ale chyba nie chciałbyś zastąpić Biblii Koranem? Bo to jest równie chore co Stary Testament, zresztą islam bazuje też na ST. Najmniej szkodliwe z tego wszystkiego są jeszcze Ewangelie, bo pomijając wątki magiczne, to w sumie Jezus w miarę z sensem gada.
Ale masz rację, że to okaleczanie umysłów, a już na pewno nie powinno to być "narodowe" czytanie w świeckim państwie.
Istnieją trzy główne religie monoteistyczne oraz ich protoplasta Zaratusztrianizm ( ten od Freddiego, lecz nie tego z ulicy Wiązów ). Każda z nich opiera się na obietnicy życia pozagrobowego, z dziewicami lub bez. Można każdego z wiernych zagiąć pytaniem, na przykład pytając katolika dlaczego nie jest muzułmaninem. Co sprytniejszy odpowie, bo jestem Polakiem, no i wygrał, koniec ścieżki. Ale można zachwiać jego systemem logiki religijnej pytając " Istnieją trzy religie, każda ma swojego boga, co daje ci pewność, że po śmierci trafisz do właściwego nieba?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2023 o 20:08
@dakonto Nigdy nie rozmawiałeś z prawdziwie wierzącym.... Sam zresztą jesteś wierzący bo WIERZYSZ, że logika cokolwiek znaczy dla tych ludzi. Ja WIEM, że nic. .
@Ella111111 Opiekunka dziecko ochrzci, a inkwizycja potem zabierze jak za starych dobrych czasów...
Nie trzeba niczego czytać ani niczego słuchać.
Ale chyba nie chciałbyś zastąpić Biblii Koranem? Bo to jest równie chore co Stary Testament, zresztą islam bazuje też na ST. Najmniej szkodliwe z tego wszystkiego są jeszcze Ewangelie, bo pomijając wątki magiczne, to w sumie Jezus w miarę z sensem gada.
Ale masz rację, że to okaleczanie umysłów, a już na pewno nie powinno to być "narodowe" czytanie w świeckim państwie.